Lipiec słodki jak brzoskwinka 🍑, w marcu chłopiec 🧸lub dziewczynka 🎀
-
WIADOMOŚĆ
-
Nieprzejrzysta... Ja mam wadę która prawdopodobnie jest jedną z tych powodowanych przez tą mutacje ... I żyje. W moim przypadku raczej mama nie ma tej kuracji bo mam 3 rodzeństwa i oni są zdrowi.
Ale nie załamuj się. Możesz mieć mutacje, ale nie musisz. A nawet jeśli to ona może ale nie musi powodować poronień czy wad dziecka. Nie ma co się zamartwiać
Wgl dziecko z moją wadą jest w ośrodku pieczy zastępczej w moim mieście i szukają opiekunów chociaż tymczasowo. I się zastanawialiśmy z mężem. Ale jesteśmy na początku drogi z budową domu, wynajmujemy mieszkanie i no wiecie, to średnie warunki by jeszcze zaopiekować się dzieckiem z którym trzeba operacje, lekarze, terapia. Niby ciężki byłby okres kilku miesięcy bo po pierwszej operacji kolejna za 2 lata. Wiem że byśmy to udzwigneli. I jakby ten dom był na bardziej zaawansowanym stadium lub nasze starania były jeszcze dłuższe pewnie byśmy się zdecydowali. Ze swoim bardziej bym mogła liczyć na pomoc mamy i teściowej. Z adoptowanym moja mama na pewno by pomogła, a teściowa... Mogłaby stwierdzić że chcieliśmy to mamyWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca, 15:53
Britta lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecko od 09/23
Ona:
30 lat
Ch. Gravesa-Basedova
Insulinooporność ( w remisji)
AMH 2.7
Słabe wchłanianie wit D ( z 11.7 do 41.2 - 08.24)
Prolaktyna 13,6 mg/ml, testosteron 1.58 mmol/l, SHBG 41.1 mmol/l ✅
W 3DC LH 3.30, FSH 5.67, estradiol 46, kortyzol 10.4✅
W 7 dpo prog 16,2 / 15.7 , estradiol 129.
05/24 - HSG - udrożnione jajowody✅
B12, homocysteina, ferrytyna ✅
Pai 4G/4G - homo
Ana1 - ujemny
On:
35 lat
W USG jąder - torbiele do 8mm, zwiększona ilość płynu - brak przyczyn urologicznych niepłodności
LH 1.82 mU/ml
Prolaktyna 5,15 mg/ml
Testosteron 12.98 nmol/l
TSH 0.81
Badanie nasienia - 533mln/ml✅ 2241 mln w ejakulacie✅, 63% żywych plemników✅, ruch postępowy (a+b) 38,5%🟡, nieruchome 49%❌, plemniki prawidłowe 2% ❌, -
Phoebe46 wrote:Nieprzejrzysta... Ja mam wadę która prawdopodobnie jest jedną z tych powodowanych przez tą mutacje ... I żyje. W moim przypadku raczej mama nie ma tej kuracji bo mam 3 rodzeństwa i oni są zdrowi.
Ale nie załamuj się. Możesz mieć mutacje, ale nie musisz. A nawet jeśli to ona może ale nie musi powodować poronień czy wad dziecka. Nie ma co się zamartwiać
Wgl dziecko z moją wadą jest w ośrodku pieczy zastępczej w moim mieście i szukają opiekunów chociaż tymczasowo. I się zastanawialiśmy z mężem. Ale jesteśmy na początku drogi z budową domu, wynajmujemy mieszkanie i no wiecie, to średnie warunki by jeszcze zaopiekować się dzieckiem z którym trzeba operacje, lekarze, terapia. Niby ciężki byłby okres kilku miesięcy bo po pierwszej operacji kolejna za 2 lata. Wiem że byśmy to udzwigneli. I jakby ten dom był na bardziej zaawansowanym stadium lub nasze starania były jeszcze dłuższe pewnie byśmy się zdecydowali. Ze swoim bardziej bym mogła liczyć na pomoc mamy i teściowej. Z adoptowanym moja mama na pewno by pomogła, a teściowa... Mogłaby stwierdzić że chcieliśmy to mamy
No rozumiem, moja mama pewnie też nie. Pewnie nawet nie wie, że taka mutacja występuje. Bo urodziła 6 dzieci. Mam 4 siostry i dwoje z nich mają dzieci, z tego co wiem nie mieli jakiś dłuższych starań. Jedynie siostrzeniec urodził się z niedorozwiniętą nerką, ale nie wiem skąd się to u niego wzięło. Wiesz, jak ma człowiek dużo na głowie i trochę problemowe niefajnych to od razu myśli pesymistycznie. Zwłaszcza jak jeden problem rodzi 10 problemów... Wzięcie chorego dziecka po opiekę to mega wyzwanie, no i też trzeba mieć odpowiednie środki finansowe i mieszkalne. Podziwiam takich ludzi.
Zresztą ja mam ostatnio do wszystkiego pecha, także mając tą mutacje, wątpię żeby mnie oszczędziła w przyszłości. Ale i tak się cieszę, że do tej pory nie miałam poronień i że nie udało mi się zajść w ciążę.
Ja nawet bym nie miała honoru prosić o pomoc? Chyba tak to bym nazwała. Jestem nauczona sama sobie radzić z problemami. Taka natura.
Ale mimo wszystko już wiem, że nawet jak bym zaszła w ciążę nie będę potrafić się nią normalnie cieszyć, będę się o nią bać i martwić o przyszłość. A chyba ten czas nie powinien tak wyglądać? Co nie? Także musiałam się tu trochę wyżalić... I przelać moje myśli na stronę 🙂-14.11.- 1 wizyta (5+3)pęcherzyk ciążowy
-8 miesiąc starań ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 miesiąc starań(wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Mthfr - Brak mutacji
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy.
-Niedowaga ⚖️
-Od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,
- Arytmia od 2021r.
-Anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29 -
Wiesz, prosić też bym nie prosiła o coś więcej niż " rzuć okiem chwilkę żebym się wysikala/ zjadła ".
Zawsze się będziesz martwić/ bać o tego małego człowieczka bo jesteś za niego odpowiedzialnaNieprzejrzysta lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecko od 09/23
Ona:
30 lat
Ch. Gravesa-Basedova
Insulinooporność ( w remisji)
AMH 2.7
Słabe wchłanianie wit D ( z 11.7 do 41.2 - 08.24)
Prolaktyna 13,6 mg/ml, testosteron 1.58 mmol/l, SHBG 41.1 mmol/l ✅
W 3DC LH 3.30, FSH 5.67, estradiol 46, kortyzol 10.4✅
W 7 dpo prog 16,2 / 15.7 , estradiol 129.
05/24 - HSG - udrożnione jajowody✅
B12, homocysteina, ferrytyna ✅
Pai 4G/4G - homo
Ana1 - ujemny
On:
35 lat
W USG jąder - torbiele do 8mm, zwiększona ilość płynu - brak przyczyn urologicznych niepłodności
LH 1.82 mU/ml
Prolaktyna 5,15 mg/ml
Testosteron 12.98 nmol/l
TSH 0.81
Badanie nasienia - 533mln/ml✅ 2241 mln w ejakulacie✅, 63% żywych plemników✅, ruch postępowy (a+b) 38,5%🟡, nieruchome 49%❌, plemniki prawidłowe 2% ❌, -
Nieprzejrzysta wrote:Naturopata stwierdził, że mogę mieć mutacje genu Mthfr, więc zalecił mi zrobić badanie. Swoją drogą w Alabie mają spoko promocje na wszystkie badania 😀 Za Mthfr zapłaciłam 253 zł z 320 zł. W diagnostyce u mnie to samo badanie 420 zł 😬
Zaoszczędziłam 170 zł 😅
Ogólnie nastrój mi spadł po wizycie u Naturopaty, bo ta mutacja genu jest okropna. Nie chciałabym poronić, czy mieć chorego dziecka... ☹️Swoją drogą zastanawiają mnie te bolesne i obfite okresy od początku starań, czy to nie jest jakoś powiązane? Że coś mogło się tworzyć, a potem nie dało rady? Raczej tego się już nie dowiem.
Zobaczymy teraz, czy będę się czuć lepiej czy gorzej. Bo ten miesiąc odpuściłam ze staraniami. Jak na razie mało co czuje brzuch 😀
Podobno połowa kobiet ma mutacje tego genu, ale jakoś dopiero dzisiaj do mnie dotarło, że mam większe szanse poronić i urodzić chore dziecko. Nie wiem czy przy teraźniejszych problemach w moim życiu,to czy ja bym to udźwignęła... Na dłuższą metę byłoby to niemożliwe.
Polimorfizm w genie MTHFR nie jest taki straszny jak go niekiedy malują, więc na spokojnie. Skąd w ogóle naturopacie przyszło do głowy żeby zlecać badania genetyczne po pół roku starań? 😳 To jest dość zaawansowana diagnostyka, zupełnie nieadekwatna na tym etapie według mnie.
Co do samej mutacji tak naprawdę jedyne na co musisz zwracać uwagę to na przyjmowanie metylowanych form witamin (ale to są obecnie zalecenia dla wszystkich starających się o ciaze kobiet) ewentualnie monitorowanie poziomu homocysteiny. Sama obecność polimorfizmu MTHFR nie zwiększa ryzyka urodzenia chorego dziecka ani poronien - mówi tylko o tym ze mogą pojawić się trudności w przekształcaniem kwasu foliowego do aktywnej formy. Dopiero niski kwas foliowy/wysoka homocysteina mogłaby spowodować jakiejś komplikacje, typu wady cewy nerwowej u plodu. Pilnuj przyjmowania odpowiednich form i dawek a wszystko będzie ok! 👍pp2018, Katsue, Speranza :), Lexia, siesiepy lubią tę wiadomość
-
Namisa wrote:Polimorfizm w genie MTHFR nie jest taki straszny jak go niekiedy malują, więc na spokojnie. Skąd w ogóle naturopacie przyszło do głowy żeby zlecać badania genetyczne po pół roku starań? 😳 To jest dość zaawansowana diagnostyka, zupełnie nieadekwatna na tym etapie według mnie.
Co do samej mutacji tak naprawdę jedyne na co musisz zwracać uwagę to na przyjmowanie metylowanych form witamin (ale to są obecnie zalecenia dla wszystkich starających się o ciaze kobiet) ewentualnie monitorowanie poziomu homocysteiny. Sama obecność polimorfizmu MTHFR nie zwiększa ryzyka urodzenia chorego dziecka ani poronien - mówi tylko o tym ze mogą pojawić się trudności w przekształcaniem kwasu foliowego do aktywnej formy. Dopiero niski kwas foliowy/wysoka homocysteina mogłaby spowodować jakiejś komplikacje, typu wady cewy nerwowej u plodu. Pilnuj przyjmowania odpowiednich form i dawek a wszystko będzie ok! 👍
Może dlatego, że mam problemy z sercem, a to też może być z tym powiązane.
Własnie kwas foliowy mam w normie, homocysteiny nie badałam Uspokoiłyście mnie 🙂
Mthfr trzeba badać w specjalnym dniu cyklu? Może zbadam przy okazji homocysteinę? 🤔-14.11.- 1 wizyta (5+3)pęcherzyk ciążowy
-8 miesiąc starań ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 miesiąc starań(wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Mthfr - Brak mutacji
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy.
-Niedowaga ⚖️
-Od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,
- Arytmia od 2021r.
-Anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29 -
Nieprzejrzysta wrote:Może dlatego, że mam problemy z sercem, a to też może być z tym powiązane.
Własnie kwas foliowy mam w normie, homocysteiny nie badałam Uspokoiłyście mnie 🙂
Mthfr trzeba badać w specjalnym dniu cyklu? Może zbadam przy okazji homocysteinę? 🤔
Nie ma znaczenia dzień cyklu. Zdecydowanie lepiej zbadac homocysteine, może być też z kwasem foliowym i b12 dla pelnego obrazu. Tylko trzeba na kilka dni wczesniej odstawić suple.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca, 20:40
Katsue, Nieprzejrzysta lubią tę wiadomość
-
Namisa wrote:Nie ma znaczenia dzień cyklu. Zdecydowanie lepiej zbadac homocysteine, może być też z kwasem foliowym i b12 dla pelnego obrazu. Tylko trzeba na kilka dni wczesniej odstawić suple.
Oki, dziękuję za radę 🙂Namisa lubi tę wiadomość
-14.11.- 1 wizyta (5+3)pęcherzyk ciążowy
-8 miesiąc starań ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 miesiąc starań(wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Mthfr - Brak mutacji
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy.
-Niedowaga ⚖️
-Od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,
- Arytmia od 2021r.
-Anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29 -
Dziewczyny miałam testować w piątek 12.07 jednak zrobię to dziś czyli 14.07. Bałam się jeszcze w piątek bo to był 35 dzień mojego cyklu, a bywało, że w 35 dniu miałam okres. I tak oto ten piątek był dla mnie wyznacznikiem i bieganiem do łazienki. Przez ostatni czas miałam wszystkie objawy jak przed miesiączką wiec już sobie wkręciłam, że nie uda się. Miesiączki jednak jak nie było tak nie ma. Dziś robię testy - kupiłam dwa Bobo i Pink (czytałam o nich na forum). Ale tak się stresuje, że jeszcze chwilkę to odkładam 🙈🙈🙈🙈 Napisze dziś. Ściskam Was mocno!
MadziaIsm, DreamBee, Nieprzejrzysta lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry:)
Mnie niestety ta @ trochę obniżyła samopoczucie. Musiałam się od stresować. Wczoraj byliśmy na basenie, potem byliśmy na Memoriale Wagnera, co się nerwów najadłam to moje, ale dzielnie walczyli. nasi chłopcy ❤️
Jakieś dziwne mam te małpy ostatnio. Teraz tylko trzy dni i wczoraj resztka plamienia. Moja gin twierdzi, że to z wiekiem się tak dzieje. Dobrze, że cały czas jeszcze mam owulację mimo tego, ile mam lat. One są u mnie dość wcześnie, ok 10-11 DC, tak więc zaczynamy działanie i znów liczę na kubeczek menstruacyjny 😉
Miłej niedzieli !Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca, 11:02
DreamBee, Darrika, Paula6432 lubią tę wiadomość
🧑 43
🧔31
🧍 24
💃14
14.10.23 ⏸️
3.11.23 ❤️
20.02.24 💔😇 Milusia -
Flofliper wrote:Dziewczyny miałam testować w piątek 12.07 jednak zrobię to dziś czyli 14.07. Bałam się jeszcze w piątek bo to był 35 dzień mojego cyklu, a bywało, że w 35 dniu miałam okres. I tak oto ten piątek był dla mnie wyznacznikiem i bieganiem do łazienki. Przez ostatni czas miałam wszystkie objawy jak przed miesiączką wiec już sobie wkręciłam, że nie uda się. Miesiączki jednak jak nie było tak nie ma. Dziś robię testy - kupiłam dwa Bobo i Pink (czytałam o nich na forum). Ale tak się stresuje, że jeszcze chwilkę to odkładam 🙈🙈🙈🙈 Napisze dziś. Ściskam Was mocno!
Trzymam kciuki!!!!🧑 43
🧔31
🧍 24
💃14
14.10.23 ⏸️
3.11.23 ❤️
20.02.24 💔😇 Milusia -
Flofliper, czekamy
Madzialsm, przytulam 🫂 mam nadzieję, że szybko poprawi Ci się humor
U mnie też miesiączki z czasem zrobiły się krótsze i bardziej skąpe. Krwawienie trwa około 3 dni. Pamiętam, jak miałam swoje pierwsze miesiączki, to były po 10 dni i to krwawienia, nie plamienia jakieś 😵💫 -
Dzień dobry Kobietki 😊
Jak cudownie móc nigdzie się nie spieszyć i w ciszy rozkoszować się kawką ☕🤗
Do tego upał nieco zelżał i jest mega przyjemnie 🤩
W piątek i sobotę pofolgowałam sobie z jedzonkiem, ale od dziś już będę grzeczna 😇 dodatkowo zaraz wskakuję na rowerek stacjonarny i popedałuję sobie do serialu 🚲
Trzymam kciuki za testujące ✊✊✊
Miłego dzionka ❤Darrika lubi tę wiadomość
👱♀️1986
🧔1979
Starania od 07.2023 -
Dzień doberek 💕
Oj tak teraz już pogoda przyjemniejsza, nie ma żaru z nieba ale chyba zaraz ma się to znowu zmienić 😐
Ja też trochę sobie pofolgowalam z jedzonkiem, ale co tam, teraz tydzień urlopu to sobie wyjeżdżę te kalorie na rowerze 😁 @ sobie poszła precz więc będzie reoche energii w tej fazie cyklu w dodatku mloda się zajarala ćwiczeniami, wczoraj ze stepem kombinowała i dance cardio zrobiłyśmy więc może mnie maluch zmotywuje bardziej do ćwiczeń niż ja sama siebie 🤣
