Marcowe testowanie - plenerowe starania wróżą listopadowe rozwiązania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Zuzka, ja standardowo mam 3 dni okresu, 3 dzień jest już bardziej plamienie, a dwa pierwsze to..że tak to określę, leje się jak ze świniaka (przepraszam wszystkie bardziej wrażliwe za opis 😁)
Ale ja tak mam zawsze, kiedyś chyba miałam dłuższe, ale to było tak dawno że nie pamiętam, potem brałam tabletki anty, więc mogło się pozmieniać. Najlepiej zapytać ginekologa przy okazji, myślę że to nic takiego .. . -
Zuzka wrote:A u mnie dziwna sytuacja, temperatura spadła i przyszła @, ale pierwszy dzień intensywny jak zwykle, drugi lekkie krwawienie do połowy dnia i na tym koniec. Dzisiaj teoretycznie 3 dzień i od wczorajszego popołudnia już nic zatem @ trwała 1,5 dnia. Standardowo mam 5-6 dni, z czego min 3 dni mocne. Pytanie czy to nie jest coś poważnego miała może któraś z Was coś takiego?
U mnie to standard mój okres zawsze trwa max 2 dni . Pierwszy dzień normalny a drugi to już tylko wkładka tylko na noc zapobiegawczo aplikuje tampon . Mój gin mówi że to ok, ale jak u ciebie tak zadziało się pierwszy raz to zawsze możesz skonsultować się z lekarzem -
Koora wrote:Dziewczyny bardzo proszę o trzymanie kciuków, czekam w labo na zrobienie pierwszej bety! 🍀🤞🏻
Alutka myśle o Tobie bardzo mocno, wytrzymaj do wizyty i nie stresuj się, bo kortyzol może Ci tylko zaszkodzić. Może te testy są zwyczajnie kiepskiej jakości! ❤️
Trzymam kciuki ✊🤞daj znać jak już będziesz mieć wynik. Ja wybieram się w poniedziałek i już się denerwuje 😬Koora lubi tę wiadomość
Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Dziewczyny, zazdroszczę takich okresów 😛 ja ostatnimi miesiącami miałam 6 dni zamiast 7-8 i się cieszyłam 😛
Koora trzymam kciuki 🤞
Alutka nie stresuj się, sikacz nie zawsze mówi prawdę, może jakis trefny Ci się trafił, nie puszczam kciuków 🤞Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 10:48
Koora lubi tę wiadomość
-
Zuzka wrote:A u mnie dziwna sytuacja, temperatura spadła i przyszła @, ale pierwszy dzień intensywny jak zwykle, drugi lekkie krwawienie do połowy dnia i na tym koniec. Dzisiaj teoretycznie 3 dzień i od wczorajszego popołudnia już nic zatem @ trwała 1,5 dnia. Standardowo mam 5-6 dni, z czego min 3 dni mocne. Pytanie czy to nie jest coś poważnego miała może któraś z Was coś takiego?
Długość okresu zależy od grubości endometrium, a ta nie jest stała. Raz możesz mieć grube endo, raz cieńsze (wtedy skąpy okres). Mogłaś mieć np cykl bezowulacyjny i dlatego endo było cieńsze. Mogłaś mieć owulacyjny ale po prostu endo nie urosło jakoś bardzo.25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Beza27 wrote:Dziewczyny, zazdroszczę takich okresów 😛 ja ostatnimi miesiącami miałam 6 dni zamiast 7-8 i się cieszyłam 😛
Koora trzymam kciuki 🤞
Alutka nie stresuj się, sikacz nie zawsze mówi prawdę, może jakis trefny Ci się trafił, nie puszczam kciuków 🤞Koora lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny 🤗
Ladinola przepiękna historia, jesteś na prawdę waleczną osobą. Walczysz o wszystko i o każdego do samego końca, brawo za taką postawę. To świadczy o tym, że łatwo się nie poddajesz i dążysz do celu mimo przeciwnościom losu i tak na pewno będzie też w przypadku starań o maleństwo w końcu musi się udać 💪🏼
Alutka na spokojnie, nie ma co panikować. Wynik może być niemiarodajny mogłaś pić więcej i mocz był bardziej rozcieńczony, nie ma sensu robić teraz testów co pół dnia, zaczekaj na spokojnie kilka dni i zrób test po terminie spodziewanej miesiączki. A teraz chill i relax, wszystko będzie dobrze 🍀
Zuzka każda miesiączka jest inna, wszystko zależy od grubości endometrium, od tego czy była owu czy nie było. Ja przez ostatni rok miałam raczej skąpe okresy po 3 dni z czego ostatni dzień tylko plamienie. A w tym cyklu w 2 dzień tak mnie zalało, że przed skorzystaniem z toalety aż mi chlupnęło na podłogę 😱 jeśli Cię to martwi skonsultuj to z lekarzem przy następnej wizycie.
