Marcowe Starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnula81 wrote:Paula90 wrote:maximka84 wrote:kochane teraz trochę z innej beczki - jak można po poznać (czy można) że ma się podwyższony poziom prolaktyny ...? któraś wie coś na ten temat ?
..............matko, czego ja się już u siebie nie doszukuję..............
ech bo ja w sumie od jakichś paru lat borykam się z trądzikiem, ale jak była u dermatologa to mi powiedział że to trądzik różowaty .... a gdzieś poczytałam że właśnie przy tej podw.prol. jest trądzik .............
Zrob sobie kochana badanie prolaktyny I bedziesz wiedziala
Kochane jak pisałam wcześniej pracuje w prywatnej klinice gdzie robią rezonans również przysadki mózgowej, która to jest odp. za prolaktynę itd. Mam nadzieję że nie będzie Wam to potzrebne, ale jak coś to mówcie.
Maximko, całe życie miałam buźkę jak pupcia niemowlaka, a odkąd skończyłam 30 (w lipcu skończę 32) to krosta na kroście krostą pogania. Od 2 lat nie biorę żadnych hormonów.
A W JAKIEJ MIEJSOWOSCI? -
nick nieaktualnybasiulkaa_89 wrote:skrzat84 wrote:basiulkaa_89 wrote:powiedzial,ze ja mam isc do psychologa albo do psychiatryka bo na leb mi wali juz z tym dzieckiem!ze jak bedzie to bedzie a nie bedzie latal po lekarzach i niewiadomo co robil!tak mnie wnerwil ze mu powiedzialam,ze ma sie zastanowic nad czym co gada!!!i ze dopiero teraz widze ze on mnie w ogole nie rozumie!!! czy tylko my baby mamy takie problemy z tym naszym dzidziem???my chcemy zeby wszystko bylo o.k a oni a jak bedzie to bedzie jak nie to mamy jeszcze czas.
FACET TO ZAKAŁA SPOŁECZENSTWA ONI NIC NIE TRYBIĄ TYLKO GDZIE WACKA WŁOZYĆ NIE PRZEJUMUJ SIE
Masz racje!!!totalne dupki czasami z tych naszych chlopow wychodza...dla nich to tylko wlozenie wacka a dla nas???szansa w nastepnym cyklu na poczecie...
HAHAHHA NO TAK -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Basiu, mój N powiedział że za dużo myślę i za dużo o tym nawijam i że go jeszcze bardziej stresuje. Sama nie wiem czy to z Nami coś nie tak czy z nimi. My baby musimy trzymać się razem! Buziaki lecę to pracy. Trudno się z Wami rozstać, ale zaraz się spóźnie na autobus.
maximka84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnybasiulkaa_89 wrote:skrzat84 wrote:basiulkaa_89 wrote:a mnie od wczoraj podbrzusze boli,glowa,ogolnie bym z lozka nie wychodzila !
CHOLERA MAĆ
ale zadnego syfka na pysku nimam a piersi tylko troszunie bola sialalalala nie bede miec syfow na ryjku hahahhaha
JA TEZ ODZIWO NIEMAM HUM... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnula81 wrote:Basiu, mój N powiedział że za dużo myślę i za dużo o tym nawijam i że go jeszcze bardziej stresuje. Sama nie wiem czy to z Nami coś nie tak czy z nimi. My baby musimy trzymać się razem! Buziaki lecę to pracy. Trudno się z Wami rozstać, ale zaraz się spóźnie na autobus.
kurcze moj tak samo gadal . . . ale jak tu z nimi nie rozmawiac o rzeczach ktore nas martwia???sa naszymi chlopami czy nie??? mamy sie rozumiec?mamy gadac o wszystkim???to o tym tez!!!bez wyjatkow!!!juz sie do niego zadnym slowem nie odezwe na temat naszego przyszlego dziecka!!!tylko zapytam raz wprost...kiedy idziemy do kliniki ???jak powie,ze nigdy to ja go kurka mac zostawie!!!bedzie zal ale moze kurka zmadrzeje kiedys bo ja czasami mam cholernie tego wszystkiego dosc,ze to my sie martwimy a oni tylko heja banan i po klopocie!!! -
nick nieaktualnyAnika321 wrote:Mnie ostatnio tez cos syfy napadają. juz dawno nie mialam i znowu sie pojawiły.
Ból podbrzusza przeszedł!! nareszcie..troszke ulgi. klade sie spać bo chyba sie nie wyspałam.nawet kawka nie pomogla
też bym się połozyła, ale jestem w pracy
robię kawkę
oczy mnie juz od kompa bolą -
chyba zrobię sobie od was przerwę .... a nie chcę !!!! -
nick nieaktualnymaximka84 wrote:Anika321 wrote:Mnie ostatnio tez cos syfy napadają. juz dawno nie mialam i znowu sie pojawiły.
Ból podbrzusza przeszedł!! nareszcie..troszke ulgi. klade sie spać bo chyba sie nie wyspałam.nawet kawka nie pomogla
też bym się połozyła, ale jestem w pracy
robię kawkę
oczy mnie juz od kompa bolą -
chyba zrobię sobie od was przerwę .... a nie chcę !!!!
Ja wypije do końca i sie klade jakaś jestem dzisiaj beznadziejna. nie mam sily sie ruszyc -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
maximka84 wrote:Ma ja wrote:Hej Maximka... ja jestem nie cały miesiąc.. i pierwszy nieudany cykl na ovu... Kwietniowy jest mój!
nieudany czyli ... nie było OWU czy po prostu nie udało się ?
a masz jakieś problemy czy jesteś przebadana i wsio ok ?
bo my z jagódką od roku się staramy ale tak wiesz bez pracia , badań nie mamy i jak do lipca nic to idziemy do lekarza a jak jest u Ciebie ?
ja byłam rok temu u gina i mi powiedziała - pobadając i pomacając mnie od środka : ''owulacja się zbliża , zdrowa z pani kobieta' - tak powiedziała po samym macanku
Maximka... ja jestem pod stałą opieką ginekologa... ale na razie bez leczenia w kierunku bezpłodności. Pierwszą ciążę.. straciliśmy w 13 tygodniu...Córeczka była bardzo chora... nie została z nami ciałkiem.. ale w sercach będzie na zawsze!
Teraz staramy się dopiero drugi miesięc. Głęboko wierzę, że się uda... i już nieługo będę mamą! Właśnie rozpoczęłam nowy cykl... więc na "marcowych staraniach' trzymam już tylko za Was kciuki. Mój cykl to będzie kwiecieńPaula90, basiulkaa_89 lubią tę wiadomość