Majowe testowanie - w maju testujemy 🤞🏻 Zimą się rozpakujemy 👶🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnnWer wrote:A ja ciągle siedzę i myślę o Ewelince. Widzialyscie ja gdzieś? Ona biedna jeszcze czekała na to wszystko...
Edit. Ewelina chyba udzielała się w innym wątku, a nie tutaj 🤔
Wiesz, lubię myśleć, że w życiu nic się nie dzieje bez przyczyny. Że każde życie, każda sytuacja ma jakiś cel. I może to wydać się dziwne, ale takie myślenie pomaga mi najbardziej właśnie w takich trudnych chwilach. Może celem istnienia tej maleńkiej istotki było właśnie zbliżenie Was z mężem do siebie? Uświadomienie Wam, że jesteście razem, ale tak naprawdę, nie tylko w tych dobrych chwilach, ale też w tych tragicznych, przerażających. Może dzięki temu będziecie silniejsi też jako jednostki, ale przede wszystkim jako małżeństwo, gotowi stawić razem czoła kolejnym wyzwaniom, które przyniesie życie.
Życzę Wam wszystkiego dobrego ❤️ Daj znać po wizycie, czy wszystko w porządku 😊Kasienka22 lubi tę wiadomość
-
Kasiekkk wrote:Właśnie chciałam napisać, że niestety nie wiem, o kogo chodzi.
Wiesz, lubię myśleć, że w życiu nic się nie dzieje bez przyczyny. Że każde życie, każda sytuacja ma jakiś cel. I może to wydać się dziwne, ale takie myślenie pomaga mi najbardziej właśnie w takich trudnych chwilach. Może celem istnienia tej maleńkiej istotki było właśnie zbliżenie Was z mężem do siebie? Uświadomienie Wam, że jesteście razem, ale tak naprawdę, nie tylko w tych dobrych chwilach, ale też w tych tragicznych, przerażających. Może dzięki temu będziecie silniejsi też jako jednostki, ale przede wszystkim jako małżeństwo, gotowi stawić razem czoła kolejnym wyzwaniom, które przyniesie życie.
Życzę Wam wszystkiego dobrego ❤️ Daj znać po wizycie, czy wszystko w porządku 😊 -
nick nieaktualnyAnnWer przytulam mocno! Dobrze że tak razem z mężem w tym jesteście, może nawet bliżej niż wcześniej.
Kasiek ja też muszę moją kotkę umówić na zabieg. Wiem że to dla jej dobra, ale jakoś trudno mi się za to zabrać, bo wiem że będę się bardzo martwić o te małą łobuziarę. Planujemy zabieg na czerwiec/lipiec.Kasiekkk lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBelie wrote:AnnWer przytulam mocno! Dobrze że tak razem z mężem w tym jesteście, może nawet bliżej niż wcześniej.
Kasiek ja też muszę moją kotkę umówić na zabieg. Wiem że to dla jej dobra, ale jakoś trudno mi się za to zabrać, bo wiem że będę się bardzo martwić o te małą łobuziarę. Planujemy zabieg na czerwiec/lipiec.
Moja niunia już jest w domu. Strasznie była biedna jak ją odbierałam, nawet do transportera nie mogła sama wejść, tylko przednie łapki wsadziła i stała tak i się trzęsła. Musiałam ją pod piłkę wziąć i włożyć do środka.
Teraz już jej dużo lepiej, narkoza już schodzi, więc młoda troszkę się kręciła, ale tylko po to, żeby znaleźć sobie inne miejsce do leżenia.
Dokładnie tak Belie, to dla jej dobra, więc nawet nie ma co nad tym rozmyślać za długo. To po prostu coś, co trzeba zrobić. Tydzień po zabiegu, jak rana przestanie boleć, zwierzak nawet nie będzie o tym pamiętał. -
Kasiekkk wrote:Moja niunia już jest w domu. Strasznie była biedna jak ją odbierałam, nawet do transportera nie mogła sama wejść, tylko przednie łapki wsadziła i stała tak i się trzęsła. Musiałam ją pod piłkę wziąć i włożyć do środka.
Teraz już jej dużo lepiej, narkoza już schodzi, więc młoda troszkę się kręciła, ale tylko po to, żeby znaleźć sobie inne miejsce do leżenia.
