X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Luty błagam nie rób jaj i mi bobo w końcu daj 👶🏻
Odpowiedz

Luty błagam nie rób jaj i mi bobo w końcu daj 👶🏻

Oceń ten wątek:
  • SanderkaA Autorytet
    Postów: 299 448

    Wysłany: 7 lutego, 01:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, ja tak piszę późno bo mam akurat chwilkę na różne myśli. Jestem zdruzgotana po wizycie u internisty. Mam trądzik często nasilający się przed miesiączkami. 2 miesiące temu wyskoczyła mi gula pod uchem na szyi. Twarda, kolor skóry, z czasem robiła się większa i bolesna. Po namówię u dermatolog w grudniu, zaczęłam smarować maścią ichtiolową. Nic nie dało bo nadal bolało i zrobiło się czerwono fioletowe. Więc zaczęłam używać Akneroxid na wysuszenie tak jak poleciła Dermatolog. Pojawiła się na tym sucha skóra. Pewnego razu przy myciu twarzy, zeszła ta sucha skóra i zaczęła wyciekać żółta przeźroczysta ropa, i tak się sączyła kilka dni aż przestało i guzek się spłaszczył i czułam ulgę. W tym tygodniu znowu guzek powrócił, bolesny, czerwony wypełniony. Nie było terminu do dermatolog więc zapisałam się do lekarki internistki. Obejrzała zmianę i zapytała się czy jestem w ciąży. Odpowiedziałam że jeszcze chyba nie ale się staram. Zapytała mnie o wagę. Moja waga jest aktualnie 45,5 kg, mam 156 cm wzrostu. I od razu do mnie naskoczyła że przy takiej wadzę to będzie ciężko mi zajść w ciążę. Szok, od razu jej wytłumaczyłam że u mnie w rodzinie genetycznie wszyscy jesteśmy szczupli bardzo ale zawsze zdrowi, nie było nigdy problemów z zajściem w ciążę przy takiej wadze, minimum 2 dzieci u kobiet w mojej rodzinie od strony ojca jak i matki. Nawet faceci są szczupli. Odpowiedziała że jej zdaniem za mało ważę, powinnam przytyć i zaczęła mi mówić o anoreksji, że często lekarze nie chcą podjąć się leczenia kobiet z anoreksją bo małe szanse na zajście w ciążę a zwłaszcza że anorektyczki często nawet nie chcą zacząć psychoterapii. Tłumaczyłam jej że ja nie jestem anorektyczką, jadam 4-5 posiłków dziennie i między posiłkami również, każdy zawsze się dziwi gdzie ja to wszystko mieszczę (pracuję zdalnie więc mam o tyle dobrze że mogę sobie na to pozwolić bo nie mam sprawdzanych przerw 😅). Miałam kiedyś badanie na pasożyty i nie było. Zawsze dużo jadłam a nie tyłam. Dodam też że moja szczupłość zawsze sprawiała mi kompleksy, chciałam zawsze ważyć więcej. Dodatkowo, ja nie wyglądam na wychudzoną, mam pośladki kształtne, cyca. Po prostu taka waga. Chodziłam na poledance ale nie mogę ze względu na stawy w nadgarstkach i teraz chodzę na Highheels. Pani doktor do mnie po wszystkim powiedziała że powinnam dodawać do diety coś tłustego, na przykład zjadać pojemnik śmietany tłustej… zaszokowała mnie. Na koniec dała mi oczywiście skierowanie do chirurga, antybiotyk (nie wzięłam go bo jej nie zaufałam) i wypisała skierowanie na morfologię, PCR, Sód, Potas, Creatynina. Wszystko wyszło w normie oprócz Monocyty, są lekko zawyżone. Jutro mam termin do chirurga. Mam nadzieję że nic złego się nie dzieje i że te monocyty są podwyższone przez tą zmianę i że szybko wyleczą mi tą zmianę.
    Martwię się jednak, bo znowu mnie wprawiła w kompleks wagowy a już od roku się z tym pogodziłam… zaczęłam siebie akceptować. Ani razu nigdy żaden lekarz tak nie powiedział. Czy to faktycznie może być problem przy zajściu w ciążę? 🥺🥺

    👩🏼: 27l 🧑🏼‍🦱:29l

    Starania od: 10.2024 na poważnie

    👩🏼: hiperprolaktynemia
    🧑🏼‍🦱: morfologia w normie

    💊: Dostinex, jodid 100, Prenacare, Euthyrox 25, Duphaston, według zaleceń lekarza.

    Badania 04.04:

    Prolaktyna : 10 —> (zmniejszono dawkę Dostinex)
    TSH : 3,5 —> Euthyrox 25
    FT4 : 1,44 (podnosi się, do obserwacji wraz z TSH). Norma: 1-1,6
    Ferrytyna : 25 (do podniesienia). Norma: 15-150
    Żelazo : 22,6. Norma: 9-30,4 ✅
    Witamina D3 : 46,90. Norma: 30-100✅
    Witamina B12 : 425. Norma: 197-771✅
    Badania 6.05:
    TSH : 1,6 ✅ T4 : ✅
    Prolaktyna : 30 ❌ ( po tygodniu przerwy od Dostinex )

    26/05:
    Prolaktyna : 11 ✅
    USG: cykl bezowulacyjny, torbiel ❌

    ➡️ 16/06 : Pobranie posiewu z szyjki macicy, USG: pęcherzyk >22 mm! 🥳

    ➡️ 23/06 :
    Prolaktyna : 10 ✅
    USG : cykl bezowulacyjny - torbiel❌
    MUCH : czysto ✅
    Bakteria : Prevotella bivia ❌ > antybiotyk od 1dc w lipcu.

