Majowe testowanie - w maju testujemy 🤞🏻 Zimą się rozpakujemy 👶🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wczoraj byłam na badaniach zleconych przez ginekologa u którego byłam zaraz po pozytywnym teście ciażowym. Przy okazji zrobiłam sobie bhcg i progesteron. Bhcg z 106 (13dpo) wzrosło do 1777 (20dpo) wg kalkulatora wzrost jest w normie. Progesteron za to z 38,4 (13dpo) spadł do 23 (20 dpo). Ginekolog na tamtej wizycie przepisał mi luteine 100mg dopochwowo, euthyrox 25mg i skierował do endokrynologa bo TSH (badałam 7dpo) wyszło 2,8. Teraz TSH spadło do 1,99. Dziś jestem umówiona do ginekologa żeby skonsultować ten progesteron. Jestem przerażona. Wraca strach i obawy które miałam w poprzedniej ciaży. Na poczatku bhcg rosło ładnie, ale potem przestało... Wiem, że stres szkodzi w ciaży ale nie umiem zmienić sposobu myślenia. Chce mi się płakać.
-
Marcelq wrote:Ja wczoraj byłam na badaniach zleconych przez ginekologa u którego byłam zaraz po pozytywnym teście ciażowym. Przy okazji zrobiłam sobie bhcg i progesteron. Bhcg z 106 (13dpo) wzrosło do 1777 (20dpo) wg kalkulatora wzrost jest w normie. Progesteron za to z 38,4 (13dpo) spadł do 23 (20 dpo). Ginekolog na tamtej wizycie przepisał mi luteine 100mg dopochwowo, euthyrox 25mg i skierował do endokrynologa bo TSH (badałam 7dpo) wyszło 2,8. Teraz TSH spadło do 1,99. Dziś jestem umówiona do ginekologa żeby skonsultować ten progesteron. Jestem przerażona. Wraca strach i obawy które miałam w poprzedniej ciaży. Na poczatku bhcg rosło ładnie, ale potem przestało... Wiem, że stres szkodzi w ciaży ale nie umiem zmienić sposobu myślenia. Chce mi się płakać.
Proga masz ładnego mimo wszystko, a sytuacja podobna do mojej tyle, że u mnie z 19 spadł na 18 i też od tamtej pory biorę proga. Bardziej zapobiegawczo, bo taki prog też jest w normie 😉
Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze i daj znać po wizycie. Musi być dobrze !!!Marcelq lubi tę wiadomość
-
Moniiak wrote:Hej kochane! 😉 mnie dzisiaj od rana bolała głowa, na szczęście się uspokoiło. Mdłości jeszcze nie mam, niby się cieszę, ale widzę że większość juz z Was je ma, i się nie pokoje... 😅 za mną pierwsza wizyta ale niestety nic nie było widać... muszę przyjść ponownie za dwa tygodnie 😔 coś tak chyba u mnie bardzo powoli się to rozwija...
u mnie na piereszej wizycie dr odmówiła badania bo stwierdziła że i tak nic widać nie będzie
dwa tygodnie później było już serduszko ❤️
-
nick nieaktualnyMarcelq, nie martw się na zapas! Progesteron w tak wczesnej ciąży bardzo się chwieje, może wahać się nawet do 50%, a jeśli może robiłaś te badania w różnych godzinach, to w ogóle nie masz co tego brać pod uwagę, bo progesteron jest uwalniany pulsacyjnie.
Na pocieszenie, mój spadł z 14 do 7, więc poniżej jakiejkolwiek normy, dostałam oczywiście leki, maleństwu to na szczęście nie zaszkodziło i w poniedziałek widziałam już serduszko.
Wszystko będzie dobrze!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2021, 10:45
Marcelq, Dip88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoniiak wrote:Hej kochane! 😉 mnie dzisiaj od rana bolała głowa, na szczęście się uspokoiło. Mdłości jeszcze nie mam, niby się cieszę, ale widzę że większość juz z Was je ma, i się nie pokoje... 😅 za mną pierwsza wizyta ale niestety nic nie było widać... muszę przyjść ponownie za dwa tygodnie 😔 coś tak chyba u mnie bardzo powoli się to rozwija...
Ja w ogóle nie mam mdłości, to nie jest reguła, ciesz się i miej nadzieję, że nie przyjdą -
Ja dziś się szczepie wiec dla spokoju ducha machnęłam test i negatywny jest
-
nick nieaktualnyMarcelq wrote:Dziękuję Wam za słowa pocieszenia. Potrzebuje tego ❤️
O której masz wizytę? Koniecznie daj znać po!
Ja dzisiaj zaniosłam moją koteczkę na zabieg. Czuję się z tym podle, ale wiem, że to dla jej dobra. Trudno mi będzie patrzeć, jak później się męczy w kubraczku i jak ten 9-miesieczny szkrab próbuje się bawić z pozostałymi kotami, ale ból mu to uniemożliwiaSerio, prawie uciekłam stamtąd 😁
Jakoś bardzo jestem przywiązana do tego koteczka. Jest z nami od mniej więcej 3 tygodnia życia, znaleziona w sadzie na deszczu, mama po nią nie przyszła. Odkąd tylko wzięłam ją na ręce byłyśmy nierozłączne, każda próba zdjęcia jej z rąk kończyła się strasznym wrzaskiem. Karmienie butelką, dogrzewanie termoforem, masowanie brzuszka, żeby się załatwiła, nieprzespane noce, sama radość 😊
Około 14-15 powinnam móc ją odebrać. Czuję, że przede mną kolejne nieprzespane noce i wstawanie, żeby sprawdzić, czy młoda nie majstruje przy szwachMarcelq lubi tę wiadomość
-
Czy mogę i ja przycupnąć?
Testowałam z Wami w maju, wtedy nie wyszło, ale teraz, w 15 dpo zobaczyłam pierwszy raz dwie kreseczki.
Czuję duży niepokój, bo beta z 16dpo wyniosła tylko 13.8. Testuję teraz codziennie, mam wrażenie że kreska ciemnieje, ale powolutku. Podejrzewam, że u mnie zagnieżdżenie było dość późno, miałam takie obniżenie temperatury w 12dpo i generalnie bardzo wtedy czułam i brzuch i plecy.. A może to owulacja była jednak później.. Tak szukam jakiegoś zapewnienia w tym wszystkim, że będzie dobrze 😔
Dziś byłam na drugiej becie.. Jestem kłębkiem nerwów.Iskra444, Dip88, Kasiekkk, Marcelq lubią tę wiadomość
Starania od 11.2020
👩 35l 👨40l
06.21 💔 cb
10.21 💔 cp (metotreksat)
03.2022 HSG - lewy jajowód niedrożny, prawy - światło jajowodu ograniczone
06.2022 laparoskopia - oba jajowody drożne
06.22 cb 💔
07.22 cb 💔
25.09 ⏸
27.09 beta 68,6 prog 71
29.09 beta 231
01.10 beta 756 prog 55,8
13.10 3,8mm Okruszka z ❤ Cudzie trwaj 🌈
03.11 2,2cm cudnego Bąbelka🥰
28.11 USG prenatalne 6,2cm Dzidziulka, ryzyka niskie 🥳
13.01 300g chłopaczka 😊❤
17.02 720g Marcelka 😍
22.03 1430g Kluseczka 🤯
06.04 1780g Misiaczka 🐻
11.05 3145g Pączusia 😳
06.06.2023 nasz tęczowy synek jest już z nami 😌 - 3680g, 56cm Miłości -
Gravity wrote:Czy mogę i ja przycupnąć?
Testowałam z Wami w maju, wtedy nie wyszło, ale teraz, w 15 dpo zobaczyłam pierwszy raz dwie kreseczki.
Czuję duży niepokój, bo beta z 16dpo wyniosła tylko 13.8. Testuję teraz codziennie, mam wrażenie że kreska ciemnieje, ale powolutku. Podejrzewam, że u mnie zagnieżdżenie było dość późno, miałam takie obniżenie temperatury w 12dpo i generalnie bardzo wtedy czułam i brzuch i plecy.. A może to owulacja była jednak później.. Tak szukam jakiegoś zapewnienia w tym wszystkim, że będzie dobrze 😔
Dziś byłam na drugiej becie.. Jestem kłębkiem nerwów.Gravity lubi tę wiadomość
-
Anulka1992 wrote:No nieeee. Iskierka. Myślalalm że inaczej się to potoczy u ciebie. A który dpo?
jakbym się nie wykręcała jednak mnie laparo nie ominie chyba 🤪
-
nick nieaktualnyGravity wrote:Czy mogę i ja przycupnąć?
Testowałam z Wami w maju, wtedy nie wyszło, ale teraz, w 15 dpo zobaczyłam pierwszy raz dwie kreseczki.
Czuję duży niepokój, bo beta z 16dpo wyniosła tylko 13.8. Testuję teraz codziennie, mam wrażenie że kreska ciemnieje, ale powolutku. Podejrzewam, że u mnie zagnieżdżenie było dość późno, miałam takie obniżenie temperatury w 12dpo i generalnie bardzo wtedy czułam i brzuch i plecy.. A może to owulacja była jednak później.. Tak szukam jakiegoś zapewnienia w tym wszystkim, że będzie dobrze 😔
Dziś byłam na drugiej becie.. Jestem kłębkiem nerwów.
Kiedy mniej więcej będziesz mieć wyniki? Ile czasu minęło od poprzedniego testu? Nie dziwię się, że się martwisz, ale spokojnie, początkowo beta wolno wzrasta, to i testy powoli ciemnieją. Mój pierwszy taki naprawdę ładny (ale nadal kreska testowa jaśniejsza niż kontrolna) był 6 dni po pierwszym pozytywnym teście. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNulka tak dokładnie i to w styczniu będzie już czwarte dzieciątko 😁
Mamy 3 koty, wszystkie zabrane jako maleństwa wiszące dosłownie nad grobem. Mnóstwo antybiotyków, operacji, stresu i łez, ale wszystkie żyją, są piękne (chociaż jeden ma tylko jedno oko - wrzód niestety był szybszy, niż antybiotyki).
Jesteśmy bardzo ciekawi, jak zareagują na maleństwo w domu, bo co tu dużo mówić, są strasznymi pieszczochami i póki co pochłaniają mnóstwo naszej uwagi, ale już niedługo... 😁😁 -
Kasiekkk wrote:Bardzo mocno wierzę, że jeszcze nic nie jest stracone i nadal mocno trzymam kciuki!
A na kiedy masz zaplanowaną laparo?Kasiekkk lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIskra444 wrote:Jeszcze nie mam, miałam się umawiać jak męża wyniki się poprawia, ale chyba trochę skłamie żeby to skierowanie dostac i moec to już z glowy
Też myślę, że im szybciej, tym lepiej. Żeby mieć już z tym spokój, bo to na pewno bardzo głowę zaprząta. -
Kasiekkk wrote:Kiedy mniej więcej będziesz mieć wyniki? Ile czasu minęło od poprzedniego testu? Nie dziwię się, że się martwisz, ale spokojnie, początkowo beta wolno wzrasta, to i testy powoli ciemnieją. Mój pierwszy taki naprawdę ładny (ale nadal kreska testowa jaśniejsza niż kontrolna) był 6 dni po pierwszym pozytywnym teście.
Dzięki dziewczyny! Potrzebowałam słów otuchy, żeby przetrwać ten dzień. Będzie dobrze, a jak nie tym razem to kolejnym, musi tak być.
Anulka trzymam w takim razie kciuki za nas obie!
Ja wyniki będę miała jeszcze dziś, pewnie późnym popołudniem. Tą pierwszą betę robiłam przedwczoraj - we wtorek. Pocieszam się jeszcze, że choć horieny cały czas są białe, to test o czułości 25 już coś pokazał.
Starania od 11.2020
👩 35l 👨40l
06.21 💔 cb
10.21 💔 cp (metotreksat)
03.2022 HSG - lewy jajowód niedrożny, prawy - światło jajowodu ograniczone
06.2022 laparoskopia - oba jajowody drożne
06.22 cb 💔
07.22 cb 💔
25.09 ⏸
27.09 beta 68,6 prog 71
29.09 beta 231
01.10 beta 756 prog 55,8
13.10 3,8mm Okruszka z ❤ Cudzie trwaj 🌈
03.11 2,2cm cudnego Bąbelka🥰
28.11 USG prenatalne 6,2cm Dzidziulka, ryzyka niskie 🥳
13.01 300g chłopaczka 😊❤
17.02 720g Marcelka 😍
22.03 1430g Kluseczka 🤯
06.04 1780g Misiaczka 🐻
11.05 3145g Pączusia 😳
06.06.2023 nasz tęczowy synek jest już z nami 😌 - 3680g, 56cm Miłości