MARCOWE NOWALIJKI czyli pierwsza wisenna lista testujących
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Witam się już oficjalnie na wątku marcowym. Ridżosław przybył punktualnie. Ehh co za koleś nierozumny, chyba nie dochodzi do niego że nie jest zbyt mile widziany, chociaż co miesiąc dokładnie mu to tłumacze...♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Bobby29 wrote:Witam się już oficjalnie na wątku marcowym. Ridżosław przybył punktualnie. Ehh co za koleś nierozumny, chyba nie dochodzi do niego że nie jest zbyt mile widziany, chociaż co miesiąc dokładnie mu to tłumacze...
-
hej dziewczyny:) podglądam ten marzec i podglądam... i nie mogę się doczekać by się wpisać na listę .... dziś u Mnie 8dc ...niecierpliwię się przed ovu (oby tylko wystąpiła;)... planowany termin @ 11-12 marzec... w pon.idę go gina...więc może coś podpatrzy....
a troszkę o Mnie: staramy się z mężem od września 2015r. (o drugie dziecko, mamy już córeczkę.. troszkę z przerwami z różnych przyczyn... właśnie w poniedz.idę też zbadać TSH, gdyż ost było powyżej 4 i ma kilku tygodniach brania euthyr. mam nadz.że spadło;)..kattalinna, Zuzia1 lubią tę wiadomość
❤ 2008r. - 👧
❤2016r.- 👧
❤2023r. -👧 -
Cześć dziewczyny
Witam nowe miło że będziemy razem w marcu sobie czekać, kibicować, gratulować i pocieszać (oby tego było jak najmniej
Ja już się otrząsnęłam po wizycie ridża (celowo z małej litery bo go nie lubię). Biorę Bromocorn - nie mam skutków ubocznych, a dzisiaj już 3 tabletkę wzięłam
Dziewczyny a która z was też bierze jakiś Bromocorn/Bromergon?listopad 2011 - Oluś
od 2011 - Hashimoto
7 cykl starań udany -
Ja miałam prolaktyne 36, progesteron 11. Ciekawe jak się poprawi moja siostra zaszła już w pierwszym cyklu z Bromergonem
Ja mam badania zrobić za 2-3 tygodnie, a brać Bromocorn do zajścia w ciążę...
Agata to powodzeniaAgata25 lubi tę wiadomość
listopad 2011 - Oluś
od 2011 - Hashimoto
7 cykl starań udany -
Kasiu nie dziękuję,żeby nie zapeszyć
To super,że tak od razu zaszła w ciążę
I Tobie też tego życzę
Ja do tego jeszcze mam PCOS (wykryte dopiero 8 miesięcy temu,mój wcześniejszy gin to przeoczył) i niedoczynność tarczycy aczkolwiek jestem pozytywnie nastawiona,mimo,że staramy sie na poważnie 11 cykli i wcześniej było na chybił trafił-jak to mawia mój mąż
Co jak co ale nie dam się tej przypadłości i na przekór jej zostanę mamą
Kasia a Wy długo się staracie? masz tylko problem z prolaktyną czy czymś jeszcze?
-
Ja mam Hashimoto jeszcze, ale od 2 lat ustabilizowane. Mój wcześniejszy lekarz nie widział problemu w podwyższonej prolaktynie... jedyne co od niego słyszałam to że za wcześnie na badania, mam się nie stresować, nie myśleć tylko o tym itp...
Nie wiem nic o innych chorobach - mam nadzieję że ich nie ma
A kiedy testujesz? Który dzień cyklu masz?Agata25 lubi tę wiadomość
listopad 2011 - Oluś
od 2011 - Hashimoto
7 cykl starań udany -
Dziś mam 29 dc,zwykle cykle mam od 28-32dni.. a w tym miesiącu mam niby testować 25:) tylko,że ten miesiąc był zupełnie odpuszczony nie mierzyłam temp bo miałam 2 tyg grypę,spontanicznie serduszkowaliśmy i nawet nie wiem kiedy miałam mieć owulację
Właśnie co lekarz to opinia.. dla jednych za wcześnie,drudzy od razu wdrażają leczenie..
To jak nie wiesz nic o innych to napewno ich nie ma
A teraz jakiego masz lekarza? Fajny,dba o swoją pacjentkę ?
-
Dziewczyny, mam pytanie do tych co chodza podglądać pęcherzyki. W którym dniu cyklu pójść po raz pierwszy? Zakładam, że lekarz później sam ustali kiedy kolejny raz, tak?
Mam cykle 28-dniowe, z owu wypadającą teretycznie 14-15 dc.
Drugie pytanie. Chce isc w 4c zrobic hormony: lh, fsh, estradiol. Tarczyce niedawno badałam bo lecze sie na niedoczynność, wiec jest powiedzmy pod kontrolą. Prolaktyne też badalam już dwa razy, ale za każdym razem w drugiej połowie cyklu razem z progiem (była w połowie normy wiec raczej ok).
Jest sens jeszcze raz teraz ją sprawdzić w 4dc, czy mogę odpuścić?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2016, 18:51
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Dziewczyny a u mnie jakis kryzys ostatnio... tym razem owulacje miałam wczesniej niz zwykle, co wynikało z moich obserwacji oraz zostało potwierdzone minitoringiem, do wczoraj tak też było na wykresie - owu - 10 dc. - ostatnia niedziela. Na monitoringu byłam we wtorek - 12 dc. - i lekarz stwierdził, że jest juz "dobrze po". Wszystko się zgadzało, nawet cieszyłam się z tej wcześniejszej owulacji - mniej czekania na rezultaty;) Nie wiedzieć czemu po wprowadzeniu dzisiajszej temperatury wykres zmienił zdanie i wpisał mi owulację na środę! - czyli na 13 dc. zamiast 10. Strasznei mnei to wkurza - patrze na ten wykres i wiem, że już mi nic nie powie, bo jest przekłamany:( a w ogóle, to mam jakąś załamkę - dziś - u mnie 6po (wg monitoringu i wcześniejszej obserwacji) i nie czuję nic, żadnych objawów, żadnego bólu piersi, żadnego ciągnięci ajajników, nic (już bliżej samej ovu coś więcej się działo). Rozkład temperatury dokładnie taki sam jak w poprzednim nieudanym cyklu, gdzie do tego było więcej serduszek. No i niecierpliwie się z jednej strony a z drugiej tak bardzo się boję kolejnego rozczarowania, a to dopiero 4 cs.