Marcowe testowanie - plenerowe starania wróżą listopadowe rozwiązania
-
WIADOMOŚĆ
-
Pierdziele, naprawdę pierdziele dziewczyny. Mam już syndrom ciążowego mózgu. A raczej jego braku. W piątek zostawiłam auto na zapalonych światłach na cały dzień pracy, dziś to samo i musiałam szukać miłego Pana, który użyczy mi swój akumulator żebym mogła odpalić. A nie zdarza mi się to, swoim autem jeżdżę już dobrych parę lat i odruch mam taki, że jedna ręka wyciągam kluczyki ze stacyjki, drugą gaszę światła. Papka z mózgu. Jak ktokolwiek zapyta się o wczesne objawy ciąży to u mnie będą to nie pykanie jajników, nie ból ciągnacy piersi i ich wrażliwość, nie ból jak na okres a właśnie papka z mózgu i rozkojarzenie totalne...
Domistr, Ola_45, mgielka lubią tę wiadomość
-
Olenkaqx wrote:Pierdziele, naprawdę pierdziele dziewczyny. Mam już syndrom ciążowego mózgu. A raczej jego braku. W piątek zostawiłam auto na zapalonych światłach na cały dzień pracy, dziś to samo i musiałam szukać miłego Pana, który użyczy mi swój akumulator żebym mogła odpalić. A nie zdarza mi się to, swoim autem jeżdżę już dobrych parę lat i odruch mam taki, że jedna ręka wyciągam kluczyki ze stacyjki, drugą gaszę światła. Papka z mózgu. Jak ktokolwiek zapyta się o wczesne objawy ciąży to u mnie będą to nie pykanie jajników, nie ból ciągnacy piersi i ich wrażliwość, nie ból jak na okres a właśnie papka z mózgu i rozkojarzenie totalne...
I czekam na kreski ⏸️💚Olenkaqx lubi tę wiadomość
-
Olenkaqx wrote:Pierdziele, naprawdę pierdziele dziewczyny. Mam już syndrom ciążowego mózgu. A raczej jego braku. W piątek zostawiłam auto na zapalonych światłach na cały dzień pracy, dziś to samo i musiałam szukać miłego Pana, który użyczy mi swój akumulator żebym mogła odpalić. A nie zdarza mi się to, swoim autem jeżdżę już dobrych parę lat i odruch mam taki, że jedna ręka wyciągam kluczyki ze stacyjki, drugą gaszę światła. Papka z mózgu. Jak ktokolwiek zapyta się o wczesne objawy ciąży to u mnie będą to nie pykanie jajników, nie ból ciągnacy piersi i ich wrażliwość, nie ból jak na okres a właśnie papka z mózgu i rozkojarzenie totalne...13dpo ⏸ Beta hcg 131,20 mlu/ ml 🥰 (13.11.21)
30.11 Jest ❤
14.12 19,4mm szczęścia 🥰
07.01 Badania prenatalne- zdrowy dzidziuś ❤CRL 5,77 cm
11 01 CRL 6,25 cm 🥰
08.02 usg- wszystko dobrze z dzidziusiem 🥰
03.03 360g II prenatalne wczynka 💞
08.03 374g 💞
05.04 754g💞
10.05
13.05 III prenatalne -
Agut wrote:Nie testowalas jeszcze prawda?03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
2025r -
nick nieaktualny
-
A wiecie jak zmusiłam gościa do pomocy? ) 'panie w ciazy jestem (co z tego że dopiero w trzecim tygodniu 😂😂) do domu mam 30km, akumulator mi padł, pomoże mi Pan?'
Nie mówiąc o tym, że zapomniałam o tradycyjnym co wtorkowym spotkaniu męza z kolegą i byłam żywo zdziwiona, ze to juz dziś jest wtorek
Ladinola ja tam trzymam tradycyjnie za Ciebie kciuki że może to jednak nie malpa 🦍Ladinola, Ester, Monika7, Just, mgielka, Limonka26 lubią tę wiadomość
-
Przytulam wszystkie, ktore nie wysikaly dzis drugiej kreski, ale wierze, ze pojawia sie szybciej niz myslicie ❤️
Cholera, ja mialam postanowienie, ze do staran o drugie dziecko podchodze na luzie, bez kontrolowania, bez doszukiwania sie objawow, czytania godzinami czy ktos mial tak samo jak ja... i dupa. Tak, jak piszecie do owulacji jeszcze jakos sie trzymam, a pozniej kazdy dzien dluzy sie niemilosiernie i wpadam w obsesje. Nie lubie tego czasu.
