Majowe fasolki, majowe groszki, majowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2014, 18:57
kwiatuszek789, Gwiazdeczka27, kasiatoja, rastafanka, Brawurka84, sylwiaśta159, szpilka, Nenaaa, potforzasta, Tamka, słoneczna 85, Lila84, Krokodylica, kapturnica, Monifah, Izuniaa89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
przypomniałyście mi, że mam zrobić test owu! także zaraz lecę do łazienki
i też , jak Nenie, nie było mi dane testowanie, @ zawsze przyłazi na czas albo wcześniej
a różowe testy z allegro mam wrażenie, że się spóźniają z pokazywaniem owulacji, mnie wyszedł pozytywny dzień lub nawet dwa po owu -
zawsze robię tak samo, koło 16-17, ale było tak, że w zeszłym cyklu zaskoczyła mnie wczesna owulka, bardzo bolał mnie jajnik i kwietniówki przekonały mnie, że to niekoniecznie zapalenie przydatków tylko właśnie może owulacja, więc zrobiłam test i druga kreska wyszła nieco bledsza ale bardzo mocna, dziewczyny zaklasyfikowały test jako pozytywny, ja osobiście byłam pewna, że owulka dopiero nadejdzie ale jak pokazała faza lutealna, było wtedy już dzień dwa po owu! taki psikus
-
Dziewczyny jak myślicie wczoraj byłam na monitoringuo 12:30 11 dzien cyklu pęcherzyk 16mm, wczoraj zrobiłam test owulacyjny był pozytywny, zastrzyk miałam wziąć dziś o 21, jeszcze nie wzięłam, bo dziś zrobiłam test owulacyjny i druga kreska była słabsza. Jak myślicie wziąć ten zastrzyk? Czy nie jest za wcześnie?
-
Tamka wrote:zawsze robię tak samo, koło 16-17, ale było tak, że w zeszłym cyklu zaskoczyła mnie wczesna owulka, bardzo bolał mnie jajnik i kwietniówki przekonały mnie, że to niekoniecznie zapalenie przydatków tylko właśnie może owulacja, więc zrobiłam test i druga kreska wyszła nieco bledsza ale bardzo mocna, dziewczyny zaklasyfikowały test jako pozytywny, ja osobiście byłam pewna, że owulka dopiero nadejdzie ale jak pokazała faza lutealna, było wtedy już dzień dwa po owu! taki psikus
-
Dzięki jeszcze raz, strasznie mi miło
Ja tylko napiszę, że w tym cyklu wszystko bolało mnie typowo na @, szczególnie 2 dni temu, dopiero teraz zwracam uwagę, że ten ból, jaki odczuwam jest taki trochę inny niż zazwyczaj jednak. W tym miesiącu odstawiłam wszystkie "wspomagacze" typu wiesiołek, magnez i nawet kwas foliowy, bo stwierdziłam, że i tak to nie ma sensu. Opłakałam już spadek w 12 dniu dpo, przejrzałam wiele cykli ciążowych stwierdzając, że nie ma ciąży z takim spadkiem tak późno. Potem zdziwiło mnie trochę, że tempka jednak rośnie, więc zrobiłam test. Byłam już 2 razy w ciąży w ciągu ostatniego roku i, jak za drugim razem byłam pewna, że się udało już po tygodniu od owulacji, tak teraz odczucia wskazywały na całkiem coś innego Więc wszystko się może zdarzyć!
Bardzo mocno wierzę, że do 3 razy sztuka i teraz się już naprawdę uda
W poniedziałek pójdę jeszcze na betę.
Cudownie jest tak zacząć miesiąc!Tamka, Nenaaa, kasiatoja lubią tę wiadomość
-
dzień wcześniej nie robiłam, bo nie spodziewałam się owulacji tak wcześnie, zawsze była koło 16 dc więc zaczynałam robić testy koło 13 dc, a wtedy owulacja była 11 dc! chodzi mi o to, że test 12 dc pokazał wyraźną druga kreskę czyli był pozytywny
-
prawopodobnie juz wczesniej byl pozytywny,bo tak naprawde testy owu robi sie do pierwszego pozytywu (potem moga byc kilka dni jeszcze dodatnie),wiec ja mysle ze gdybys zrobila go od 10 dc to nie byloby nieporozumienia:) ale to tylko moja analiza:)
Tamka lubi tę wiadomość