LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Magdziulla wrote:Hej:)
co do mierzenia też tak myślę, na początku to było potrzebne poznałam swój cykl itp, ale chyba w tym cyklu odpuszczę. I tak mam wszystko stałe i jak w zegarku. A brałyście do dr Włach swoje wykresy?
Ja nie brałam, stwierdziłam że nie ma po co
. Mnie jakoś mierzenie temp. nie stresuje, a dzięki temu wiem, kiedy przyjdzie @, moje cykle nie zawsze są jak w zegarku niestety.
"Gdy świat sprawia, że wariujesz wrzuć na luz, lepiej się poczujesz"
-
hej.
dzięki za odpowiedzi dziewczyny.
Ja też wykresów nie przynosiłam. Ale dla mnie pomocne żeby wiedzieć kiedy owu. pokrywała się z testami owu i wiedziałam kiedy działać.
viowieczka lubi tę wiadomość
04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
Marleni wrote:Ja zaniosłam ostatnio do prof Kwaśniewskiej to mówiła, że dobrze że robię, mówiła że nie za długo, ale pozwoli to poznać cykl. Zwłaszcza poznać fazę lutealną ile trwa, jak mój organizm funkcjonuje. Ja raczej miałam zawsze regularne cykle, ostatnio przez stresy i dodatkowe leki trochę mi się skrócił, ale zawsze oscylował co 30 dni.
Ja właśnie dzięki wykresom wiem ile trwa moja faza lutealna
.
Marleni wrote:To miałyśmy weselny weekend, lubię wesela w bliskiej rodzinie
Migotk_ka ciekawe czy znów nam się cykle zsynchronizują
A mi wesela ostatnio zbrzydły, może dlatego, że na wszystkich na których ostatnio byłam z moim organizmem było coś nie tak 
. Jeszcze jedno w tym roku mi zostało, a potem prawdopodobnie długo, długo nic . Tym nadchodzącym weselem też się nie cieszę, bo nie mam butów i ogromny problem żeby coś kupić, niestety mało firm robi rozmiar 35 .
"Gdy świat sprawia, że wariujesz wrzuć na luz, lepiej się poczujesz"
-
ale rozmiarviowieczka wrote:A mi wesela ostatnio zbrzydły, może dlatego, że na wszystkich na których ostatnio byłam z moim organizmem było coś nie tak . Jeszcze jedno w tym roku mi zostało, a potem prawdopodobnie długo, długo nic . Tym nadchodzącym weselem też się nie cieszę, bo nie mam butów i ogromny problem żeby coś kupić, niestety mało firm robi rozmiar 35 .!!
Ty drobinka jesteś w takim razie...
viowieczka lubi tę wiadomość
04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
Kamilka wrote:ale rozmiar!!
Ty drobinka jesteś w takim razie...
Powiem więcej, buty ślubne miałam w rozmiarze 34, ale fakt jest faktem, że do wysokich nie należę, bo mam 153 cm wzrostu, tylko waga mogłaby być ciut mniejsza , ale też nie jest jakoś bardzo źle.
Marleni wrote:Faktycznie ciężko jest jak z małymi jak i z dużymi rozmiarami.
Zostaje tylko pojechać do Włoch niech CI szyją butki z odlewu stopy
To jest jakiś pomysł
.
Kamilka, Marleni lubią tę wiadomość
"Gdy świat sprawia, że wariujesz wrzuć na luz, lepiej się poczujesz"
-
nick nieaktualnyHej Dziewczyny,
chciałam do Was dołączyć.
Staramy się z mężem już ponad rok i dziecko i nic z tego nie wychodzi.Obecnie chodzę do dr.Tkaczuk byłam już dwa razy w szpitalu na Racławickich raz na hormonach drugi raz na rezonansie przysadki. Prawdopodobnie mam torbiele endometrialne w obu jajnikach, dr.Tkaczuk nie była pewna co do tej diagnozy ale dr.Wiktor do któego mnie wysłałą na usg potwierdził że wygląda to na endometrioze ale że bardzo malutkie te torbiele bo ok 1 cm, no i macica tez zmieniona przez endo wg. dr Wiktora.(ca 125 w czasie miesiączki 70 a norma do 21) poza miesiączką w normie. Rezonans przysadki nie pokazał mikrogroczulaka ale coś innego(przedni płat z niskosygnałowymi ziarnistościami) cokolwiek to znaczy.Ide do dr. Tkaczuk w ten piątek do Femmedu bo boje się tego co pokazał rezonans i nie wytrzymam do wizyty NFZ. co do hormonów to raczej jest ok, tylko prolaktyna wysoka i DHEAS ale tym dheas sie nie przejeła. POsiadam rowniez przeciwciala przeciwjądrowe 1:320 na które biorę Acard .
Juz nie mogę doczekać się wizyty piątkowej , bo poki co mieliśmy czerwone światło do starań gdy dr.zobaczyła ca - 125 i prolaktyne. CZekam na zielone światło i na to ze w końcu pomoze mi cieszyć się za jakiś czas maleństwem.
Trrzymam kciuki za Was wszystkie że w końcu uda nam się zajść w upragnoną ciąże.
Marleni lubi tę wiadomość
-
witaj Dreams.
Też jestem ciekawa wizyty u dr tkaczuk!
W Femmedzie byłam i tam jest luksusowo
Spódniczka specjalna do wizyty i klapki.
Super sprzęt i wielki telewizor do oglądania usg.... żeby tylko było coś ciekawego do oglądania na tym telewizorze.....04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
Hehehipisiątko wrote:jak bym czytała o sobie ale mi usunęli torbiel, ale endomenda IV stopień !!prolaktyna wysoka i DHEAS, ale ja idę dopiero do pani dr w poniedziałek na nfz i zobaczymy co powie......rzeczywiście Femmed to luksusowa przychodnia i dr też niczego sobie
hipisiątko lubi tę wiadomość
04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
Hej Dreams, powodzenia na wizycie, a ile w tym femmedzie kosztuje?
Viowieczka tak mi tk max przyszedł do głowy, patrzyłaś czy tam są małe buty?
U mnie sezon weselny w pazdzierniku i to aż w pod karpaczem, chyba że zajdę jakimś cudem w ciąże to będę bała się pojechać
viowieczka lubi tę wiadomość
-
Kurcze byłam i placilam i nie wiem.....
Chyba 100 wizyta i 100 usg. Chociaż dziś z ciekawości zadzwoniłam zapytać w jakie dni pani dr włach tam przyjmuje bo mi bardzo nie pi drodze do abovo a w femmedzie lepszy dojazd. I tylko w piątek tam jest i wizyta 120 zł. To może u dr Wiktora inaczej? Hipisiątko będzie może lepiej wiedzieć?04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
nick nieaktualnyVioweczka nie jesteś sama ja też mam rozmiar stopy 35! w ogóle mój mąż się śmieje, że jestem kompaktowa - mała, chuda wszędzie wejdzie;)
I z przygotowań do naszego wesela najgorzej właśnie wspominam usadzanie gości i szukanie butów. To było straszne;)
Dreams witaj na forum, no i trzymam kciuki za Twoje starania.
Skoro mówicie, że nie brałyście wykresów to jeszcze pomyślę czy wezmę. Pojutrze pierwsza wizyta!
Marleni będziecie się razem odchudzać? A u Ciebie to przez problem z wagą nie możesz zajść? Jeśli mogę zapytać oczywiście.
viowieczka lubi tę wiadomość
-
DreAms86 wrote:Hej Dziewczyny,
chciałam do Was dołączyć.
Staramy się z mężem już ponad rok i dziecko i nic z tego nie wychodzi.Obecnie chodzę do dr.Tkaczuk byłam już dwa razy w szpitalu na Racławickich raz na hormonach drugi raz na rezonansie przysadki. Prawdopodobnie mam torbiele endometrialne w obu jajnikach, dr.Tkaczuk nie była pewna co do tej diagnozy ale dr.Wiktor do któego mnie wysłałą na usg potwierdził że wygląda to na endometrioze ale że bardzo malutkie te torbiele bo ok 1 cm, no i macica tez zmieniona przez endo wg. dr Wiktora.(ca 125 w czasie miesiączki 70 a norma do 21) poza miesiączką w normie. Rezonans przysadki nie pokazał mikrogroczulaka ale coś innego(przedni płat z niskosygnałowymi ziarnistościami) cokolwiek to znaczy.Ide do dr. Tkaczuk w ten piątek do Femmedu bo boje się tego co pokazał rezonans i nie wytrzymam do wizyty NFZ. co do hormonów to raczej jest ok, tylko prolaktyna wysoka i DHEAS ale tym dheas sie nie przejeła. POsiadam rowniez przeciwciala przeciwjądrowe 1:320 na które biorę Acard .
Juz nie mogę doczekać się wizyty piątkowej , bo poki co mieliśmy czerwone światło do starań gdy dr.zobaczyła ca - 125 i prolaktyne. CZekam na zielone światło i na to ze w końcu pomoze mi cieszyć się za jakiś czas maleństwem.
Trrzymam kciuki za Was wszystkie że w końcu uda nam się zajść w upragnoną ciąże.
