Listopadowe szczęścia
-
WIADOMOŚĆ
-
Szczęściara wrote:Ja bym zwiększyła dawkę sama. Jak masz się czuć kijowo to lepsze zwiększenie dawki. Dzisiaj endo powiedziała mi że na starania najlepsze jest około 1-1.5. Mi się akurat nic nie dzieje jak mam wyższe TSH ale też czuję kiedy jest na dobrym poziomie. Lepiej mieć niższe. A bierzesz coś jeszcze na tarczyce? Ja mam taki zestaw euthyrox, selen, cynk, Wit d 2000j.
-
Patrycja, a jaką dawkę bierzesz? Moja siostra zawsze brała 50, na początku ciąży podniosło się jej TSH do 3,5, endokrynolog utrzymała 50, ale w poniedziałek i czwartek 75. Po ciąży dawka została, TSH cały czas między 1 a 1,5.
Ja bym osobiście zwiększyła co 3 dzień. W za tydzień się dostosuje szybko do wskazań. Na początku ciąży często TSH się podnosi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2018, 15:31
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Lami wrote:Patrycja, a jaką dawkę bierzesz? Moja siostra zawsze brała 50, na początku ciąży podniosło się jej TSH do 3,5, endokrynolog utrzymała 50, ale w poniedziałek i czwartek 75. Po ciąży dawka została, TSH cały czas między 1 a 1,5.
Ja bym osobiście zwiększyła co 3 dzień. W za tydzień się dostosuje szybko do wskazań. Na początku ciąży często TSH się podnosi.
biorę 37,5, poprzednia endo tak mi utrzymywała a zdaję sobie sprawę że teraz mi to nie wystarczy, tylko nie wiem, jak mam sama zwiększyć właśnie... -
Patrycja28 wrote:Dziewczyny, widzę że temat o tsh się przewija to zapytam o coś. W zeszłym miesiącu badałam poziom i miałam 1,2 więc ok, teraz jak w poniedziałek byłam na becie to od razu zrobiłam poziom tsh i wzrosło do 3,3 wizytę u endo mam za tydzień w czwartek, myślicie że bezpiecznie tak będzie poczekać do wizyty? boję się że coś się może stać maluszkowi, choć wiem, że w ciąży poziom tsh wzrasta no ale sama nie zwiększę sbie raczej dawki, choć myślałam o tym...
A nie masz mozliwosci zadzwonic i wstrzelic sie wczesniej w wizyte ? Powiedz ,ze jestes w ciazy i sprawa pilna.Moja tak kazala,bo normalnie ok 2 miesiace na prywatna wizyte sie czeka.Ale jak bede w ciazy mam tak powiedziec i znajda mi termin na juz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2018, 15:44
Anhydra lubi tę wiadomość
-
przedszkolanka:) wrote:Mi właśnie doszedl inofolic i herbata niepokalanka, na wieczór wypiję.
U mnie juz po @ ale miałam sporo śluzu jakby rozciagliwy i kremowy :o
Do gin.termin bedzie na poczatek grudnia wiec po wizycie u tego dr wiec idealnie-wszystko zdecyduje wizyta u niego. -
Beti82 wrote:A nie masz mozliwosci zadzwonic i wstrzelic sie wczesniej w wizyte ? Powiedz ,ze jestes w ciazy i sprawa pilna.Moja tak kazala,bo normalnie ok 2 miesiace na prywatna wizyte sie czeka.Ale jak bede w ciazy mam tak powiedziec i znajda mi termin na juz.
właśnie nie mam jak, i tak czekam już na prywatną wizytę 3 miesiąc, a to jest nowa endo do której pójdę. chyba że jutro u ginekologa zapytam o to tsh... -
Kochane mam pytanie odnośnie castagnus. Na ulotce jest napisane żeby brać rano. Ale to na czczo czy rano po posiłku? Czy brać go cały cykl czy do jakiegoś momentu? Oczywiście nie pytam o to jak jest się w ciąży bo to oczywiste że trzeba odstawić.
11.2015 pjp(*)
Niedoczynność tarczycy (Euthyrox100 ) -
Szczęściara wrote:Kochane mam pytanie odnośnie castagnus. Na ulotce jest napisane żeby brać rano. Ale to na czczo czy rano po posiłku? Czy brać go cały cykl czy do jakiegoś momentu? Oczywiście nie pytam o to jak jest się w ciąży bo to oczywiste że trzeba odstawić.
