X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Majowe fasolki, majowe groszki, majowe testowanie
Odpowiedz

Majowe fasolki, majowe groszki, majowe testowanie

Oceń ten wątek:
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6168 2261

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cynamonek30 wrote:
    też wybrałam ta opcje ide z marszu- bo tak bym sie pewnie rozmyśliła :) zawsze mam usg i macanie cycków ;) i wizyta trwa z 30min :) tylko denerwuje mnie brak koszulek nie lubie hasac z p,,, na wierzchu- dlatego zawsze mam tunike na sobie :)
    Dokładnie ja też nie lubię świecić tyłkiem lekarzowi przed oczami :D

    Cynamonek30 lubi tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1568

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    potforzasta wrote:
    We wrześniu skończę 26 lat. Lekarze na NFZ nic nie robią najwyżej skierują Cię na prywatną wizytę i to najlepiej u nich. JA teraz chodzę do ordynatora naszego szpitala.
    No to naprawde jestes mlodziutka Potforku:* ! Ale to nie zmienia faktu ze po 4 latach staran trzeba znalezc przyczyne mimo mlodego wieku:* zazdroszcze Ci ze mozesz juz w takim wieku starac sie:( ja mam 32 i dopiero teraz mam w miare ustabilizowana syt.materialna,tzn prace i meza:( wczesniej wszystko bylo pod gorke,kasa,brak slubu,ktory przeszkadzal mojemu K. Dobrze ze wreszcie doszlismy do porozumienia ze nie ma sesnu tego odwlekac w nieskonczonosc....


    u5cvp2.png
  • Gwiazdeczka27 Autorytet
    Postów: 1843 2263

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cwane bestie z tych naszych facetów :) mnie denerwuje, że gdzieś coś położy a potem tylko pytanie " kotuś gdzie jest to i tamto" to już zaczęłam mówić , że tam gdzie rzucił to i tam się to wala... ale muszę przyznać, że kiedy już zmuszę go prośbami potem już groźbami do sprzątania to jak wysprząta na błysk to ja tak nawet nie potrafię, tylko szkoda, że tak rzadko mu się to zdarza.

    słuchajcie a ja już nie rozumiem jak to z ta owulacja jest. kiedy mam ból owulacyjny i napieprzanie jajnika to to oznacza, że lada moment będzie owulacja, czy że była czy że jest w trakcie uwolnienia jajeczka. Dla mnie najbardziej logiczne jest to ostatnie. Ciekawi mnie też ile czasu potrzebują plemniki do dotarcia do tej komórki jajowej. Z pewnością jest to mniej niż 12 godzin ale ciekawa jestem ile im potrzeba ...

    mhsvp07w3ex0n696.png
  • Lila84 Autorytet
    Postów: 574 247

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    potforzasta wrote:
    We wrześniu skończę 26 lat. Lekarze na NFZ nic nie robią najwyżej skierują Cię na prywatną wizytę i to najlepiej u nich. JA teraz chodzę do ordynatora naszego szpitala.
    To chyba zależy od lekarza.. ja chodzę różnie raz prywatnie, raz na nfz i za każdym razem mam robione usg bez żadnego proszenia. Nawet jeśli nie ma wolnego terminu prywatnie ( bo na nfz to na dwa miesiące wcześniej trzeba się zapisywać ) to przyjmuje mnie w szpitalu :)

    Lenka <3 35t1d 2522 gramy szczęścia <3

    Czekamy na Ciebie córeczko <3
    d76e967a38.png
  • Vaniliaa Ekspertka
    Postów: 243 265

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja eh z tym czekaniem to właśnie najgorsze człowiek chce jak najlepiej tylko zawsze czegoś tam do pełni brakuje żeby podjąć decyzje, a przecież może przez całe życie nie być tej odpowiedniej chwili. Więc nie ma co czekać na to idealnie poukładane życie :) jeśli się jest we dwoje i tego pragnie.

    Hmm zastanawiam się czy jeszcze nie zmienie testowania na koniec miesiąca.
    Temperatura ma tendencje do spadku teraz i czuję że już niedługo @ przyjdzie i to przed majówką.

    olencja lubi tę wiadomość

    Czy te­go chce­my czy nie, zaw­sze na coś czekamy.
    P9zxp2.pngkFL2p2.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6168 2261

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:
    No to naprawde jestes mlodziutka Potforku:* ! Ale to nie zmienia faktu ze po 4 latach staran trzeba znalezc przyczyne mimo mlodego wieku:* zazdroszcze Ci ze mozesz juz w takim wieku starac sie:( ja mam 32 i dopiero teraz mam w miare ustabilizowana syt.materialna,tzn prace i meza:( wczesniej wszystko bylo pod gorke,kasa,brak slubu,ktory przeszkadzal mojemu K. Dobrze ze wreszcie doszlismy do porozumienia ze nie ma sesnu tego odwlekac w nieskonczonosc....
    Ja za mąż wyszłam jak miałam niecałe 22 lata :) Przyczyna znaleziona i leczona właśnie jest i nie ukrywam liczę na majowe testowanie a jak nie to dopiero lipiec.

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    potfór trzymam kciuki żeby już było dobrze i zielony kropek się pojawił jak najszybciej!

    Dziewczyny ale się uśmiałam jak czytałam o tych Waszych chłopach. Widzę oni wszyscy z jednego szablonu cięci. :PPP
    A tak serio to chyba wszystko zależy od wychowania. Ja tam mojego jeszcze nie zdążyłam na mieszkaniu przetestować co do porządku, ale z tego co wiem to bardzo lubi porządek (u teściowej można jeść z podłogi, jest wręcz sterylnie) ale sprzątać to za bardzo nie ma ochoty :PPP To kobieta jest od prania i prasowania. :PPP
    Ale jak już jest totalny bajzel to nie wytrzymuje i sprząta sam. :PPP

  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6168 2261

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:
    potfór trzymam kciuki żeby już było dobrze i zielony kropek się pojawił jak najszybciej!
    Nie wiem czy dzisiaj było by dobre dla kropka żeby był :( Tam się zdenerwowałam w zasadzie to na nic ale jest mi niedobrze przez niego :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2014, 17:26

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS
  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1842

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze jak poczytałam o Waszych chłopach to mam ochotę mojego pójść i ucałować...:) od dwóch lat nie zaglądałam do jego szafy ;D

  • Lila84 Autorytet
    Postów: 574 247

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar wrote:
    kurcze jak poczytałam o Waszych chłopach to mam ochotę mojego pójść i ucałować...:) od dwóch lat nie zaglądałam do jego szafy ;D
    Szczęściara ;)

    Lenka <3 35t1d 2522 gramy szczęścia <3

    Czekamy na Ciebie córeczko <3
    d76e967a38.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    potforzasta wrote:
    Nie wiem czy dzisiaj było by dobre dla kropka żeby był :( Tam się zdenerwowałam w zasadzie to na nic ale jest mi niedobrze przez niego :(

    A co się stało kochana?

  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6168 2261

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nic wkurzył mnie kuzyn małża ja leżę z bólem głowy a ten ja u siebie włączył sobie kompa grzebie mi po szufladach :/ Dostał ziebke i spokój a mi przez niego niedobrze i wodą się ratuję.

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS
  • Magda_lena88 Autorytet
    Postów: 1837 3255

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to widzę, że nie tylko ja mam taki "staż" w staraniach długi :)
    i tak czytałam o tych Waszych mężach/partnerach i hmm..mój to chyba mi z nieba spadł :) ale tak jak pisałyście to zależy od tego jak był wychowywany :) mój jest najstarszy z 5 dzieci więc praktycznie był odpowiedzialny za wiele spraw i taka odpowiedzialność została mu do dziś :) dobrze, że ta odpowiedzialność jest "zdrowa" :)
    A co do lekarzy...znalezienie dobrego lekarza to już jest sukces :) ja prawie 2 lata straciłam chodząc do takiego, który miał dla mnie jedną diagnozę to, że jestem młoda, mam czas i to, że stres...aż w końcu kiedyś wysłał mnie na zabieg łyżeczkowania nawet nie robiąc usg i tam spotkałam mojego obecnego gina :) i w sumie to dla mnie szczęście w nieszczęściu :) Bo obecnego lekarza nie zamieniłabym na innego :) i dobre jest to, że on pacjentki traktuje równo nie ważne czy chodzą do niego prywatnie czy na NFZ. Niestety od tego roku nie przyjmuje już w poradni na NFZ i chodzę do niego prywatnie na wizyty kontrolne, ale na monitoring zawsze umawiamy się tak, jak on ma dyżur w szpitalu żebym nie musiała dodatkowo płacić :) i ogólnie jest dość tani jak na prywatną praktykę bo za wizytę z usg (a usg mam na każdej wizycie) bierze 100zł no chyba, że plus wymaz np do cytologi to plus 20zł ale nie jest źle...i szczęście miałam takie, że jak do niego trafiłam najpierw prawie rok chodziłam na NFZ i wszystkie badania miałam na NFZ więc to też dla mnie spore odciążenie :) no i on zaczął coś działać i zajęło mu niespełna 9 mce żebym zaszła..niestety ciąża się zbyt szybko skończyła, ale szczęście w nieszczęściu takie, że wiemy iż jesteśmy w stanie zajść w ciążę prawie naturalnie bo z pomocą CLO :) no i w końcu wiemy co jest u mnie nie tak i jak działać :) więc w każdej sytuacji jest plus :) ufff się rozpisałam 8) miłej nocy Wam życzę :) i już niebawem II magicznych kreseczek <3

    relghdgecegtmzr9.png

    P6dtp2.png
  • kasiatoja Ekspertka
    Postów: 200 251

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki...
    Byłam dziś u gina. Nie wiem, czy cieszyć się, czy martwić... To 13 dc. Dobre wieści to takie, że jest pęcherzyk 21 mm w prawym jajniku i może pęknąć lada chwila... może, ale nie koniecznie to zrobi i to już są te mniej optymistyczne informacje. Prolaktyna za wysoka, LH i progesteron za niskie. Trzeba się wspomagać farmakologicznie. Luteina od 18 do 33 dnia cyklu, a od następnego Bromocorn...

    Mam prośbę w związku z tym
    Trzymajcie kciuki żeby pękł z wielkim hukiem ;) 38uklon.gif

    Daisy, Agnieszka GreenApple, Brawurka84 lubią tę wiadomość

    211042976e.png
  • Tamka Autorytet
    Postów: 3359 3280

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiatoja, trzymam kciuki, żeby huknęło, że hoho! ;)

    kasiatoja lubi tę wiadomość

    nzjds65gs3bzr1jb.png
    *******Gang 18+*******
    PL (WRO)
  • lemurek Ekspertka
    Postów: 244 113

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiatoja ja już słyszę, że pęka ;)

    kasiatoja, Daisy lubią tę wiadomość

  • Lila84 Autorytet
    Postów: 574 247

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiatoja oczywiście że trzymamy kciuki <3

    kasiatoja lubi tę wiadomość

    Lenka <3 35t1d 2522 gramy szczęścia <3

    Czekamy na Ciebie córeczko <3
    d76e967a38.png
  • isabelle Autorytet
    Postów: 2399 2736

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar wrote:
    kurcze jak poczytałam o Waszych chłopach to mam ochotę mojego pójść i ucałować...:) od dwóch lat nie zaglądałam do jego szafy ;D

    Boisz sie, ze wszystko wypadnie jak otworzysz? :)

    kasiatoja, Krokodylica, Agnieszka GreenApple, Cynamonek30, Tamka lubią tę wiadomość

    0d1yskjom1pl8rx5.png
    mhsvrl68zjjdct5d.png
  • isabelle Autorytet
    Postów: 2399 2736

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja sie martwię, ze bedzie tym razem bezowulacyjny :(

    0d1yskjom1pl8rx5.png
    mhsvrl68zjjdct5d.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 29 kwietnia 2014, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiatja a dlaczegoo od nastepnego cyklu dopiero bromka masz brac? Jak Ci gin zalecił, jakie dawkowanie?
    Trzymam kciuki aby pieknie pękł pecherzyk :)

    klz9io4pkfldzhbc.png
‹‹ 47 48 49 50 51 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