Listopadowe testowanie 2016 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
BitterSweetSymphony wrote:Landryneczko mogłabyś mnie dopisać do listy (23.11)
Witam wszystkie dziewczyny. Wprawdzie nie śledzę wątku, ale wszystkim Wam kibicuję! Zafasolkowanym bardzo gratuluję
Ja już od dawna nie zapisywałam się na listy testujących ponieważ miałam cykle bezowulacyjne. Po raz pierwszy od roku udało się doprowadzić do owulacji i szczęście mnie przepełnia Byłoby by jeszcze lepiej jakby wyszła z tego ciążunia, ale to okażę się dopiero za tydzień. Chyba oszaleje z tego czekania
To taka sama sytuacja jak u mnie Tez wychodzi na to,że pierwsza prawdziwa owulacja... I termin @ 24.11 Czekamy razem10 cs -
A to przepraszam. Nie jestem w temacie. Zatem proszę Ciebie rosax o dopisanie A dlaczego Landryneczka nie prowadzi listy?
nadey o jak miło jest mieć towarzystwo Mamy taki sam termin @ i oby tym razem nie przychodziła. Można spytać dlaczego nie miałaś owulacji? Ja cierpię na LUF i stąd moje problemy.
Karola dziękuję. Na pewno się przydadząWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2016, 15:17
Madziulla lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
nick nieaktualnyBitterSweetSymphony wrote:A to przepraszam. Nie jestem w temacie. Zatem proszę Ciebie rosax o dopisanie A dlaczego Landryneczka nie prowadzi listy?
nadey o jak miło jest mieć towarzystwo Mamy taki sam termin @ i oby tym razem nie przychodziła. Można spytać dlaczego nie miałaś owulacji? Ja cierpię na LUF i stąd moje problemy.
Karola dziękuję. Na pewno się przydadzą
Bitter witaj kochana!!
Landryneczka wycofala sie narazie ze staran
rosax co jakis czas wwstawia uaktualniona liste -
BitterSweetSymphony wrote:A to przepraszam. Nie jestem w temacie. Zatem proszę Ciebie rosax o dopisanie A dlaczego Landryneczka nie prowadzi listy?
nadey o jak miło jest mieć towarzystwo Mamy taki sam termin @ i oby tym razem nie przychodziła. Można spytać dlaczego nie miałaś owulacji? Ja cierpię na LUF i stąd moje problemy.
Karola dziękuję. Na pewno się przydadzą
Pęcherzyki nie chciały rosnąć, cykle się wydluzaly... do 45 dni. Od trzech ostatnich cykli jestem na bromergonie... w tym cyklu miałam monitoring, wszystko książkowo.. I na samą myśl, że mam owulacje jestem szczęśliwa A jakby były dwie kreski... oszalalabym....10 cs -
Cześć Madziulla Co słychać? Widzę, że też już jestem po owulacji. Jakie masz przeczucia?
nadey u mnie też wszystko było w tym cyklu książkowe. Wszystko się zgadzało, śluz, szyjka itp. Ja już nawet nie śmiem marzyć o ciąży w tym cyklu, ale wszystko jest możliwe!
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
nick nieaktualnyBitterSweetSymphony wrote:Cześć Madziulla Co słychać? Widzę, że też już jestem po owulacji. Jakie masz przeczucia?
nadey u mnie też wszystko było w tym cyklu książkowe. Wszystko się zgadzało, śluz, szyjka itp. Ja już nawet nie śmiem marzyć o ciąży w tym cyklu, ale wszystko jest możliwe!
przeczuc zadnych...jedynie tyle ze to jest pierwszy cykl bez duphastonu i cycki mnie bola kluje w jejniku i nie wiem czy to dobry znak czy nie bo przez ostatnie pol roku moglam miec oszukane objawy po dupku...wiec...czekam -
BitterSweetSymphony wrote:Cześć Madziulla Co słychać? Widzę, że też już jestem po owulacji. Jakie masz przeczucia?
nadey u mnie też wszystko było w tym cyklu książkowe. Wszystko się zgadzało, śluz, szyjka itp. Ja już nawet nie śmiem marzyć o ciąży w tym cyklu, ale wszystko jest możliwe!
Tez byłaś na monitoringu ?
U mnie tak jak zablokowalo się po tabletkach antykoncepcyjnych tak samo nie chciało się odblokować. Dopiero bromergon pomógł
Chociaż jest jedną rzecz która mnie martwi... pecherzyk w 14 dc miał 17 mm.. oczywiście sluz książkowy był 14 i 15 dc, 16- wodnisty a 17 dc -sucho i szyjka zamknięta. w 21dc - ginekolog stwierdziła, że owulacja się odbyła. A przytulanki były tylko 14 i 15 dc... pozniej juz się mijalismy I tak myślę... I myślę... czy jest wogole jakąś szansa...10 cs -
nick nieaktualnyrosax3 wrote:Umre!!! Wizyta nie jutro a dzis na 15:45!!
Boze prosze by ciaza byla tam gdzie musi czyli w macicy!!!!
Zlokalizowanie ciazy - pierwsza stresujaca wizyta.. Jesli bedzie dobrze to kolejna stresujaca na serduszko...!
Oooo, to godzina 0 za chwilę
Trzymam kciuki, na pewno bedzie tam, gdzie trzeba -
nick nieaktualnydobuska wrote:Ja sobie odpuszczę dzisiaj tą betę, to bez sensu.
Plamię, krew była.
Lekarz widział tylko niepęknięty pęcherzyk, nie widział ciałka żółtego. Ta ciąża byłaby cudem natury.
Cykl się zaczął nowy, bo wczoraj była krew, po prostu u mnie rozkręca się powoli ta wredna @.
Biologii nie oszukasz;p
Rosax kciukam!!! :*Nats lubi tę wiadomość
-
AJA_S wrote:dziękuję dziewczyny... ♡
Dobuska bohaterką tutaj jest Rosax... jej historia i teraz ta cudownie wyczekiwana ciąża
Mama Ali nie obraz się ale ile najdłużej się staraliście? Nigdy w siebie nie zwątpiłaś ?
Zrozumcie moją frustrację... 40cykli to naprawdę długo... gdzie w tym na samym początku było ok 14cykli na luzie potem zaczęło się sypać lekarze, badania wszędzie to samo. jest pani zupełnie zdrowa, to siedzi w głowie. W tych cyklach są 3razy 2ms przerwy starań na luzie ... W sensie odpuszczałam imyślałam o czym innym... kilka razy nawet zapomniałam że @ma przyjść i moje wielkie zdziwienie... znam swój organizm... wsuchiwałam się w niego przez 8ms bez przerwy... znałam moje ciało do czerwca gdzie wszystko stanęło na głowie... od tamtej pory moje cykle mimo że wyczuwam owulacje są inne... PMS zelżał totalnie od jakiś 3-4cykli.
czuję się po prostu bezużyteczne... jak totalne zero
Nam za każdym razem udawało się w 2 cyklu więc nie za długo. Wiem co chcesz przez to powiedzieć że nie wiem jakie to uczucie może i nie wiem ale moja siostra tak samo się starała o maluszka dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo i jak w końcu jej się udało to godzinę po porodzie zmarł i teraz gdy uwierzyła w siebie nie załamała się kompletnie to udało jej się drugi raz -
Olciuska wrote:Czyli myslisz ze owulki nie bylo, hmm.. slonce a czesto tak masz czy to pierwszy cykl?? bez (chyba) owu?
Rosax kciukam!!! :*
U mnie był skok tempki , a lekarz powiedział, że pęcherzyk nie pękł, a nie było sladu cialka zoltego od innego i mówił, że owulacji raczej nie było. -
nick nieaktualnydobuska wrote:mam pcos więc pewnie bywa często, ale teraz trafiłam już pod kontrolę lekarza:)
U mnie był skok tempki , a lekarz powiedział, że pęcherzyk nie pękł, a nie było sladu cialka zoltego od innego i mówił, że owulacji raczej nie było. -
Madziulla ja również nie biorę dupka i wiem, że on daje mega ciążowe objawy. Piersi nie bolą mnie wcale. Ja już tam w objawy nie wierzę. Można je mieć w ciąży jak i bez. Można nie mieć żadnych a jednak być w ciąży. Tylko czas rozwieje wątpliwości Będę śledziła u Ciebie sytuację
nadey tak, miałam monitoring. Aktualnie jestem pod opieką kliniki. Mam nadzieję, że w końcu doczekam się ciąży
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Mnie również bolą plecy, ale tylko po prawej stronie.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
nick nieaktualny