Listopadowe testowanie 2016 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Co do alkoholu, to rozumiem, co AiCha ma na myśli. Starając się o ciążę trzeba prowadzić zdrowy tryb życia, nie picie alkoholu jest tego częścią. Ale alkohol nie ma bezpośredniego wpływu przez pierwsze 2 tygodnie od zapłodnienia. Oczywiście nie mówię o upiciu się. Ale lampka wina, jeśli kogoś może zrelaksować, nie widzę przeciwskazań.
Mam koleżankę, która kiedyś na babskim spotkaniu biła się z myślami, po czym oznajmiła, że nie wie czy nie jest w ciąży, więc woli już w tej drugiej fazie nie pić... i siedziała taka biedna zerkając na nasze drinki. Minęło 1,5 roku od tamtego czasu, ciązy nadal nie ma i oczywiście koleżanka odpuściła w między czasie wszystko i II fazę traktuję jak każdą inną. szkoda życia.
14.04.2018 Théo -
nick nieaktualny
-
Annie1981 wrote:A ja siedzę od godziny i szukam w necie kliniki w moim regionie UK, która robi prywatnie betę. W razie gdyby mi się kiedyś pokazał pozytywny test to chciałabym zrobić i być przygotowana gdzie iść.
Nie ma ani jednej takiej kliniki! Jest tylko jedna online, gdzie próbkę z palca wysyła się pocztą. Masakra jakaś. Zazdroszczę Wam dziewczyny, że jesteście w Polsce.
Ja mieszkam w Londynie i na szczęście mam koło siebie dwie pl kliniki. Tydzień temu robiłam tam bete bo w GP niestety nie chcieli mimo moich dwóch poronień. Dopiero po trzeciej stracie można liczyć na badania przed 12tc.