    ➡️ Badanie drożności jajowodów?
  • Dżozu Autorytet
    Postów: 597 1420

    Wysłany: 7 lutego, 06:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pustynia wrote:
    Dziewczyny, chciałam Wam tylko napisać, że jesteście wspaniałe i serce rośnie jak czyta się Wasze posty, to, jak się wspieracie nawzajem. Cieszę się, że utworzyła się tu taka społeczność. Ten lutowy wątek jest dla mnie pod tym względem wyjątkowy! 🥰

    Dżdżu - a byłaś może na tabletkach anty? Ja byłam wiele lat i się okazało, że przez to miałam wywalony cholesterol 🥴

    Hej, dzięki za odpowiedź :) nie, nie stosuje tabletek anty. Muszę w koncu ogarnąć swoją stopkę... ogolnie staramy się od roku, jestesmy wegetarianami, raczej zdrowo się odzywiamy. zastanawiam się czy moja hipoglikemia reaktywna ma z tym cos wspólnego...coś mi świta, że problemy z cukrem jakoś sie na to przekładają, ale już tyle materiałów przeczytałam i obejrzałam, że wszystko mi się miesza.

    starania na luza od 2/24; 📣 1szy cykl Clostilbegyt i monitoring cyklu
    ⏸️ 10.07.2025 🤩
    beta hcg: 60,60 (11.07.2025) ---> 258 (14.07)
    tsh: 3,08 ---> 1,8
    prog: 13,06 ---> 13,9 (wjeżdża Cyclogest)
    👩34 / ; nieregularne cykle, bezowulacyjne; hipoglikemia reaktywna; łagodne objawy pcos?; migreny, trądzik, refluks? / sanprobi barrier, pueria uno, inozytol, selen, tran, potas, magnez, wątroba wołowa sproszkowana, pyłek pszczeli, chlorofil, laktoferyna, acerola /
    żelazo 94,4 (50 - 170 ug/dL) ✔️
    ferrytyna 18,8 (4,6 - 204) ng/mL 🔻🔻
    HOMA-IR 1,03 ✔️ tarczyca ✔️ cynk🔺selen 🔻homocysteina ✔️ D3 🔻B 12 ✔️ kwas foliowy✔️

    ‍🥸 41 / seminogram ✔️ ten fertil on, wit D, probiotyki
    🐕4 / niedobór masła
  • Darrika Autorytet
    Postów: 4047 8460

    Wysłany: 7 lutego, 06:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chochlik12 wrote:
    Ja przyznam, że właśnie stworzyłam CV, portfolio i właśnie wysłałam pierwsze CV po 3 latach 😱

    Ja właśnie powoli myślę nad cv, chociaż mamy walczyć o premienza zeszły rok, podwyżki i niby ma system premiowy realny wejść dla nas za niedługo, chociaż wątpię co się uda ugeac. Póki co mam najniższa krajowa od tego stycznia, ale szczerze? Coraz mniej mnie to rusza już, bo to jedyny minus mojej pracy, a plusy wynikające ze zdalnej przeważają ta kiepska wypłatę, zwłaszcza, że mąż dobrze zarabia i nie mam presji poza własną ambicja, żeby mieć wyższa wypłatę więc chyba na razie jeszcze do tego marca olewam temat, potem na spokojnie cv i szukanie pracy zdalnej bo nie kalkuluje się dla naszego funkcjonowania domu, żebym miała z tysiąc czy może 2 więcej (chociaż ciężko pewnie było by aż tyle więcej gdzieś na etacie ugrać, tysiak może jeszcze ale 2 chyba już nie bardzo) I mieć dojazdy gdzieś do poznania, przez te korki które są od strony mojej wiochy 😅 niby przy granicy poznania jestem ale sraka, żeby do centrum w godzinach szczytu się dostać. Więc też mnie to trochę zmusza do szukania pracy w stronę terenów wiecie wielkich fabryk i magazynów, a tu już często praca 2 lub 3 zmianowa, a przy dziecku no małym bądź co bądź jeszcze jak mąż też ma prace 3 zmiany, weekendy święta itd to nie damy radę bez pomocy kogoś tego ogarnąć, a póki co nie ma od kogo tej pomocy i takie błędne zamknięte koło. Więc ja też jakoby się pogodziłam na tą chwilę, że jest dobrze jak jest, mam super zespół, czas na jakieś drobne porządki w domu, robota wykonana dobrze Więc mam czyste sumienie i nie dojeżdżam nigdzie, ma zmiany przyjdzie czas, trzeba korzystać z tego co mi daje ta praca i zadbać o siebie w tym czasie, bo też mam czas na treningi w domu, Ale się póki co zebrać nie mogę do nich, chociaż już blisko jestem 🤭

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba ->🩸

    Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza.
  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1690 1589

    Wysłany: 7 lutego, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie z negatywnym od gory zdjecie z wczoraj rana później kolo 10 test poziej kolo 17 i dzis z rana
    https://zapodaj.net/plik-ttvJhaqYWx
    Trzeba sie pogodzic z porazka i ruszyc dalej. Powodzenia dziewczyny

    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
    11.2024 start starania o drugie dzieciątko
  • Agni97 Autorytet
    Postów: 931 1396

    Wysłany: 7 lutego, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miłego dnia dla Was Dziewczyny :)

    Już piątek! 🥳

    Pytanie dla Dziewczyn z Poznania i okolic, macie jakiegoś ginekologa do polecenia, który nie ma terminów za pół roku? 😅 chciałabym, żeby może inny lekarz na mnie spojrzał i może stwierdziłby jeszcze coś innego niż moja obecna gin.

