Lutowe Śnieżynki - lista testujących w lutym 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Rany wy juz testujecie i tak ładnie wychodzi a ja patrze na swoj wykres i mnie załamka bierze jakoś mam wrażenie że ten cykl stracony.... tak dziwnie strasznie....
No nic nie mysle o tym. Mam wystarczajaco duzo nerwow w robocie. -
Cześć Dziewczyny! Ja chyba też testuję pod koniec lutego ale jeszcze się nie zapisuję bo nie wiem kiedy będzie owulacja.
Mam do Was pytanie... Jak sobie radzicie ze stresem? Ja im bliżej owulacji tym bardziej przeżywam i umartwiam się że na pewno znowu się nie uda... Nie umiem o tym nie myśleć to jest silniejsze ode mnie
A Dziewczyny zafasolkowane jakie mialyscie nastawienie? Tez się tak martwilyscie czy na luzie?
-
ja sie nie stresuje tym czy zajdę bo za pierwszym razem zaszłąm w pierwszym cyklu starań a teraz w drugim ale później jest stres bo niestety coś cięzko mi te ciąże utrzymać nie wiem szczerze mówiąc co gorzej działa na psychikę kobiety, która chce mieć dziecko:(
-
Arielka, a bierzesz duphaston na podtrzymanie? Ja jak miałam non stop ten plamienia w drugiej fazie to pierwsza myśl "niski progesteron" ale temperatury nie były takie niskie. Czekałam, w tym cyklu plamienie tylko po stosunku a ostatnie plamienie po było jakbym okres dostała. Zaczęłam brać duphaston i cud... Ani grama krwi po serduszkach... Musze zbadac progesteron jeszcze, wiem to ale czekam na nowy cykl bo podobno dobrze jest zrobić i w fazie 1 i później w 2, 7 dni po owu.
Moja temperatura chyba w końcu jest normalna, mam 37,09 wiec chyba zaburzona juz nie jest. Mam nadzieje. Ciekawe jaka jutro będzie... Piersi póki co mnie obie bolą od paru dni. Jajniki tez czasami ale czy mogą boleć tez przy ciąży czy tylko przed @?[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Girl, mnie bardzo bolały okolice jajnika w tym cyklu, a wcześniej nigdy ich nie miałam. Nawet ciężko było mi wyczuć czy już owulacja czy nie. Ból miałam straszny dopiero jak się krew pojawiła, ale to taki typowo na @, bolący na całe podbrzusze, tępy. Teraz to było zupełnie co innego.
Arielka, Ty się tak nie stresuj, bo wiesz, że to szkodzi. Ja wychodzę z założenia, że jak się udało, to trzeba się cieszyć, a nie martwić. Dla mnie zbawienny okazał się dupek. Odkąd go biorę czuję się bezpieczna
Anucha, a testowałaś z krwi może?agania lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
To i tak pozostaje mi czekanie... Mnie dziwnie bolą te piersi, wcześniej tak często mnie nie bolały... Ee dobra bo zas sie nakrece . Arielka, to może po prostu tamto dziecko miało takie wady ze i tak by nie przeżyło? Nie wiem sama...[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Matleena wrote:A nie powiązałaś objawów z duphastonem? Ja mam tak przy luteinie. Nabrzmiałe, bolące piersi, huśtawka nastrojów, wzmożony apetyt, pobolewanie jajników, zwiększona ilość kremowego śluzu, mdłości, senność. Nie chciałabym "zabijać" Twojej nadziei, ale luteina i duphaston to nic innego jak progesteron, który produkowany w ciąży powoduje ciążowe objawy, więc zażywając go możesz je mieć zarówno będąc jak i nie będąc w ciąży.
Polkosia, a można wiedzieć jaka masz firmę?[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
polkosia wrote:Girl, mnie bardzo bolały okolice jajnika w tym cyklu, a wcześniej nigdy ich nie miałam. Nawet ciężko było mi wyczuć czy już owulacja czy nie. Ból miałam straszny dopiero jak się krew pojawiła, ale to taki typowo na @, bolący na całe podbrzusze, tępy. Teraz to było zupełnie co innego.
Arielka, Ty się tak nie stresuj, bo wiesz, że to szkodzi. Ja wychodzę z założenia, że jak się udało, to trzeba się cieszyć, a nie martwić. Dla mnie zbawienny okazał się dupek. Odkąd go biorę czuję się bezpieczna
Anucha, a testowałaś z krwi może? -
Anucha, mi dwa testy wyszły negatywne (czułość 25), potem zrobiłam o czułości 10 i wyszła taka kreska, że praktycznie jej nie było. Dopiero z bety wyszło, że miałam 56 Życzę Ci podobnej sytuacji!!!
Katada, agania lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn