LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Lady Highlander wrote:Właśnie przeglądam wątek i jesteście skarbnicą wiedzy
A jeżeli można zapytać, dlaczego dziewczyny rezygnowałyście z Dr Tkaczuk?
Cześć Lady. Nasze chodzenie do dr Tkaczuk zależy od problemu. Pani dr dobra jest w walce z Pcos ale jak ktoś ma problem z poronieniami tak jak ja to lepiej leczyć się u specjalisty w tym zakresie. Ale warto pójść do pani dr i samej wyrobić sobie opinie:)
-
Monia85 wrote:tak, w dożylnym, nic nie boli. Szkoda, że od razu nie zrobili. Pewnie będziesz musiała położyć się na 3 dni
Do kiedy jesteś na zwolnieniu? A te różne ze skierowania odebrałaś już? Masz już kolejny cykl?
Te rózne odbieram w poniedzialek, bo nie opalacalo mi się jechac po kilka a bo potem i tak musialabym odebrac te na ktore czeka sie 2 tyg.
W niedzielę zaczełam nowy cykl. Tak sobie mysle, że wczesniej nie chcialam łyzeczkowania ale chyba to byłoby wtedy lepsze wyjscie niz teraz znowu szpital, ale cóż..."Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
HEJ DZIEWCZYNY!
Nie zaglądam, bo nie czasowa ostatnio jestem... co 2 dzień jeżdżę do Krakowa...masakra, ale...cel uświęca środki
Marleni, lady_pink, hewa81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymigot_ka wrote:HEJ DZIEWCZYNY!
Nie zaglądam, bo nie czasowa ostatnio jestem... co 2 dzień jeżdżę do Krakowa...masakra, ale...cel uświęca środki
OO Migotko widzę że logistyka w jednym paluszku
w wolnej chwili dawaj znać co i jak
trzymam kciuki :*
migot_ka lubi tę wiadomość
-
Migotka i jak Ci tam w Krakowie idzie?
Dziewczyny pomocy... od wczoraj na patyku do luteiny mam czerwone. Tzn. Wczoraj końcówka podkrwawiona tak jakbym się dziabnela, dzisiaj rano kremowy sluz podbarwiony na różowo a teraz po pracy brązowy na papierze toaletowym a na patyku taki ni to brązowy ni to różowy i nie wiem czy to @ i odstawic lutke czy brac dalej. Testy negatywne. Wg owufr 11 dpo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2016, 16:06
-
Hej wracam znooooowu z krk... w piatek juz punkcja
trzymajcie kciuki..
A co dokliniki.. Jestem w 100% zadowolona:-) bez porównania z abovo... Także szczerze polecam
hewa81, Ewelinka33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
migot_ka wrote:Hej wracam znooooowu z krk... w piatek juz punkcja
trzymajcie kciuki..
A co dokliniki.. Jestem w 100% zadowolona:-) bez porównania z abovo... Także szczerze polecam
Powodzenia
Kibicuje mocno
No i cieszę się, ze jesteś zadowolona z kliniki - to podstawa
Buźka :*Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
DOTEK, trzymaj się dzielnie. Nie wiem co Ci napisać. Przykra sprawa, bo nie wiadomo co jest grane. Może pójdź na betę, bo sama wiesz jak to z tymi testami jest.
W kazdym bądź razie póki co spokoju Kochana.
Całym serduchem jestem z Tobą i wspieram
Dotek lubi tę wiadomość
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
nick nieaktualnyDotek wrote:Monia dzięki za odpowiedź. Jestem umówiona na 26 kwietnia dopiero do mojej pani prof.
Na teście który zrobiłam o 16 wylazła po godzinie blada kreska... pewnie znowu cb. Zwariuje.
TULE :*
tylko beta da Ci odpowiedź. Oby się wreszcie uspokoiło :*
Dotek lubi tę wiadomość
-
Bety nie robiłam bo nie mialam czasu sie wyrwac z pracy. Jutro zrobie pink ekspresa. Wczoraj mialam brazowo czerwone na patyczku a dzisiaj czysciutko. Jutro damznac:)
Jak wygram w totka to kupie usg:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 20:50
-
hej.Dotek wrote:Cześć kobitki, u mnie z rana negatyw, dziś wg ovu 13 dpo. Odstawiam luteine i niech sie dzieje co chce.
Miłego piątunia:)
Myślałam o Tobie z samego rana.
Może jeszcze jutro zatestuj?
Czy już nie masz złudzeń w tym cyklu?
Wiesz, ja spróbuję się jeszcze umówić do prof Rolińskiego w Terpie on jest immunologiem. W poniedziałek może się zwolni jakiś termin bo on tylko raz w miesiącu przyjmuje i oczywiście nie ma już terminów. A w kwietniu jeszcze nie wiadomo kiedy przyjmuje.
Tak sobie pomyślałam że on będzie miał jeszcze jakieś "pomysły" na moje leczenie.
Ty nie myślałaś o immunologu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 12:06
04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
nick nieaktualny
-
DreAms.
Po tym jak Monia zapytała o ten acard przeczytałam z uwagą Twojego posta o ANA.
Jakoś wcześniej mi to umknęło...
Mam taką samą sytuację jak Ty. I takie samo miano tylko typu świecenia nie pamiętam teraz bo w pracy jestem.
Do kogo chodzisz (reumatologa) ?
Mi zapisał arechin do brania na stałe. i acard też. I powiedział że clexane w ciąży. Kazał Ci jeszcze coś robić?
04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
Dziewczyny a czy przy klopotach z endometrium np przy endometriozie moze wychodzic znieksztalcony obraz usg endometrium? Ale chyba wtakim przypadku diagnozuje sie ogniska endometrium w innych strefach tak? Kurde no boje się szczerze mówiąc, no bo niby tego mieśniaka jednak nie ma- chyba cud bo 2 tyg temu byl i to duzy a teraz dr mówi ze go NIE MA..ale za to napisal mi :nieprawidlowy obraz endometrium. chyba za duzo czytam bo wyczytalam ze najlepiej oznaczyc marker CA125, ale to chyba wtedy gdy jest jakas torbiel lub guz na jajniku, a czy to sie tyczy tez klopotow z endometrium? Czy ktoras się z Was orientuje w tym temacie? Jeszcze we wrzesniu przed zajsciem w ciąże moje endometrium bylo ok, jajniki super i w ogole wszystko cacy, a teraz po poronieniu ciagle cos nie tak... Chociaz jajniki nadal ok tylko to endometrium za grube (w 3 dc mialo 6mm po prawej str macicy i 8mm-po lewej str macicy mm- chociaz napisano ze TYPOWE DLA FAZY ZŁUSZCZENIOWEJ) no i nie taki obraz jak powinien..."Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II
