Majowe Love - czyli lista testujących w MAJU
-
WIADOMOŚĆ
-
Summerka wrote:Zuza, oczywiście - strach, mieszane uczucia, etc. To wszystko rozumiem - nie jestem ignorantka...ale nie o to chodzi. Po prostu, mimo wszystko, nie moge zrozumieć "ulgi", po tum, jak z dwoch zarodków zostaje jeden. Ja ciagle myślałabym, patrząc na to jedno dziecko, jak wyglądałoby drugie, etc. I nie chodzi o mizianie, czy przyklaskiwanie wszystkiemu, propagując macierzyństwo, jako błogostan, bez trudu, leku i wyrzeczeń, ale, decydując sie świadomie na dziecko (a na tum forum znakomita większość z nas sie stara świadomie, raczej nie ma tu dziewczyn, ktore nie chca mieć dzieci- wiec nie pisz o ciążach z zaskoczenia czy niechcianych, bo nie o takich mowa), liczymy sie z tym, ze możemy mieć bliźnięta lub nawet trojaczki, etc., wiec jak czytam o "uldze", jesli jeden zarodek obumiera, zostaje wchłonięty, etc., to mi krew mrozi w żyłach, bo idąc tym tropem można powiedzieć wszystkim dziewczynom, ze nie ma co rozpaczać nad aniołkami do 12. tyg ciazy, bo przecież kazdy wie, ze do tego momentu wszystko moze sie zdarzyć i to "norma".
A nie mówimy o decyzji usunięcia ciazy z powodu wady płodu - bo to temat rzeka i niezwykle trudny i mysle, ze żadna z nas, a ja w szczególności, nie mam zamiaru oceniać, hejtowac, bo sama nie wiem co bym zrobiła. Rozmowa dotyczy dwoch "zarodków", ktore, na razie przynajmniej, sa zdrowe, biją im serduszka, etc., a z Twojego punktu widzenia problemem jest tylko to, ze sa dwa, a nie jeden...
PS wiedziałam, ze jak napisze "płód", zaraz zacznie sie wojna o nomenklaturę i dyskusja id kiedy mamy odczynienia z dzieckiem, ale nie o to mi chodziło... -
nick nieaktualnymiluszka wrote:Dziewczyny byłam u gina, powiedział, ze powątpiewa czy była owulacja ale jeśli @ nie przyjdzie w przeciągu 7 dni to mam powtórzyć test lub iść na betę bo bardziej wiarygodna jest, ale żebym szykowała się raczej na @, w każdym razie żadnego kropka tam nie widzi póki co,także czekam na @ albo na cud;-) i działamy dalej
Kurcze, niepotrzebnie tym wczorajszym testem narobiłam sobie nadziei...
ale żeby nie myśleć za dużo to z mężem i naszymi pieskami jedziemy zaraz nad morze
Daleko masz do morza?
Jeszcze za wcześnie by USG coś wykryło, odczekaj i zrób bete:) -
Matleena wrote:Agatek, coś poznikałaś z innych wątków. Chodź do nas dać znać co u Ciebie
Eh zniknęłam troszkę bo muszę się skupić na nauce co mi w cale nie wychodzi, a tak na prawdę po prostu cały niemal czas śpię do tego dopadły mnie mdłości więc jak tylko akurat nie śpię i coś zjem to potem przez godzinę nie mam na nic siły i przysięgam już chyba wolałabym zwymiotować niż tak się męczyć a do jestem ogólnie osłabiona.
No i oczywiście nie to, że mam negatywne myśli ale tyle się naczytałam, że się boję w ogóle zapeszać i nawet o tym myśleć. Jutro mam drugie USG na któym powinno już być więcej widać i z całych sił staram się o tym nie myśleć.
Ewunia gratulacje! podwójne szczęście! :* mój mąż chyba by się załamał -
hejka dziewczyny, gratuluję zafasolkowania. tym którym się w maju nie uda to zapraszam do czerwcowych testerek
ale bym chciała bliźniaki gratuluję ewunia i życzę spokojnych 9mcy
ja po owulce, czekam na testowanie w czerwcu -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMój się cieszy, nawet bardzo. Jak to mówi "wreszcie będzę miał powód żeby sobie fajną zafirkę kupić". faceci
A co do kwestii płodów, zarodków. Od kiedy zobaczyłam te 2 serduszka na ugs to są moje DZIECI już i tak się nie zmieni Kocham bardzo i nie dopuszczam złych myśli. W piątek idę znowu do nich zajrzeć i kompletem badań.Summerka, odrobinacheci, Emilia77, Landryneczka, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
Abra wrote:Niemyślenie ważna sprawa, ale ja na Twoim miejscu zrobiła test lub betę jutro, bo na co tu czekać?
A na USG to chyba za wcześnie, żeby było widać jakiegokolwiek kropka.
Także poczekaj na @ albo dla pewności zrób jutro test - koniecznie rano.
Tak zrobię bo dziś rano kupiłam 2 testy przed wizytą u gina żeby mieć na jutro, betę zrobię w środę -
ewunia87 wrote:Mój się cieszy, nawet bardzo. Jak to mówi "wreszcie będzę miał powód żeby sobie fajną zafirkę kupić". faceci
A co do kwestii płodów, zarodków. Od kiedy zobaczyłam te 2 serduszka na ugs to są moje DZIECI już i tak się nie zmieni Kocham bardzo i nie dopuszczam złych myśli. W piątek idę znowu do nich zajrzeć i kompletem badań.
Kiedys koniecznie chcialam za "jednym strzalem" miec jedno dzieciatko ale teraz wcale bym sie nie gniewala gdyby trafiy nam sie blizniaki . Wszystkiego dobrego kochana.ewunia87 lubi tę wiadomość
-
u mnie niestety chyba nici z majowego sukcesu, bo już czuję PMS
I tak się nie nastawiałam, ale jakoś tak mi nie w smak toZanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
Gratuluję kolejnym zafasolkowanym U mnie negatyw, @ dalej nie ma więc czekam do niedzieli. Może coś mi się przesunęło przez stres związany z przeprowadzką. Nie udzielam się bo neta mam tylko w tel na razie. Trzymam kciuki za pozostałe
-
Landryneczka wrote:Zawsze masz takie długie cykle? Długo się staracie?Badałaś hormony?
Zawsze miałam cykle ok 40 dniowe, po poronieniu zaczeło mi sie stabilizowac doszłam nawet w kwietniu do 31 a teraz znowu cos nie tak. Byłam u gina to powiedział, że mi sie obsunął cykl bo jak mnie badał to jajo jeszcze nie pekło....czyli nast. @ powinnam dostać za jakiś tydzień zobaczymy -
nick nieaktualny
-
Summerka wrote:Oki,a u mnie od wczoraj plamienie, ide dziś do giną, ale mam złe przeczucia...
Nie martw się Kochana - ważne, że szybko reagujesz i idziesz sprawdzić co się dzieje, to masz duże szanse na "sukces"
Trzymam kciuki;)
Mirka - przykro mi bardzo
Ale masz jeszcze szanse wg mnie, bo to dopiero 10dpo, więc może nawet mimo ciąży wyszedłby negatyw.
Poczekaj kilka dni i np w nd racem ze mną zatestujSummerka lubi tę wiadomość
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć...