MAJOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
Pati88 wrote:ja tam melduje w 27dc biel wizyra. Okres planowany na niedziele więc raczej już wiadomo że nadejdzie:) i cycki flaczeją haha. Powodzenia pozostalym testującym!
Może za wcześnie na test?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 10:53
-
iNso87 wrote:Poziomka wiesz,ze objawy ciazowe moga byc mylone z tymi na @ Takze spokojnie. Czekamy do konca msc
No nic i tak trzeba czekać...Szczęśliwa mężatka od wrzesień 2018
Hysteroskopia - luty 2016
- ponowne starania od maj 2018
- progesteron 12,04 ng/ml
- TSH 0,89 mlU/l - Euthyrox N50
- badanie nasienia w normie
- cykle owulacyjne
- drożne jajowody
- Hysteroskopia - marzec 2023 - polip 1 cm, adenomioza -
nick nieaktualny
-
Furka wrote:Ja ostatnimi czasy w każdym cyklu mam bóle owulacyjne, średnio 3-4dni, kończy się owulka i przestaje boleć. W tym cyklu trzyma mnie cały tydzień od poprzedniego czwartku i już się zastanawiam o co może chodzić, 15 i 16dc owulacja dzisiaj 21dc podbrzusze boli bardziej niż przez dwa ostatnie dni i do tego mdłości doszly. Może któraś z Was miała podobnie?
Mnie jak dzień po owulacji bolał brzuch tak boli do dzisiaj (28dc). Ból mam taki jak na @, troche jajniki bolą. Od poniedziałku bolą mnie sutki, czasem mnie zemdli. Dzisiaj czuje się jakbym gorączkę miała. Jest mi gorąco piersi gorące. Tempka niby ładnie się utrzymuje. Sama nie wiem. Boje się testować, bo boje się rozczarowania👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️ -
adaska wrote:Mnie jak dzień po owulacji bolał brzuch tak boli do dzisiaj (28dc). Ból mam taki jak na @, troche jajniki bolą. Od poniedziałku bolą mnie sutki, czasem mnie zemdli. Dzisiaj czuje się jakbym gorączkę miała. Jest mi gorąco piersi gorące. Tempka niby ładnie się utrzymuje. Sama nie wiem. Boje się testować, bo boje się rozczarowania
Ja dopiero 3 dni po terminie zrobię test, też nie będę sobie wcześniej robić nadzieji, ale mam jakieś przeczucie, że jednak okres przyjdzieSzczęśliwa mężatka od wrzesień 2018
Hysteroskopia - luty 2016
- ponowne starania od maj 2018
- progesteron 12,04 ng/ml
- TSH 0,89 mlU/l - Euthyrox N50
- badanie nasienia w normie
- cykle owulacyjne
- drożne jajowody
- Hysteroskopia - marzec 2023 - polip 1 cm, adenomioza -
A u mnie dziewczyny coś czego nie miałam nigdy, czyli absolutne zero plamień przed @, żadnego bólu cycków, i oznak zbliżającej się @. No jeszcze tak nie miałam, temp nadal 37,3 st, ale mnie spada w dniu @ lub dzień po nawet.
Myślicie, że to po odstawieniu Castagnusa brak PMS'u? No chyba powinno być odwrotnie? Lewy jajnik pobolewa, ale owu była z prawego więc to żaden związek z ciążą, owulacją itd.
Co obstawiacie? Castagnus? czy cykl mi się wydłuży? progesteron wczoraj 20ng/ml
Dla świętego spokoju, dałabyś mi Boziu już to dziecię, bo Cię i innych zamęczę ;PWiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 11:37
Furka, Multiwitamina, iNso87 lubią tę wiadomość
-
Poziomka, nawet nie wiesz jak bardzo bym tego chciała ♥
Już sobie i narzeczonemu mówiłam, że mogłabym być grubsza o 30 kg, z rozstępami i wgl, byleby ujrzeć 2, wymarzone kreseczki haha
Niby byłam u lekarza w środę. Ale nic nie było widać (wiem, że gdyby co, byłoby za wcześnie). Wszystko pięknie w środku, płyn w zatoce Douglasa ale powiedziała mi, że nie widać ciałka żółtego
Więc nie robie sobie w tym miesiącu chyba nadziei.👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️ -
Hej dziewczyny. Ja jestem juz po badaniu droznosci i jestem pozytywnie zaskoczona.