Koora trzymam mocne ✊🏻 Daj znać jak wyniki 💚Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 11:11
Ladinola, Koora lubią tę wiadomość
Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany -
Ladinola wrote:A ja tyle lat z kotami, obcymi kotami, tyle co nagrzebalam się w ziemi, jadłam surowe mięso, jajka i nie przechodziłam toxo. 🙊 A skąd macie pewność, że to od kota? Bo w sumie od kota można się zarazić mając styczność błon śluzowych z kałem kota. Od samego podrapania jest niemal niemożliwe zakażenie. I rozumiem, że teraz ma twój mąż toxoplazmoze? Bo ja się przechodzi jak grypę, albo nawet jak lekkie przeziębienie. Ja nie przechodziłam i przez to będę musiała bardzo uważać przy sprzątaniu kuwety kotów.
U niego lekarz zdiagnozował jak był mamy chłopcem i u niego atakuje oczy. Ostatni atak miał w 2018 roku i właśnie podczas leczenia ja zaszłam w ciąże :p on przez ten czas nie mógł wychodzić z domu, nie mógł pracować ani jeździć samochodem i dużo leżał w łóżku bo nic nie widział. Po sterydach mu przeszło ale sam mówił lekarzom w Uk ze ma toxo i jakie leki mu pomagały kiedyś wiec to samo mu przepisali w szpitalu w Uk. Ja badałam przeciwciała na toxo po poronieniu i wyszło mi ze już przeszłam dawno temu👩🏼Ja 33🧔 On prawie 38
Dieta od początku grudnia, mimo ze oboje jesteśmy szczupli
Suple:aspiryna75, kwas foliowy, b12, koenzym q10+plastry borowinowe przed owulacja -
Martyna33 wrote:Długość okresu zależy od grubości endometrium, a ta nie jest stała. Raz możesz mieć grube endo, raz cieńsze (wtedy skąpy okres). Mogłaś mieć np cykl bezowulacyjny i dlatego endo było cieńsze. Mogłaś mieć owulacyjny ale po prostu endo nie urosło jakoś bardzo.
Martyna ty jesteś lepsza niż Wikipedia. Poraz kolejny mnie zadziwia aż 😊 jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy... Ja stara baba, matka 2 dzieci pojęcia nie miałam że okres zależy od endometrium.. 🤔😜Limonka26 lubi tę wiadomość
-
Pomarańcza wrote:No nie powiem, jest to fajne, ale zazwyczaj te dwa dni pierwsze są tragiczne jeśli chodzi o ból. Chociaż po wyrównaniu prolaktyny jest lepiej, to jednak długość jest odwrotnie proporcjonalna do bólu 😁
Pomarańcza jaki miałaś wynik prolaktyny po którym stwierdzono hiperprolaktynemie ? Ostatnio też miałam prolaktynę wysoko, ale nie wiem czy to już coś złego, wiem że wiele czynników wpływa na jej poziom takich jak stres, seks i wiele innych. W którym dniu cyklu należy robić badanie by móc coś więcej diagnozować. Ja chyba robiłam w 3 dc, ale to była taka ogólna kontrola sprawdzałam wszystkie hormony, zwykle to robię raz do roku, gdy jestem akurat w Polsce.Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany -
Pytanie do wszystkich dokturek OvuFriend czy za ból piersi po owulacji jest odpowiedzialna prolaktyna czy progesteron ? Brałam castangus , niepokalanek innej firmy, teraz biorę Mastodynon i fajnie mi się cykl uregulował ale piersi dalej bola. Przez cały czas obwinialam prolaktyne bo miałam wysoka pół roku temu , potem zbiłam prawie do 0 :p wiec odstawiłam leki a piersi cały czas bola. To chyba progesteron jednak bo jak brałam Duphaston to miałam mega napuchnięte i bolesne piersi. A jak zbadałam proga 7dpo ( nie biorąc duphastonu) to miałam 14 i 19 wiec dosyć wysoko.👩🏼Ja 33🧔 On prawie 38
