Majowe Love - czyli lista testujących w MAJU
-
WIADOMOŚĆ
-
inaa wrote:robił mi jedynie cytologie, usg i usg brzucha. Jest bardzo dobrym lekarzem i specjalista od niepłodniosci i in vitro. Pewnie nie chciał blokowac psychicznie i tyle. W tym cyklu taki spokój mam ze hej, pewnie zaczne sie nakrecac od 8 dpo ale jakos watpie, po ostatnim rozczarowaniu. Nic sie nie zrobi płaczem, nie przyspieszy sie czasu , lato wakacje przed nami wiec nie ma tego złego
do gina chodze prywatnie ale do niego to termin 3 miechy naprzód
woooo - 3 miechy czekać na prywatną wizytę, to szok
Skoro jesteś jego pewna i jest dobrym lekarzem, bo czekaj.
Ale ja bym chociaż bad nasienia zrobiła, bo to mało zachodu, a wiele mówi czy warto czekać do X czy nie...
Mój jak tylko powiedziałam, że nam nie wychodzi, to od razu bad nasienia zlecił i moje hormony, a USG i cytologia, to norma co roku...Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
no kurcze bo wiecie jak to jest... boje sie tez zrobic badan bo potem bede schizowała na punkcie tej ciazy smucila ze coś nie tak , a teraz jeszcze beztrosko na to patrze... wiem jak to było miesiac temu - tak zaczełam myslec ze opóźniłam sobie urojoną ciążą okres o 5 dni ... może od dziecka mam blokade psychiczną bo ciągle słyszałam ze ja nie moge miec dzieci, mam nawet nie próbowac a ginekolodzy mimo ze mówią ze jednak tak to nie daja 100 % gwarancji.
-
inaa wrote:no kurcze bo wiecie jak to jest... boje sie tez zrobic badan bo potem bede schizowała na punkcie tej ciazy smucila ze coś nie tak , a teraz jeszcze beztrosko na to patrze... wiem jak to było miesiac temu - tak zaczełam myslec ze opóźniłam sobie urojoną ciążą okres o 5 dni ... może od dziecka mam blokade psychiczną bo ciągle słyszałam ze ja nie moge miec dzieci, mam nawet nie próbowac a ginekolodzy mimo ze mówią ze jednak tak to nie daja 100 % gwarancji.
No ja rozumiem, że nie chcesz świrować, ale po co zwlekać z podstawowymi badaniami, które cokolwiek pokazują?
Tak jak Morwa napisała - potem można żałować czasu, który się zwlekało, a i tak go nie cofniesz.
Ja czekałam z badaniami 4 m-ce i w ogóle nie uważam abym za szybko na nie poszła, bo podstawowa wiedza jednak jest potrzebna.
A teraz jak się nie uda, to w tym albo następnym cyklu poproszę o drożność jajowodów i zobaczymy co mi na to gin powie...
Jak widzisz nasza rada jest jasna - nie schizuj, ale czekać też nie wartoZanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
nick nieaktualnyMorwa wrote:Jak jeszcze mogę coś dodać od siebie to ja osobiście strasznie żałuję, że nie zrobiłam podstawowych badań przed rozpoczęciem jakichkolwiek starań. Żałuję, że tyle z tym zwlekalam i będę żałować. Może gdybym zareagowała wcześniej to bym powoli myślała o kolejnym dziecku, a tak to myślę jak zrobić pierwsze. Wyszły mi choroby , z którymi nie jest łatwo zajść w ciążę , wcześniej miałam regularne cykle , piękny śluz, a potem bach dwie kreseczki (po drodze silny stres) bach okres i bach Hashimoto uaktywnione. A potem walka przez kilka miesięcy z jakimkolwiek brakiem świadomości ,że coś nie tak dzieje się z moją tarczyca. TSH oraz przeciwciała potajemnie rosną i pogłębiają mnie w bezpłodności a jak się stanie nawet jakiś cud to szybko i po cichu go eliminują bez jakiś większych ceregieli. Smutne ale prawdziwe . Staram się od Grudnia 2013 a tarczyce zaczęłam leczyć w listopadzie 2014. Po co było więc tyle czekać.? Gdybym posłuchała poprzedniego mojego lekarza i mu zaufala to zaczęłabym dopiero leczenie w listopadzie tego roku. Pewnikiem z tak rozchwiana gospodarką hormonalną , z której nie byłoby za bardzo co zbierać.
-
Oczywiście, że adopcja to też nie łatwa sprawa:
ani decyzja, ani potem procedury, a wszystko się strasznie ciągnie, więc nadal wniosek: nie ma na co czekać...
A z bad męża, to wielu facetów ma do tego negatywne nastawienie, ale w większości rozumieją, że to nie ujmuje ich męskości w żaden sposób, a tylko może pozwolić uniknąć ewentualnych przedłużających się starań.
Tym bardziej, ze u nich to jedno badanie baaaardzo wiele wyjaśnia, nie to co u nas - miliony możliwych problemów...Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
Bardzo dobrze to ujęłyście. Może zapiszę sie do jakiegos innego lekarza narazie tylko po skierowanie na badania... :* uwielbiam Was wszystkie i forum bo zawsze można się czegoś dowiedziec, dostać w łeb i otrzymać wsparcie .. dzięki
Abra lubi tę wiadomość
-
inaa wrote:Bardzo dobrze to ujęłyście. Może zapiszę sie do jakiegos innego lekarza narazie tylko po skierowanie na badania... :* uwielbiam Was wszystkie i forum bo zawsze można się czegoś dowiedziec, dostać w łeb i otrzymać wsparcie .. dzięki
No na tym forum można w ujmujący i troskliwy sposób zostać sprowadzonym na ziemię - doświadczyłam już tego i też mi się to podoba
A Ty daj znać jaka ostateczna decyzja w spr badań.
I czy się mężulek nie zniechęcił do badaniaZanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
nick nieaktualnykarolinka1992 wrote:Czy ja zapytałam jak wysoką mam prolaktynę? Może byś tak ze zrozumieniem czytała?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ciri22 wrote:U mnie plamienie....moze na implantacje? Bo na. Okres za wczesnie...
Trzymam kciukiciri22 lubi tę wiadomość
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
ja piernicze.. diewczyny nie umiem sie dzisiaj ogarnąć mam total śpiacego lenia nie chce mi sie nawet isc zapalic pod okap.. tragedia, co wy robicie zeby miec dużo energii macie jakies sposoby?
-
nick nieaktualny
-
inaa wrote:ja piernicze.. diewczyny nie umiem sie dzisiaj ogarnąć mam total śpiacego lenia nie chce mi sie nawet isc zapalic pod okap.. tragedia, co wy robicie zeby miec dużo energii macie jakies sposoby?
Ja odpoczywam
Zgodnie z mottem, którejś z dziewczyn z forum - poleż! zasłużyłaś
PS. rzuć to palenie!!!!
ciri22 wrote:Dzieki dziewczyny... jej a ja na wesele w weekend i dopiero we wtorek wracam... mam nadzieje ze.to to... bede we wtorek wiedziec...
Czyli we wtorek testujesz?ciri22 lubi tę wiadomość
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć...