Mama stara się o 2 dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Dopiero mam chwilkę. Jestem po wizycie. Endometrium powiększone nawet można powiedzieć ciążowe. Wiadomo, że to 3 tydzień więc nic więcej nie będzie widać. Ale zawsze coś.
Dostałam zastrzyki z Fraxiparine na miesiąc, wtedy mam przyjść na następną wizytę. Chyba, że będę się martwić to szybciej.
Ogólnie gin dobrej myśli, jak zobaczył obraz usg. Więc i ja staram się nie stresować więcej. W poniedziałek powatrarzm test i oby tylko ciemniał ✊🏻
Dziękuję wam za całe wsparcie ❤️mela83, werni, Mamaxa, Mama_Honorci, AniaŁ123 lubią tę wiadomość
-
Alicja to jak gin zobaczył na usg że może być ciąża to tym bardziej trzymam kciuki. Już się nie mogę doczekać poniedziałku 🙂
Ania tak dokładnie to i tak jak na razie starania na luzie jak to mówię. Muszę pomyśleć nad wizyta u ginki. Może mnie przyjmie. Ja to jak zobaczyłam 2 kreski na teście z Wojtkiem to wysłałam jej mmsa i się ucieszyła 🙂aliciaaa, AniaŁ123 lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2020, 12:11
aliciaaa lubi tę wiadomość
Ja 36l
On 39l
Syn 9l
2016 puste jajo płodowe
2019 marzec cb
-hiperprolaktynemia
-wole guzowate
Wykonane badania
⚫panel tarczycowy
⚫AMH 7,1
⚫LH 5,84 mlU/mL
⚫FSH 4,92 mIU/ml
⚫HSG
⚫Histeroskopia
⚫Biocenoza
⚫krzywa cukrowa,insulinowa
DOSTINEX,LETROX50 -
nick nieaktualny
-
Alicia super wieści. Trzymamy kciuki za śliczną zdrową fasolkę 😍
Werni Twój Wojtek jest jeszcze mały, więc masz dużo czasu, ja bym chciała jak najszybciej żeby dzieciaki jeszcze się dogadywały 😉
Mamaxa uwierz, że ja tez nie powinnam piec 🤣 ale jest @ więc sumienie jest wyciszone 😅werni lubi tę wiadomość
-
AniaŁ123 wrote:Łucja tak miała przed zmianą czasu, że zasypiała ok 20-20:30 I pierwsza pobudka była ok 23. Teraz za to jak już zaśnie tak późno to tylko raz się budzi i później od 6 jeszcze atakuje cycy 😆 a ja dzięki temu mogę chwilę dłużej podrzemać. Tak w ogóle Łucja niedługo skończy 22 miesiące a nadal cycy musi być. W dzień już oduczyłam, ale do drzemki, wieczorem i w nocy musi być 😅 mam cel że przed drugimi urodzinami musimy z tym skończyć.
Polecam Ci zostawić przynajmniej 1 karmienie, bo w tym wieku pokarm matki ma tyle przeciwciał jak szczepionka, także mała będzie miała dobrą odporność, szczególnie jak planujesz żłobek/przedszkole 🙂
Mama_Honorci wrote:ja ze wzgledu na stres zwiazany z choroba i smiercia mamy i problemem z wkleslymi brodawkami nie uruchomilam laktacji. Honorcia moze 3-4 butle mojego mleka dostala przez dwa tyg potem sie poddalam. wiec od poczatku jest na mm i karmiona butla. i powiem ze nie zaluje ani chwili ta meczarnia z odciaganiem mleka przystawianiem mlodej karmienie przez plastik a i tak nie chciala ssac (sama nie chcialabym ssac plastiku) wstawanie w nocy najpiejw nakarmienie mlodej potem odciaganie potem moglam sie polozyc na moze pol godz bo zaraz trzeba byla mloda wybudzic... ja plakalam i ona plakala nigdy wiecej. drugie dziecko karmie odrazu mm. a karmiec butla trzez mozna poczyc ta bliskosc z dzieckiem. ja przy cycu meczylam sie okrutnie....
Mam znajome, które przy pierwszym dziecku też przeszły na MM, bo to były katusze, a przy drugim dziecku wszystko poszło gładko. Polecam choć spróbować, w razie komplikacji mieć wsparcie CDL, a jak będzie za trudno to przejść na MM. Zrobisz oczywiście jak uważasz 🙂
mela83. Witaj i powodzenia 🙂
aliciaaa. Trzymam kciuki, żeby test ciemniał 🤗
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Tak to prawda. Też znam znajome co przy drugim czy 3 dziecku ładnie karmiły z piersi. Mi pomogły nakładki na piersi. Ale tylko do 3 miesiąca karmiłam bo odrzucił.