    Darrika lubi tę wiadomość

    👩🏻 28 👱🏼‍♂️29 🐶 3

    👶🏻💙 2024 (w 1 cs)

    od 10.2024 starania o drugiego bobasa 🤞
    12.2024 cb 💔
    25.02. ⏸️🥹
    beta 48,20 mIU/ml
    prog 19,97 ng/ml

    27.02. beta 110,15 mIU/ml
    prog 23,40 ng/ml

    19.03. 1 cm małego Człowieczka; mamy serduszko 🥹❤️
    30.04. badania prenatalne - zdrowa dziewczynka 🌸🥹

    preg.png
  • Agni97 Autorytet
    Postów: 931 1396

    Wysłany: 7 lutego, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta93 wrote:
    Witam sie z negatywnym od gory zdjecie z wczoraj rana później kolo 10 test poziej kolo 17 i dzis z rana
    https://zapodaj.net/plik-ttvJhaqYWx
    Trzeba sie pogodzic z porazka i ruszyc dalej. Powodzenia dziewczyny
    Marta… :( bardzo mi przykro.. przytulam mocno, bo domyślam się, ile nadziei w Tobie było.. :(

    👩🏻 28 👱🏼‍♂️29 🐶 3

    👶🏻💙 2024 (w 1 cs)

    od 10.2024 starania o drugiego bobasa 🤞
    12.2024 cb 💔
    25.02. ⏸️🥹
    beta 48,20 mIU/ml
    prog 19,97 ng/ml

    27.02. beta 110,15 mIU/ml
    prog 23,40 ng/ml

    19.03. 1 cm małego Człowieczka; mamy serduszko 🥹❤️
    30.04. badania prenatalne - zdrowa dziewczynka 🌸🥹

    preg.png
  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1690 1589

    Wysłany: 7 lutego, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SanderkaA wrote:
    Witam, ja tak piszę późno bo mam akurat chwilkę na różne myśli. Jestem zdruzgotana po wizycie u internisty. Mam trądzik często nasilający się przed miesiączkami. 2 miesiące temu wyskoczyła mi gula pod uchem na szyi. Twarda, kolor skóry, z czasem robiła się większa i bolesna. Po namówię u dermatolog w grudniu, zaczęłam smarować maścią ichtiolową. Nic nie dało bo nadal bolało i zrobiło się czerwono fioletowe. Więc zaczęłam używać Akneroxid na wysuszenie tak jak poleciła Dermatolog. Pojawiła się na tym sucha skóra. Pewnego razu przy myciu twarzy, zeszła ta sucha skóra i zaczęła wyciekać żółta przeźroczysta ropa, i tak się sączyła kilka dni aż przestało i guzek się spłaszczył i czułam ulgę. W tym tygodniu znowu guzek powrócił, bolesny, czerwony wypełniony. Nie było terminu do dermatolog więc zapisałam się do lekarki internistki. Obejrzała zmianę i zapytała się czy jestem w ciąży. Odpowiedziałam że jeszcze chyba nie ale się staram. Zapytała mnie o wagę. Moja waga jest aktualnie 45,5 kg, mam 156 cm wzrostu. I od razu do mnie naskoczyła że przy takiej wadzę to będzie ciężko mi zajść w ciążę. Szok, od razu jej wytłumaczyłam że u mnie w rodzinie genetycznie wszyscy jesteśmy szczupli bardzo ale zawsze zdrowi, nie było nigdy problemów z zajściem w ciążę przy takiej wadze, minimum 2 dzieci u kobiet w mojej rodzinie od strony ojca jak i matki. Nawet faceci są szczupli. Odpowiedziała że jej zdaniem za mało ważę, powinnam przytyć i zaczęła mi mówić o anoreksji, że często lekarze nie chcą podjąć się leczenia kobiet z anoreksją bo małe szanse na zajście w ciążę a zwłaszcza że anorektyczki często nawet nie chcą zacząć psychoterapii. Tłumaczyłam jej że ja nie jestem anorektyczką, jadam 4-5 posiłków dziennie i między posiłkami również, każdy zawsze się dziwi gdzie ja to wszystko mieszczę (pracuję zdalnie więc mam o tyle dobrze że mogę sobie na to pozwolić bo nie mam sprawdzanych przerw 😅). Miałam kiedyś badanie na pasożyty i nie było. Zawsze dużo jadłam a nie tyłam. Dodam też że moja szczupłość zawsze sprawiała mi kompleksy, chciałam zawsze ważyć więcej. Dodatkowo, ja nie wyglądam na wychudzoną, mam pośladki kształtne, cyca. Po prostu taka waga. Chodziłam na poledance ale nie mogę ze względu na stawy w nadgarstkach i teraz chodzę na Highheels. Pani doktor do mnie po wszystkim powiedziała że powinnam dodawać do diety coś tłustego, na przykład zjadać pojemnik śmietany tłustej… zaszokowała mnie. Na koniec dała mi oczywiście skierowanie do chirurga, antybiotyk (nie wzięłam go bo jej nie zaufałam) i wypisała skierowanie na morfologię, PCR, Sód, Potas, Creatynina. Wszystko wyszło w normie oprócz Monocyty, są lekko zawyżone. Jutro mam termin do chirurga. Mam nadzieję że nic złego się nie dzieje i że te monocyty są podwyższone przez tą zmianę i że szybko wyleczą mi tą zmianę.
    Martwię się jednak, bo znowu mnie wprawiła w kompleks wagowy a już od roku się z tym pogodziłam… zaczęłam siebie akceptować. Ani razu nigdy żaden lekarz tak nie powiedział. Czy to faktycznie może być problem przy zajściu w ciążę? 🥺🥺
    Ja mam 160 cm i waze obecne 48 kg ale gdy zaszlam w ciążę 2022 roku tez tyle ważyłam i donosilam ciążę mozesz pani doktor powiedzieć zeby nie pieprzyła glupot😁

    SanderkaA lubi tę wiadomość

    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
    11.2024 start starania o drugie dzieciątko
  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1690 1589

    Wysłany: 7 lutego, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agni97 wrote:
    Marta… :( bardzo mi przykro.. przytulam mocno, bo domyślam się, ile nadziei w Tobie było.. :(
    Czulam ze oszukaniec ale tak trochę nadzieję zrobil przez 8 lat staran o 1 córkę dalam rade to teraz tez te porażki przeżyje mam córkę i to dla niej musze byc na 100% 🥰 a drugie dzidciatko jak będzie to bede przeszczesliwa a jesli nie to ciesze sie ze mimo trudnej walki o 1 córkę ona postanowila sie pojawic w naszym zyciu i daje tyle szczęścia ze szkoda gadac

    Agni97, Marzycielka94, Darrika, cysterka95, Marcia03, Dżozu, White1, Justa28, Siasi, xoxo_14, izzou97 lubią tę wiadomość

    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
    11.2024 start starania o drugie dzieciątko
  • Darrika Autorytet
    Postów: 4047 8460

    Wysłany: 7 lutego, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SanderkaA wrote:
    Witam, ja tak piszę późno bo mam akurat chwilkę na różne myśli. Jestem zdruzgotana po wizycie u internisty. Mam trądzik często nasilający się przed miesiączkami. 2 miesiące temu wyskoczyła mi gula pod uchem na szyi. Twarda, kolor skóry, z czasem robiła się większa i bolesna. Po namówię u dermatolog w grudniu, zaczęłam smarować maścią ichtiolową. Nic nie dało bo nadal bolało i zrobiło się czerwono fioletowe. Więc zaczęłam używać Akneroxid na wysuszenie tak jak poleciła Dermatolog. Pojawiła się na tym sucha skóra. Pewnego razu przy myciu twarzy, zeszła ta sucha skóra i zaczęła wyciekać żółta przeźroczysta ropa, i tak się sączyła kilka dni aż przestało i guzek się spłaszczył i czułam ulgę. W tym tygodniu znowu guzek powrócił, bolesny, czerwony wypełniony. Nie było terminu do dermatolog więc zapisałam się do lekarki internistki. Obejrzała zmianę i zapytała się czy jestem w ciąży. Odpowiedziałam że jeszcze chyba nie ale się staram. Zapytała mnie o wagę. Moja waga jest aktualnie 45,5 kg, mam 156 cm wzrostu. I od razu do mnie naskoczyła że przy takiej wadzę to będzie ciężko mi zajść w ciążę. Szok, od razu jej wytłumaczyłam że u mnie w rodzinie genetycznie wszyscy jesteśmy szczupli bardzo ale zawsze zdrowi, nie było nigdy problemów z zajściem w ciążę przy takiej wadze, minimum 2 dzieci u kobiet w mojej rodzinie od strony ojca jak i matki. Nawet faceci są szczupli. Odpowiedziała że jej zdaniem za mało ważę, powinnam przytyć i zaczęła mi mówić o anoreksji, że często lekarze nie chcą podjąć się leczenia kobiet z anoreksją bo małe szanse na zajście w ciążę a zwłaszcza że anorektyczki często nawet nie chcą zacząć psychoterapii. Tłumaczyłam jej że ja nie jestem anorektyczką, jadam 4-5 posiłków dziennie i między posiłkami również, każdy zawsze się dziwi gdzie ja to wszystko mieszczę (pracuję zdalnie więc mam o tyle dobrze że mogę sobie na to pozwolić bo nie mam sprawdzanych przerw 😅). Miałam kiedyś badanie na pasożyty i nie było. Zawsze dużo jadłam a nie tyłam. Dodam też że moja szczupłość zawsze sprawiała mi kompleksy, chciałam zawsze ważyć więcej. Dodatkowo, ja nie wyglądam na wychudzoną, mam pośladki kształtne, cyca. Po prostu taka waga. Chodziłam na poledance ale nie mogę ze względu na stawy w nadgarstkach i teraz chodzę na Highheels. Pani doktor do mnie po wszystkim powiedziała że powinnam dodawać do diety coś tłustego, na przykład zjadać pojemnik śmietany tłustej… zaszokowała mnie. Na koniec dała mi oczywiście skierowanie do chirurga, antybiotyk (nie wzięłam go bo jej nie zaufałam) i wypisała skierowanie na morfologię, PCR, Sód, Potas, Creatynina. Wszystko wyszło w normie oprócz Monocyty, są lekko zawyżone. Jutro mam termin do chirurga. Mam nadzieję że nic złego się nie dzieje i że te monocyty są podwyższone przez tą zmianę i że szybko wyleczą mi tą zmianę.
    Martwię się jednak, bo znowu mnie wprawiła w kompleks wagowy a już od roku się z tym pogodziłam… zaczęłam siebie akceptować. Ani razu nigdy żaden lekarz tak nie powiedział. Czy to faktycznie może być problem przy zajściu w ciążę? 🥺🥺

    Jezuuu co za baba paskudna z tej lekarki, wiadomo mogła się zmartwić i zwrócić uwagę, ale po Twoich wytłumaczeniach powinna zejść z tonu, a nie jak ten beton zakuty 🤦‍♀️ według mnie, jeżeli dalej się mieścisz w prawidłowym BMI a przy Twoim wzroście na oko stwierdzam, że tak, skoro ja chyba odżywki wzroście 162 kiedyś sprawdzałam ile mogę ważyć najmniej po BMI to wychodziło chyba 48 czy 49 kg. Do tego mówisz, że się dobrze i normalnie odżywiasz, wyniki badań masz w normie, pasożytów brak, to ja bym się nie doszukiwała na siłę w wadze problemów bo to już jest na siłę szukanie dziury w całym przez lekarkę. A wiadomo też, że różnie jesteśmy zbudowani, niektórzy po prostu są drobnej postury i nic nie proadza taka uroda.

    Jak już od roku byłaś z tym pogodzona j proces akceptacji ciała już tak fajnie działał to nie pozwól, żeby jedna randomowa dosłownie obca baba lekarka Ci to zniszczyła, nie jest tego warta to raz, a dwa pewnie jej już na oczy nie zobaczysz więc olać, zapomnieć, nie myśleć, to jest jej obraz Ciebie jaki sobie uroiła w głowie, a nie to jaka Ty jesteś naprawdę, bo to jaka jesteś wiesz najlepiej Ty i tego sie trzymaj ;)

    Trzymam kciuki za chirurga, żeby ta zmiana nie była niczym poważnym i żeby już jak się jej pozbędziesz nie wracała nigdy. :D

    Marcia03, SanderkaA lubią tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba ->🩸

    Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza.
  • Agni97 Autorytet
    Postów: 931 1396

    Wysłany: 7 lutego, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta93 wrote:
    Czulam ze oszukaniec ale tak trochę nadzieję zrobil przez 8 lat staran o 1 córkę dalam rade to teraz tez te porażki przeżyje mam córkę i to dla niej musze byc na 100% 🥰 a drugie dzidciatko jak będzie to bede przeszczesliwa a jesli nie to ciesze sie ze mimo trudnej walki o 1 córkę ona postanowila sie pojawic w naszym zyciu i daje tyle szczęścia ze szkoda gadac
    Jesteś naprawdę silną babeczką! 😘 8 lat starań! WOW! Nie jeden na pewno rzuciłby to w cholerę! Tak jak mówisz, najważniejsze, że masz już swój jeden cud, ale nie poddawaj się, być może drugi czyha za rogiem ❤️‍🩹❤️‍🩹🤞

    Darrika, Marta93, Marcia03, Siasi, Hope🍀 lubią tę wiadomość

    👩🏻 28 👱🏼‍♂️29 🐶 3

    👶🏻💙 2024 (w 1 cs)

    od 10.2024 starania o drugiego bobasa 🤞
    12.2024 cb 💔
    25.02. ⏸️🥹
    beta 48,20 mIU/ml
    prog 19,97 ng/ml

    27.02. beta 110,15 mIU/ml
    prog 23,40 ng/ml

    19.03. 1 cm małego Człowieczka; mamy serduszko 🥹❤️
    30.04. badania prenatalne - zdrowa dziewczynka 🌸🥹

    preg.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 4047 8460

    Wysłany: 7 lutego, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agni97 wrote:
    Miłego dnia dla Was Dziewczyny :)

    Już piątek! 🥳

    Pytanie dla Dziewczyn z Poznania i okolic, macie jakiegoś ginekologa do polecenia, który nie ma terminów za pół roku? 😅 chciałabym, żeby może inny lekarz na mnie spojrzał i może stwierdziłby jeszcze coś innego niż moja obecna gin.

    Ja chodzę do doktora Wizy na nfz, na orła Białego, tam mam najbliższej ze swojej wiochy, z tego gabinetu bardziej jest polecana doktor Sajda, to też moja pierwsza w życiu ginekolog kiedy przyjmowala za mojego dzieciaka blisko domu wiec tam mnie mama zabrała jak miałam 16 lat 😅 ona jest ogólnie spoko, ale ja się jakoś lepiej czuje zaopiekowana przez Wizę jednak, bo ona jak u niej byłam no to przyjść jak stuknie rok starań, ale tez usg zrobila, endometrium sorawdzila itd. A Wiza tak jak zawsze mówię, to jest specyficzny gość, on nie ojoja, nie robi niepotrzebnych badań, ale ma ogrom wiedzy, trzeba go samemu wypytywać bonsam z siebie to niewiele mówi ale naprawdę umie odpowiedzieć bardzo merytorycznie i obszernie, rozwiać wszelkie strachy i paniki, tylko no trzeb mieć podobny do niego vibe inaczej może się wydawać nieprzystępny i dziwaczny 😅

    Jak u niego byłam to wszystko mi wytłumaczył, pokazał na usg dokładnie po owulacji jak to wszystko wygląda, jakiś ring of Fire z przepływami i takie dziwne rzeczy 🤣

    Agni97 lubi tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba ->🩸

    Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza.
  • Darrika Autorytet
    Postów: 4047 8460

    Wysłany: 7 lutego, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta93 wrote:
    Czulam ze oszukaniec ale tak trochę nadzieję zrobil przez 8 lat staran o 1 córkę dalam rade to teraz tez te porażki przeżyje mam córkę i to dla niej musze byc na 100% 🥰 a drugie dzidciatko jak będzie to bede przeszczesliwa a jesli nie to ciesze sie ze mimo trudnej walki o 1 córkę ona postanowila sie pojawic w naszym zyciu i daje tyle szczęścia ze szkoda gadac

    Oooo I takiego posta od Ciebie chciałam zobaczyć, cudownie, od razu mi lżej na sercu, że tak sie czujesz mimo tego wszystkiego co przeszłaś ❤️

    Tulę za dzisiejsza biel, bo jednak nadziei narobił ten wczorajszy cień, a to jednak boli 🫂🫂🫂 ale jesteś silną babeczka wojowniczka i życzę Ci, żeby walka o drugie nie trwała długo a już tuż tuż za rogiem może faktycznie już czeka drugi bobas 🤞❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego, 07:58

    Agni97, Nayeli, Marta93 lubią tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba ->🩸

    Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza.
  • cysterka95 Autorytet
    Postów: 1067 2377

    Wysłany: 7 lutego, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SanderkaA wrote:
    Witam, ja tak piszę późno bo mam akurat chwilkę na różne myśli. Jestem zdruzgotana po wizycie u internisty. Mam trądzik często nasilający się przed miesiączkami. 2 miesiące temu wyskoczyła mi gula pod uchem na szyi. Twarda, kolor skóry, z czasem robiła się większa i bolesna. Po namówię u dermatolog w grudniu, zaczęłam smarować maścią ichtiolową. Nic nie dało bo nadal bolało i zrobiło się czerwono fioletowe. Więc zaczęłam używać Akneroxid na wysuszenie tak jak poleciła Dermatolog. Pojawiła się na tym sucha skóra. Pewnego razu przy myciu twarzy, zeszła ta sucha skóra i zaczęła wyciekać żółta przeźroczysta ropa, i tak się sączyła kilka dni aż przestało i guzek się spłaszczył i czułam ulgę. W tym tygodniu znowu guzek powrócił, bolesny, czerwony wypełniony. Nie było terminu do dermatolog więc zapisałam się do lekarki internistki. Obejrzała zmianę i zapytała się czy jestem w ciąży. Odpowiedziałam że jeszcze chyba nie ale się staram. Zapytała mnie o wagę. Moja waga jest aktualnie 45,5 kg, mam 156 cm wzrostu. I od razu do mnie naskoczyła że przy takiej wadzę to będzie ciężko mi zajść w ciążę. Szok, od razu jej wytłumaczyłam że u mnie w rodzinie genetycznie wszyscy jesteśmy szczupli bardzo ale zawsze zdrowi, nie było nigdy problemów z zajściem w ciążę przy takiej wadze, minimum 2 dzieci u kobiet w mojej rodzinie od strony ojca jak i matki. Nawet faceci są szczupli. Odpowiedziała że jej zdaniem za mało ważę, powinnam przytyć i zaczęła mi mówić o anoreksji, że często lekarze nie chcą podjąć się leczenia kobiet z anoreksją bo małe szanse na zajście w ciążę a zwłaszcza że anorektyczki często nawet nie chcą zacząć psychoterapii. Tłumaczyłam jej że ja nie jestem anorektyczką, jadam 4-5 posiłków dziennie i między posiłkami również, każdy zawsze się dziwi gdzie ja to wszystko mieszczę (pracuję zdalnie więc mam o tyle dobrze że mogę sobie na to pozwolić bo nie mam sprawdzanych przerw 😅). Miałam kiedyś badanie na pasożyty i nie było. Zawsze dużo jadłam a nie tyłam. Dodam też że moja szczupłość zawsze sprawiała mi kompleksy, chciałam zawsze ważyć więcej. Dodatkowo, ja nie wyglądam na wychudzoną, mam pośladki kształtne, cyca. Po prostu taka waga. Chodziłam na poledance ale nie mogę ze względu na stawy w nadgarstkach i teraz chodzę na Highheels. Pani doktor do mnie po wszystkim powiedziała że powinnam dodawać do diety coś tłustego, na przykład zjadać pojemnik śmietany tłustej… zaszokowała mnie. Na koniec dała mi oczywiście skierowanie do chirurga, antybiotyk (nie wzięłam go bo jej nie zaufałam) i wypisała skierowanie na morfologię, PCR, Sód, Potas, Creatynina. Wszystko wyszło w normie oprócz Monocyty, są lekko zawyżone. Jutro mam termin do chirurga. Mam nadzieję że nic złego się nie dzieje i że te monocyty są podwyższone przez tą zmianę i że szybko wyleczą mi tą zmianę.
    Martwię się jednak, bo znowu mnie wprawiła w kompleks wagowy a już od roku się z tym pogodziłam… zaczęłam siebie akceptować. Ani razu nigdy żaden lekarz tak nie powiedział. Czy to faktycznie może być problem przy zajściu w ciążę? 🥺🥺

    Hej SanderkaA ręce opadają na takich lekarzy, empatią się ta pani nie popisała. Uważam, że jeśli faktycznie starasz się jeść zdrowo, nie chodzisz głodna no i nie chudniesz tylko tę wagę utrzymujesz to nie ma większego problemu. Moja mama całe życie chudziutka - 42-43 kg przy 155 cm i urodziła 3 zdrowych dzieci ;) Ja z kolei BMI 27 i mimo że nie jest to jakaś duża nadwaga, odżywiam się zdrowo i ruszam to z zajściem problemy, nie ma reguły 🤷🏻‍♀️

    SanderkaA lubi tę wiadomość

    👫 30 & 30
    starania naturalne od 01.2024
    z pomocą medyczną od 08.2024

    👩🏻PCOS + IO + niedoczynność (ogarnięta)
    💊 Euthyrox + Glucophage + dieta low carb + suple
    ▪️naturalne cykle b. długie - 60-70 dni, częsty brak owulacji
    ▪️prawy jajowód niedrożny
    🧬 PAI1 hetero, V R2 hetero; zespół antyfosfolipidowy - Acard

    🧔🏼obniżone parametry nasienia listopad 2024 ➡️ luty 2025 pogorszenie wyników
    ▪️Żylaki powrózka III st.
    📆 koniec kwietnia operacja - regeneracja w toku; seminogram kontrolny - koniec lipca
    __________________

    🔹sierpień - luty - 4 stymulacje Lametta, w tym 3 Ovitrelle 💉
    🔹kwiecień - lipiec - cykle naturalne bez stymulacji, regeneracja po operacji żpn ⏳

    don't ask me where i'm going (i'm going insane) 🙃
  • Agni97 Autorytet
    Postów: 931 1396

    Wysłany: 7 lutego, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    Ja chodzę do doktora Wizy na nfz, na orła Białego, tam mam najbliższej ze swojej wiochy, z tego gabinetu bardziej jest polecana doktor Sajda, to też moja pierwsza w życiu ginekolog kiedy przyjmowala za mojego dzieciaka blisko domu wiec tam mnie mama zabrała jak miałam 16 lat 😅 ona jest ogólnie spoko, ale ja się jakoś lepiej czuje zaopiekowana przez Wizę jednak, bo ona jak u niej byłam no to przyjść jak stuknie rok starań, ale tez usg zrobila, endometrium sorawdzila itd. A Wiza tak jak zawsze mówię, to jest specyficzny gość, on nie ojoja, nie robi niepotrzebnych badań, ale ma ogrom wiedzy, trzeba go samemu wypytywać bonsam z siebie to niewiele mówi ale naprawdę umie odpowiedzieć bardzo merytorycznie i obszernie, rozwiać wszelkie strachy i paniki, tylko no trzeb mieć podobny do niego vibe inaczej może się wydawać nieprzystępny i dziwaczny 😅

