LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Noemi, chyba tu w naszym towarzystwie nie trzeba pisać żebyśmy się wzajemnie rozumiały bo każda z nas walczy o upragnionego dzidziusia. Za każdym razem gdy nadchodzi @ razem z nią jest rozczarowanie, żal i brak sił do dalszych starań. A później połowa cyklu i nowe nadzieje na sukces. I tak w kółko. Tak właśnie też sobie myślę czy odpuścić starania jak przyjdzie @ bo psychicznie ciężko to znieść, a bliscy i dalsi w moim otoczeniu nie potrafią zrozumieć co czuję a to pogłębia niechęć.
-
Dzięki Kochana :* ja też tęskniłam
Muszę się zapisać do Pani doktor i się dowiedzieć jak to jest bo ja już mam dość.. Korzystam, ale nie lubię się użalać nad sobą dlatego nie chciałam Wam zawracać głowy
A Ty jak tam?
Marleni lubi tę wiadomość
neomi34 -
Neomi też myślałam gdzie się podziewasz.... Fajnie że jesteś.
Wydaje mi się że warto już się zainteresować in vitro. chodzi mi o samą procedurę bo jak podczytuję różne wątki to kasa się albo kończy albo skończyła i warto się ustawić w kolejce, jeśli chodzi o in vitro refundowane oczywiście.
A mam pytanie do dziewczyn które robiły krzywą insulinową i cukrową.
Jakoś specjalnie trzeba się przygotować dzień wcześniej? Bo wiem że trzeba być na czczo. Ale ja jestem trochę chora i biorę antybiotyk po poronieniu i czy robić jutro te badania (taki miałam plan) czy poczekać na wyzdrowienie?
Nie chciałabym żeby wyniki nie były miarodajne.
Jak sądzicie?
neomi34 lubi tę wiadomość
04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
no właśnie tak myślałam...Marleni wrote:Ja miałam zaleconą dwa dni przed lekkostrawną dietę. Pamiętam że kiedyś dzień wcześniej uraczyłam się po południu czekoladką, i wyszło ło ho ho ho.
Ja bym chwilę poczekała, aby na zdrowym organizmie spróbować, bo po co się stresować czy wynik nie jest zakłamany przez antybiotyki.
w sumie nie mam się co spieszyć bo wizyta i tak 21 października. ale dziś zadzwonię i spytam czy nie ma nic wcześniej....04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
Kamilka wrote:Odebrałam dziś betę z poniedziałku 9.28
Ale szybko spadła....
Za tydzień powinnam powtórzyć. Ale czy jest sens? Pewnie spadnie.
Ja robiłam betę 4 dni po poronieniu, wynosiła ok 100 (już nie pamiętam dokładnie), tego samego dnia byłam na usg. Lekarz, który robił mi usg stwierdził, że jak chcę to mogę powtórzyć betę za jakiś tydzień, a jak nie chcę to nie, bo ona i tak spadnie. Ja już nie powtarzałam, dla własnego świętego spokoju i zaoszczędzenia sobie nerwów związanych z oczekiwaniem na wynik.
Kamilka lubi tę wiadomość
"Gdy świat sprawia, że wariujesz wrzuć na luz, lepiej się poczujesz"
-
Ja po żadnym poronieniu nie robiłam.viowieczka wrote:Ja robiłam betę 4 dni po poronieniu, wynosiła ok 100 (już nie pamiętam dokładnie), tego samego dnia byłam na usg. Lekarz, który robił mi usg stwierdził, że jak chcę to mogę powtórzyć betę za jakiś tydzień, a jak nie chcę to nie, bo ona i tak spadnie. Ja już nie powtarzałam, dla własnego świętego spokoju i zaoszczędzenia sobie nerwów związanych z oczekiwaniem na wynik.
Dopiero pierwszy raz. Ale czytałam że dziewczyny robiły. Dr Włach mówiła mi żebym dała jej znać jak będę miała wynik.
04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
To w femmedzie byłaś? Było opóźnienie czy punktualnie?hipisiątko wrote:dziewczyny ja po wizycie u pani dr Włach, mimo, że jestem biedniejsza o 150 zł to jestem mega zadowolona, poświęciła mi tyle czasu ile potrzebowałam czekam na @ i następny cykl mam totalnie odpuścić i siły regenerować bo czeka nas ostra walka
hipisiątko lubi tę wiadomość
04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
No to pozostaje tylko zastosować się do zaleceńhipisiątko wrote:ja byłam zapisana jako ostatnia więc sporo się naczekałam ale tylko dlatego, że wcześnie przyjechałam bo obawiałam się korków.
ogólnie pani dr mówiła, że jajniki ładne
mam czekać na @, leczyć zapalenie pęcherza i piekące skutki korzystania z cewnika i toalety szpitalnej......mam ostawić wszystkie leki oprócz letroxu i cieszyc się życiem przez następny cykl bo potem czeka mnie hsg, opcja full wypas ze znieczuleniem , kolejne 3 dni w wojskowym dostałam próbki leków, recepty na mnóstwo leków w tym norpolac ale mam go brać po kolejnej @
aaaa i dostałam się na listę vip u pani dr-listę osób którym dała swój nr telefonu
hipisiątko lubi tę wiadomość
04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
nick nieaktualnyHipisiątko to super, od razu ma się inne nastawienie gdy lekarz tak się Nami zajmie.
Moją wizytę niestety Pani dr odwołała, byłam umówiona do Żagiel medu na wczoraj i zadzwoniła kobieta z recepcji powiedziała, że Pani dr nie będzie, pprzełożyłam na wtorek.
a już mi się zaczną płodne:/
hipisiątko lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny,
zdaję relacje z wczorajszej wizyty.
Mamy zielone światło dostałam Norprolac na prolaktyne, wit.D, infolic.
Miałam dostać CLO na stymulacje , ale jak Pani dr. zrobiła USG a tu piekny pęchrzyk 21 mm w 11 dc i endometrium prawie 8 mm to pow. że daje nam 2 miesiące na naturalnym cyklu bez stymulacji. Dostałam Ovitrelle na peknięcie, a niedawno zrobiłam test owulacyjny a tu tłuste krechy także strania trwają. Co do mojej endometriozy to torbiele usuwa się pow. 4 cm moje mają ok 1 cm. PAni dr.pow.że nikt nie będzie mi szarpał póki co tych jajników bo szkoda rezerwy ... jeśli przez 2 miechy nic się nie zadzieje to czeka mnie HSG , jeśli będą drożne to CLO, i Encorton (steryd) na wysoki DHEAS aby wyciszyć immunologię... także jest mega zadowolona z wczorajszej wizyty... mam nadzieję że coś w konću się ruszy ...
Kamilka lubi tę wiadomość
-
Super!DreAms86 wrote:Dziewczyny,
zdaję relacje z wczorajszej wizyty.
Mamy zielone światło dostałam Norprolac na prolaktyne, wit.D, infolic.
Miałam dostać CLO na stymulacje , ale jak Pani dr. zrobiła USG a tu piekny pęchrzyk 21 mm w 11 dc i endometrium prawie 8 mm to pow. że daje nam 2 miesiące na naturalnym cyklu bez stymulacji. Dostałam Ovitrelle na peknięcie, a niedawno zrobiłam test owulacyjny a tu tłuste krechy także strania trwają. Co do mojej endometriozy to torbiele usuwa się pow. 4 cm moje mają ok 1 cm. PAni dr.pow.że nikt nie będzie mi szarpał póki co tych jajników bo szkoda rezerwy ... jeśli przez 2 miechy nic się nie zadzieje to czeka mnie HSG , jeśli będą drożne to CLO, i Encorton (steryd) na wysoki DHEAS aby wyciszyć immunologię... także jest mega zadowolona z wczorajszej wizyty... mam nadzieję że coś w konću się ruszy ...
To działajcie! A za dwa tygodnie widzimy efekt
04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
nick nieaktualnyhmm może zależy jaki masz poziom tego Dheas? ja mam powyżej normy a do tego przeciwciała przeciwjadrowe 1:320. Czytałam trochę o tym sterydzie i widziałam ze pomaga przy zajściu w ciąże.hipisiątko wrote:ja też mam wysoki DHEAS, ale pani dr mi nic nie mówiła na to
-
Hej dziewczyny, ja już po szpitalu. Wróciłam wypoczęta, a teraz dłuuuuugie 2 tyg. oczekiwania na wyniki...