Dieta od początku grudnia, mimo ze oboje jesteśmy szczupli
Suple:aspiryna75, kwas foliowy, b12, koenzym q10+plastry borowinowe przed owulacja -
Manioka wrote:Trening to ja będę miała zaraz przy sprzątaniu całej "chałpy" 😂😂
Aż mi się nie chce🙈 ale mus to mus😅Manioka lubi tę wiadomość
-
Beza27 wrote:Dziewczyny, zazdroszczę takich okresów 😛 ja ostatnimi miesiącami miałam 6 dni zamiast 7-8 i się cieszyłam 😛
O tak, dokładnie Cię rozumiem. U mnie radość jest jak skracają się z 7 do 5 dni 😅 -
Mea wrote:Martyna ty jesteś lepsza niż Wikipedia. Poraz kolejny mnie zadziwia aż 😊 jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy... Ja stara baba, matka 2 dzieci pojęcia nie miałam że okres zależy od endometrium.. 🤔😜
Słuchaj człowiek się uczy całe życie, ja również się wciąż uczę 😘 Tym bardziej ze mnie to ciekawi wiec szybko zapamiętuje25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
NataliaGie wrote:Pytanie do wszystkich dokturek OvuFriend czy za ból piersi po owulacji jest odpowiedzialna prolaktyna czy progesteron ? Brałam castangus , niepokalanek innej firmy, teraz biorę Mastodynon i fajnie mi się cykl uregulował ale piersi dalej bola. Przez cały czas obwinialam prolaktyne bo miałam wysoka pół roku temu , potem zbiłam prawie do 0 :p wiec odstawiłam leki a piersi cały czas bola. To chyba progesteron jednak bo jak brałam Duphaston to miałam mega napuchnięte i bolesne piersi. A jak zbadałam proga 7dpo ( nie biorąc duphastonu) to miałam 14 i 19 wiec dosyć wysoko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 11:53
13dpo ⏸ Beta hcg 131,20 mlu/ ml 🥰 (13.11.21)
30.11 Jest ❤
14.12 19,4mm szczęścia 🥰
07.01 Badania prenatalne- zdrowy dzidziuś ❤CRL 5,77 cm
11 01 CRL 6,25 cm 🥰
08.02 usg- wszystko dobrze z dzidziusiem 🥰
03.03 360g II prenatalne wczynka 💞
08.03 374g 💞
05.04 754g💞
10.05
13.05 III prenatalne -
Cześć dziewczyny, jestem w 16 dc. Od 14dc powinnam wziąć luteinę, ale nie wzięłam, testy owu negatywne, dopiero dziś zaczęło się coś dziać. Nie wiem czy to dobrze, że nie wzięłam luteiny... Czytam, że może zatrzymać owu, ale nie wiem czy tak rzeczywiście jest. Kiedy zacząć aplikować? Zazwyczaj owu była 14-15 dc. To już mój 4 cykl z CLO, nie mam siły już na te hormony, więc myślę że ostatni. Powinnam testować 20.03, w swoje urodziny... Ale chyba wszystko się przesunie.🙋♀️ 36 lat, starania o pierwsze dziecko od 08.2019
09.2020 ciąża pozamaciczna szyjkowa
AMH 4,56👍
TSH 0,858👍
Prolaktyna 922,81 mlU 👎
4 cykle z CLO, 2 cykle z kubeczkiem
Od 05.2021 Ovarin, ozempic, lametta, ovitrelle, diostinex
04.2021 - przerwa na regenerację głowy
04.2021 - potwierdzona insulinooporność
08.2021 IUI pierwsze podejście
🙋♂️ 34 lata, wyniki nasienia w miarę ok
Parenton, żelazo, Wit. C