-
Lami wrote:Sama wzięłabym 50, piatek, sobota - 37, w niedzielę znowu 50. Nie sądzę, zeby coś się stało złego. Tylko pomoże. Pewnie endokrynolog da ci 50 na stałe.
chyba tak zrobię, bo zwyczajnie boję się, że do przyszłego tygodnia znów poziom skoczy a tak będę spokojniejsza.Beti82 lubi tę wiadomość
-
Patrycja28 wrote:biorę 37,5, poprzednia endo tak mi utrzymywała a zdaję sobie sprawę że teraz mi to nie wystarczy, tylko nie wiem, jak mam sama zwiększyć właśnie...
Ja też swojego czasu zażywałam 37,5.
Endokrynolog na jednej z wizyt powiedziała, że jak zajdę w ciąże to mogę od razu sama podnieść dawkę (2 razy w tygodniu 75 zamiast 37,5) aż do czasu kolejnej wizyty. No ale wiadomo.. lepiej jak najszybciej umówić się z lekarzem i potwierdzić te dawki.Beti82 lubi tę wiadomość
-
Czytałam na jakimś forum, na którym pojawiło się dużo wieści, że w drugim, trzecim cyklu po castagnusie Kobitki zachodziły, że brały różnie. Ja biorę dwie naraz po południu, cały cykl. Po 90 dniach musi być przerwa. Nie sądzę, żeby miało to jakiś wpływ, zioła, herbatkę z niepokalanka też pewnie pije się różnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2018, 16:06
smeg lubi tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Szczęściara wrote:Kochane mam pytanie odnośnie castagnus. Na ulotce jest napisane żeby brać rano. Ale to na czczo czy rano po posiłku? Czy brać go cały cykl czy do jakiegoś momentu? Oczywiście nie pytam o to jak jest się w ciąży bo to oczywiste że trzeba odstawić.
-
Dorciax wrote:Ja też swojego czasu zażywałam 37,5.
Endokrynolog na jednej z wizyt powiedziała, że jak zajdę w ciąże to mogę od razu sama podnieść dawkę (2 razy w tygodniu 75 zamiast 37,5) aż do czasu kolejnej wizyty. No ale wiadomo.. lepiej jak najszybciej umówić się z lekarzem i potwierdzić te dawki.
myślę że spróbuję sobie sama zwiększyć, i do przyszłego czwartku jakoś zleci, najwyżej przed wizytą zrobię jeszcze tsh co by wynik był na świeżo -
Kurcze martwie sie że za często sie bzykamy Niby zaleca sie co 2 dni a my potrafimy kilka razy w ciagu dnia. Wczesniej tak nie robilismy, wlasciwie raz dziennie i nieraz nie codziennie.
Myslicie ze kilka razy moze bardziej utrudnić niz pomoc?
3/10/2015 - poronienie w 6tyg
10/12/2015 synek ♡
Ponad 3l starań o 2 maluszka -
Ola_454 wrote:Kurcze martwie sie że za często sie bzykamy Niby zaleca sie co 2 dni a my potrafimy kilka razy w ciagu dnia. Wczesniej tak nie robilismy, wlasciwie raz dziennie i nieraz nie codziennie.
Myslicie ze kilka razy moze bardziej utrudnić niz pomoc?
my w tym szczęśliwym cyklu bzykaliśmy się codziennie tzn w tygodniu kiedy miała być owulacja cały tydzień, dzień w dzień -
U mnie jeszcze ok tydzień do owulki także wyjątkowo długi cykl :p02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Lami wrote:Czytałam na jakimś forum, na którym pojawiło się dużo wieści, że w drugim, trzecim cyklu po castagnusie Kobitki zachodziły, że brały różnie. Ja biorę dwie naraz po południu, cały cykl. Po 90 dniach musi być przerwa. Nie sądzę, żeby miało to jakiś wpływ, zioła, herbatkę z niepokalanka też pewnie pije się różnie.
11.2015 pjp(*)
Niedoczynność tarczycy (Euthyrox100 )