    Jak u niego byłam to wszystko mi wytłumaczył, pokazał na usg dokładnie po owulacji jak to wszystko wygląda, jakiś ring of Fire z przepływami i takie dziwne rzeczy 🤣
    dziękuję! Zbieram nazwiska i może coś wybiorę, żeby mieć dwa różne głosy 🤷🏻‍♀️

    Darrika lubi tę wiadomość

    👩🏻 28 👱🏼‍♂️29 🐶 3

    👶🏻💙 2024 (w 1 cs)

    od 10.2024 starania o drugiego bobasa 🤞
    12.2024 cb 💔
    25.02. ⏸️🥹
    beta 48,20 mIU/ml
    prog 19,97 ng/ml

    27.02. beta 110,15 mIU/ml
    prog 23,40 ng/ml

    19.03. 1 cm małego Człowieczka; mamy serduszko 🥹❤️
    30.04. badania prenatalne - zdrowa dziewczynka 🌸🥹

    preg.png
  • snieżka Autorytet
    Postów: 710 688

    Wysłany: 7 lutego, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SanderkaA wrote:
    Witam, ja tak piszę późno bo mam akurat chwilkę na różne myśli. Jestem zdruzgotana po wizycie u internisty. Mam trądzik często nasilający się przed miesiączkami. 2 miesiące temu wyskoczyła mi gula pod uchem na szyi. Twarda, kolor skóry, z czasem robiła się większa i bolesna. Po namówię u dermatolog w grudniu, zaczęłam smarować maścią ichtiolową. Nic nie dało bo nadal bolało i zrobiło się czerwono fioletowe. Więc zaczęłam używać Akneroxid na wysuszenie tak jak poleciła Dermatolog. Pojawiła się na tym sucha skóra. Pewnego razu przy myciu twarzy, zeszła ta sucha skóra i zaczęła wyciekać żółta przeźroczysta ropa, i tak się sączyła kilka dni aż przestało i guzek się spłaszczył i czułam ulgę. W tym tygodniu znowu guzek powrócił, bolesny, czerwony wypełniony. Nie było terminu do dermatolog więc zapisałam się do lekarki internistki. Obejrzała zmianę i zapytała się czy jestem w ciąży. Odpowiedziałam że jeszcze chyba nie ale się staram. Zapytała mnie o wagę. Moja waga jest aktualnie 45,5 kg, mam 156 cm wzrostu. I od razu do mnie naskoczyła że przy takiej wadzę to będzie ciężko mi zajść w ciążę. Szok, od razu jej wytłumaczyłam że u mnie w rodzinie genetycznie wszyscy jesteśmy szczupli bardzo ale zawsze zdrowi, nie było nigdy problemów z zajściem w ciążę przy takiej wadze, minimum 2 dzieci u kobiet w mojej rodzinie od strony ojca jak i matki. Nawet faceci są szczupli. Odpowiedziała że jej zdaniem za mało ważę, powinnam przytyć i zaczęła mi mówić o anoreksji, że często lekarze nie chcą podjąć się leczenia kobiet z anoreksją bo małe szanse na zajście w ciążę a zwłaszcza że anorektyczki często nawet nie chcą zacząć psychoterapii. Tłumaczyłam jej że ja nie jestem anorektyczką, jadam 4-5 posiłków dziennie i między posiłkami również, każdy zawsze się dziwi gdzie ja to wszystko mieszczę (pracuję zdalnie więc mam o tyle dobrze że mogę sobie na to pozwolić bo nie mam sprawdzanych przerw 😅). Miałam kiedyś badanie na pasożyty i nie było. Zawsze dużo jadłam a nie tyłam. Dodam też że moja szczupłość zawsze sprawiała mi kompleksy, chciałam zawsze ważyć więcej. Dodatkowo, ja nie wyglądam na wychudzoną, mam pośladki kształtne, cyca. Po prostu taka waga. Chodziłam na poledance ale nie mogę ze względu na stawy w nadgarstkach i teraz chodzę na Highheels. Pani doktor do mnie po wszystkim powiedziała że powinnam dodawać do diety coś tłustego, na przykład zjadać pojemnik śmietany tłustej… zaszokowała mnie. Na koniec dała mi oczywiście skierowanie do chirurga, antybiotyk (nie wzięłam go bo jej nie zaufałam) i wypisała skierowanie na morfologię, PCR, Sód, Potas, Creatynina. Wszystko wyszło w normie oprócz Monocyty, są lekko zawyżone. Jutro mam termin do chirurga. Mam nadzieję że nic złego się nie dzieje i że te monocyty są podwyższone przez tą zmianę i że szybko wyleczą mi tą zmianę.
    Martwię się jednak, bo znowu mnie wprawiła w kompleks wagowy a już od roku się z tym pogodziłam… zaczęłam siebie akceptować. Ani razu nigdy żaden lekarz tak nie powiedział. Czy to faktycznie może być problem przy zajściu w ciążę? 🥺🥺

    Rozumiem Cię kochana bardzo dobrze, też od zawsze miałam kompleks wagowy i też ostatnio usłyszałam, że mam anoreksję bo mało ważę 😂 Przecież anoreksja to coś więc niż niska waga. Ja ważę 47 kg i mam 162 cm wzrostu. Wg mnie Twoja waga nie jest zła patrząc również na Twój wzrost. Mam koleżankę, która też jest bardzo szczupła i bez problemu zaszła w ciążę. Więc jeśli jesteś zdrowa, nie masz niedoborów to nie martw się i nie stresuj niepotrzebnie 💜

