Mama stara się o 2 dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dziś byłam w Tesco i pierwszy raz ubrałam obcisłe ciuszki ciążowe, więc każdy mógł już zobaczyć brzuszek, a jest spory. Do tej pory ukrywałam ciążę wśród ludzi, więc tak dziwnie mi było się "zdemaskować" 😁
werni. Jak Ty się czujesz? 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2020, 22:18
werni lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie chwal się chwal
A czuje się ogólnie ok. Tylko co raz ciężej nosić małego. Czasami brzuch mi ostatnio twardnieje.
Mama Honoratki jak to szybko zleciałoAnnie1981 lubi tę wiadomość
-
U mnie poza katarem to tylko córka mnie męczy, taka absorbująca jest, ale odpukać - zaczęła znów przesypiać noce. Nie wiem, może jej piątki chciały wyjść i takie słabe nocki miała?
Ja w pracy się przyznałam w 14 tygodniu i ciągle obcisłe bluzki były, więc brzuszek się stopniowo pokazywał. Ale do dziś nie mam jakiegoś dużego, bo szeroka jestem to mi na boczki się rozkłada Annie a to prawda, że w Anglii się pracuje do końca 8 miesiąca? A potem szybko wraca do pracy?
mama_Honoratki - sto lat dla Małej chodzi już? Ja to się musiałam naczekać... chyba do 15 miesiąca niestety. Ale przyzwyczaiłam się bo moja jest tak zapobiegawcza, tak się musi nad wszystkim kilka razy zastanowić, że ze wszystkim dawała sobie czas. Za to drobne wypadki mogę policzyć na palcach jednej ręki. Nie jest typem kaskadera
werni - mnie też ostatnio czasem brzuch twardnieje ale lekko. Czasem po spacerze czuję lędźwia i jestem w szoku. W pierwszej ciąży nic mi nie było poza zadyszką na końcu A Ty miałaś teleporadę ginekologiczną? Od razu przypominają mi się te memy z sieci... haha -
Mama_Honorci. Najlepszego dla Honorci 🙂 Będzie jakaś imprezka?
Skrzydlata. Tak, w Wielkiej Brytanii przeważnie kobiety pracują do rozwiązania, ewentualnie od 8 miesiąca idą na macierzyński, ale starają się tego nie robić, chyba że już na prawdę nie dają rady. To jest spowodowane po pierwsze kulturą, po drugie względami finansowymi. Tutaj na chorobowym płacą jakoś 40% pensji, więc kobiet wolą pracować. Płatny macierzyński wynosi 6 miesięcy plus 3 miesiące bezpłatnego. Można go wziąć jakoś miesiąc przed porodem, ale kobiety starają się tego nie robić, bo wtedy im to odejmują i muszą krócej zostać z dzieckiem. Część osób wraca po 6 miesiącach, bo potem zaczyna się ten bezpłatny macierzyński. Część też zostaje z dzieckiem i rezygnuje z pracy, ja tak zrobiłam.
Niektóre zakłady pracy mają własne przepisy i płacą więcej. Ja miała szczęście, że mój na chorobowym płacił 100%, ale to się bardzo rzadko tutaj zdarza. W związku z czym na zwolnienie poszłam w 5 miesiącu i już do pracy nie wróciłam.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Widzę że wystraszylysmy dziewczyny starające się bo w ogóle nie piszą. A szkoda.
Skrzydlata mój synek też późno zaczął chodzić. Po 14m. A co do teleporady to tak gin. Miała być. Jutro wkoncu się dowiem jakie wyniki z krzywej są.
Wolę jednak wizyty prywatne niż w tym szpitalu. -
Wczoraj byłam na wizycie. Zbadał szyjkę i tętno małego jest wszystko dobrze. Dawno tego nie słyszałam miałam obawy co do cukrzycy ale na szczęście jest ok
Mama_Honorci lubi tę wiadomość
-
Werni cieszę się że wszystko jest dobrze.
Ja mam jutro wizytę na 18.40 jestem przerażona co mi lekarz o tych krwiakach powie ...werni lubi tę wiadomość
Mama Honoratki po 7 latach - 19.11.2019
Mama Natalki 27.04.2021
Mamo czuwaj nad nami [*] 21.10.2019 -
werni wrote:Widzę że wystraszylysmy dziewczyny starające się bo w ogóle nie piszą. A szkoda.
Skrzydlata mój synek też późno zaczął chodzić. Po 14m. A co do teleporady to tak gin. Miała być. Jutro wkoncu się dowiem jakie wyniki z krzywej są.
Wolę jednak wizyty prywatne niż w tym szpitalu.
U mnie nic ciekawego, byłam na wizycie 12.11, w 11 d.c i okazało się że jestem po owulacji. Lekarka zauważyła w lewym jajniku ciałko żółte. Więc prawdopodobnie dzień wcześniej musiał pęknąć pęcherzyk, staraliśmy się dzień przed wizytą no i na następny dzień po. Czy coś wyjdzie... Nie wiem. Już biorę to totalnie na luz. Obecnie przebywam w domu z synem na zdalnym nauczaniu. Zaczynam po padać w domową rutynę. Ale nie narzekam... Moja praca jest okropna więc wolę być z synem w domu 😉 -
Dziewczynka potwierdzona. Ma ok 10-11 cm. Nie ma na szczęście nowych nacieków krwiaka ale nadal oszczędnie. Pewnie już jak na bombie do końca ciąży. zdjęcia nie mam bo nie współpracowała na ładną fotkę ;(
werni lubi tę wiadomość
Mama Honoratki po 7 latach - 19.11.2019
Mama Natalki 27.04.2021
Mamo czuwaj nad nami [*] 21.10.2019 -
Słodka mala
Co do krwiaków dobrze ze juz się nic nie dzieje. A córka zdrowa. Może na połówkowych będzie lepiej współpracować. -
Umówiłam wizytę w Grotto Mikołaja na przyszły tydzień. Myślałam, że przez sytuacje z Covid nic takiego nie będzie miało miejsca, a jednak coś organizują, tylko pilnują, żeby ludzie się ze sobą nie stykali. Fajnie, córeczka będzie miała frajdę i jakąś fajną pamiątkę w postaci zdjęcia z Mikołajem w ramce. Już czuć świętami 😁
werni lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