Badanie nie bolało. Był lekki dyskomfort przy zakładaniu wziernika potem gdy lekarz zakładał cewnik i lekko napompowal powietrzem koncowke-taki balonik sie zrobil to wtedy byl to leciutki jednostajny bol podbrzusza jak miesiaczkowy ale naprawde jajniki czesto bardziej bola..
Sam plyn (kontrast) ktory byl wlewany w ogole nie byl odczuwalny. Totalnie nic. Takze niepotrzebnie sie stresowalam tak bardzo. Badanie kosztowalo, nie ukrywam bo wybulilam 650zl ale warto.
A z wyników to wszustko super. Powiedzial ze zdjecia moglyby stanowic prZykład idealnie droznych jajowowdow. Takze wszystko w porzadku niestety plamie lekko.. Nawet wkladka jedna nie starcza bo sporo krwi. ok godzinę po badaniu ze mnie poszlo ale jest w porzadku
Dowiedzialam sie dzis tez wiecej o ureaplazmie. Lekarz powiedzial ze antybiotyk jesli nawet nie zabil wszystkich bakterii to na pewno je wstrzymal na kilka miesiecy tak ze nie sa aktywne.. Dlatego od razu po kuracji mozna bylo robic droŻność. Generalnie badanie mozna pozniej powtorzyc ale warto najwcześniej po kilku miesiacach. I juz lepiej nie ta metoda pcr czyli z dna bo martwe bakterie moga byc w organizmie wiele miesiecy, mimo ze sa martwe i nic nie robia. Wiec wynik wyjdzie pozotywny mimo braku bakterii. Lepiej z posiewu chociaż to jest mniej sksuteczna matoda wykrycia.
Takze tak.
Teraz za miesiac moze dwa znow przebadamy meza i zobaczymy jak parametry. Jesli sie poprawiły i te najwazniejsze parametry jak morfologia ilosc i ruchliwość sa przy minimum to zrobimy stymulacje, jesli nie to on nas skieruje na iui juz.Marilen, iNso87, Sung lubią tę wiadomość
-
adaska wrote:Poziomka, nawet nie wiesz jak bardzo bym tego chciała ♥
Już sobie i narzeczonemu mówiłam, że mogłabym być grubsza o 30 kg, z rozstępami i wgl, byleby ujrzeć 2, wymarzone kreseczki haha
Niby byłam u lekarza w środę. Ale nic nie było widać (wiem, że gdyby co, byłoby za wcześnie). Wszystko pięknie w środku, płyn w zatoce Douglasa ale powiedziała mi, że nie widać ciałka żółtego
Więc nie robie sobie w tym miesiącu chyba nadziei.Szczęśliwa mężatka od wrzesień 2018
Hysteroskopia - luty 2016
- ponowne starania od maj 2018
- progesteron 12,04 ng/ml
- TSH 0,89 mlU/l - Euthyrox N50
- badanie nasienia w normie
- cykle owulacyjne
- drożne jajowody
- Hysteroskopia - marzec 2023 - polip 1 cm, adenomioza -
Kuzmoni to mnie trochę uspokoilaa bo mnie tez czeka droznosc a troche sie boje
Dziewczyny bylam dzis na cytologii, to 16dc i widzialam na szczoteczce krew a badam sie regularnie i nic takiego nigdy nie mialo miejsca. Po badaniu cos mnie natchnelo i zapytalam lekarki jak sie ma taka cytologia do wczesnej ciazy tzn swiezo zaplodnionej komorki i powiedziala mi ze taka ingerencja moze prowadzic do poronienia... zrobilo mi sie dziwnie bo wiem ze w tym cyklu duza szansa a cytologie musialam zrobic w 10-20dc do nadania droznosci jajowodow bo juz mam niewazna. Czy to oznacza ze cytologia jest zawsze ryzykowna przy staraniach? Jak tak to czemu zaden lekarz zlecajacy o tym nie mowi /
Sltszalyscie kiedys o tym? Na necie nie znalazlam konkretnych informacji -
Trzydziecha jeżeli chodzi o krew to czasem przy cytologi się zdarza, ale czy jest to ryzyko odnośnie swierzo zapłodnionej komórki tego mie wiem ale wydaje mi się ze może jest to zagrożenie jak jest już zapolodnienie czyli może 6-7dpo wiec chyba bym się nie martwiła.