    👩🏻 29 👦🏻 33
    ANA1 (dodatni) , ANA3 - Centromer B + ---> Centromer B ++🔺😰
    TSH 1,33❇️(Euthyrox 25),Ferrytyna 18,9 ---> 25,9 (po 4 miesiącach suplementacji żelaza) ,Kwas foliowy 4,29 ---> 17,10 ng/ml ❇️
    (2dc): Estriadol 19,0 pg/ml ❇️, FSH 3,3 mUl/ml ❇️, LH 3,3 mUl/ml ❇️, Prolaktyna 125,9 ng/ml --> 13,53 ❇️, Prolaktyna po obciążeniu metoclopramidem 394,62🔺, Kortyzol 6,9 ug/d ❇️
    Witamina D 135 ng/ml (>100 - stężenie potencjalnie toksyczne)🔺
    Zobacz wykres
    👦🏻
    🚑2009r. - skręt jądra -> amputacja lewego jądra ✂️
    🔻ilość - 37.27 mln
    🔻koncentracja: 13.31 mln/ml
    🔻ruch postępowy (a+b) - 13.7%
    🔻ruch całkowity (a+b+c) - 26%
    🔆żywotność - 78%
    🔻morfologia - 0% (100% nieprawidłowych główek)
    TSH 4,539 µIU/ml 🔺(Euthyrox 25), reszta hormonów ok ❇️
  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1690 1589

    Wysłany: 7 lutego, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteście kochane i dla was duzo sily wojwoniczki 🥰🥰 bycie mama to cudowna rzecz i wierze ze kazda z was nią będzie 🥰

    Agni97, Marcia03, Darrika, Siasi, Hope🍀 lubią tę wiadomość

    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
    11.2024 start starania o drugie dzieciątko
  • Sosenka93 Autorytet
    Postów: 525 888

    Wysłany: 7 lutego, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Choinka123 wrote:
    Dziś rano zapisałam się na 31 marca do Niepołomic cały dzień do dyspozycji ;)

    Podpowiesz proszę jakie badania warto wykonać przed pierwszą wizytą? 🙂

    Starania od 12.2023
    Niepłodność wtórna.

    💁🏻‍♀️Amh 4,920ng/ml
    Estradiol 30pg/mL
    FSH 4,45mlU/mL
    LG 6,60mlU/mL

    25.09. -badanie drożności
    24.10. - 4dniowy pobyt na oddziale...

    💁🏻‍♂️Morfologia 8% 💪🏻


    Badania 💉
    Dieta 🥗
    Ruch 🤸🏻‍♂️
    Suplementacja 💊

    Idziemy po Ciebie... 🌟
  • Nayeli Autorytet
    Postów: 566 1855

    Wysłany: 7 lutego, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry,

    Porzućcie smuteczek bo dziś piąteczek 😉Miłego dnia wszystkim, smacznej kawy i świętego spokoju!

    cysterka95, almost.there, brilka, Marzycielka94, Agni97, Lisik, Marcia03, Marta93, Darrika, Pdes, DreamBee, dailydamn, Slava, Justa28, Siasi, Mardotka, emciak, Hope🍀, izzou97, Mstka lubią tę wiadomość

    👩🏻34 👨🏼‍🦱41 🐱

    starania od kwietnia 2024 r.
    10.2024 biochem 💔

    13 cs 🤞🏼 kwiecień
    21.04 ⏸️ ❤️
    23.04 beta - 626,17 mIU/ml, prog - 52,20 ng/ml
    25.04 1479 mlU/ml
    07.05 4,6 mm Pingwinka z ❤️
    29.05 2,6 cm do kochania 🥰
    18.06 prenatalne (6,4 cm zdrowego maleństwa)🩷
    16.07 ważę 150 g i jestem siłaczką😻
    Połówkowe 13.08

    preg.png
  • Marzycielka94 Autorytet
    Postów: 1313 3488

    Wysłany: 7 lutego, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agni97 wrote:
    dziękuję! Zbieram nazwiska i może coś wybiorę, żeby mieć dwa różne głosy 🤷🏻‍♀️
    Polecam Panią Magdalenę Barlik

    Agni97 lubi tę wiadomość

    ✨ Starania od 09/24 (11 cs)
    #rodzęw2026 🌷

    👩 31
    ✔ USG, cytologia, MUCHa
    ✔ TSH, FT3, FT4, ATPO
    ✔ LH, FSH, PRL, progesteron, estradiol
    ❓ owulacja
    ⬆️ testosteron 0,54 ng/ml + hirsutyzm
    ⬆️ homocysteina 10,89 umol/L

    👨 36
    ⬆️ TSH, PRL, progesteron, estradiol
    ✔ USG
    ✔ koncentracja 45 mln/1 ml
    ⬇️ A i B = 30 %, morfologia 2 %

    LIPIEC BĘDZIE NASZ 👶🏼🍼
    🏩 1 cykl stymulowany: Letrozol + Zivafer
    28.07 - 💉 beta HCG
    08.25 - sono-HSG
  • Marzycielka94 Autorytet
    Postów: 1313 3488

    Wysłany: 7 lutego, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co, ten luty jednak robi sobie jakieś jaja.. miałam testować 11.02, ale na podstawie wykresu przesunął mi się termin spodziewanej @ na 09.02. Na dodatek od 4 walczę z objawami infekcji, dostałam Macmirorr, więc zaprzestałam sprawdzania śluzu i mierzenia temperatury na dole, żeby nie pogarszać sytuacji.. na początku się cieszyłam, że temperatura mi rosnie, a to po prostu szalejąca infekcja, tak że tak 😂

    ✨ Starania od 09/24 (11 cs)
    #rodzęw2026 🌷

    👩 31
    ✔ USG, cytologia, MUCHa
    ✔ TSH, FT3, FT4, ATPO
    ✔ LH, FSH, PRL, progesteron, estradiol
    ❓ owulacja
    ⬆️ testosteron 0,54 ng/ml + hirsutyzm
    ⬆️ homocysteina 10,89 umol/L

    👨 36
    ⬆️ TSH, PRL, progesteron, estradiol
    ✔ USG
    ✔ koncentracja 45 mln/1 ml
    ⬇️ A i B = 30 %, morfologia 2 %

    LIPIEC BĘDZIE NASZ 👶🏼🍼
    🏩 1 cykl stymulowany: Letrozol + Zivafer
    28.07 - 💉 beta HCG
    08.25 - sono-HSG
‹‹ 54 55 56 57 58 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