Majowe starania
-
WIADOMOŚĆ
-
kaarolaa wrote:czytam was kochane i nie wiem co odpisywac. jestem cały czas przybita, wrecz załamana. chyba na jakis czas stad ZNIKNĘ pa pa kochane zycze pozytywnych testow, nie poddawajcie sie bede o was cały czas pamietała
Kochana nie poddawaj się może lekarz się pomylił może w pon. wszystko będzie ok. moja bratowa też myślała że poroniła a co się okazało wszystko było ok tylko leżeć musiała i odpoczywać. Nie stresuj się będzie dobrze co nas nie dobije to w zmocni -
nick nieaktualnyann21 wrote:kaarolaa wrote:czytam was kochane i nie wiem co odpisywac. jestem cały czas przybita, wrecz załamana. chyba na jakis czas stad ZNIKNĘ pa pa kochane zycze pozytywnych testow, nie poddawajcie sie bede o was cały czas pamietała
Kochana nie poddawaj się może lekarz się pomylił może w pon. wszystko będzie ok. moja bratowa też myślała że poroniła a co się okazało wszystko było ok tylko leżeć musiała i odpoczywać. Nie stresuj się będzie dobrze co nas nie dobije to w zmocni
ale nie ma juz pecherzyka w macicy, obejrzał wszystko dokładnie, dał dla pewnosci leki ale nie nastawiam sie juz na cud... -
Witajcie ponownie:)
adzia- ja mogę być pierwsza czyli :1 Maj ,tabletki mam do 30tego kwietnia więc myślę że jak do tej pory się nie pojawi @ to będę 1 maja.
Jeśli coś przeoczyłam skierowane do mnie to przypominać się
kaarolaa- odpocznij trochę od Ovu , jesteśmy z TobąTrzymaj się!
kaarolaa lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68999.png -
Nishi wrote:Kaarolaa, nie załamuj się. To na pewno nie pomoże, a może zaszkodzić! Wciąż trzymamy kciuki za Ciebie!!!
Bylam na wizycie u ginki. Zleciła badania i USG. Wszystkie wyniki mam już w ręku, ale teraz muszę czekać, bo wyjechała i będzie mogla mnie przyjąć dopiero pojutrze. Wyniki są raczej w porządku. Toksoplazmozy nie mam, ale i odporności brak, więc trochę mnie to martwi. Moja siostra była na antybiotykach w ciąży właśnie przez toksoplazmozę.
Oczywiście ginka kazała się nie stresować i uzbroić się w cierpliwość. Jak ja nie cierpię takich rad!! Łatwo mówić "bądź cierpliwa", trochę gorzej z wykonaniem. Do tego mój genialny mąż, po odebraniu wyników wczoraj, przeczytał komentarz pod wynikiem i wywnioskował z niego, że mam infekcję (to były wyniki z toksoplazmozy, różyczki, opryszczki i CMW). Wysłał wiadomość z tym komentarzem do synowej mojej ginki (ona też jest lekarzem i zarazem koleżanką mojego męża), i ona oddzwoniła, że najpewniej trzeba będzie antybiotyk wprowadzić i zaczekać do następnego cyklu ze staraniami. kiedy wrócił do domu po pracy od razu wyskoczył do mnie z tematem i tak mnie nastraszył, że się popłakałam. Później kiedy na spokojnie sprawdziłam wyniki okazało się, że ten komentarz nie dotyczył bezpośrednio moich wyników, tylko ewentualnej interpretacji. Myślałam, że go uduszę!
z tymi facetami tak już jest :)chciałabym widzieć jego minę w momencie kiedy zdał sobie sprawę że nastraszył Cię bezpodstawnie hihiihii oj czasami są z nimi 3 światyNishi lubi tę wiadomość
-
maximka84 wrote:mikusia wrote:witam dziewczyny! przechodzę do Was z kwietnia... dzsiaj jest mój drugi dzien cyklu oto moje postanowienia: nie bede prowadzic wykresu, nie bede mierzyc temperatury ani szyjki macicy, po prostu pełen spontan tak jak przy pierwszej ciazy
jedyne czym moge sie pochwalic to kupiłam dzisiaj w aptece dla siebie i meza suplementy diety- starter beparent woman i man. troche za to zaplacilam bo ponad 160,00 zł ale wierze ze jest to dobry zestaw witamin niezbednych do planowania rodziny :)tak polecila Pani farmaceutka ktora dobrze znam bo od lat kupuje u niej leki... podobno jest najlepszy z dostepnych na rynku, dodam ze to 30 kapsulek dla mnie i 30 dla meza czyli dobry miesiac kuracji...
pięknie kochana, ja od maja też nie prowadze wykresu, pitolęspontan
obys sie nie rozczarowala tak jak ja mi tez pani farmaceutka polecila beparent bralam z mezem przez prawie pol roku a efektow zadnych a jak poszlam na badanie krwi to mialam niedobor witamin juz nie pamietam ktorych ale moj gin pow ze to jest pic na wode z tymi witaminami i taki sam sklad maja zwykle tansze suplementy i ze nie warto wiec szkoda kasy ja sie zawiodlam -
Nishi wrote:Gośśśka, zrobił oczy jak Kot ze Shreka
Jeśli lekarz pozwoli na starania w tym cyklu, to ja będę testować 20.05.
hhehehhe nie wątpię pewnie teraz jest grzeczny i łagodny jak baranekmój jak coś na broi to później jest grzeczniutki że ohohoh
dobrze kochana że szybko się to wyjaśniłoi że wszystko jest w porządku
Nishi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny18-19 maj planowane testowanko
Ale wiecie co?ja dzisiaj sie czuje straaasznienerwowa jestem strasznie
wszystko wyprowadza mnie z rownowagi
ojjjj jak osa jestem zla,bez kija nie podchodz
ojjj i jeszcze ten bol glowy . . .
1) od fajek mnie muli strasznie mnie mdli,mam zgage po nich
2) wypilam dzisiaj maslanke z truskawkami-mialam takiego smaka,ze cheji myslalam,ze rzygne(sory za wyrazenie)
3)kawa z mlekiem mi nie smakujemdli mnie po niej
4) obiad zjadlam-ziemniaki z cebula i kotleta i mdli mnie juz dluuugood tej cebuli az zgagi dostalam
5) bol plecow doszedl i PIERSI ! ! ! JAK NIGDY ! ! !
RATUNKU !!! ZYC MI SIE ODECHCIEWA PRZEZ TE MDLOSCI !!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2013, 17:36
-
nick nieaktualnyGośśśka wrote:mikusia wrote:dajecie duzo wsparcia i otuchy dziewuszki
to prawda każda z Nas na wzajemną pomoc,fajne jest te forum,cieszę się że je znalazłam i to całkiem przez przypadek
ja tez calkiem przez przypadek sie tu znalazlam i sie bardzo z tego powodu ciesze -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny