Mama stara się o 2 dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nareszcie się umówiłam do fryzjera ale u siebie w rodzinnym mieście przy okazji pobędę z kilka dni u rodziców. Spotkam się przy okazji ze znajomymi.
Byłam się tu u siebie zapisać do fryzjera a ta babka wszystko odradzała co ja chciałam. Ale mnie wkurzyła. Jeszcze chciała żebym sama kupiła farbę bo ona by musiała swoją zamówić i jeszcze większą kasę za to chciala. Wrr -
Ja dziś powinnam mieć pozytywny test owulacyjny i ból jajników, tymczasem cisza i susza kompletna. Obstawiam, że jednak ta owulka była 9dc, ale że nie było pozytywnego testu to będę je dalej robić i nie kończę starań. Ciekawe co z tego cyklu wyjdzie.
Inozytol i NAC ewidentnie namieszały.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualny
-
Mamaxa wrote:A od kiedy robisz test Annie? Robiłaś już przed 9dc?
werni wrote:Ja to tak średnio wierzę w te testy owulacyjne
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualnyJa tylko w trzech cyklach w całym moim życiu testy owulacyjny robiłam, to było w lutym, marcu i kwietniu tego roku, gdy brałam clo i miałam monitoring. Robiłam je tak dla siebie ale odkąd przestałam brać clo i nie mam monitoringu to nie robię bo przy pcos to wiem z czym się to wiąże więc sobie to daruje 🤷♀️😉
-
nick nieaktualnyAnnie, to może rzeczywiście już po owu 😉😀
Ja kupowałam te digitalne testy z clearblue, które pokazują uśmiechnięta buźkę i się sprawdzały. Te paskowe to tak nie do końca umiałam rozgryźć czy to już czy jeszcze nie 😉 a tu buźka się uśmiechnęła i wszystko jasne 😀 Ale jestem też zdania, że gdy ma się problemy hormonalne to wtedy trzeba jednak brać poprawkę robiąc testy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2020, 20:15
-
Annie, to trzymam kciuki!!!
Ja w testy owu tez nie bardzo wierze, tzn nie.ze w ogole, ale totalnie nie u mnie... ani razu mi sie nie zdarzylo, zeby sie pokryło to... no ale przy roznych dolegliwosciach i problemach to nie dziwne...
U mnie nawet mierzenie temp na nic sie zdalo... po roku npr okazalo sie, ze wykres mowi co innego, a monitoringi i badania krwi co innego🤦♀️
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja to przeważnie dobrze obliczałam kiedy mam owu. W tym wykresie chyba też. Dziś 9dpo i tempka rośnie. Ale już nie re aż takie piękne wykresy miałam i nic nie wychodziło.
-
U mnie, tak jak pisałam, testy owulacyjne się sprawdzają. Co więcej, już kilku lekarzy pytało się mnie czy robię i byli zadowoleni, że mam zawsze jeden pozytywny w cyklu, także chyba uważają, że jest to dobre narzędzie diagnostyczne (oczywiście nie jako jedyne).
Na pewno nie u każdego się sprawdzi, np. jak ktoś ma PCOS.
Werni. To już niedługo test. Kiedy robisz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2020, 09:09
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie i super! Ja znam tez osoby, ktorym sie sprawdzaja...
U mnie to byla porażka, bo niezliczone ilosci pozytywow w ciagu cyklu, a owulki ani jednej🙊
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyWerni, no to czekamy na pozytywne zakończenie cyklu 🤗✊
Ja jak pisałam wczesniej nie stosowałam testów a to dlatego że ja mam mega długie cykle i pamiętam moja rozmowę z ginem przy pierwszych staraniach kiedy temat owulki i testów podjęliśmy... Ja sama powiedziałam że nie widze sensu ich robienia a on mi przyznał rację bo to można się zajechać 🙈
Ale przy clo kiedy już właściwie byłam pewna że owulacja musi być to robiłam tak dla własnej satysfakcji i się sprawdzały. W tym cyklu nie robiłam ale to był pierwszy bez stymulacji i nie wiedziałam czego się spodziewać. Kolejne cykle też nie będę robić. Ciekawa jestem jakie te cykle będą, teraz był wręcz książkowy.werni lubi tę wiadomość
-
Niby testuje 11 ale zastanawiam się czy później tego nie zrobić.
Właśnie sobie przypomniałam że z Wojtkiem testowałam 12 dnia 😂 ale by się złożyło jakby był znów pozytywny test w tym samym dniu 🙂