Marcowe testowanie - plenerowe starania wróżą listopadowe rozwiązania
-
WIADOMOŚĆ
-
W ogóle co do obserwowania się, to starania pokazały mi ile fajnego można się o sobie dowiedzieć jak się zwraca uwagę na swoje objawy. Czuje się jakoś tak bardziej zaopiekowana sobą samą i mam wrażenie ze lepiej się poznałam ☺️
Ale oprócz tego to starania są oczywiście kurewsko trudneManioka, sallvie, Monika7 lubią tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna33 wrote:W ogóle co do obserwowania się, to starania pokazały mi ile fajnego można się o sobie dowiedzieć jak się zwraca uwagę na swoje objawy. Czuje się jakoś tak bardziej zaopiekowana sobą samą i mam wrażenie ze lepiej się poznałam ☺️
Ale oprócz tego to starania są oczywiście kurewsko trudne
No właśnie u mnie jest taka wada, że ja szybko się zniechęcam.. 😐
Jak mi coś szybko nie wyjdzie to się łatwo denerwuje.. -
Manioka wrote:No właśnie u mnie jest taka wada, że ja szybko się zniechęcam.. 😐
Jak mi coś szybko nie wyjdzie to się łatwo denerwuje..
A to nie, to przy staraniach to nie przejdzie, to się trzeba nauczyć.
Bo przecież po kilku cyklach jak nie wyjdzie to co, zwyczajnie zrezygnujesz z posiadania dzidziusia? Myśle ze tego nie zrobisz, starania Cię nauczą tej cierpliwości. Oczywiście życzę Ci abyś się starała jak najmniej cykli.
Zacznij od badania szyjki- to to dopiero uczy cierpliwości 🤣Manioka lubi tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
nick nieaktualnyManioka wrote:A były ku temu jakieś powody?
Czy sama z siebie zrobiłaś takie badanie? -
Martyna33 wrote:A to nie, to przy staraniach to nie przejdzie, to się trzeba nauczyć.
Bo przecież po kilku cyklach jak nie wyjdzie to co, zwyczajnie zrezygnujesz z posiadania dzidziusia? Myśle ze tego nie zrobisz, starania Cię nauczą tej cierpliwości. Oczywiście życzę Ci abyś się starała jak najmniej cykli.
Zacznij od badania szyjki- to to dopiero uczy cierpliwości 🤣
Dopiero muszę się zagłębić jak ją badać, bo nie mam o tym zielonego pojęcia 😂 -
Dziewczyny!
miałam w tym miesiącu pierwszy względnie normalny cykl odkąd jesienią poroniłam. Względnie, bo beta nadal się nie wyzerowała (ale spadła poniżej 5) i torbiel zniknęła (według jednego lekarza) lub zmalała (według drugiego). Wszystko wskazuje na to, że miałam owulację itp. Miałam teraz przeczucie, że tym razem się uda (bo psychicznie się wyciszyłam), ale od wczoraj boli mnie podbrzusze - podobnie jak na okres, ale trochę za wcześnie. Nigdy nie zaczynał mi się ból okresowy wcześniej niż 6 dni przed i nigdy nie był taki wyraźny.
Oczywiście po moich wcześniejszych przejściach jestem spanikowana i właśnie zaczynam się martwic, że to jakaś infekcja lub że okres przyjdzie wcześniej niż by wynikało z bólu owulacyjnego (zawsze mam 16 dni po nim).
Podzielcie się swoją wiedzą i doświadczeniem, czy takie ćmienie w samym dole brzucha zupełnie przekreśla szansę na ciążę w tym cyklu. Wiem, co wolałabym usłyszeć, ale oczekuje szczerości. -
nick nieaktualnyDajanira wrote:Dziewczyny!
miałam w tym miesiącu pierwszy względnie normalny cykl odkąd jesienią poroniłam. Względnie, bo beta nadal się nie wyzerowała (ale spadła poniżej 5) i torbiel zniknęła (według jednego lekarza) lub zmalała (według drugiego). Wszystko wskazuje na to, że miałam owulację itp. Miałam teraz przeczucie, że tym razem się uda (bo psychicznie się wyciszyłam), ale od wczoraj boli mnie podbrzusze - podobnie jak na okres, ale trochę za wcześnie. Nigdy nie zaczynał mi się ból okresowy wcześniej niż 6 dni przed i nigdy nie był taki wyraźny.
Oczywiście po moich wcześniejszych przejściach jestem spanikowana i właśnie zaczynam się martwic, że to jakaś infekcja lub że okres przyjdzie wcześniej niż by wynikało z bólu owulacyjnego (zawsze mam 16 dni po nim).
Podzielcie się swoją wiedzą i doświadczeniem, czy takie ćmienie w samym dole brzucha zupełnie przekreśla szansę na ciążę w tym cyklu. Wiem, co wolałabym usłyszeć, ale oczekuje szczerości.
Odkąd biorę euthyrox, to Ok 14-10dni przed @ mam właśnie takie ćmienie w brzuchuDajanira lubi tę wiadomość
-
Anjucha wrote:Odkąd biorę euthyrox, to Ok 14-10dni przed @ mam właśnie takie ćmienie w brzuchu
Ciekawe... ja biorę Letrox od listopada (to chyba to samo) i w sumie wczesniej tego nie zauwazyłam, ale tak, jak pisałam - od poronienia miałam ciągle jakies zaburzenia, więc może to to... -
Dajanira wrote:Dziewczyny!
miałam w tym miesiącu pierwszy względnie normalny cykl odkąd jesienią poroniłam. Względnie, bo beta nadal się nie wyzerowała (ale spadła poniżej 5) i torbiel zniknęła (według jednego lekarza) lub zmalała (według drugiego). Wszystko wskazuje na to, że miałam owulację itp. Miałam teraz przeczucie, że tym razem się uda (bo psychicznie się wyciszyłam), ale od wczoraj boli mnie podbrzusze - podobnie jak na okres, ale trochę za wcześnie. Nigdy nie zaczynał mi się ból okresowy wcześniej niż 6 dni przed i nigdy nie był taki wyraźny.
Oczywiście po moich wcześniejszych przejściach jestem spanikowana i właśnie zaczynam się martwic, że to jakaś infekcja lub że okres przyjdzie wcześniej niż by wynikało z bólu owulacyjnego (zawsze mam 16 dni po nim).
Podzielcie się swoją wiedzą i doświadczeniem, czy takie ćmienie w samym dole brzucha zupełnie przekreśla szansę na ciążę w tym cyklu. Wiem, co wolałabym usłyszeć, ale oczekuje szczerości.
Bóle jak na @ są też w ciąży. Moje uśpiły czujność i też nie podejrzewałam ciąży przez to. Trudno powiedzieć, bo taki objaw to na dwoje babka wróżyła, ale na pewno nie jest to przekreślenie szansy na ciążęsyn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
nick nieaktualnyLadinola wrote:Tak, jest to jak najbardziej możliwe. Ja tak miałam, że szyjka i śluz idealnie wskazywały owulacje ale pęcherzyki nie pękały.
Dziękuję Ci za odpowiedź, ten śluz mnie totalnie zmylił 😕 myślałam że może się pomylił, no nic w przyszłym miesiącu spróbujemy ze stymulacja I monitoringiem, mam nadzieję że się wkoncu uda.. 😰 -
abrakadabra wrote:Przez jaki czas?
Ja tez ten zwykły z apteki Coel.
Piłam codziennie i juz 8 kropli i zwiększałam co 2 dni
Badalas potem tsh, ft3 i ft4 ? Piłam przez 7 tyg, odstawiłam 3 tyg temu. Dziś wracam znowu[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
abrakadabra wrote:Bede badać w piątek dopiero a wyniki beds dopiero w poniedziałek
Aha, daj znać trzymam kciuki za to żeby tsh spadło, a reszta ft3 i ft4 w górę !!! 😊😊😊😀😊[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
abrakadabra wrote:Poza piciem jodu biore jeszcze jod w tabletkach codziennie. Moze coś tam spadło, okaże się
Miejmy nadzieję 😊😊😊[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
Zuzka wrote:Jeju cały dzień bez dostępu do forum i takie rewelacje gratuluje kreseczek. U mnie zaczynają się dni płodne powoli, zakładam owulację w weekend, a potem ulubione oczekiwanie
No u mnie płodne za pasem ☺ dziś 11 dc, myślę że owu będzie max do 14 dc, choć raz zdarzyło się, że była 16dc (od listopada się obserwuje)[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g