X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Listopadowe testowanie 2016 ;)
Odpowiedz

Listopadowe testowanie 2016 ;)

Oceń ten wątek:
  • birdy-n Przyjaciółka
    Postów: 119 83

    Wysłany: 17 listopada 2016, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lottinka wrote:
    Czas oczekiwania na betę do 48h...gdzie to sie robi żeby bylo szybciej?
    Ja robię w Diagnostyce- wyniki online mam średnio po 4-5 godzinach

    7v8rcsqv0odqdxtr.png
  • Karola555 Autorytet
    Postów: 1236 762

    Wysłany: 17 listopada 2016, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lily 333 wrote:
    POdziwiam Cie. Jesteś moją super bohaterką. Masz wielke serce!!!
    Kochana jesteś :)

    Dzieciaczki z serduszka: Córcia Amelka 05.2008, Synek Gabryś 10.2010
    23/02 będzie synek :)
    f2w3rjjgya3j0iis.png
  • Karola555 Autorytet
    Postów: 1236 762

    Wysłany: 17 listopada 2016, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roslinka wrote:
    Majetta gratulacje, jest kolejna ciąża :)
    Karola - szacun dla Ciebie. Moja ciocia też adoptowała synka, jak Ty córcię, prosto ze szpitala. Same szkolenia trwają dosyć długo. Karola a miałaś wsparcie w Ośrodku Adopcyjnym jak się pojawiły problemy? Czy kop w dupę i nara?
    Stokrotka stres ma na nas duży wpływ, a z tego co czytam to ostatnio trochę nerwów miałaś...
    Niby miała być pomoc ale tak naprawdę to trzeba walczyć na własną rękę. Znalazłam świetną panią psycholog, która bardzo dużo mi pomogła, w między czasie integracja sensoryczna, mieliśmy problemy dotykowe. Wiecie jak to fajnie jak jedną zimę dziecko wogóle nie chciało zakładać szalika itd. bo go dusił ;) a po integracji bodźce się wyrównały wróciły do normy i przyszła zima a młody mówi mamusia gdzie mój szalik. Bierze zakłada a mnie szczęka opadła hihi. Zajęcia z panią pedagog, hipoterapia, ale cieszę się, bo teraz moje dziecko nie robi mi już histerii w sklepie jak kiedyś ;) Ale na ośrodek to średnio można liczyć niestety.

    roslinka lubi tę wiadomość

    Dzieciaczki z serduszka: Córcia Amelka 05.2008, Synek Gabryś 10.2010
    23/02 będzie synek :)
    f2w3rjjgya3j0iis.png
  • Karola555 Autorytet
    Postów: 1236 762

    Wysłany: 17 listopada 2016, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się cieszę ze zrobiłam tak jak zrobiłam. Gdybym miała zrobić to jeszcze raz to też bym tak zrobiła mimo problemów. Każde dzieciątko to jakieś problemy, mniejsze lub większe. Emocjonalne czy wychowawcze. Trzeba się wszystkiego nauczyć :)

    mika1987, stokrotka92, dobuska lubią tę wiadomość

    Dzieciaczki z serduszka: Córcia Amelka 05.2008, Synek Gabryś 10.2010
    23/02 będzie synek :)
    f2w3rjjgya3j0iis.png
  • mika1987 Autorytet
    Postów: 970 1097

    Wysłany: 17 listopada 2016, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola szacun:*

    iv09krhme1fe56cn.png

    f2w3rjjgc0akmsfq.png
  • mika1987 Autorytet
    Postów: 970 1097

    Wysłany: 17 listopada 2016, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a mi dzis caly dzien zimno,az zmierzyłam tempe pod pacha..i 37,a nie czuje sie na przziebienie..do tego jajnik prawy mnie kluje..moze @ sie zbliza..bo i nerwowa jakas jestem..

    iv09krhme1fe56cn.png

    f2w3rjjgc0akmsfq.png
  • AJA_S Autorytet
    Postów: 2707 656

    Wysłany: 17 listopada 2016, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciuska wrote:
    Karola, rowniez podziwiam! cudownie ,ze jestes szczesliwa mama ;) WALCZ O 3 dziecie!! :*

    AA jesli chodzi o nasza Aje bardzo mi przykro ;( pewnie przechodza kryzys co jest zrozumiale. Ja myslalam ,ze maz ma problem z nasieniem poniewaz taki opis jest prawda.. Sama juz nie wiem. 3ymam za nia mocno kciuki!!!
    problem nie tylko z nadzieniem ale z postawą mojego ;) Pisze boidę do pracy i mnie nie widzi :P

    17.11.17-poronienie całkowite
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2016, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez bym chciala adoptowac ale boje sie ze nie pokocham go tak jak wlasnego...a dziecko to nie rzecz..a tym bardziej takie po przejsciach gdzie mozna oddac do domu dziecka jak "nie wyjdzie" i to mnie tylko chamuje...albo i az...
    ja mam w rodzinie jeden przypadek adoptowanego dziecka. Ania jest teraz dorosla ma 34 lata..(adoptowania jako bardzo male dziecko. chyba roczek miala) dziecko z trudnej rodziny - tej blogicznej.. i do dzis sa z nia problemy i pytanie czy to w "genach" czy tak zostalo wychowane przez mojego wujka i ciocie. (w ca watpie po to marzadni ludzie) alkochol., kradzieze (bardzo drobne ale jednak - ostatnio coreczka Ani ukradla mojej chrzesnicy maskotke...i pytanie czy Ania uczy corke tego czy Kasia widzi ze Mama kradnie drobne rzeczy i mysli ze wolno to robic...czy w genach przeszlo)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2016, 13:50

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 17 listopada 2016, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2021, 13:01

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2016, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska a moze smignij jutro na bete??

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2016, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola555 wrote:
    Ja się cieszę ze zrobiłam tak jak zrobiłam. Gdybym miała zrobić to jeszcze raz to też bym tak zrobiła mimo problemów. Każde dzieciątko to jakieś problemy, mniejsze lub większe. Emocjonalne czy wychowawcze. Trzeba się wszystkiego nauczyć :)
    Karola czy mogę Cię o coś zapytać? Oczywiście jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj. :) jak otoczenie zareagowalo? Miałaś z tytułu adopcji jakieś nieprzyjemności ? Albo dzieci? Bo wiesz szkoła przedszkole sąsiedzi inne dzieci no różnie może być. Zawsze mnie to zastanawia czy tacy rodzice adopcyjni nie mają przykrych sytuacji. Dzieci ogólnie wiedzą że są adoptowane?


    Ja podziwiam bardzo Ciebie bo to odważna decyzja.:)

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 17 listopada 2016, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2021, 13:01

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2016, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska idź jutro na bete :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2016, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stokrotka92 wrote:
    Karola czy mogę Cię o coś zapytać? Oczywiście jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj. :) jak otoczenie zareagowalo? Miałaś z tytułu adopcji jakieś nieprzyjemności ? Albo dzieci? Bo wiesz szkoła przedszkole sąsiedzi inne dzieci no różnie może być. Zawsze mnie to zastanawia czy tacy rodzice adopcyjni nie mają przykrych sytuacji. Dzieci ogólnie wiedzą że są adoptowane?


    Ja podziwiam bardzo Ciebie bo to odważna decyzja.:)


    podlaczam sie do pytania. choc jak stokrotka pisze: jak nie chcesz odpowiadac uszanujey to

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 17 listopada 2016, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pojadę chyba, pojadę, ale i tak wracając z pracy zajade po jakiegos testa, męczy mnie to.

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 17 listopada 2016, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola555 wrote:
    Ja się cieszę ze zrobiłam tak jak zrobiłam. Gdybym miała zrobić to jeszcze raz to też bym tak zrobiła mimo problemów. Każde dzieciątko to jakieś problemy, mniejsze lub większe. Emocjonalne czy wychowawcze. Trzeba się wszystkiego nauczyć :)
    Jesteś dobrym aniołkiem na tej ziemi. Takich ludzi brakuje...:)

    Karola555 lubi tę wiadomość

  • lottinka Autorytet
    Postów: 544 603

    Wysłany: 17 listopada 2016, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha, dobuska siostro! ;) idź na betę dzis, po co czekać do jutra. Rozjaśni Ci sie sytuacja :)

    Everything you need will come to you at the perfect time :)
    ckai3e3kbl63wt3b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2016, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lottinka wrote:
    Haha, dobuska siostro! ;) idź na betę dzis, po co czekać do jutra. Rozjaśni Ci sie sytuacja :)

    no jo zapomnialam ze na bete nie trzeba na czczo. dobuska smigaj bedziesz wiedziala na czym stoisz!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2016, 13:56

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 17 listopada 2016, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zobaczę czy uda mi się po pracy zajechać. :)

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 17 listopada 2016, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2021, 13:01

‹‹ 210 211 212 213 214 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