Tym bardziej, ze w pierwszej ciazy nie mialam zadnych z tych objawow, ktorych doszukiwalam sie przez rok staran 🙈
Mam w sobie w ogole jakis stres zwiazany z tym, ze to nasz pierwszy cykl staran. Podswiadomie bardzo licze, ze sie uda. Chyba az za bardzo... -
NataliaGie wrote:No liczę na to :p robię krok do przodu 😁
A co do facetów to mój nic nie pyta, nic nie wnika, nigdy mi nie mówi ale dzisiaj jesteś jakaś inna w środku ...
seks to seks :p
Tylko ja świruje i odświeżam forum co 2 godziny :p od jakiegoś czasu badam śluz , nawet już po owulacji ( nie wiem po co )
Tez bym chciała mieć podejście jak on, ale trochę za długo to trwa.
W ogóle to ja nie wiem, czy tylko ja tak mam czy my wszystkie ... (kobieta zmienna jest )
Poczatek cyklu mówię a mam wyjebane, będzie co będzie ... przychodzi owulacja o kurde teraz trzeba działać , a potem odliczanie dni do okresu jakby nie wiem co to było. Tak mi się często zmienia .. i jak ktoś mówi „wyluzuj, to na pewno zadziała „ No ale jak ... jak ja dziś wyluzuje to jutro wszystko może się zmienić . Nie przetrwałam nigdy całego cyklu na wyjebce 🤔
Na wyjebce najlepiej.Ja miałam dwa takie cykle przy staraniach w życiu.Pierwszy to w owulacje pokłóciłam się bardzo z mężem i do niczego nie doszło.Jak się dogadaliśmy to dopiero sreduszkowaliśmy.Pamiętam,że myślałam o tym że to za późno i tak nic z tego nie będzie i że to jego wina.I te myśli oczywiście w trakcie...i tak powstał starszak.Drugi cykl na wyjebce to było wtedy gdy mieliśmy w domu przez kilka dni nieproszonego gościa i miałam dość,byłam bardzo zmęczona i nawet leki na stymulacje wzięłam zamiast piątego to ósmego dnia cyklu.Czas leciał i test zrobiłam dla formalności bo byłam na luteinie i chciałam odstawić i tak dowiedzieliśmy się o młodszym. -
Nikodemka wrote:Przytulam wszystkie, ktore nie wysikaly dzis drugiej kreski, ale wierze, ze pojawia sie szybciej niz myslicie ❤️
Cholera, ja mialam postanowienie, ze do staran o drugie dziecko podchodze na luzie, bez kontrolowania, bez doszukiwania sie objawow, czytania godzinami czy ktos mial tak samo jak ja... i dupa. Tak, jak piszecie do owulacji jeszcze jakos sie trzymam, a pozniej kazdy dzien dluzy sie niemilosiernie i wpadam w obsesje. Nie lubie tego czasu.
Tym bardziej, ze w pierwszej ciazy nie mialam zadnych z tych objawow, ktorych doszukiwalam sie przez rok staran 🙈
Mam w sobie w ogole jakis stres zwiazany z tym, ze to nasz pierwszy cykl staran. Podswiadomie bardzo licze, ze sie uda. Chyba az za bardzo...
U mnie tez juz podobnie sie dzieje. Mowilam sobie, ze przy nadtepnym dziecku przeciez samo pyknie, bez zadnych stresow i nakrecania sie 🤣 A tu rzeczywistosc, suplementacja pelna para, testy owu i ciazowe juz w zapasie w łazience i kombinuje, co tu jeszcze ogarnac. Czas po owulacji beznadziejny, liczenie dni kiedy moge juz sikac 😀A to dopiero 2 cykl na powaznie 😅😅Starania o 2 maluszka od 01.2021
-
U mnie dzisiaj test negatywny. Zrobiłam dla spokoju, może głowa odpuści to szybciej okres przyjdzie.03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
2025r -
Ola_45 wrote:U mnie dzisiaj test negatywny. Zrobiłam dla spokoju, może głowa odpuści to szybciej okres przyjdzie.
Ale póki nie ma 🐒 nie puszczam kciuków 🤞
Kto jeszcze dzisiaj testuje? 💚Monika7 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny temp skoczyła i z tego powodu zrobiłam test 😱 nie spodziewałam się tego 😮.
To moja 4 ciąża może chociaż ta będzie szczęśliwa🙏
Nie za jasną ta kreską na 13 dpo ? Na żywo trochę lepiej wygląda.
