Marcowe Groszki
-
WIADOMOŚĆ
-
Też tak myślę, Summerka, dlatego wpisałam się na 8. marca, to są też moje imieniny. A urodziny mam w grudniu i zawsze byłam z tego powodu mega szczęśliwa cały rok czekam na ten ostatni miesiąc: mikołajki, urodziny, Święta, Sylwester... Taka cudowna atmosfera, tyle prezentów, uwielbiam tohttps://davf.daisypath.com/zsHVp3.png
-
Ballerina wrote:Też tak myślę, Summerka, dlatego wpisałam się na 8. marca, to są też moje imieniny. A urodziny mam w grudniu i zawsze byłam z tego powodu mega szczęśliwa cały rok czekam na ten ostatni miesiąc: mikołajki, urodziny, Święta, Sylwester... Taka cudowna atmosfera, tyle prezentów, uwielbiam to
A którego grudnia?
-
19., więc nie tak dużo przed Świętami, ale prezenty zawsze dostawałam osobne i odpowiednie, tj. nie łączone albo mniejsze przez to, że Gwiazdka miała być niedługo, za co teraz, patrząc z perspektywy czasu, jestem bardzo wdzięczna rodzicom. Nigdy nie czułam się pokrzywdzona
Summerka lubi tę wiadomość
https://davf.daisypath.com/zsHVp3.png -
Ballerina wrote:Też tak myślę, Summerka, dlatego wpisałam się na 8. marca, to są też moje imieniny. A urodziny mam w grudniu i zawsze byłam z tego powodu mega szczęśliwa cały rok czekam na ten ostatni miesiąc: mikołajki, urodziny, Święta, Sylwester... Taka cudowna atmosfera, tyle prezentów, uwielbiam to
Ballerina lubi tę wiadomość
-
Hej,
Właśnie przyjechala wredna @.
Wiec witam sie na marcowym forum.
Trzymam kciuki za wszystkie marcowe groszki.
Proszę o wpisanie na 01.03.
Miłego dnia.Fatim lubi tę wiadomość
Emilia77
starania od lipiec 2014
insulinooporność,niedoczyn. tarczycy,Hashimoto(Letrox150) -
Ja mam urodziny w marcu (dokładnie 21 marca ). Może jakieś małe serduszko w prezencie Ja odebrałam dziś wyniki hormonów. Wszystkie się mieszczą w normie. Chyba wszystko w porządku. Wizytę mam w przyszłym tygodniu więc lekarz na to spojrzy fachowym okiem. W poniedziałek jeszcze badanie nasienia. Będziemy wiedzieć na czym stoimy.
Fatim lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Tak właśnie myślałam jeszcze żeby zrobić posiew. A to trzeba osobno jakoś próbke oddawać czy raz do jednego i wystarczy ? Bo nie chce już męża dodatkowo stresem obciążać. Niby sam powiedział że się chce przebadać ale widze że jest lekko zestresowany. No wcale się nie dziwie
-
W 6 cyklu brałam najpierw bromka, później przypisano mi luteinę 50 podjęzykową, do tego stały zestaw Euthyrox,kwas foliowy (przez 3ms na receptę), witaminę D na receptę, jod na receptę. W międzyczasia wykonałam mnóstwo badań gdzie ciągle coś było nie tak, mąż miał kiepskie wyniki nasienia i bakterię w spermie w momencie kiedy się udało, myślę że pomógł androvit plus i salfazin, bo antybiotyki zaczął później brać. Stosowaliśmy też żel conceive a w cyklu kiedy się udało chodziłam na monitoring i jechałam z mężem pod samą granicę niemiecką, bo tak wypadała owulacja a mój mąż musiał akurat jechać zawieźć rodzinę na pogrzeb obcej nam osoby nie obyło się bez kłótni, nerwów, wrzasków - bardzo stresująca podróż choć końcówkę jej uratował mój mąż i było miło
-
O to mimo wszytko historia zakończyła sie najpiekniej jak się tylko dało Będzie co wspominać. To w sumie szybko wybrałaś sie do lekarza. Ja teraz staram się 9 miesiąc i się zastanawiam czy jest sens iść do ginekologa ze się nie udaje. Boje się że mnie przegoni bo jestem młoda (26 lat) i powinnam dalej próbować. Miałam mieć wizytę 11 lutego ale przełożyłąm bo mąż idzie na badania nasienia dopiero 19 a chce już mieć wszystkie badania.