Dziewczyny, a była któraś z Was kiedyś na wakacjach w Bułgarii ale w pierwszej połowie września może?DreamBee lubi tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
9 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen, chrom complex, mleczko pszczele
🔬08.2024 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna(55,94), glukoza, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy(15,96), b12(393) ☑️ cholesterol całkowity❌️
🔬11.2024 TSH 2,09❌️ T4 1,06✅️ Prolaktyna 17,93✅️Testosteron 47,94 ✅️
Badanie nasienia✅️
🗓 08.24 usg piersi✅️cytologia płynna✅️
Nadwaga - dieta i ćwiczenia (do tej pory -6 kg)
🔜18.11 Wit D3
🔜20.11 Anty tpo, anty tg
🔜28.11 endo konsultacja
🔜04 12 wizyta u gina -
Katsue wrote:Witam się bez dzień dobry, bo dla mnie nie jest dobry. Dziś zaczęło się silne krwawienie… więc cóż, biochem. Jest mi strasznie, strasznie źle.
O nieeee. tulam z całych sił, tak mi przykro 😭🫂🫂🫂33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
9 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen, chrom complex, mleczko pszczele
🔬08.2024 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna(55,94), glukoza, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy(15,96), b12(393) ☑️ cholesterol całkowity❌️
🔬11.2024 TSH 2,09❌️ T4 1,06✅️ Prolaktyna 17,93✅️Testosteron 47,94 ✅️
Badanie nasienia✅️
🗓 08.24 usg piersi✅️cytologia płynna✅️
Nadwaga - dieta i ćwiczenia (do tej pory -6 kg)
🔜18.11 Wit D3
🔜20.11 Anty tpo, anty tg
🔜28.11 endo konsultacja
🔜04 12 wizyta u gina -
Katsue wrote:Witam się bez dzień dobry, bo dla mnie nie jest dobry. Dziś zaczęło się silne krwawienie… więc cóż, biochem. Jest mi strasznie, strasznie źle.
Przytulam... 😟-14.11.- 1 wizyta (5+3)pęcherzyk ciążowy
-8 miesiąc starań ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 miesiąc starań(wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Mthfr - Brak mutacji
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy.
-Niedowaga ⚖️
-Od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,
- Arytmia od 2021r.
-Anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29 -
Katsue, przytulam i modlę się za Ciebie 🙏
Gratuluję zaciążonym i głaszczę po główkach te, które dostały małpy.
Siebie też muszę pogłaskać, bo 🐵 przyszła dziś na pełnej petardzie. Proszę o wpisanie.
Mój mąż niedawno mówi: "Strasznie długo już trwają te nasze starania. mOżE mY cOś ŹlE rObImY?????" A ja na to: hahaha a co tu można źle robić? Ludzkość przetrwała tyle wieków bez dodatkowych wskazówek... Itd.
Po paru dniach w mojej głowie bez przerwy odtwarza się ta myśl: mOżE mY FAKTYCZNIE cOś ŹlE rObImY?????Starania od lutego 2021
Hashimoto - Euthyrox 75
Insulinooporność - metmorfina
AMH 1.9
Naprotechnolog dr Kandzia (Katowice)
2023 - hsg - jajowody drożne, usunięcie polipa w jamie macicy
03.2024 - laparoskopia - endometrioza, zmiany wycięte
04-09.2024 - Aromek, Miovelia Pro i Miovelia Nac
10.2024 - Lipiodol
2025 - adopcja?
Mąż:
Morfologia 2%
Reszta ok
+Niepłodna rodzi siedmioro+ 1Sm 1-2 -
Katsue, bardzo mi przykro:(
Britta, ktoś stwierdził, jaka jest u Was przyczyna? To jednak ponad 3 lata starań 🤔👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Rodzeństwo (1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym i echem mikrozarodka z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1) i pięknie bijącym ❤️
07.10.24(9+6): Alienik ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Ku zaskoczeniu matki, najpewniej druga córka 🩷
06.11.24: wizyta