-
Annie ja raczej będę miała stymulację owulacji, więc obawiam się że przy takich lekach może to być problem. Chociaż bardzo nie chcę kończyć, karmienie nie jest dla mnie żadnym problemem, wręcz jest przyjemnością i zdaję sobie sprawę z właściwości. Nie wiem jeszcze jak to będzie, zobaczę co mi powie lekarz.
Do żłobka już chodziła i nawet kataru nie dostała 😊 -
werni wrote:Tak to prawda. Też znam znajome co przy drugim czy 3 dziecku ładnie karmiły z piersi. Mi pomogły nakładki na piersi. Ale tylko do 3 miesiąca karmiłam bo odrzucił.
AniaŁ123 wrote:Annie ja raczej będę miała stymulację owulacji, więc obawiam się że przy takich lekach może to być problem. Chociaż bardzo nie chcę kończyć, karmienie nie jest dla mnie żadnym problemem, wręcz jest przyjemnością i zdaję sobie sprawę z właściwości. Nie wiem jeszcze jak to będzie, zobaczę co mi powie lekarz.
Do żłobka już chodziła i nawet kataru nie dostała 😊
Lekarz raczej nic dobrego Ci nie powie. Oni się nie znają, bo się nie uczą na studiach o laktacji i powielają mity. W kwestii leków przy KP należy się kontaktować z CDL. Ja niedawno miałam konsultację z lekarzem i on nagadał mi strasznych głupot, że to już dawno czas odstawić, że w ciążę na pewno nie zajdę karmiąc. Nic bardziej mylnego, ale jak mówiłam, jego wiedza opiera się na mitach i tak niestety jest z większością.
KP nie wykluczania brania wielu leków, pomimo, że w ich ulotkach pisze coś odwrotnego. Producenci w ten sposób zabezpieczają się przed ewentualnymi pozwami. Tu na OF jest wątek dotyczący starań przy KP, jak co to zapraszam, bo sama tam jestem od dłuższego czasu. Dziewczyna tam pisała, które leki przy stymulacji można brać. Sama się leczyła, karmiła i aktualnie jest w połowie ciąży.
Ja teraz jestem w kontakcie z laktaceutka, która analizuje mi leki, których lekarz zabronił brać przy KP, ale on posiłkuje się tylko ulotką, a ona ma większą wiedzę i jeżeli odczekam kilka godzin to raczej będę mogła brać ten lek, bo jego stężenie we krwi i pokarmie będzie minimalne, do tego 1-2 karmienia dobowo, więc nie powinno zaszkodzić.
Leki też można sprawdzać na e-lactancia.
Jeśli zależy Ci na utrzymaniu KP to mogę pomóc z e-lactancia.
Ja też uwielbiam karmić, moja córka też, więc wiele zrobię, żeby utrzymać ten stan 🙂AniaŁ123 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Z ta odpornoscia to akurat roznie bywa🤷♀️
Kolezanka karmi w tandemie, starsza 4 lata juz ma mlodsza 1,5 roku, no a odkad starsza poszla do przedszkola to tradycyjnie co chwile chora... pierwszy miesiac sie trzymala, a pozniej poszlo lawinowo...
Druga tez kp do 2,5 roku, a jej synek do zlobka poszedl majac rok i tez od tego czasy caly czas z gilem po pas i co chwile musiala brac zdalna, albo zwolnienie an niego, bo jej bardzo czesto chorowal...
Zas synek kuzynki meza od pierwszych dni na mm, ma teraz 5 lat, od 2 lat do przedszkola chodzi, a chory raptem 2x byl...
Wiec chyba nie ma niestety reguly...
Aczkolwiek oczywiste jest, ze mleko mamy jest najlepsze, juz nawet pomijajac odpornosc...
Co do lekow na stymulacje, to wydaje mi sie, ze wszystko zalezy od lekarza... wielu nie rozpoczyna stymulacji w ogole, czy jakis lek jest dozwolony, czy tez nie, jesli kobieta kp nadal... pewnie garstka takich, co sie zainteresuje i wdrozy takie leczenie zeby bylo ok...
No i pewnie zalezy jeszcze, jakie leki dodatkowo procz stymulujacych beda stosowane...
A co do tych mitow i w ogole jakis takis sredniowiecznych woerzen, to nawet nic mi nie mowcie🙄
Ja nawet poloznej miec nie chcialam, bo balam sie, ze trafie wlasnie na taka ostatecznie i bede sluchac herezji, a ze jestem wybuchowa...😂 to kto wie jakby sie to skonczylo, jakbym sluchala bzdur, o za malo tlustym/wartosciowym mleku, jak kuzynka meza, dietach, za malych/duzych/plaskich/wypuklych piersiach i innych dyrdymalow... pewnie moj charakter plus hirmony ciazowe i bylby wybuch😂
Wystarczylo, ze tesciowa pytala jak tydzien byli, czy ten bigos/pomarancze/cebule itp zjadlam celowo, czy sie zapomnialam🤦♀️
Alicia, gratulacje! I trzymam kciuki, zeby bylo dobrze!!!