Z objawów to ja nic za bardzo nie mam 🤷♀️ale tak jak sobie dziś na spokojnie myślę to ostatnio zasypiam około 20 😉same oczy mi się zamykały .Parę dni po owu miałam straszną ochotę na kapustę kiszoną i oczywiście kupiłam cały worek a sok zlałam do pojemniczka i piłam go przez parę dni bo tak mi smakował ,ugotowałam ogórkówą i jem ją codziennie od 3 dni 😉.Wczoraj czy nawet przed wczoraj odezwały się moje jajniki które zazwyczaj na początku ciąży kłują przy gwałtowniejszych ruchach tym razem to odczycie pojawiało się rzadziej i mniej intensywniej niż poprzednim razem .Wczoraj rano w pracy dosyć mocno pobolewał okresowo brzuch. Piersi właściwie nic nie bolą, może są trochę bardziej napięte i mam takie ,,uczucie" 🤔czasem coś zakuje .
Na razie staram się myśleć o tym wszystkim jak naj mniej i nie analizować .
Monika7, Ester, Agut, Beza27, Olenkaqx, Otter, NataliaGie, Magda_Lena, Martyna33, sallvie, futuremama, abrakadabra, Limonka26, Morgana, Sendi94, wariancja, Just, Vivian, Nikodemka, Ladinola, _Hania, jo_ana, Ola_45, MartiWa, weronika_weronika, Niebieska Gwiazda, Gizmo 11 lubią tę wiadomość
Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Dzień dobry 🙂 Dziś testuje jo_ana i _Hania. I czekamy na wieści od Zuzki i snw. Ewelina dzisiaj wysikała ⏸ także szlaki przetarte 😉Czekamy na Was 🤞🏻🍀
Otter, Ewelina26 lubią tę wiadomość
-
Gratulacje Ewelina!
Ja wam powiem ze jestem zadowolona pierwszy raz po owu bez luteiny mam skok i to wysoko bo w porównaniu do innych cykli 2 kreski wyzej, dziś zaczęłam luteinę i duphaston i odliczanie do poniedziałku 😁Monika7, Beza27 lubią tę wiadomość
-
Ale super❤️❤️Ewelina26 wrote:Dziewczyny temp skoczyła i z tego powodu zrobiłam test 😱 nie spodziewałam się tego 😮.
To moja 4 ciąża może chociaż ta będzie szczęśliwa🙏
Nie za jasną ta kreską na 13 dpo ? Na żywo trochę lepiej wygląda.
Z objawów to ja nic za bardzo nie mam 🤷♀️ale tak jak sobie dziś na spokojnie myślę to ostatnio zasypiam około 20 😉same oczy mi się zamykały .Parę dni po owu miałam straszną ochotę na kapustę kiszoną i oczywiście kupiłam cały worek a sok zlałam do pojemniczka i piłam go przez parę dni bo tak mi smakował ,ugotowałam ogórkówą i jem ją codziennie od 3 dni 😉.Wczoraj czy nawet przed wczoraj odezwały się moje jajniki które zazwyczaj na początku ciąży kłują przy gwałtowniejszych ruchach tym razem to odczycie pojawiało się rzadziej i mniej intensywniej niż poprzednim razem .Wczoraj rano w pracy dosyć mocno pobolewał okresowo brzuch. Piersi właściwie nic nie bolą, może są trochę bardziej napięte i mam takie ,,uczucie" 🤔czasem coś zakuje .
Na razie staram się myśleć o tym wszystkim jak naj mniej i nie analizować .👫🏻29 lat
Starania od 01.2021 -
Ewelina26 wrote:Dziewczyny temp skoczyła i z tego powodu zrobiłam test 😱 nie spodziewałam się tego 😮.
To moja 4 ciąża może chociaż ta będzie szczęśliwa🙏
Nie za jasną ta kreską na 13 dpo ? Na żywo trochę lepiej wygląda.
Z objawów to ja nic za bardzo nie mam 🤷♀️ale tak jak sobie dziś na spokojnie myślę to ostatnio zasypiam około 20 😉same oczy mi się zamykały .Parę dni po owu miałam straszną ochotę na kapustę kiszoną i oczywiście kupiłam cały worek a sok zlałam do pojemniczka i piłam go przez parę dni bo tak mi smakował ,ugotowałam ogórkówą i jem ją codziennie od 3 dni 😉.Wczoraj czy nawet przed wczoraj odezwały się moje jajniki które zazwyczaj na początku ciąży kłują przy gwałtowniejszych ruchach tym razem to odczycie pojawiało się rzadziej i mniej intensywniej niż poprzednim razem .Wczoraj rano w pracy dosyć mocno pobolewał okresowo brzuch. Piersi właściwie nic nie bolą, może są trochę bardziej napięte i mam takie ,,uczucie" 🤔czasem coś zakuje .
Na razie staram się myśleć o tym wszystkim jak naj mniej i nie analizować .
Ewelina26 lubi tę wiadomość
-
Ewelina piękna Kreska! Gratulacje 🎊
Ewelina26 lubi tę wiadomość