LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczynazlipca wrote:a dr Putowski? koleżanka mi go polecała
Ja chodziłam do Putowskiego pare lat temu, osobiście bardzo fajny człowiek, ale ma nawał pacjentek czyli i skupienie nie te. Ja do niego nie wróciłam bo okaZał się nieskuteczny, a wszystkie zalecenia spełnialam
To tez zalezy z jakim "schorzeniem" sie idzie, jaki typ niepłodnosci i jakie problemy. Warto pojsc i wyrobic sobie swoje zdanie
Ps. Ja to bylam zla bo u niego byly wieczne opoznieni, min 30 min - 1h ....
I sie spoznil, zaczelo mnie to męczyć.
-
Fiafia wrote:Hej,
A masz coś zdiagnozowane, czy rozpoczynasz swą historię z lekarzami ?
Dr włach -(abovo) jest ok, zwłaszcza w policystycznych jajnikach
Dr Stettner (cm chodzki) - jest w porzo, ale jak masz np niepłodność idiopatyczną, czy endometrioze to juz słabiej
Dr Gąsior (abovo)
Dr Wdowiak (ovum)
Dr Mroczkowski (ovum)
Dr Szkodziak (ovum)
Mam podobno endometriozę , po laparo wyszły mi drobne ogniska endometriozy. Wysokie FSH 12, za niskie AMH 0,78, niedoczynność tarczycy i Hashimoto, cykle krótkie od 21 do 26 dni max, miesiączki skąpe i też krótkie , estradiol 38, mógłby być wyższy. Do tego co miesiąc mam mega śluz płodny i mega ból owulacyjny , niby wszystko jest a nie chce się udać
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wiem ze nie polecają przy endometrioze . Mnie interesuje czy zna się też na problemach z zajściem w ciążę . Ja nawet nie wiem tak do końca czy ja mam. Po laparo mialam stwierdzone drobne ogniska endo.
Znalazłam na necie ze pracuje w AB Ovo i na Zana , może wiecie gdzie będzie taniej ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2016, 11:45
-
nick nieaktualnyduszka wrote:Wiem ze nie polecają przy endometrioze . Mnie interesuje czy zna się też na problemach z zajściem w ciążę . Ja nawet nie wiem tak do końca czy ja mam. Po laparo mialam stwierdzone drobne ogniska endo.
Znalazłam na necie ze pracuje w AB Ovo i na Zana , może wiecie gdzie będzie taniej ?
Ona głównie zajmuje sie problemami z zajściem w ciążę. Tak jak Ci pisałyśmy do endomendy nie polecamy. Ogólnie wrażenie robi dobre , i na pewno wiele kobiet zachodzi w ciążę przy jej pomocy, no ale jak wiemy na zajście składa się wiele czynników. Ja chodziłam do niej, ale już nie chodze. Ceny niskie nie sa, i w femmedzie i w ab ovo. Plus jest taki ze kieruje na hormony do szpitala, hsg, rezonans przysadki itp.
Idz i sie przekonaj moze Tobie pomoże.
hipisiątko lubi tę wiadomość
-
ja chodziłam do dr TW, zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, widać, że zna się na rzeczy, byłam w szpitalu na badaniach, na rezonansie, kilka razy przyjęła mnie bez zapisywania i płaciłam tylko np za usg 70zł, ale np nie powiedziała mi,że niekótre leki mogę dostać na refundację lub że wszystkie, które mi przepisuje bez problemu mogę dostać na Kawleryjskiej. Poszła na urlop i "przekazała" mnie dr Gąsiorowi, chyba będę się teraz jego trzymała.
Dziewczyna, która leżała ze mną na sali miała endometriozę i ostatnio do niej pisałam i okazało się że jest w ciąży
polecała dr Putowskiego
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnydziewczynazlipca wrote:ja chodziłam do dr TW, zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, widać, że zna się na rzeczy, byłam w szpitalu na badaniach, na rezonansie, kilka razy przyjęła mnie bez zapisywania i płaciłam tylko np za usg 70zł, ale np nie powiedziała mi,że niekótre leki mogę dostać na refundację lub że wszystkie, które mi przepisuje bez problemu mogę dostać na Kawleryjskiej. Poszła na urlop i "przekazała" mnie dr Gąsiorowi, chyba będę się teraz jego trzymała.
Dziewczyna, która leżała ze mną na sali miała endometriozę i ostatnio do niej pisałam i okazało się że jest w ciąży polecała dr Putowskiego
Oo dajesz mi nadzieję, bo ja wybieram sie do prof. Putowskiego a mam raczej na pewno endometrioze :'(
-
nick nieaktualny
-
wczoraj byłam u dr Gąsiora, nie dostałam okresu bo podobno mam bardzo małe endometrium, dostałam tabletki anty na odbudowanie i nakaz zrobienia bada przez męża.
Jeszcze nigdy tak nie płakałam jak wracałam od lekarza, zaczął mi na poważnie mówić o in vitro gdzie dla mnie to zdecydowanie za wcześnie. Przez to wszystko straciłam jakoś całą energię -
nick nieaktualnyWspółczuję. Też się ostatnio popłakałam przez cienkie endometrium, tyle że ja na poprawę teraz dostałam estrofem. Kolejny cykl próbujemy w zestawie CLO+estrofem. U ciebie nie działa takie połącznie czy nie próbowałaś?dziewczynazlipca wrote:wczoraj byłam u dr Gąsiora, nie dostałam okresu bo podobno mam bardzo małe endometrium, dostałam tabletki anty na odbudowanie i nakaz zrobienia bada przez męża.
Jeszcze nigdy tak nie płakałam jak wracałam od lekarza, zaczął mi na poważnie mówić o in vitro gdzie dla mnie to zdecydowanie za wcześnie. Przez to wszystko straciłam jakoś całą energię
