LUTOWE TESTOWANIE 2018

Mąż odebrał wyniki nasienia ... jest podobno dramat, rozmawiał z jakimś lekarzem ma mało plemników i mało ruchliwe są , podał mu suplement profertil, i po 3 miesiącach ma sprawdzić a jak nie to powiedział że tylko in vitro, jestem załamana...

https://www.rossmann.pl/Produkt/Domowe-laboratorium-Pink-Super-Czuly-plytkowy-test-ciazowy-domowego-uzytku-1-szt,378140,5455

Mówicie o tym teście super czułym? 11 dpo powinien być już chyba wiarygodny.

Mąż odebrał wyniki nasienia ... jest podobno dramat, rozmawiał z jakimś lekarzem ma mało plemników i mało ruchliwe są , podał mu suplement profertil, i po 3 miesiącach ma sprawdzić a jak nie to powiedział że tylko in vitro, jestem załamana...

Mąż odebrał wyniki nasienia ... jest podobno dramat, rozmawiał z jakimś lekarzem ma mało plemników i mało ruchliwe są , podał mu suplement profertil, i po 3 miesiącach ma sprawdzić a jak nie to powiedział że tylko in vitro, jestem załamana...

Mąż odebrał wyniki nasienia ... jest podobno dramat, rozmawiał z jakimś lekarzem ma mało plemników i mało ruchliwe są , podał mu suplement profertil, i po 3 miesiącach ma sprawdzić a jak nie to powiedział że tylko in vitro, jestem załamana...

Hania przepraszam, że tak późno bo wczoraj już miałam odpisać ale niestety czasu nie miałam ale nie zapomniałam o Tobie tak więc zacznę od tej metody PCR jest ona oparta na DNA, każdy gatunek bakterii ma swoją specyficzną, niepowtarzalną sekwencje DNA (kolejność nukleotydów DNA) - w sumie tak jak my Badanie to opiera się na tym, że w pobranej próbce wyszukuje się tych specyficznych sekwencji DNA należących do szukanych gatunków bakterii. Jeżeli te wstrętne organizmy znajdują się w próbce wtedy ich DNA zostaje szybko rozpoznane. Metoda ta jest najdokładniejsza. Można zrobić test z krwi. On polega znowu na oznaczaniu przeciwciał przeciwko tym bakteriom. Jednak nie jest on do końca skuteczny. Mojej szwagierce nie wyszedł test z krwi, a metoda PCR wykazała obecność Ureaplasma ureacytalium. Po kuracji antybiotykowej w 2 Cs zaszła w upragnioną ciążę okazało się, że jej organizm nie traktował tej bakterii jako ciała obcego i dlatego nie wytwarzał przeciwko niej przeciwciał stąd nie wykryto ich we krwi. Dlatego polecam badanie PCR, jednak jest ono droższe. Jeżeli jednak wolałabyś zrobić badanie z krwi to na przeciwciała IgM bo one świadczą o aktualnym zakażeniu
Teraz dalej DHEA, 17OH-Progesteron są to również hormony, ale produkowane przez nadnercza, a ich stężenie mówi o problemach z nimi. Ja nie byłam świadoma, że nawet nadnercza mogą być przyczyną problemów. Zbyt wysoki poziom tych hormonów wraz z testosteronem i zbyt niski poziom SHBG (białka wiążącego hormony płciowe) wskazuje na przerost nadnerczy, który u ok. 60% kobiet utrudnia zajście w ciążę, w tym u 40% powoduje bezpłodność.
Homocysteina jest aminokwasem, jej obecność jest potrzebna do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Jednak jej zbyt duże stężenie powoduje nieprawidłowe interakcje pomiędzy plemnikiem a komórką jajową, utrudniając zapłodnienie. Poza tym może niekorzystnie wpływać na etapy implantacji i embriogenezy oraz upośledzać funkcję łożyska oraz jego ukrwienie prowadząc do poronienia lub zahamowania rozwoju zarodka.
Oczywiście, że badanie na IO (Insulinooporność) też warto zrobić, że też od razu o tym nie pomyślałam. IO bardzo często pojawia się. Do tego robi się krzywą cukrową i insulinową, tylko żeby było zabawniej nie wiem czemu w pewnych labach mimo, że robisz prywatnie badanie to na krzywą insulinową chcą skierowanie od lekarza nie wiem czemu skoro na własną rękę to badanie robisz mnie to zaskoczyło i badanie w innym terminie robiłam bo po skierowanie musiałam iść jak już będziesz miała wyniki to wklepujesz je w kalkulator internetowy i on wyznacza wskaźnik HOMA-IR oceniający stopień insulinooporności pytałaś jeszcze chyba o wpływ IO na starania, tak więc hiperinsulinemia powstająca na skutek IO może prowadzić do nadmiernej produkcji androgenów w jajnikach, co skutkuje nieprawidłowym rozwojem pęcherzyków jajnikowych i zaburzeniami owulacji, może zaburzać ona również proces implantacji zarodka w jamie macicy poprzez zmniejszenie receptywności endometrium. Tak więc może działać już wcześniej niż na etapie zagnieżdżania zarodka.

Oczywiście to co napisałam ma tylko charakter informacyjny, co warto zbadać i jaki może mieć negatywny wpływ na starania. Jak wiadomo każdy organizm jest inny i jedna kobieta mająca IO czy przerost nadnerczy zajdzie w ciąże i urodzi zdrowe dziecko u drugiej natomiast bez leków czy innych wspomagaczy nie dojdzie nawet do zapłodnienia.

Mąż odebrał wyniki nasienia ... jest podobno dramat, rozmawiał z jakimś lekarzem ma mało plemników i mało ruchliwe są , podał mu suplement profertil, i po 3 miesiącach ma sprawdzić a jak nie to powiedział że tylko in vitro, jestem załamana...

Hania przepraszam, że tak późno bo wczoraj już miałam odpisać ale niestety czasu nie miałam ale nie zapomniałam o Tobie tak więc zacznę od tej metody PCR jest ona oparta na DNA, każdy gatunek bakterii ma swoją specyficzną, niepowtarzalną sekwencje DNA (kolejność nukleotydów DNA) - w sumie tak jak my Badanie to opiera się na tym, że w pobranej próbce wyszukuje się tych specyficznych sekwencji DNA należących do szukanych gatunków bakterii. Jeżeli te wstrętne organizmy znajdują się w próbce wtedy ich DNA zostaje szybko rozpoznane. Metoda ta jest najdokładniejsza. Można zrobić test z krwi. On polega znowu na oznaczaniu przeciwciał przeciwko tym bakteriom. Jednak nie jest on do końca skuteczny. Mojej szwagierce nie wyszedł test z krwi, a metoda PCR wykazała obecność Ureaplasma ureacytalium. Po kuracji antybiotykowej w 2 Cs zaszła w upragnioną ciążę okazało się, że jej organizm nie traktował tej bakterii jako ciała obcego i dlatego nie wytwarzał przeciwko niej przeciwciał stąd nie wykryto ich we krwi. Dlatego polecam badanie PCR, jednak jest ono droższe. Jeżeli jednak wolałabyś zrobić badanie z krwi to na przeciwciała IgM bo one świadczą o aktualnym zakażeniu
Teraz dalej DHEA, 17OH-Progesteron są to również hormony, ale produkowane przez nadnercza, a ich stężenie mówi o problemach z nimi. Ja nie byłam świadoma, że nawet nadnercza mogą być przyczyną problemów. Zbyt wysoki poziom tych hormonów wraz z testosteronem i zbyt niski poziom SHBG (białka wiążącego hormony płciowe) wskazuje na przerost nadnerczy, który u ok. 60% kobiet utrudnia zajście w ciążę, w tym u 40% powoduje bezpłodność.

Bardzo dziękuję Kochana! Wczoraj rozmawiałam z ginekologiem co dalej jak się nie uda, a on, że mam owulacje z dobrego jajnika, z hormonami itp jest w takim razie OK, że endometrum mam dobre, progesteron zawsze wzorcowy więc na razie dać sobie szansę zanim jakieś bardziej szczegółowe badania etc.

Ale będę miała w pamięci. Jeszcze raz dzięki skarbnico wiedzy :*

Poczytaj o suplach. Maca też podobno. Cynk, selen, wit E. Będzie dobrze!!!

Nie ma za co :* może jakiejś dziewczynie też przyda się to opowiadaj jak tam pęcherzyk Twój!

Bez szału, ale owulacja chyba będzie Wczoraj w 14 dc miał 17 mm. Endometrium 9,5 mm. Owulacja jutro, no może w niedzielę. Ale po dobrej stronie, to najważniejsze. Jak się teraz nie uda, zwiększymy dawkę albo zmienimy lek.

Mam nie robić sobie zastrzyku, trochę mnie to martwi, myślałam, że każda stymulowana ma mieć, ale podobno jak pękają same dotychczas to zbędne. Co myślicie?

MałaMi, wiem jak to jest. Mi w pierwszej klinice jak zobaczyli wyniki męża powiedzieli, żebym od razu zapomniała o naturalnym zapłodnieniu. Wystarczyło 3 miesiące i mąż ma dobre wyniki. Nie łam się, naprawdę!
A Twój mąż pali/pije alkohol? To wbrew pozorom ma spory wpływ. Duż ruchu potrzebuje i ja u mojego zrobiłam zakaz na długie gorące kąpiele

Dokładnie tak, u mnie o tyle zabawne, że DHEA-S w normie, 17-OH-progesteron w normie, oba dolna granica normy, a SHBG totalnie nikso, mam 7 a nroma od 18
Do tych badań warto dołożyć androstendion, on tez jest tym, który wykazuje problemy w nadnerczach. No i ASPAT ALAT, czyli wątroba, bo złe wyniki wątrobowe mogą także świadczyć o nadnerczowych problemach.

IO według kalkulatora nie mam, bo wychodzi wskaźnik 1.05, choć niektóre źródła mówią, że do 1.0 nie ma IO a wszystko, co jest powyżej 1 już jest.

Pali i pije okazjonalnie jak mu mówiłam że plemniki regenerują sie 3 tyg to słyszałam a skąd Ty to wiesz i dalej robił swoje ;/ dopiero teraz jak lekarz mu powiedzial to uwierzył..