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Annie1981 wrote:No i pięknie 🙂 Warto kontynuować takie wspomaganie odporności 🙂
Lekarz raczej nic dobrego Ci nie powie. Oni się nie znają, bo się nie uczą na studiach o laktacji i powielają mity. W kwestii leków przy KP należy się kontaktować z CDL.
Używalam tylko w szpitalu po porodzie. W domu już nie. Odrzucił bardziej z tego że podawałam mm. Ogólnie byłam kpi do 4m. -
Ja od razu poszłam do cdl, bo moje płaskie sutki miały być do niczego, ale na forum dla lipcowych mam trafiłam na super dziewczynę, która bardzo wiele rzeczy podpowiedziała i nie jednak tam pomogła.
W ogóle w moim szpitalu co druga kobieta karmiła z nakladkami i co druga musiała dokarmiać mm. Co najlepsze mieli na pokładzie cdl.
Nakładki też nie od razu spisują na straty karmienie. Jedną koleżanka, która urodziła miesiąc wcześniej nadal karmi w nakładkach.
Annie w razie czego będę się kontaktować. A orientujesz się co z podniesioną prolaktyną? Chociaż zależy mi też bardzo na rodzeństwie i wiem, że już i tak dużo dałam Łucji, więc też nie będę się aż tak upierać.
Cierpliwa wiadomo że to nie jest takie proste z tymi chorobami, ale jeśli jest chociaz szansa że to pomaga to warto.
Mi zależy na wspieraniu systemu immunologicznego, bo sama mam z tym problem, alergie, Hashimoto. A druga sprawa to wpływ na mięśnie twarzy i języka. Chodzi nie tylko o sam rozwój narządu mowy, czy zgryz, ale też poprzez powięź na całe ciało. Ja mam bzika na tym punkcie, bo z jednej strony jest to związane z moją pracą, a po drugie sama pół życia cierpię przez nieprawidłowości w ciele, które mają początek w języku i w wieku 30 kilku lat nadal się z tym męczę.werni, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Werni kpi to największa katorga. Ja tak karmiła 1,5 miesiąca i już byłam na skraju załamania. Gdyby Łucja nie przekonała się do piersi, to długo bym tak nie dała rady.
-
Oj tak myślałam żeby już wcześniej skończyć. U mnie na grupie na sierpniowkach jest jedna dziewczyna co miesiąc mówiła że skończy a już prawie rok to robi.
-
Witam wszystkie Mamy! ❤️
Z przyjemnością dołączę do grupy 🤗 Jestem mamą Tymonka (ur. 23.11.2018) i marzy nam się drugie Bobo 😍 staramy się tak na prawdę od początku roku (w styczniu przestałam karmić piersią) ale na razie nic na horyzoncie 🤷🏼♀️
Mam nadzieje, że w kupie siła 😜i razem nam się uda 💪🏼
Pozdrawiam! ♥️Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2020, 21:06
AniaŁ123 lubi tę wiadomość
-
Ania, nie no.pewnie! Dlatego napisalam, ze mimo to, ze z ta odpornoscia to jednak nie regula, to jednak niepodwazalne jest to, ze mimo wszystko nasze mleko to samo dobro! I to jest taka 100% pewnosc, ze dajemy dziecku cos dobrego, wartosciowego, dostosowanego do dziecka w kazdym calu...
O co niestety przy stalych pokarmach juz odrobine trudniej, chyba, ze ma sie faktycznie swoje warzywa, owoce, mieso z zaufanego zrodla itp...
MamaTymonq, witaj!
Do mnie dzis dotarla mama... jestem ciekawa, kiedy pierwsze sciecie... jutro jedzie na 2 dni do znajomych, wiec najblizsze 2 dni spokoj... a pozniej... oby to jakos bylo...
AniaŁ123 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Werni, kpi to hardcore i baaaardzo podziwiam wszystkie mamy kpi! Ja odciagalam tylko raz ,moze dwa na dobe i to nie dziennie i meczace to bylo, a co dopiero kpi...
U nas na sierpniowkach tez byky mamy kpi, w tym jedna dopiero niedawno zakonczyla...
A dziewczyna z watku ivf, ktora miala transfer zaraz po mnie i jakies 2tyg starsza coreczke ma, jeszcze jakis miesiac temu pisala, ze jeszcze 2x dziennie sciaga poki ma mleko...
werni lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1