X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
Odpowiedz

LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)

Oceń ten wątek:
  • Kamilka Autorytet
    Postów: 886 324

    Wysłany: 25 września 2015, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    viowieczka wrote:
    Neomi nie ma co tłumić w sobie swoich uczuć, bo to w niczym Ci nie pomoże, a wręcz może zaszkodzić. My doskonale wiemy co czujesz i przeżywasz, bo nie jeden raz przeżywałyśmy to samo. Każdej z nas zdarza się mieć gorsze dni i chwile zwątpienia. Idź do lekarza, ustalcie co dalej. Trzymaj się i głowa do góry, bo nasza psychika też ma przecież ogromny wpływ na zajście w ciążę.

    Kamilka a może powinnaś spróbować jeszcze w przyszłym tygodniu? Może jakaś pacjentka zrezygnuje, z doświadczenia wiem, że pacjenci lubią odwoływać wizyty w dniu tej wizyty.
    Tak. Masz rację.
    Pani powiedziała żeby dzwonić i próbować bo czasem coś się zwalnia. Także jeszcze spróbuję.

    viowieczka lubi tę wiadomość

    04.2008 [10t]
    12.2009 zdrowa córcia
    09.2014 [8t]
    11.2015 [7t]
    10.2019 zdrowy synek
  • neomi34 Autorytet
    Postów: 1056 178

    Wysłany: 25 września 2015, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni wrote:
    Super że jesteś bo się martwiłam.
    Wierzę, że Ci ciężko, idź i postaw sprawę jasno, że nie chcesz już czekać i konkretne kroki niech podejmą. Uda Ci się na pewno :)

    Dziś zadzwoniłam i umówiłam się na 5.10 na 16 akurat bedzie 9 dc zobaczymy co mi powie i co usg pokaże :)
    A co tam u Ciebie słychać?

    neomi34
  • neomi34 Autorytet
    Postów: 1056 178

    Wysłany: 25 września 2015, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni wrote:
    Noemi może faktycznie czas na twarde kroki. Nie łam się, masz z kim pogadać na żywo o tym co Cie trapi? Ogólnie w Twoim otoczeniu wiedzą że się starasz o ciążę? (przepraszam że tak dopytuję) Ale nie chcę abyś się poddawała, nie możesz ja nie pozwalam ! :P To nie jest żaleniem, to jest Twój problem (tak jak i nasz) i chcę pomóc, chociażby dobrym słowem wsparciem. Nie zamykaj tego w sobie, bo żal Cie zblokuje :/

    Dziękuje Kochana. Wiedzą ale jakoś unikają tego tematu. Już nawet z mężem nie bardzo chce rozmawiać bo on się denerwuje, że ja się tak przejmuje. Dziękuje, za słowa wsparcia to miłe :)

    neomi34
  • neomi34 Autorytet
    Postów: 1056 178

    Wysłany: 25 września 2015, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelina27 wrote:
    Neomi34 tulę i zarazem trzymam mocno kciuki za Ciebie nie trzymaj w sobie tych emocji tylko wywalaj bo takie trzymanie blokowanie jeszcze więcej szkody może narobić wiem to z własnego przykładu kochana nie krepuj się mówienie o swoich uczuciach czy wątpliwościach nie jest przestępstwem więc odwagi :)

    A też tak miałaś? dziękuje ale już nie wiem czy cokolwiek jest mi wstanie pomóc jakoś się nie ogarniam z tym wszystkim :(

    neomi34
  • neomi34 Autorytet
    Postów: 1056 178

    Wysłany: 25 września 2015, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    viowieczka wrote:
    Neomi nie ma co tłumić w sobie swoich uczuć, bo to w niczym Ci nie pomoże, a wręcz może zaszkodzić. My doskonale wiemy co czujesz i przeżywasz, bo nie jeden raz przeżywałyśmy to samo. Każdej z nas zdarza się mieć gorsze dni i chwile zwątpienia. Idź do lekarza, ustalcie co dalej. Trzymaj się i głowa do góry, bo nasza psychika też ma przecież ogromny wpływ na zajście w ciążę.

    Kamilka a może powinnaś spróbować jeszcze w przyszłym tygodniu? Może jakaś pacjentka zrezygnuje, z doświadczenia wiem, że pacjenci lubią odwoływać wizyty w dniu tej wizyty.
    Dziękuje, ja wiem wszystkie tu przeżywamy a Wy, które straciłyście dzieciaczki już w ogóle dlatego ja się nie chcę użalać bo co to pomoże.
    Jak się czujesz?

    viowieczka lubi tę wiadomość

    neomi34
  • neomi34 Autorytet
    Postów: 1056 178

    Wysłany: 25 września 2015, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilka wrote:
    hej.
    Neomi narzekaj ile wlezie!!!
    A ja wczoraj zadzwoniłam do prof Leszczyńskiej żeby może się "wcisnąć" na jakis bliższy termin (bo umówiona na 21 pażdziernika) i lipa. nic a nic nie miała wolnego...
    a troche późno. bo niektóre badania powinno sie zrobić do 6 tyd po poronieniu a to już prawie 8 będzie....
    lipa.

