Majowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyjiwa wrote:Basik83 gratulacje
miśka ja podczas brania clo odczułam silne bóle i skurcze jajników po owulacji, po dwuch dniach jak zaczełam brać lek to bolała mnie głowa przez tydzień.
Ale lista jest ładna, tylko niech "zaowocuje"
O, a ja czułam kłucie w jajnikach, ale przed owulacją także jak widać miśka, co kobieta to inaczej -
Hej dziewczynki
Basik ogromne gratulacje!
Kurcze gdzie ta wiosna, gdzie ten maj??? Już się go nie moge doczekać a tu jeszcze tyle czasu do testowania... Ja dziś jestem meeega śpiąca, nie wiem czy to po CLO czy po prostu taki smętny dzień dzisiaj. W piątek mam wizytę u gina i zobaczymy co powie, ale pewnie to co zwykle, piękny pęcherzyk urósł po CLO i podajemy pregnyl. Chyba zacznę powoli temat IUI jak do niego pójdę no bo ileż można czekać...Basik83 lubi tę wiadomość
-
Maginka mój lekarz też ciśnie że powinnam się zdecydować na IUI, ja miałam stymulowane lametta + pregnyl i też nici z tego były. Niewiem póki co jakoś na IUI nie jestem psychicznie gotowa, jest to koszt też a gwarancji nie ma. Niewiem co robić mam bardzo mieszane uczucia
-
Cześć. Nieśmiało wpiszcie proszę mnie na 19 maja.
Mam już córeczkę z lutego 2015. Byłam w ciąży, Ale w marcu, dokładnie 14 marca nq usg teoretycznie w 7 tyg. Było puste jajo.
Mam nadzieje ze tym razemm wszystko die uda
Mam 29 latWiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2017, 09:36
Pola
Hania -
karolinams wrote:Maginka mój lekarz też ciśnie że powinnam się zdecydować na IUI, ja miałam stymulowane lametta + pregnyl i też nici z tego były. Niewiem póki co jakoś na IUI nie jestem psychicznie gotowa, jest to koszt też a gwarancji nie ma. Niewiem co robić mam bardzo mieszane uczucia
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny!
Dziś byłam trzeci raz w tym cyklu na monitoringu tj.17dc. P doktor powiedział, że raczej nic z tego nie będzie więc floreczka wypisz nie z 6 maja bo nie będę testować a zapisz mnie na "staraczki". Ostatnio gin napomiał o badaniu HSG a dziś powiedział, że jednak trzeba zrobić laparoskopie bo jest pewniejsza. Chyba w maju albo czerwcu. Ale się boję.
Bocian z gniazda przylatuje i odlatuje bo jest jeden więc do komina mi nic nie wrzuci w tym roku- a szkoda;( -
Nawet jeśli dostaniesz skierowanie na laparo to nie ma się czego bać. Ja ją bardzo dobrze zniosłam i szybko doszłam do siebie a przynajmniej będziesz wiedziała gdzie leży problem i być może od razu go usuną. No chyba że nic nie znajdą jak u mnie lekarz powiedział że wszystko drożne i prawidłowe no ale dzidzi jak nie było tak nie ma...
-
nick nieaktualny
-
A moje pewnie Koło 20 maja
6dpt - beta 28,6 / 9dpt- beta 198,1 / 11dpt -beta 571,1 🥳/ 16dpt pęcherzyk/ 23dpt jest ❤️
Zostało 8 ❄❄❄❄❄❄❄❄ blastek
12.12.2020 -transfer (❄️4.1.2)
12.2020 - powrót po kolejną śnieżynkę
11.12.2019 - Urodził się Franciszek (2660g, 50cm) - poród SN
5dpt -beta 7,9 /7dpt -beta 66,7 /10dpt -beta 226,1 /14dpt -beta 1032.0 / 17dpt-pęcherzyk/24dpt-
1.04.2019 - transfer crio (❄4.1.1 i ❄4.2.2)
1 ivf/długi/FAMSI/ 5.03.19 punkcja, pobrano 26 komórek, 11 zarodków zamrożonych - hiperstymulacja
Mąż - obniżona płodność, HBA: 74% DNA 19%, ruchliwość po 1h spada
20.11.17 - sonoHSG - jajowody drożne
Niedoczynność tarczycy * Hashimoto* Insulinooporność *
38 lat - starania od 08.2016 -
Byłam dziś u gina, idę na monitorowanie cyklu, za parę dni @.
Pocieszył mnie, nakazał spokój i bycie dobrej myśli.
Ale przypuszczalnie będę na lekach indukujących owulację.niedoczynność tarczycy, pscos, cykle bezowulacyjne
Starania od grudnia 2016
]
26 czerwca dwie kreski:)
3 lipca pierwsza wizyta u ginekologa -
nick nieaktualny
-
Staram się prawie 2 lata. Na początku tylko był problem z pęcherzykami ale dostałam CLO i po nim pięknie rosną. Wiesz jak już wszystkie możliwości się wyczerpią to człowiek się chwyta ostatniej deski ratunku