Listopadowe testowanie 2016 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
rosax3 wrote:Przepraszam ze jeszcze nie nadrobilam i nie pouzupelnialam tabelki ale mialam dzis duzo nerwow.
Wstalam o 5:40 siusiu. Na majtkach braz.. Podcierajac sie braz.. Przestraszona spanikowana obudzilam meza. Mielismy jechac od razu na ip ale zal mi bylo syna budzic. Polozylam sie, zasnelam wtulona w malza i zaplakana. Obudzil nas syn o 8. Ubralismy sie, zawiezlismy go do dziadkow i na ip.
Nie dawno wrocilam dopiero po kilju godzonach czekania w poczekalni... Najgorsze godziny mojego zycia!
Na usg nic nie widac, zadnego powodu plamien. Przy badaniu tymi metalami tez czysty sluz. Maluszek dzis wiekszy niz 3 dni temu. Duzo wiekszy i najwazniejsze ze pukal taki punkcik. Serduszko bije! Dzicko ma sie dobrze, brak jakichkolwiek plamien. Nie wiadomo skad byly rano.
to się nie dziwię, że się przestraszyłaś, trzymam kciuki za zdrowie twoje i maluszkarosax3 lubi tę wiadomość
-
rosax bije serduszko i to jest najważniejsze maleństwo rosnie ale wiem jak się przestraszylas i co czulas ja wczoraj ryczałam jak bobr mylalam ze już koniec....ale dziś jest ok leze caly dzień i odpoczywam
19.12. jest , 09.01 3.84 cm , 21.01 5,65 cm , 6.02 8,06 cm Boy 2.03 238g 15,05 1500 g 27.07 3540
-
nick nieaktualny
-
inaa wrote:Tusia ja Cię podziwiam, już bym testowała. Tym razem 10dpo( chyba) test wieczorny biel - rano widziałam tam jakiś cień cienia , ale stwierdziłam, że wyobraźnia kreuje ten cień. 12 dpo mega jasna kreska na pepino - oczywiscie naczytałam sie ze one kłamią. Jechałam po facelle i bach ! I do teraz zrobiłam już chyba z 7 testów hahah
No ale wiecie ... ja troll jestem . Moje trollinki piękne są podobne - dlatego one się nie dziwią hehe
Ja w dwóch ciążach robilam testy i wychodziły negatywne dopiero 20 dni po terminie @ wychodziły pozytywne hahah.
W ciąży pozamacicznej tez tak późno wyszedł mi pozytyw. ..
Czekamy do środy a później będę testowac co 3 dni jak nie przyjdzie @.
Oby nie przyszła jednak -
rosax3. Koleżanka, która ma trójkę dzieci, mówiła mi że plamienia w ciąży mają prawo wystąpić, jeżeli kolor jest brunatny. Jak jest krew to wtedy dopiero jest powód do niepokoju. Rozumiem jednak że najadłaś się nerwów.
Tusia_87. Dobrze robisz, że czekasz z testowaniem. Dobrze wiemy, że cień cienia nie musi o niczym świadczyć
Madziulla. Tulę i życzę dwóch kreseczek w grudniu
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Tusia_87 wrote:Ja w dwóch ciążach robilam testy i wychodziły negatywne dopiero 20 dni po terminie @ wychodziły pozytywne hahah.
W ciąży pozamacicznej tez tak późno wyszedł mi pozytyw. ..
Czekamy do środy a później będę testowac co 3 dni jak nie przyjdzie @.
Oby nie przyszła jednak
No to nieźle, czyli pewnie na bety chodziłaś żeby sprawdzić czy się udało? -
nick nieaktualny
-
Karooolcia :) wrote:No to nieźle, czyli pewnie na bety chodziłaś żeby sprawdzić czy się udało?
Testy robiłam ok 4-5 dni po terminie @ wychodziły negatywne wiec byłam pewna ze dłuższe cykle będą (od zawsze były nieregularne) kiedy dalej się spozniala @ robiłam znowu test i pozytyw
Przy pierwszej ciazy nie wierzyłam ze się udało za 1 razem u bieglam na betę potwierdzić. Bo lekarze mi mówili że nie będę mogła mieć dzieci -
Tusia_87 wrote:Testy robiłam ok 4-5 dni po terminie @ wychodziły negatywne wiec byłam pewna ze dłuższe cykle będą (od zawsze były nieregularne) kiedy dalej się spozniala @ robiłam znowu test i pozytyw
Przy pierwszej ciazy nie wierzyłam ze się udało za 1 razem u bieglam na betę potwierdzić. Bo lekarze mi mówili że nie będę mogła mieć dzieci
U mnie znowu powiedzieli, że wszystko ok ale jak widać starma się już ponad rok i nic... mam nadzieje, ze ten cykl naprawdę okaże się dla mnie szczęśliwy Narazie to do końca nie wierzę, że się udało bo okres mam tak 28-30 dni, a jest 28 dc więc czekam jeszcze trochę na potwierdzenie tego... -
Karooolcia :) wrote:U mnie znowu powiedzieli, że wszystko ok ale jak widać starma się już ponad rok i nic... mam nadzieje, ze ten cykl naprawdę okaże się dla mnie szczęśliwy Narazie to do końca nie wierzę, że się udało bo okres mam tak 28-30 dni, a jest 28 dc więc czekam jeszcze trochę na potwierdzenie tego...
Trzeba by dobrej myśli