    A co to za profesor bo nie jestem w temacie???
    Kurcze ja powinnam jakieś badania porobić ale nawet sama nie wiem jakie :(

    Kamilka lubi tę wiadomość

    neomi34
  • viowieczka Autorytet
    Postów: 379 238

    Wysłany: 25 września 2015, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    neomi34 wrote:
    Dziękuje, ja wiem wszystkie tu przeżywamy a Wy, które straciłyście dzieciaczki już w ogóle dlatego ja się nie chcę użalać bo co to pomoże.
    Jak się czujesz?

    Dziękuję, całkiem dobrze, z niecierpliwością czekam na poniedziałkową wizytę u pani doktor, mam nadzieję, że dostanę zielone światło co do starań. Wiadomo, że za częste użalanie nie pomoże, ale od czasu do czasu trzeba wyrzucić z siebie to co leży nam na sercu. Jeśli nie wiesz jakie badania zrobić to najlepiej zapytaj o to panią doktor na najbliższej wizycie.

    neomi34 lubi tę wiadomość

    "Gdy świat sprawia, że wariujesz wrzuć na luz, lepiej się poczujesz"

    82dojw4z802clx8l.png


    QnVUp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2015, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Neomi pamiętaj, że jesteśmy i nikt Ci tu nie powie, że ma dość rozmów na temat zachodzenia;) to pewne. Ooo i nikt Ci nie powie przeze mnie znienawidzonego "weź wyluzuj", "przestań o tym myśleć/przejmować sie" wrrr - my wiemy, że tak się nie da:)
    Trzymam kciuki!

    viowieczka, neomi34 lubią tę wiadomość

  • Kamilka Autorytet
    Postów: 886 324

    Wysłany: 25 września 2015, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    neomi34 wrote:
    A co to za profesor bo nie jestem w temacie???
    Kurcze ja powinnam jakieś badania porobić ale nawet sama nie wiem jakie :(
    Dzwoniłam do prof Leszczyńskiej żeby się umówić. A raczej przemówić na wcześniejszą wizytę. Bo mam na 21 października a chciałabym wcześniej. Ale nic się nie da zrobić. Prof Leszczyńska zajmuje się ciążami trudnymi i po poronieniach i myślałam żeby wcześniej się umówić ale niestety nie ma wcześniejszych miejsc.
    Powiem Ci szczerze że czasem się zastanawiam że nie wiem co gorsze.... nie móc zajść w ciążę czy zachodzić i nie móc utrzymać.....
    Myślę o tym ostatnio baaaardzo często.
    tak źle i tak niedobrze.
    Dobrze że jest to forum. Mąż choćby najcudowniejszy nie zrozumie kobiety! Tak jak druga kobieta która to samo przeszła lub przechodzi.....

    viowieczka lubi tę wiadomość

    04.2008 [10t]
    12.2009 zdrowa córcia
    09.2014 [8t]
    11.2015 [7t]
    10.2019 zdrowy synek
  • viowieczka Autorytet
    Postów: 379 238

    Wysłany: 25 września 2015, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilka wrote:
    Dzwoniłam do prof Leszczyńskiej żeby się umówić. A raczej przemówić na wcześniejszą wizytę. Bo mam na 21 października a chciałabym wcześniej. Ale nic się nie da zrobić. Prof Leszczyńska zajmuje się ciążami trudnymi i po poronieniach i myślałam żeby wcześniej się umówić ale niestety nie ma wcześniejszych miejsc.
    Powiem Ci szczerze że czasem się zastanawiam że nie wiem co gorsze.... nie móc zajść w ciążę czy zachodzić i nie móc utrzymać.....
    Myślę o tym ostatnio baaaardzo często.
    tak źle i tak niedobrze.
    Dobrze że jest to forum. Mąż choćby najcudowniejszy nie zrozumie kobiety! Tak jak druga kobieta która to samo przeszła lub przechodzi.....

    Masz rację mąż nie zrozumie, nawet ten najcudowniejszy. Nawet koleżanka, choćby ta najlepsza, nie zrozumie jeśli nie przeszła tego samego co Ty. Dlatego masz rację, że dobrze że istnieje takie forum :).

    Też ostatnio często nachodzą mnie takie myśli co gorsze. Z jednej strony wiem, że skoro raz się udało, to powinno się udać jeszcze raz, że jakiś potencjał jest. Tylko czy następnym razem uda się utrzymać?

    Kamilka lubi tę wiadomość

    "Gdy świat sprawia, że wariujesz wrzuć na luz, lepiej się poczujesz"

    82dojw4z802clx8l.png


    QnVUp1.png
  • neomi34 Autorytet
    Postów: 1056 178

    Wysłany: 25 września 2015, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny jesteście Kochane :* nie wiem co gorsze, jak zwykle są dwie strony medalu i każdy będzie widział tą drugą. Ja już się psychicznie przygotowuję do in vitro bo ile można czekać na cud. Może u mnie jest to jedyne wyjście. Zastanawiam się jeszcze nad jedną inseminacją ale nie wiem, zobaczę co Pani doktor powie. Jutro zrobię sobie ponownie badania prolaktynę, fsh,lh, tsh prywatnie i zobaczę co tam słychać. Jakie jeszcze Waszym zdaniem warto zrobić w 3 dc?

    viowieczka, Kamilka lubią tę wiadomość

    neomi34
  • avera27 Przyjaciółka
    Postów: 145 32

    Wysłany: 25 września 2015, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dla mnie jest gorsza wersja nie zajść - gdy się zajdzie i ciąża jest na "chwile" przynajmniej masz dowód, że jesteś w stanie zaliczyć 1 krok - zajść w ciąże.

    avera27


    Będzie córeczka - 1.06.2017 r. - Liwia
  • neomi34 Autorytet
    Postów: 1056 178

    Wysłany: 25 września 2015, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to fakt

    neomi34
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2015, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale myślę, że to rozczarowanie nieporównywalne z niczym i za każdym razem strach, że znowu się nie uda. Ja chyba wolałabym nie zachodzić w ogóle jeśli miałabym później poronić, ale może za jakiś czas zmienię zdanie.

    Teraz po wizycie u Pani dr i Pregnylu jestem, aż zbyt pozytywnie nastawiona. Pewnie będzie mega chlast po twarzy.

  • viowieczka Autorytet
    Postów: 379 238

    Wysłany: 26 września 2015, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystko zależy od tego z której strony na to patrzeć. Z jednej strony fajnie raz się udało to powinno się udać i drugi raz. A z drugiej strony ból po utracie jest o wiele większy niż jak co miesiąc przychodzi @, no i trwa dłużej, a poza tym zostaje strach, że następnej ciąży też się nie utrzyma.

    "Gdy świat sprawia, że wariujesz wrzuć na luz, lepiej się poczujesz"

    82dojw4z802clx8l.png


    QnVUp1.png
  • Kamilka Autorytet
    Postów: 886 324

    Wysłany: 26 września 2015, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy pierwszej ciąży staraliśmy się ponad rok. Było mega rozczarowanie co miesiąc. To była złość żal. Raczej takie uczucia wkurzenia i rezygnacji.
    A po stracie lub stratach to zupełnie inne uczucia. Pustka smutek jak po śmierci kogoś bliskiego.
    Naprawdę nie wiem co gorsze. Pierwszy krok jest że się udaje to fakt ale co z tego jak może nie uda się zrobić drugiego i odnosić ciąży.....
    Chyba nie da się na to odpowiedzieć. Ja znam oba uczucia i oba były okropne.... to po stracie kilka razy więc może przez to gorsze...?
    Szkoda że musimy przez to przechodzić.

    04.2008 [10t]
    12.2009 zdrowa córcia
    09.2014 [8t]
    11.2015 [7t]
    10.2019 zdrowy synek
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 26 września 2015, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie ma tu lepszego wyboru czy nie móc zajść, czy móc i poronić. Jedna i druga opcja jest tragiczna. Przy poronieniach jest taki problem, że każde kolejne jest bardziej prawdopodobne. Mój bilans to jedno puste jajo i 3 ciąże biochemiczne. Teraz przyszła @ a ja odpuszczam i wracam do starań po nowym roku:) Puki co zajmę się przygodowaniem organizmu do kolejnej próby. W poniedziałek wizyta u pani prof od tarczycy i cukru:)
    Noemi nie warto się całkiem poddawać. Może in vitro to dobre rozwiązanie, mi też chodzi to po głowie.
    Kamila niestety u pani prof. L jest straszne oblężenie a miedzy pacjentkami jeszcze przyjmuje te poumawiane na cito z zaawansowanymi brzuszkami:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2015, 11:24

    Kamilka, viowieczka lubią tę wiadomość

    f08af289ff.png
  • Kamilka Autorytet
    Postów: 886 324

    Wysłany: 26 września 2015, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze mi się nasunęła taka myśl, że chyba zajść i stracić jest "lepiej"
    Bo można doświadczyć tego cudownego i niesamowitego uczucia szczęścia, euforii i wszystkich innych dobrych uczuć jak widzi się dwie kreski na teście!!!!!! Tego się nie da opisać!!!!!!!
    Tyle w tym temacie. Miłego deszczowego weekendu!

    04.2008 [10t]
    12.2009 zdrowa córcia
    09.2014 [8t]
    11.2015 [7t]
    10.2019 zdrowy synek
  • neomi34 Autorytet
    Postów: 1056 178

    Wysłany: 27 września 2015, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co tam dziewczyny u Was?

    neomi34
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 27 września 2015, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jutro wizyta w nowej przychodni Terpa. Ciekawe ile kosztuje wizyta.

    Noemi porobiłaś badania? Ja w 3 dc zrobiłam prolaktyne w sobote i wynik mam ok 4 nie wiem czy to dobry czy zły. Kiedy idziesz do lekarza z wynikami planować coś dalej?

    f08af289ff.png
‹‹ 110 111 112 113 114 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