Lutowe Śnieżynki - lista testujących w lutym 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
anucha wrote:Hmmm też już nad tym myślałam...no cóż nie pozostaje nic innego jak tylko czekać...Normalnie to już bym następny cykl zaczynała, a tak tkwie w jakimś zawieszeniu:/ Dziewczyny jak myślicie po jakim czasie powinnam jednak iść do lekarza?
Jako że przerabiałam temat w poprzednim cyklu, rozmawiałam na ten temat z ginekologiem. Powiedział, że kilku-kilkunastodniowe opóźnienia zdarzają się czasami zupełnie zdrowym kobietom. I że nie ma co się martwić, chyba że sytuacja się powtarza. Zwykle takie długie są cykle bezowulacyjne (a u Ciebie jak i u mnie nie wiadomo czy owulacja była, bo testy nie potwierdziły. Ja myślę że u mnie nie było). Albo ewentualnie była, ale później (u mnie był spadek w 28dc i dokładnie 14 dni potem dostałam okres, więc istnieje szansa, że była wtedy... Może u Ciebie też była później? Do lekarza zawsze możesz podejść, bo po co się masz stresować? Ja dla pewności dostałam do badania hormony, to się przy okazji przebadam dokładniej i nie będę świrować jak następnym razem zobaczę taki dziwny wykres) -
nick nieaktualnypolkosia wrote:Anucha, mi dwa testy wyszły negatywne (czułość 25), potem zrobiłam o czułości 10 i wyszła taka kreska, że praktycznie jej nie było. Dopiero z bety wyszło, że miałam 56 Życzę Ci podobnej sytuacji!!!
A ile dni po owulacji robiłaś te pierwsze 2 testy?polkosia lubi tę wiadomość
-
Kochane gratuluję nowych groszków
3mam kciuki za kolejne
życzę wytrwałości tym którym się w tym cyklu nie powiodło - dziewczyny nie poddawajcie się bo warto walczyć
My walczyliśmy prawie 4 lata i cieszę się, że się nie poddałam chociaż powiem, że nie zawsze było lekko..Dacie radę
słodkiego tłustego czwartku
Matleena, Martoszka, polkosia, anucha, Emilia77 lubią tę wiadomość
-
Wiem, wiem ,ale w praktyce gorzej jest z cierpliwością.Jestem 8 dni po owulacji (testy owulacyjne),to mój 12 cykl starań . Raz miałam pozytywny test ,automatycznie wymioty i złe samopoczucie , ale 2 dni później przyszła małpa. Byłam u swojego lekarza w lipcu porobiłam badania z krwi ,lekarz nie zauważył nic złego ,sprawdził czy jest owulacja ,pęcherzyki w normie odnośnie rozmarów. Nie wiem już sama co jest przyczyna . Nawet mój mąż bierze promen na lepszą jakość plemników .W tym cyklu chyba już straciłam nadzieje, chwytam się wszytkiego ,aby mieć dziecko, kochaliśmy się od 12 dc do 21 dc ,żeby trafić w owulacje . Ale chyba też to nic dało ,ehKarina
-
Tak też sądze że się po prostu zablokowałam ,ale od pewnego czasu dałam sobie spokój . Jednak przychodzi moment kiedy człowiek zaczyna myśleć a najbardziej bliżej małpy że znowu sie nie uda . Właśnie nie robił żadnych badań , w grudniu podjeliśmy decyzje ,że wybierzemy się do kliniki i niedługo mamy wizyte w marcu .Karina
-
Karina90 wrote:;( no cóż poczekam ,pytanie do zaciążonych czy miałyście jakieś bóle piersi? Jestem pare dni po owulacji a jednak nic sie nie zmieniło , ponoć pierwsze występują zmiany w piersiach .Pewnie nic z tego w tym cyklu ,eh ;(
U mnie było odwrotnie. W poprzednich cyklach bolały mnie piersi zaraz po owulacji i tak do @, a teraz zaczęły dopiero w 7dpo. Poza tym trochę się powiększyły
Mordeczka wrote:Póki @ nie ma jest nadzieja ! Będzie co ma być :*
mnie już zaczyna boleć na @ ;(Martoszka, werni lubią tę wiadomość
-
Ralpina wrote:Jako że przerabiałam temat w poprzednim cyklu, rozmawiałam na ten temat z ginekologiem. Powiedział, że kilku-kilkunastodniowe opóźnienia zdarzają się czasami zupełnie zdrowym kobietom. I że nie ma co się martwić, chyba że sytuacja się powtarza. Zwykle takie długie są cykle bezowulacyjne (a u Ciebie jak i u mnie nie wiadomo czy owulacja była, bo testy nie potwierdziły. Ja myślę że u mnie nie było). Albo ewentualnie była, ale później (u mnie był spadek w 28dc i dokładnie 14 dni potem dostałam okres, więc istnieje szansa, że była wtedy... Może u Ciebie też była później? Do lekarza zawsze możesz podejść, bo po co się masz stresować? Ja dla pewności dostałam do badania hormony, to się przy okazji przebadam dokładniej i nie będę świrować jak następnym razem zobaczę taki dziwny wykres)
Ralpina lubi tę wiadomość