Luty testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Lady Savage wrote:Witam się, .... chora .... ropa w gardle i w nosie, gorączki nie ma ale jeść i oddychać się nie da. Już sił nie mam. Popołudniu do lekarza, i pewnie l-4 i teraz ryzyko, pewnie antybiotyk mi dać, brać? A jak by cos wyszło? Chociaz wątpie w ten cykl.
-
Swan wrote:Witam po przerwie . Gratuluje nowym mamusiom. U mnie juz! 21 dzien cyklu. Watpie czy byla owulacja. Moj dr powiedzial, ze wygasa czynnosc jajnikow. Czy myslicie, ze inofem moglby pomoc? Zeby chociaz ta jedna byla?
Inofem i dong quai czy jak tam sie to pisze, raczej nie zaszkodzi a pomóc może z powodzeniem . trzymam kciuki ! -
Aa i Lady co do sloneczkowej owszem, moze i jest to irytujące ale za ostro zarwagowalas, nie powinnysmy sie wyżywać na sobie nawzajem. Kazdy ma lepszy i gorszy dzień. Twoje posty tez są czasami irytujące, moje zapewne czasem tez bo za bardzo się mądrze także tego
-
Lady dużo zdrówka! Kurcze u Ciebie to ostatnio same choróbska
Trzymam kciuki za betę I tak jak dziewczyny piszą weź antybiotyk koniecznie dla ciężarnych.
Mnie też Sloneczkowa ostatnio zirytowała tymi postami, no ale cóż zrobić... -
Swan wrote:Witam po przerwie . Gratuluje nowym mamusiom. U mnie juz! 21 dzien cyklu. Watpie czy byla owulacja. Moj dr powiedzial, ze wygasa czynnosc jajnikow. Czy myslicie, ze inofem moglby pomoc? Zeby chociaz ta jedna byla?
Witaj.
A powiedz na podstawie jakich badań to określił? Bo u mnie też to podejżewał na podstawie niskiego estradiolu... Teraz po kolejnych badaniach i monitoringu na którym widać brak rośnięcia pęcherzyków stwierdził niedomogę jajników. Czytałam, że ta niedomoga może być objawem właśnie wygasania czynności jajników. Niestety nic więcej nie zrobił tylko odesłał do kliniki leczenia niepłodności.
Ja od wczoraj (14dc) biorę dong quai. Nie wiem czy pomoże wywołać owu ale coś muszę robić dopóki nie trafię do innego gina. -
A ja stanę w obronie słoneczkowej. Nie wiem jaka jest jej sytuacja, ale rozumiem, że ma cień nadziei na ciążę. Jesli macie szczęście z partnerami i podzielają do końca wasze marzenia i rozumieją wasze emocje to gratuluję i zazdroszczę. Ale nie zawsze jest tak kolorowo. Ja też mam cykl, w którym nie mam co liczyć na ciążę i co? Bolą mnie cycki, mdli mnie, przed chwilą wstałam z drzemki. Nie mogę o tym napisać? To, że nie ma racjonalnych przesłanek, nie znaczy, że nie wierzymy w cuda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 15:56
AiCha4811, Mamao, Zuza_22 lubią tę wiadomość
-
Co do słoneczkowej, to ja jeszcze powiem tak. Mam wrażenie, że niektóre dziewczyny tak bardzo boją sie porażki, że aż same siebie starają się oszukać, że im nie zależy albo, że się "niby nie starają", ale tak jakoś seks w ovu wychodzi niby przypadkiem itd.
Wiem, że to forma samoobrony, ale mnie to również irytuje, bo nieszczerości i dumy nie toleruję, a sama jestem szczera aż zanadto
Jest np. wiele wykresów z hasłami "luz" albo "bez starań", a tam szyjka pozaznanczana, testy ovu, czasem nawet i w tym "wyluzowaniu" tempka pomierzona. No kurde! Luz, to jest poza ovuf
Nawet ja, która całkowicie świadomie i zdecydowanie rzucam jakiekolwiek wykresy, testy, jakiekolwiek suplementy (poza kwasem foliowym), nie uważam, że jestem wyluzowana Ale postaram się zrobić wszystko, by maksymalnie o tym nie myśleć.
Tylko odkąd odstawiłam suplementy, dni płodne mam tak "charaketrystyczne", że nie dam rady udawać, że ich nie widzęWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 16:14
Anulka0407, AiCha4811, Lady Savage, Annie1981, e.wela, Pikselka, qosia lubią tę wiadomość
14.04.2018 Théo -
aria40 wrote:A ja stanę w obronie słonecznikowej. Nie wiem jaka jest jej sytuacja, ale rozumiem, że ma cień nadziei na ciążę. Jesli macie szczęście z partnerami i podzielają do końca wasze marzenia i rozumieją wasze emocje to gratuluję i zazdroszczę. Ale nie zawsze jest tak kolorowo. Ja też mam cykl, w którym nie mam co liczyć na ciążę i co? Bolą mnie cycki, mdli mnie, przed chwilą wstałam z drzemki. Nie mogę o tym napisać? To, że nie ma racjonalnych przesłanek, nie znaczy, że nie wierzymy w cuda
Rozumiem aria, co masz na myśli. Ale Ty jednak jesteś w tym wszystkim szczera i stawiasz sprawę jasno. Najgorsze jest takie mitygowanie się, że nie wiadomo o co chodzi i trąci jakąś niepotrzebną ściemą. Oczywiście każda z nas ma swoją granicę intymności, swoje sekrety, ale bez niepotrzebnego kręcenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 16:05
Annie1981, Pikselka lubią tę wiadomość
14.04.2018 Théo -
mi_lejdi wrote:Rozumiem aria, co masz na myśli. Ale Ty jednak jesteś w tym wszystkim szczera i stawiasz sprawę jasno. Najgorsze jest takie mitygowanie się, że nie wiadomo o co chodzi i trąci jakąś niepotrzebną ściemą. Oczywiście każda z nas ma swoją granicę intymności, swoje sekrety, ale bez niepotrzebnego kręcenia.
Zgadzam się z Tobą, najbardziej razi mnie w tym wszystkim to kręcenie. Nie rozumiem po co? -
Dziewczyny proszę o opinię . Piereszycraz w życiu mam plamienie . To mój 17dc testy ovu negatywne od 2 miesięcy okres co 30/39 dni. Ovu wg tel i testów 23 i 27dc W tym miesiącu też przewiduje za tydzień. W tym cyklu dostałam ovarin a wizytę mam w pon . Jestem na urlopiku w Zakopanem 3 dni w łóżku głową gardło biegunka ale wątpię czy to ma wpływ na plamienia10.08. Irenka. 3700 i 56
9m -9kg. 2 zabki.
13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r -
Lady masz chyba pecha do tych lekarzy, mnie zawsze oferują L4 jak jestem chora
Existenz niestety nie znam sie na plamieniach, ovarin mógł wywolac Ci owulke , dzis masz 17dc a jakies objawy owu miałaś? Choroba chyba może wywolac plamienia ? -
Swan wrote:Anulka u mnie niski estradiol i wysokie fsh. Do tego objawy przekwitania - uderzenia goraca, bole glowy, rozdraznienie.
Ja objawów przekwitania nie mam... tzn. uderzenia gorąca, bo bóle głowy to mam chyba od zawsze i to niestety takie migrenowe. A rozdrażnienie...no cóż
Z ostatnich badań w 8dc:
FSH 5,92 norma dla f.folikularnej 3,03-8,08
LH 4,85 norma dla f.pęcherzykowej 2,4-12,6
Estradiolu wyniku gin zapomniał mi wydać
W grudniowym cyklu w 28dc estradiol 21 przy normach fazy lutealnej: 21-312Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 18:28
-
nick nieaktualnymi_lejdi wrote:Co do słoneczkowej, to ja jeszcze powiem tak. Mam wrażenie, że niektóre dziewczyny tak bardzo boją sie porażki, że aż same siebie starają się oszukać, że im nie zależy albo, że się "niby nie starają", ale tak jakoś seks w ovu wychodzi niby przypadkiem itd.
Wiem, że to forma samoobrony, ale mnie to również irytuje, bo nieszczerości i dumy nie toleruję, a sama jestem szczera aż zanadto
Jest np. wiele wykresów z hasłami "luz" albo "bez starań", a tam szyjka pozaznanczana, testy ovu, czasem nawet i w tym "wyluzowaniu" tempka pomierzona. No kurde! Luz, to jest poza ovuf
Nawet ja, która całkowicie świadomie i zdecydowanie rzucam jakiekolwiek wykresy, testy, jakiekolwiek suplementy (poza kwasem foliowym), nie uważam, że jestem wyluzowana Ale postaram się zrobić wszystko, by maksymalnie o tym nie myśleć.
Tylko odkąd odstawiłam suplementy, dni płodne mam tak "charaketrystyczne", że nie dam rady udawać, że ich nie widzę
Przepraszam bardzo że się wtrące... Ja należe do tych które obserwują cały cykl bo jestem ciekawa mojego organizmu, na "pełnym luzie" (od tego cyklu)- nawet miało być bez starań (stosunek przerywany) ale w sumie jak wyjdzie to wyjdzie, pn. nie chcialam rodzić w listopadzie i grudniu. Ale czemu np. nie mogę się kochać w dni płodne? Bo niektóre dziewczyny pomyślą że jestem zakłamana?
Ogólnie bardzo lubię mierzyc temp. i sprawdzać szyjkę. Spodobało mi sie prowadzenie wykresu.
Nie nastawiam się absolutnie na ten cykl, dla mnie może przyjść okres.
Mam nową pracę, początki - strasznie się stresuję, więc ciąża nie jest teraz taka ważna.
Dziękuję za wyrozumiałość.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 18:40
aria40, Mamao, AiCha4811 lubią tę wiadomość