Witaj DreAms86, ja też mam podwyższoną prolaktynę i dheas, na prolaktynę biorę norprolac, a dheas raczej nie ma się czym przejmować. U mnie podwyższony poziom prolaktyny prawdopodobnie powoduje niedoczynność tarczycy. Trzymam kciuki za piątkową wizytę, no i daj znać co tam Ci pani doktor powiedziała.
Dotek wrote:Hej Dreams, powodzenia na wizycie, a ile w tym femmedzie kosztuje?
Viowieczka tak mi tk max przyszedł do głowy, patrzyłaś czy tam są małe buty?
U mnie sezon weselny w pazdzierniku i to aż w pod karpaczem, chyba że zajdę jakimś cudem w ciąże to będę bała się pojechać
Tam nie patrzyłam, ale jutro będę w okolicach plazy to zajrzę. Dziękuję bardzo za podpowiedź. Ja też mam wesele w październiku całe szczęście w okolicach Lublina.
Magdziulla wrote:Vioweczka nie jesteś sama ja też mam rozmiar stopy 35! w ogóle mój mąż się śmieje, że jestem kompaktowa - mała, chuda wszędzie wejdzie;)
I z przygotowań do naszego wesela najgorzej właśnie wspominam usadzanie gości i szukanie butów. To było straszne;)
Dreams witaj na forum, no i trzymam kciuki za Twoje starania.
Skoro mówicie, że nie brałyście wykresów to jeszcze pomyślę czy wezmę. Pojutrze pierwsza wizyta!
Marleni będziecie się razem odchudzać? A u Ciebie to przez problem z wagą nie możesz zajść? Jeśli mogę zapytać oczywiście.
Też się bałam, że będę miała problem z butami na ślub, ale tam gdzie kupowałam sukienkę pani miała też buty w takim fasonie jaki mi odpowiadał i sprowadziła mi rozmiar 34, bo w rozmiarze 35 były za duże hehe."Gdy świat sprawia, że wariujesz wrzuć na luz, lepiej się poczujesz"
-
nick nieaktualnyja tez mam lekką niedoczynność tarczycy, biorę euthyrox n25.
Co do endometriozy to poki co nikt mi nie potwierdził tego laparoskopią, dr. Wiktor pow.że poki co na pewno nikt nie będzie mnie ciął bo torbiele są zbyt małe jedynie mowił coś o drożności jajowodów że pewnie dr.Tkaczuk będzie chciała to u mnie zrobić a jeśli bedzie dalej bez rezultatu to IVF będzie moim ostatnim ratunkiem...
Na pewno dam Wam znać co pow. dr. Tkaczuk.
Wolę teraz pojść prywatnie bo na nfz bardzo szybka wizyta i ostatnio nie wypytałam się tego co chciałam... tylko dostałam skierowanie na mri przysadki i zakaz starania się... ciekawe co mi teraz powie.
-
nick nieaktualnyhipisiątko wrote:moja torbiel z 5 cm w marcu urosła do prawie 8 cm w sierpniu, potem we wrześniu trafiłam na stół operacyjny i teraz dochodzę do siebie i czekam na @
a moja w maju ok 1 cm i w sierpniu tez najwieksza ok 1 cm..także ja nie wiem o co chodzi ..bo endometrialne to chyba powinny rosnąć? a moje stoją w miejscu.
-
nick nieaktualnyno właśnie ja też już nic nie wiem, dowiem się może więcej na piątkowej wizycie, i na pewno zdam Wam relacje... oby miała dla mnie w miarę dobre wieści , bo czasem zaczynam w to wszystko wątpić...a jeszcze jak widzę mamy z dzieciaczkami to aż coś mi się robi bardzo mi wtedy przykro ( ehhh , na pewno wiecie o czym mówię.
Cieszę się że jest to forum i jest się komu wygadać, poradzić , i dowiedzieć bardzo cennych rzeczy
Marleni lubi tę wiadomość
-
Marleni znowu idziemy łeb w łeb:)
Zapisałam się dziś do szpitala, w piątek jadę
Marleni lubi tę wiadomość
-
Hipisiątko czyli wybrałabyś szpital na jaczewskiego? Chyba moja pani prof. jest szefem patologii ciąży i pod jej skrzydłami czułabym się bezpieczniej. A porodu sn też się boję jak ognia. Wolałabym cc i będę do tego dążyła:)
hipisiątko lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
czytam Was, ale nie wiem nawet co mam pisać bo się poddałam, nawet przestałam brać leki więc nie chciałam się udzielać fajnie, że Wy się staracie ale ja już mam dość nie wierzę w cuda, bo za długo to trwa i co robić już nie wiem...
Oj ciężkie te starania bo wykańczają psychicznie i tak się ze mną stało
dzięki za pamięć ale nie wiem co Wam więcej napisać.neomi34