Dokładnie tak Belie, to dla jej dobra, więc nawet nie ma co nad tym rozmyślać za długo. To po prostu coś, co trzeba zrobić. Tydzień po zabiegu, jak rana przestanie boleć, zwierzak nawet nie będzie o tym pamiętał. -
Kasiekkk wrote:Hej Kalcia! Serdeczne gratulacje 😍 Marzysz jeszcze o dziewczynce, czy nastawiasz się na następnego synka?
No i podziwiam bardzo za wytrzymanie na diecie, fajnie, że w sumie w dosyć mimo wszystko krótkim czasie udało się wszystko zdrowotnie ogarnąćMarcelq, Kasiekkk, Eve, Dip88 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
AnnWer wrote:Dziękuję, że myślałaś o nas. Tak na szczęście o ile o ciąży nie informowaliśmy rodzinę, tak o tym, że byłam i poroniłam już tak. Wydaje mi się to dobrym pomysłem, bo raz że miałam wsparcie. A dwa unikne głupiego podgadywania o dzieciach. Dla rodziny też lepiej. Nie cieszyli się z ciąży i martwili przy plamieniach, bo o tym nie wiedzieli, więc ból tego, że straciliśmy te dziecko wydaje mi się dotknął ich delikatniej.
Ale dziewczyny... W całym tym smutku. Gdy wróciłam do domu i miałam zgrywać twardziela i popłakać gdzieś później sama, wróciłam i ryczelismy z mężem razem. Na prawdę to był płacz z zanoszeniem się. Nigdy nie widziałam żeby mój mąż tak płakał. Więc całe to wydarzenie jakoś jeszcze bardziej nas wzmocniło. Nasze małżeństwo.Dip88 lubi tę wiadomość
-
Ja już jestem po wizycie u ginekologa. Uspokoił mnie. Nie przepisał mi dodatkowej dawki progesteronu, mam przyjmować dalej luteinę 100mg dopochwowo. Twierdzi, że progesteron stosuje przy krwawieniu. Najlepszym parametrem do monitorowania wczesnej ciąży jest przyrost bhcg min o 66% co 48h. Zrobił mi usg i widać pęcherzyk ciążowy ok 7mm i jakiś 1mm cień w środku. Mam nadzieję że będzie się ładnie rozwijać
https://i.ibb.co/NSPwfsB/EA2817-A7-8-F1-A-4-CB2-ACFE-835-C6-CB3-A6-EC.jpg
Jutro mamy wesele znajomych. Zastanawiam się jaka jest dobra wymówka na abstynencję alkoholową. Mąż nie pije od dawna, więc opcja z byciem kierowcą odpada 😂 Proszę o jakieś inspiracje.Eve, Dip88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMarcelq wrote:Aż się wzruszyłam czytajac to. To wspaniale że masz oparcie w mężu i że wasza miłość jest taka silna. My o pierwszej ciaży powiedzieliśmy najbliższm i później musieliśmy przekazać nowiny że poroniłam. Uważam, że warto o tym mówić. Nie tylko rodzinie ale też najbliższym koleżankom. Poronienie to troche temat tabu. Większość osób nie wie co powiedzieć jak zareagować. Słyszałam różne komentarze: że tak musiało być, że to nie był ten czas, że spotyka to wiele kobiet (tylko nikt o tym nie mówi), że zaraz znowu zajde w ciaże, albo kompletne omijanie tematu jakby to się nie wydarzyło. Mi to nie pomagało. Za to pomaga jak ktoś okaże zwykłe współczucie, zapyta jak się czujesz i zaproponuje rozmowę kiedy będziesz gotowa. ❤️
O matko też to usłyszałam, jak mi spadł tak makabrycznie progesteron i bałam się, że ciąża się zatrzymała lub że nawet jeśli nie, to że przy tak słabych wynikach się nie utrzyma.
"Macie czas", "Przecież staraliście się bardzo krótko". No tak mnie to wkurzało, że nie macie pojęcia! To to że się udało w 1cs znaczy, że nic by się nie stało, jakby się stało najgorsze?! No po prostu makabra jakaś. Nie rozumiem, jak to jest, że ludzie aż tak bardzo nie ogarniają, jak reagowaćMarcelq lubi tę wiadomość
-
Marcelq wrote:Ja już jestem po wizycie u ginekologa. Uspokoił mnie. Nie przepisał mi dodatkowej dawki progesteronu, mam przyjmować dalej luteinę 100mg dopochwowo. Twierdzi, że progesteron stosuje przy krwawieniu. Najlepszym parametrem do monitorowania wczesnej ciąży jest przyrost bhcg min o 66% co 48h. Zrobił mi usg i widać pęcherzyk ciążowy ok 7mm i jakiś 1mm cień w środku. Mam nadzieję że będzie się ładnie rozwijać
https://i.ibb.co/NSPwfsB/EA2817-A7-8-F1-A-4-CB2-ACFE-835-C6-CB3-A6-EC.jpg
Jutro mamy wesele znajomych. Zastanawiam się jaka jest dobra wymówka na abstynencję alkoholową. Mąż nie pije od dawna, więc opcja z byciem kierowcą odpada 😂 Proszę o jakieś inspiracje.
Trzymam kciuki za nudną ciążę!
A wymówka.. Np. Bierzesz jakieś leki i nie możesz przy nich pić? 🤔
U mnie beta dziś 36.9, sprzed dwóch dni - 13.8. Wartości niby małe, ale rośnie chyba ok?Marcelq, Kasiekkk lubią tę wiadomość
Starania od 11.2020
👩 35l 👨40l
06.21 💔 cb
10.21 💔 cp (metotreksat)
03.2022 HSG - lewy jajowód niedrożny, prawy - światło jajowodu ograniczone
06.2022 laparoskopia - oba jajowody drożne
06.22 cb 💔
07.22 cb 💔
25.09 ⏸
27.09 beta 68,6 prog 71
29.09 beta 231
01.10 beta 756 prog 55,8
13.10 3,8mm Okruszka z ❤ Cudzie trwaj 🌈
03.11 2,2cm cudnego Bąbelka🥰
28.11 USG prenatalne 6,2cm Dzidziulka, ryzyka niskie 🥳
13.01 300g chłopaczka 😊❤
17.02 720g Marcelka 😍
22.03 1430g Kluseczka 🤯
06.04 1780g Misiaczka 🐻
11.05 3145g Pączusia 😳
06.06.2023 nasz tęczowy synek jest już z nami 😌 - 3680g, 56cm Miłości -
nick nieaktualnyGravity wrote:Trzymam kciuki za nudną ciążę!
A wymówka.. Np. Bierzesz jakieś leki i nie możesz przy nich pić? 🤔
U mnie beta dziś 36.9, sprzed dwóch dni - 13.8. Wartości niby małe, ale rośnie chyba ok?
Tak, jest ładny przyrostGravity lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykalcia64 wrote:Dzięki za reakcje na mojego posta:) Narazie nie nastawiam się na nic myśle żeby tylko przetrwać w pierw 12 pierwszych tygodni❤️ Pierwsze Usg i ginekologa mam 19 /6.. czekam na wynik progesteronu .. bety nie robią tu w Anglii. Wiec namiętnie robię testy .. narazie ładnie ciemnieją kreska jest tak ciemna jak testowa a dziś 16-17 dpo dziś jest 4tydzie i 3 dni
Za 9 dni to już niedługo! 😊 -
Melduje się po wizycie! Wszystko w porządku, jest dzidziuś, jest serduszko 🥰 ale słuchać dopiero będziemy po 10 tygodniu, tłumaczył ze wcześniej lepiej nie 🤷🏽♀️
Najważniejsze, że wszystko jest okej ❤❤❤Eve, Gravity, nulka_23, Dip88, Kasiekkk, Marcelq, Iskra444, Rosalie, Belie lubią tę wiadomość
🙋🏽♀️ 25l.
🙋🏽 27l.
+ 🐈🐈⬛
-
Kasienka22 wrote:Melduje się po wizycie! Wszystko w porządku, jest dzidziuś, jest serduszko 🥰 ale słuchać dopiero będziemy po 10 tygodniu, tłumaczył ze wcześniej lepiej nie 🤷🏽♀️
Najważniejsze, że wszystko jest okej ❤❤❤👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
Ufff… udało mi się was nadrobić 🙈 Choć ciężko mi się teraz do wszystkiego naraz odnieść, więc w skrócie :
Dziewczyny gratuluję i cieszę się z udanych wizyt, niech maluszki zdrowo rosną ❤️
Iskra dopóki nie masz @ zaciskam kciuki z całych sił ✊✊🍀 -
nick nieaktualny
-
Dip88 wrote:Ufff… udało mi się was nadrobić 🙈 Choć ciężko mi się teraz do wszystkiego naraz odnieść, więc w skrócie :
Dziewczyny gratuluję i cieszę się z udanych wizyt, niech maluszki zdrowo rosną ❤️
Iskra dopóki nie masz @ zaciskam kciuki z całych sił ✊✊🍀