LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do męża, to muszę Ci powiedzieć, że jak ja z czymś nowym wyskocze to on tylko stęka ze już coś wymyśliłam. Jak ostatnio poszliśmy do apteki bo kupowałam cyclodynon, to on tylko oczami przewrócił, dlatego tak się zastanawiam czy on w ogole będzie chciał co kolwiek łykać.
-
nick nieaktualnyJa absolutnie nie tracę nadziei gdybym straciła to by mnie nie było na tym forum. Jasne teraz też mam nadzieję, gdybym nie miałam to wpieprzałabym teraz tabletki na chrubsko jak głupia. Tylko w tych moich staraniach miałam parę takich porządnych kopniaków, że były krechy itp i już byłam pewna, że jest a tu klops.
A nie wiem czy wyregulowawyregulowanie tsh rozwiąże sytuację. -
nick nieaktualny
-
Tak jak Ci pisałam wcześniej, moja Endo mi mówiła ze z tsh na poziomie ponad 4 można zajść, ale może co lekarz to opinia. Sama już nie wiem.
No u mnie to ewidentnie jest jakiś problem z progesteronem, a może i coś jeszcze, bo skoro brałam lutke już 3 cykle i nic, to może jeszcze jest coś jeszcze. Kurna skomplikowane to wszystko. Miałam swoje problemy zdrowotne dlatego dopiero w tym roku zaczęliśmy się starać i myślałam ze pyk i jest, a tu dupa. Ja byłam już kiedyś w ciąży ale tylko 12 tyg. Zaszłam wtedy za 3 podejściem i myślałam ze i tym razem tak szybko będzie. -
Magdziulla wrote:Mi Tkaczuk kazała zbadać po 3 tyg, a endo po 6 tyg. 3 tygodnie wypada akurat też w środę, fajnie by było jakbym robiła tsh i hcg od razu:) no ale tak czy siak zrobię, bo jestem cholernie ciekawa.
Życzę Ci z całego serca żeby i beta była pozytywna i tsh niskie. Będę mocno trzymać kciukiMagdziulla lubi tę wiadomość
-
A tak w ogóle to Twoje zdrowie - pije właśnie winko na grube endo. Ale jest takie sobie. Kupiłam jakieś w kauflandzie i ... piłam lepsze. Ale mimo wszysko ZDRÓWKO
Magdziulla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOj Biedna Ty, bardzo współczuję, nie potrafię sobie wyobrazić jak ciężko to przeżyć. Ale tym razem wszystko będzie dobrze, będziesz przebadana, wyregulowana. Zawsze mówi się, że jak już raz się zaszło to mimo wszystko dobry znak.
Wiem właśnie, że tsh do samego zajścia nic nie ma, dopiero do utrzymania. I u mnie by się to zgadzało tylko pod warunkiem, że poronienie dochodziło w dniu @. Ale to chyba raczej mało prawdopodobne, dlatego mam gdzieś za głową, że problemu trzeba będzie jeszcze szukać...hewa81 lubi tę wiadomość
-
Tak mi też moja dobra koleżanka mowila, że skoro już kiedyś zaszłam to i teraz będzie ok, ale widzisz Marleni też ma piękna córeczkę A teraz ... Niby wszystko ok a zajść 2 raz nie może.
-
nick nieaktualnyZajdzie tak jak Ty tylko widocznie dłużej to potrwa.
Ja myślę, że jesteś o krok. Znajdziesz sposób na progesteron może ten Pregnyl i zaskoczysz. Zobaczysz!
Kochana idę spać, mam nadzieję, że w końcu się wyśpię, bo mam 2 prawie nieprzespane noce za sobą.
Buziaki!hewa81 lubi tę wiadomość
-
Dzięki Magdus za ciepłe słowa
Życzę Ci spokojnej i przespanej nocki, jutro niedziela - wyśpij się.
Wszystkim nim się uda, przyjdzie pora na każdą z nas. Mocno w to wierzę. -
Marlenus, no coś wykombinowac będę musiała. Może faktycznie sama napiszę coś na karteczce i dam mu, że niby to od doktora. On ze mną nie wchodzi do gabinetu, wiec może nie będzie tak trudno.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Marlenus, Kotku,
Moje podejście do całej sprawy jest takie jak Twoje, wiem ze czas mi nie sprzyja. Mój M. nie ma problemów z badaniem nasienia, nie jest to dla Niego stresujące czy wstydliwe-badanie jak każde inne (przynajmniej tak mi ostatnio mówił). Sam zaproponowal, ze sie przebada, takze bylam zaskoczona. Póki co problem z zajściem nie psuje relacji między nami i mam nadzieję ze nie zepsuje. Tylko ze ja mam z nim taki problem ze on jest cholernym indywidualistą i ma swoje zdanie. On nie wierzy w żadne metody cud, naturalne metody leczenia itp. To co nie jest przepisane i zalecone przez lekarza to w ogole nie bierze pod uwage. Nawet troche wysmial wino na endo, czy ananasa na implantacje. Moze to wsyzstko z jego strony dlatego, ze jeszcze ten nasz czas starania jest taki, a nie inny. Może inaczej by do tego wszystkiego podchodził gdyby to trwało dużo dłużej, sama nie wiem. Ale masz rację, muszę przeprowadzić z nim poważna rozmowę. Bardzo go kocham, ale czasami to bym mu w łeb strzeliła, za ten jego upór.
Dzięki KochanaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2015, 21:38
-
Hej Magdus,
Doszłaś do siebie? Dzisiaj już samopoczucie lepsze?
Do stwierdzenia ciąży to jeszcze chwilę, ale te objawy, to kto wie pamiętaj ze trzymam kciuki za środową pozytywną betę. -
nick nieaktualny