LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Magdziulla wrote:Co tam Ewciu u Ciebie?
U mnie doopa w tym cyklu - przerwa wymuszona bakterią w nasieniu, doszlismy do wniosku z M. że nie będziemy ryzykować ze menda spowodowała dużą patologię armii, poza tym znów szybko ovu przyszła - wczoraj, a w poniedziałek pecherzyk miał 13,5mm (niby!!). No i dlatego wspomnialam o hsg bo ja sie tez szykuje, moze nie na styczen ale na luty napewno, jeśli styczeń będzie stracony. Byłam wczoraj u mego doktorka i nawet mowa była o inseminacji. Ale ja liczę ze to wina bakterii i jak M. skończy kurację antybiotykami i poje witaminki to się wszystko poprawi i zaskoczy, dlatego jeszcze na styczen nie umawiam się na hsg. Ale Magdzia, rozważ hsg-widzisz Elena trafiła do Stettnera i ... hsg. Może to jest ten lekarz
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Magdziulla wrote:Ja już dawno o hsg myślę, tylko na pewno nie prywatnie, dla mnie to za duży wydatek póki co.
Kurczę Wedmoczka mi zrobiła nadzieję, może i mnie łaskawie potraktuje i da.
Powiedz mu co i jak, że wyniki ok, pęcherzyki ok i ovu piękna a co miesiąc porażka. Dorzuć parę miesięcy więcej starań i powinno się udać. Słyszałam, że on jest fajny.
Elenka zawiedziona była Wiktorem, a Stettner to chyba ten jedyny.
To kiedy do niego idziesz?Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
nick nieaktualny
-
Magdziulla wrote:Hewciu a inseminację że względu na wiek tak? A w następnym cyklu wracacie do działań. Kiedy i gdzie masz hsg?
W sumie to nie było mowy o moim wieku, ale doktorek dobrze wie ile mam
poprostu wspomniał o inseminacji, że to do rozważenia, bo wtedy podrasowuje się nasienie. No i tak, wracamy do gry w następnym cyklu - antybiotyk ma mój M. brać przez 10 dni, jest zrobiony antybiogram więc wiadomo, że ten konkretny lek ubije bakterię. No i właśnie mam nadzieję że nie wychodzi przez tą mendę, że jak jej się pozbędziemy to zatrybi. I dlatego daję szansę następnemu cyklowi. Jeśli się okaże znów porażką to na koniec stycznia hsg. Taki mam plan. 2 stycznia spotykam się z moim dr (będzie to mój 11dc o ile nic się po drodze nie pochrzani) i wtedy wszystko dokładnie ustalimy.
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
Magdziulla wrote:We wtorek, i jak tak powiem to wcale nie skłamię. Kurczę, aż nabrałam nadziei:)
Mam nadzieję, że EElenka tu się jeszcze na chwilę pojawi i coś skrobnie na temat wizyty, bo jestem ciekawa.
Odpowiednie nastawienie to połowa sukcesu, życzę Ci z całego serducha, żeby doktor okazał się w Twych oczach specjalistą i żeby spodobał Ci się tak jak Elence.Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
nick nieaktualnyNo Stettner Tego co.wiem.to kieruje do siebie na Jaczewskiego hsg nic strasznego.a to w sumie podstawa przy staraniach no.ja jestem.jak narazie bardzo zadowolona.ze Stettnera ale myślę że de Tkaczuk ma.też.ogromna wiedzę znajoma dzięki niej zaszła w ciazehewa81 wrote:Powiedz mu co i jak, że wyniki ok, pęcherzyki ok i ovu piękna a co miesiąc porażka. Dorzuć parę miesięcy więcej starań i powinno się udać. Słyszałam, że on jest fajny.
Elenka zawiedziona była Wiktorem, a Stettner to chyba ten jedyny.
To kiedy do niego idziesz?
hewa81 lubi tę wiadomość
-
Aaa, a hsg to pewnie będę miała na Jaczewskiego bo mój dr tam pracuje, a Stettner to też chyba z Jaczewskiego, tylko że z tego co słyszałam to tam nie usypiają do hsg, no ale trudno, już i tak wiele zniosłyśmy więc i z tym damy radę
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMadziu to może.się wyjaśni z tą droznoscia i będziesz wiedziała czemu się.nie.udaje i.Będzie można.leczyć i wszystko się Ułoży trzymam kciukiMagdziulla wrote:Kochana może tak być, tym bardziej, że to była pierwsza myśl Swatowskiego, ale on wtedy stwierdził oczywiście, że jeszcze za wcześnie chociaż wtedy faktycznie dopiero parę msc się starałam.
Magdziulla lubi tę wiadomość
-
Magdziulla wrote:No to Kochana pozytywnie - masz konkretny, realny plan. A do tego skuteczny:)
Oby okazało się, że to faktycznie wina mendy i obyło się bez hsg. Czyli w styczniu zaciążasz, no i super, a ja z Tobą
Mam nadzieję, że będzie skuteczny, bo nie będę ukrywać - chciałabym obyć się bez hsg
, no ale jeśli będzie to konieczne, to trudno, dam radę, skoro inne mogły ...
Ale tak jak piszesz, zachodzimy w styczniu, a przynajmniej ja, bo Ty to masz przed sobą jeszcze obecny cykl i nie możesz zakładać, że będzie stracony, odpuścić nie możesz. I bądź pełna wiary i nadziei 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 21:02
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
Magdziulla wrote:We wtorek, i jak tak powiem to wcale nie skłamię. Kurczę, aż nabrałam nadziei:)
Mam nadzieję, że EElenka tu się jeszcze na chwilę pojawi i coś skrobnie na temat wizyty, bo jestem ciekawa.
jestem :)Tak jestem chyba zakochana w nim od pierwszej wizyty...Spóźnił się i to sporo ale przez to że miał operację w szpitalu i widać było że jest wykończony, ale z uśmiechem podszedł do sprawy..zrobił ogólny wywiad zapytał czy miałam HSG to powiedziałam że pecha mam co do lekarzy..od razu wypisał skierowanie do szpitala na Jadczewskiego...powiedział że jak tyle czasu się staramy a miałam operację na wyrostek to jaja sobie chyba robli przecież to jest podstawa, zbadał wcisnął na monitoring jak dowiedział się o moich mięśniakach bo sam chciał zobaczyć...powiedział że to nie powinno stanowić problemu z uwagi na miejsce gdzie on jest...najważniejsze umówić się na HSG po nowym roku i przyjść do niego i na pewno mi pomoże
hewa81, Magdziulla lubią tę wiadomość
Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
a na ich stronie czytałam że dają znieczulenie miejscowe ale sama już nie wiem???hewa81 wrote:Aaa, a hsg to pewnie będę miała na Jaczewskiego bo mój dr tam pracuje, a Stettner to też chyba z Jaczewskiego, tylko że z tego co słyszałam to tam nie usypiają do hsg, no ale trudno, już i tak wiele zniosłyśmy więc i z tym damy radęPs. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Świetnie Elenka, super lekarz, że tak to wszystko skwitował i tak podszedł do sprawy, W KOŃCU To chyba ten właściwy, jak tak piszesz
Myślę, że teraz wszystko się wyjaśni i będzie z górki. A naprawdę taki przystojniak z Niego ?? Piszesz że się zakochałaś.Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
Wedmoczka wrote:a na ich stronie czytałam że dają znieczulenie miejscowe ale sama już nie wiem???
A może to tylko taki "głupi jaś" heheh
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
BAS,
Ja chodzę do Piotra Dziduch, pracuje na Jaczewskiego, ale też w ab ovo. No i dodatkowo przyjmuje w luxmedzie.
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
