Majowe starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnywitam dziewczyny
nusia-odpusc sobie ze wszystkim, ja w ogole nie mierze temperatury i jest mi z tym dobrze, testow owulacyjych tez nie robie bo po co. najlepiej jest sie wyluzowac i nie myslec tyle o tym. pozniej jak przychodzi czas @ tez nie robie testow szybciej tylko sobie spokojnie czekam, bo te nerwy za duzo nas kosztuja.maximka84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyno właśnie Kaarolaa, człowiek chodzi zestresowany i przez to nic nie wychodzi...najgorsze jest to, że ja się boję, że jak przestane mierzyć temperaturę, to nie będę wiedziała kiedy była owulka, czy była itd. ale może rzeczywiście co ma być to będzie i mimo że wiem, tak jak np w tym cyklu dokładnie kiedy była, wszystkie objawy miałam książkowe i nawet miałam spadek tempki w 7 dpo to mimo wszystko się nie udało, więc poprostu dam sobie z tym wszysktkim spokoój! No i Kochana trzymam mocno za Ciebie kciuki! Oby maj dla Ciebie był szczęśliwy
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsh - główka do góry śluz masz obiecujący ...
Kaarolaa - dobrze mówisz
Nusia - kwas foliowy TAK a inne to nie wiem, ja nic innego nie łykam , jeśli chodzi o mnie to raczej nie jestem nastwiona optymistycznie.... wczesniej miałam śluz taki jak tu dziewczyny pisały - biały, teraz zaś sucho więc @ idzie ... w jajnikach pobolewa, piersi z boku też - ale tak przed okresem też pobolewa , tak że wiesz ... a co do innych metod ... - najlepsza metoda to BRAK STRESUkaarolaa, Nusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNusia wrote:no właśnie Kaarolaa, człowiek chodzi zestresowany i przez to nic nie wychodzi...najgorsze jest to, że ja się boję, że jak przestane mierzyć temperaturę, to nie będę wiedziała kiedy była owulka, czy była itd. ale może rzeczywiście co ma być to będzie i mimo że wiem, tak jak np w tym cyklu dokładnie kiedy była, wszystkie objawy miałam książkowe i nawet miałam spadek tempki w 7 dpo to mimo wszystko się nie udało, więc poprostu dam sobie z tym wszysktkim spokoój! No i Kochana trzymam mocno za Ciebie kciuki! Oby maj dla Ciebie był szczęśliwy
narazie nie dziekuje i bardzo bym chciała zeby tak było. ja tez dokładnie wiem kiedy mam owulke bo mam kłucie zawsze po ktorejs stronie brzucha, teraz była z lewej i jeszcze 2 dni tak mysle i bede wiedziała jesli po poronieniu nic mi sie nie przestawiło
tobie kochana zycze oby kolejny cykl był juz owocny -
nick nieaktualnyash wrote:Właściwie to wczoraj, więc się nie nakręcam bo to małe opóźnienie.
Straszliwie bolały mnie jajniki, brzuch i piersi od piątku, a że jechaliśmy na wesele to zatestowałam.
kto wie moze akurat sie udało ja tak miałam ze dwa dni po terminie @ zrobiłam test i wyszedł negatywny pozniej po kolejnych 3 dniach i dopiero było widac cien kresseczki. takze jeszcze moze nic straconego -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykaarolaa wrote:Nusia wrote:no właśnie Kaarolaa, człowiek chodzi zestresowany i przez to nic nie wychodzi...najgorsze jest to, że ja się boję, że jak przestane mierzyć temperaturę, to nie będę wiedziała kiedy była owulka, czy była itd. ale może rzeczywiście co ma być to będzie i mimo że wiem, tak jak np w tym cyklu dokładnie kiedy była, wszystkie objawy miałam książkowe i nawet miałam spadek tempki w 7 dpo to mimo wszystko się nie udało, więc poprostu dam sobie z tym wszysktkim spokoój! No i Kochana trzymam mocno za Ciebie kciuki! Oby maj dla Ciebie był szczęśliwy
narazie nie dziekuje i bardzo bym chciała zeby tak było. ja tez dokładnie wiem kiedy mam owulke bo mam kłucie zawsze po ktorejs stronie brzucha, teraz była z lewej i jeszcze 2 dni tak mysle i bede wiedziała jesli po poronieniu nic mi sie nie przestawiło
tobie kochana zycze oby kolejny cykl był juz owocny
dziękuję Kochana może akurat kolejny będzie mójkaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymaximka84 wrote:Kaarolaa - jak Twoja spalona skóra ?
ja mam ręce, trochę plecy i dekold .... piecze, ale na szczęście noc jakoś przespałam choć co chwile się budziłam ...
lepiej nie pytaj, az głupio po miescie chodzic bo wygladam jak raczek, boli strasznie dotknac sie nie moge. pozniej po krem jakis musze isc, bo naprawde ciezko bedzie. a tak mi goraco, oj w nocy jakos dałam rade, gorzej jest teraz ale mam to na własne zyczenie... -
hej dziewczynki jak tam dzionek mija mi owulka zmieniła czas testowania z 2 czerwca na 30 maj,fajnie by było zobaczyć 2 kreseczki tym bardziej że 29 maja kończę 29 lat i chyba wypadało by mieć już małego brzdąca
basiulkaa_89, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGośśśka wrote:hej dziewczynki jak tam dzionek mija mi owulka zmieniła czas testowania z 2 czerwca na 30 maj,fajnie by było zobaczyć 2 kreseczki tym bardziej że 29 maja kończę 29 lat i chyba wypadało by mieć już małego brzdąca
pierwsze dzieciątko by było ? ja w listopadzie 29
Basiula89 - pokaż się !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co tam u ciebie ?basiulkaa_89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykaarolaa wrote:maximka84 wrote:Kaarolaa - jak Twoja spalona skóra ?
ja mam ręce, trochę plecy i dekold .... piecze, ale na szczęście noc jakoś przespałam choć co chwile się budziłam ...
lepiej nie pytaj, az głupio po miescie chodzic bo wygladam jak raczek, boli strasznie dotknac sie nie moge. pozniej po krem jakis musze isc, bo naprawde ciezko bedzie. a tak mi goraco, oj w nocy jakos dałam rade, gorzej jest teraz ale mam to na własne zyczenie...
he ... jak aż tak to kup coś na poparzenie ... ;| -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNusia wrote:kaarolaa wrote:Nusia wrote:no właśnie Kaarolaa, człowiek chodzi zestresowany i przez to nic nie wychodzi...najgorsze jest to, że ja się boję, że jak przestane mierzyć temperaturę, to nie będę wiedziała kiedy była owulka, czy była itd. ale może rzeczywiście co ma być to będzie i mimo że wiem, tak jak np w tym cyklu dokładnie kiedy była, wszystkie objawy miałam książkowe i nawet miałam spadek tempki w 7 dpo to mimo wszystko się nie udało, więc poprostu dam sobie z tym wszysktkim spokoój! No i Kochana trzymam mocno za Ciebie kciuki! Oby maj dla Ciebie był szczęśliwy
narazie nie dziekuje i bardzo bym chciała zeby tak było. ja tez dokładnie wiem kiedy mam owulke bo mam kłucie zawsze po ktorejs stronie brzucha, teraz była z lewej i jeszcze 2 dni tak mysle i bede wiedziała jesli po poronieniu nic mi sie nie przestawiło
tobie kochana zycze oby kolejny cykl był juz owocny
dziękuję Kochana może akurat kolejny będzie mój
i tak trzymaj kochana, najwazniejsze to pozytywne nastawienie sie i pełny luzik a sukces w koncu murowany bedzie... -
nick nieaktualny
-
maximka84 wrote:Gośśśśśśka - serduszkowanie co 2 dzień widzę ja jakoś nie potrafię tego wcielić u nas ... jakoś szkoda mi każdego dnia ... może w następnym cyklu
wiesz ja mieszkam w Norwegii i długi weekend przypadał na 17 maja do 20,więc łącznie z dzisiejszym dniem miałam 4 dni laby, związku z tym miałam więcej energii hihiihihi