Ja odpoczywam na Mazurach czekam na męża syna planujemy kajaki i liczę ze po weekendzie w pon zobaczę 2 kreśli i będę mogła dać mężowi na urodziny wymarzony prezentiNso87 lubi tę wiadomość
-
trzydziecha, ja jak poszłam do ginekologa, to na wstępie powiedziałam, że staram się o dziecko, a pani ginekolog sama zaproponowała najpierw cytologię. Więc raczej nic nie powinno się stać. Poza tym masz dopiero 16 dc, raczej miałaś dopiero co owulację, a żeby zarodek się zagnieździł potrzeba 7-10 dni. Według mnie nie masz powodu do niepokoju
-
A ja za 10 minut zaczynam świętować weekend xD
iNso87 lubi tę wiadomość
Szczęśliwa mężatka od wrzesień 2018
Hysteroskopia - luty 2016
- ponowne starania od maj 2018
- progesteron 12,04 ng/ml
- TSH 0,89 mlU/l - Euthyrox N50
- badanie nasienia w normie
- cykle owulacyjne
- drożne jajowody
- Hysteroskopia - marzec 2023 - polip 1 cm, adenomioza -
Ania95 wrote:trzydziecha, ja jak poszłam do ginekologa, to na wstępie powiedziałam, że staram się o dziecko, a pani ginekolog sama zaproponowała najpierw cytologię. Więc raczej nic nie powinno się stać. Poza tym masz dopiero 16 dc, raczej miałaś dopiero co owulację, a żeby zarodek się zagnieździł potrzeba 7-10 dni. Według mnie nie masz powodu do niepokoju
Poza tym przecież, nie obsmarowują szczotką całych ścianek. musieliby nieźle drzeć żeby "zedrzeć" zagnieżdżony zarodek, spokojnie -
Hej!
Ja również teraz jak bylam na wizycie to powiedziałam,ze się staramy i tez zrobila mi cytologię i nic nie powiedziala,ze cos może się dziać.
Kozgo zazdro. Mam w sumie blisko na Mazury ale jakos na wakacje jadę dalej czyt. Nad morze bądź w dol mapy-w góry;)
Dziewczyny ja powiedziałam o wyniku progesteronu smsem dla Malza jak byl w pracy. Akurat wychodził z niej to mi nie odp. Przyszedł do domu zadowolony i mówi "to mogę juz nam pogratulować?!:d" Ja,ze co/?? No w ciąży jesteś?!;> Myślałam,ze padnę...ha ha ha a wieczór przed tlumaczylam mu po co idę rano na badanie:d takze ten...mow do chlopa ..a on i tak swoje:p -
Marilen wrote:A u mnie dziewczyny coś czego nie miałam nigdy, czyli absolutne zero plamień przed @, żadnego bólu cycków, i oznak zbliżającej się @. No jeszcze tak nie miałam, temp nadal 37,3 st, ale mnie spada w dniu @ lub dzień po nawet.
Myślicie, że to po odstawieniu Castagnusa brak PMS'u? No chyba powinno być odwrotnie? Lewy jajnik pobolewa, ale owu była z prawego więc to żaden związek z ciążą, owulacją itd.
Co obstawiacie? Castagnus? czy cykl mi się wydłuży? progesteron wczoraj 20ng/ml
Dla świętego spokoju, dałabyś mi Boziu już to dziecię, bo Cię i innych zamęczę ;PWiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 18:37
-
vanja wrote:Cześć! Przez 1,5 roku brałam tabletki, ale pół roku temu je odstawiłam. Od tamtej pory moje cykle wydłużyły się z 28 do 29 dni. W miniony wtorek powinnam była dostać okres, ale póki co nic się nie dzieje... Co więcej - od poniedziałku mam non stop mdłości, czuje kłucie w brzuchu i bolą mnie piersi... Dzisiaj zrobiłam test, ale wyszedł negatywny. Myślicie, że jest jeszcze cień szansy, że to jednak ciąża?