X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne METODA NAPROTECHNOLOGI
Odpowiedz

METODA NAPROTECHNOLOGI

Oceń ten wątek:
  • Irma1983 Ekspertka
    Postów: 127 50

    Wysłany: 4 listopada 2015, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niestety nie, mam około 200 km do Białegostoku. gdybym mieszkała bliżej to pewnie zostałabym przy naszym dr do końca ciąży :-)
    przy nim czułam się w ciąży naprawdę bezpiecznie...

    sylwiunia lubi tę wiadomość

    qb3c3e5eoa3zzsun.png

    l22n8u69paqv8s1o.png
  • Ewosińska Ekspertka
    Postów: 241 103

    Wysłany: 4 listopada 2015, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noskapina-a Ty jaki antybiotyk brałaś? Chyba poproszę mojego doktorka, aby zmienił mi antybiotyk;-)

    " Bóg nie wysyła nas na pole bitwy bez potrzebnego nam sprzętu"
  • Jokaa Ekspertka
    Postów: 123 51

    Wysłany: 4 listopada 2015, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noskapina wrote:
    Jokaa a może po prostu idź do niego jutro rano, będzie musiał Ci zrobić to usg, w końcu to jego wina, że nie odpowiada. Tylko nie wiadomo ile się tam wysiedzisz, u mnie usg monitorujące nie trwało długo, więc powinien gdzieś Cię wcisnąć. Kontakt z naszym lekarzem bywa frustrujący, a raczej jego częsty brak;/ Ja robiłam jeszcze monitoring w Ludwin&Ludwin, płaciłam chyba 60zł, ale nie wiem czy będą na jutro miejsca.
    Już się zapisałam do pobliskiego gina na monitoring, bo mam chore dziecko w domu i nie mogę wyjść na długo. Niestety nie poświęcę całego przedpołudnia, bo mąż musiałby wolne brać specjalnie żeby z córką siedzieć a ja nie będę miała gwarancji czy lekarz w ogóle będzie. Może ma jakiś urlop czy wyjechał gdzieś, nie wiem. Dobrze, że mi napisał na kartce przy jakiej wielkości pęcherzyka jaki zastrzyk brać. Zazwyczaj odpowiadał na smsy tego samego dnia, maksymalnie na drugi dzień. Teraz od poniedziałku od rana cisza.

  • archeolog Ekspertka
    Postów: 201 137

    Wysłany: 4 listopada 2015, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Majeczka, też mam taką nadzieję, że pójdę w twoje ślady.Odpoczywaj sobie i zaglądaj tu czasami. Zastanawiam się czy czasem nie jechać do Częstochowy się pomodlić.Byłam jak miałam mieć maturę i prosiłam o jej zdanie, a także o dobrego męża. Bóg wysłuchał moich modlitw w jednej i drugiej sprawie, pomodlić się nie zaszkodzi. Zwłaszcza, że to nie jest tak daleko , bo mieszkam między Chrzanowem a Oświęcimiem.
    Jeszcze tylko 14 dni do wizyty lekarza i wreszcie będę coś działać. :)
    Co do Ludwin&Ludwin,to była to pierwsza klinika, którą wybraliśmy w naszym leczeniu, lecz zrezygnowaliśmy i wybieraliśmy kolejne kliniki. Wreszcie trafiłam tu na forum i mam niedługo wizytę, dzięki wam dziewczynki. Pozdrawiam wszystkie :):):):):):)

    majeczka87 lubi tę wiadomość

    Jeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego. <3 <3 <3 <3
    Nasz Ślub: 16.07.2011 <3 <3
    vzljvd4kntnyexx8.png
  • Noskapina Przyjaciółka
    Postów: 70 32

    Wysłany: 4 listopada 2015, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewosińska ja brałam Augmentin i Metronidazol, kuracja miała trwać 21 dni, na szczęście po jakiś 12 dniach przerwałam stosowanie, gdy zaczęłam coś podejrzewać. Ja brałam od P+3, według zalecenia lekarza mimo, że widział że były starania w tym cyklu.

    Majeczka87 Twój lekarz coś mówił o tych lekach, że nie powinny być stosowane w cyklu ze staraniami? Mój tylko stwierdził, że "to nie powinno się zdarzyć". Nikomu nie polecam takich praktyk, nawet jakby lekarz przymykał na to oko, strach o dziecko do końca ciąży mam zagwarantowany przez te głupie leki.

    f2w33e3kt4etj0j0.png
  • Luska Ekspertka
    Postów: 157 58

    Wysłany: 5 listopada 2015, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny Noskapina, Jokaa, ja chodzę do tego samego lekarza co Wy i mi kazał wstrzymać się ze staraniami w cyklu, w którym miałam przyjmować antybiotyki. Dwa razy to podkreślał, więc to napewno solidny lekarz. Ja byłam trochę zawiedziona, że nie mogę nic działać, ale dla dobra ewentualnego dziecka warto się poświęcić...inna bajka że dziś 6 dzień czekam na wywoływany okres....mogę czekać tygodniami, a antybiotyk powoli kończę i nie chcę by ta kuracja poszła na marne :(

    Jokaa jeśli jesteś z południa Krakowa, to wrzuć na priv dane lekarza, poszukuję kogoś też na monitoring.

    <a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a>
  • Luska Ekspertka
    Postów: 157 58

    Wysłany: 5 listopada 2015, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noskapina, nie martw się, teraz nic już nie poradzisz, dziecko napewno urodzi się zdrowe, to był sam początek ciąży jak wzięłaś te leki(około zagnieżdzenia), więc nie powinny zaszkodzić. Dla rozweselenia, moja siostra też brała na zapalenie pęcherza antybiotyki, jak już była w ciąży, a nie wiedziała i jej dziecko jest silne i zdrowiutkie. W bardzo wczesnej ciązy panuje zasada - wszystko albo nic. A teraz chodzisz caly czas do tego doktora? czy wizyty sa troche tansze niz w napro?

    <a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a>
  • Jokaa Ekspertka
    Postów: 123 51

    Wysłany: 5 listopada 2015, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luska, ja też brałam antybiotyki i też podkreślał żeby się nie starać. Po antybiotykach była poprawa, brązy zniknęły ale niestety już w następnym cyklu wróciły :(
    W ogóle udało mi się do niego dostać - zapisał mnie w kalendarzu ale zapomniał odpisać na sms i wieczorem wczoraj mi napisał, że mam dzisiaj usg. Na szczęście dałam radę pojechać. Pęcherzyk jest, po południu mam sobie zrobić zastrzyk z tevagrastimu a jutro rano usg i pregnyl w domu (muszę jedną ampułkę dokupić, bo zbiłam :P Wypadła mi z lodówki jak ciekawska chciałam sprawdzić czy są ampułki w środku).

  • Noskapina Przyjaciółka
    Postów: 70 32

    Wysłany: 5 listopada 2015, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luska bywam u doktora, ale bardzo rzadko, nie ma już takich długich wizyt, więc też nie płaciłam tyle ile przy wizycie 2h. Za usg, zbadanie i wypełnienie karty ciąży płaciłam 180 zł. Ja nie mam pretensji do lekarza, że dostałam takie a nie inne zalecenia odnośnie antybiotyków, wiem że chciał zrobić jak najwięcej w jak najkrótszym czasie, zwłaszcza że wizytę miałam tuż po owulacji, więc już było pozamiatane.

    f2w33e3kt4etj0j0.png
  • sylwiunia Autorytet
    Postów: 893 318

    Wysłany: 5 listopada 2015, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irma1983 wrote:
    niestety nie, mam około 200 km do Białegostoku. gdybym mieszkała bliżej to pewnie zostałabym przy naszym dr do końca ciąży :-)
    przy nim czułam się w ciąży naprawdę bezpiecznie...

    Ja podobnie do lekarza prowadzącego (napro) mam ponad 200 km, czuję się pod jego opieką bezpiecznie i dlatego zostaję u niego pod opieką do samego końca a końcówka już bliska. Poród też u niego w szpitalu.

    "Nadzieja za­wiera w so­bie światło moc­niej­sze od ciem­ności, ja­kie pa­nują w naszych sercach".Jan Paweł II

    6es3onyx9001zu66.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2015, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwunia Ty też jeździsz do bialegostoku?

  • Irma1983 Ekspertka
    Postów: 127 50

    Wysłany: 5 listopada 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwiunia wrote:
    Ja podobnie do lekarza prowadzącego (napro) mam ponad 200 km, czuję się pod jego opieką bezpiecznie i dlatego zostaję u niego pod opieką do samego końca a końcówka już bliska. Poród też u niego w szpitalu.
    W moim przypadku dr stwierdził że takie dalekie podróże są niewskazane i mogą zagrażać dziecku, szczerze to żal było z nim się rozstawać...
    już u następnego dr nie czułam się tak bezpiecznie...

    qb3c3e5eoa3zzsun.png

    l22n8u69paqv8s1o.png
  • Irma1983 Ekspertka
    Postów: 127 50

    Wysłany: 5 listopada 2015, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwiunia u Ciebie to faktycznie już blisko, życzę Ci szczęśliwego rozwiązania :-)

    sylwiunia lubi tę wiadomość

    qb3c3e5eoa3zzsun.png

    l22n8u69paqv8s1o.png
  • sylwiunia Autorytet
    Postów: 893 318

    Wysłany: 5 listopada 2015, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irma1983 wrote:
    Sylwiunia u Ciebie to faktycznie już blisko, życzę Ci szczęśliwego rozwiązania :-)

    Dziękuję:)

    Irma1983 lubi tę wiadomość

    "Nadzieja za­wiera w so­bie światło moc­niej­sze od ciem­ności, ja­kie pa­nują w naszych sercach".Jan Paweł II

    6es3onyx9001zu66.png
  • sylwiunia Autorytet
    Postów: 893 318

    Wysłany: 5 listopada 2015, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irma1983 wrote:
    W moim przypadku dr stwierdził że takie dalekie podróże są niewskazane i mogą zagrażać dziecku, szczerze to żal było z nim się rozstawać...
    już u następnego dr nie czułam się tak bezpiecznie...

    Rozumiem Cię doskonale, mi też by było żal, na szczęście u nas udało się dotrwać, choć czasami dr też ograniczał te wizyty, ze względu na podróże.

    Irma1983 lubi tę wiadomość

    "Nadzieja za­wiera w so­bie światło moc­niej­sze od ciem­ności, ja­kie pa­nują w naszych sercach".Jan Paweł II

    6es3onyx9001zu66.png
  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 5 listopada 2015, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majeczko, raz jeszcze gratuluje i mam nadzieję, że ten worek się otworzy tutaj na dobre :)

    Archeolog, masz rację, ból można znieść jakoś :)
    Różnie bywa z HSG. Ja to miałam jeszcze za starego gina. Skierowanie do szpitala, ustalił termin, przyjęli na oddział. Jakieś 30 mint przed badaniem zastrzyk domięśniowo przecibólowy i pod RTG. Tam wstrzykują kontrast pod ciśnieniem i jednocześnie robią zdjęcie. No i u mnie skończyło się tym, że odpłynęłam przy trzecim pstryknięciu tym ciśnieniem...bolało jakby mnie ktoś parzył od środka, nie mogli mnie udrożnić, więc próbowali i w końcu poszło trochę...Środek przeciwbólowy zaczął u mnie działać dopiero po badaniu.
    Spałam potem 2h na oddziale, a po tym pojechałam do domu. Plamiłam ok. dwóch dni.
    Ale wiedz, że Ciebie wcale nie musi boleć lub tylko trochę. Każdy przypadek inny! Trzymam mocno kciuki!

    KMK, Anulkaa <3

    Ewosińska, dobre wiadomości!

    Ana, faktycznie ciężko wyznaczyć PEAK z tą ciągłą lubrykacją. A nie myślałaś wspomóc się termometrem i testami lH?
    Ja też się obawiam, że kolejna kuracja guzik pomaga, znów "gołym okiem" widać, że bez zmian :(

    majeczka87 lubi tę wiadomość

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • archeolog Ekspertka
    Postów: 201 137

    Wysłany: 5 listopada 2015, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Macierzanka, mam nadzieje, że nie będę musiała robić tego badania, bo może wcześniej pojawi się dzidziuś, a jak nie to będę myślała tylko o tym, że robię to dla niego. Przecież musi mieć silną mamusię. Życzę Ci aby wszystko było dobrze, super że masz to już za sobą.
    Sylwunia mam nadzieje, że już niedługo zostaniemy naprociociami :):):):)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2015, 20:11

    Jeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego. <3 <3 <3 <3
    Nasz Ślub: 16.07.2011 <3 <3
    vzljvd4kntnyexx8.png
  • sylwiunia Autorytet
    Postów: 893 318

    Wysłany: 6 listopada 2015, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak już niedługo Oleńka będzie miała naprociocie. Niech wytrzyma jeszcze do następnej wizyty będzie to 38 tydzień a potem jak to powiedział dr możemy rodzić.

    "Nadzieja za­wiera w so­bie światło moc­niej­sze od ciem­ności, ja­kie pa­nują w naszych sercach".Jan Paweł II

    6es3onyx9001zu66.png
  • Jokaa Ekspertka
    Postów: 123 51

    Wysłany: 6 listopada 2015, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co, wszystko na wariackich papierach. Po dzisiejszym usg lekarz stwierdził, że mam sobie podać trzy pregnyle a nie dwa i jeździliśmy po aptekach w poszukiwaniu jeszcze jednego, bo miałam dwa wykupione. Po 12 dopiero będzie w aptece i muszę sobie zrobić trzy zastrzyki, bo chyba nie dam rady w jednym wszystkiego.

    Mam nadzieję dziewczyny, że te nasze staraniowe wysiłki nie pójdą na marne, bo walczymy ile się da.

  • Luska Ekspertka
    Postów: 157 58

    Wysłany: 6 listopada 2015, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joka podziwiam, ze sobie sama zrobisz zastrzyk, ja bym chyba nie potrafila.:) a o ktorej chodzisz na usg, czy mozna sie umowic przed 8, czy raczej od 8mej wzwyż? Jak na 8ma to moze jeszcze bym zdazyla na 9:00 do roboty...
    Ja czekam siodmy dzien na @, wsciekla jestem, ten progesteron chyba mi troche rozwalil ten cykl lub przyjmowane antybiotyki... Przed chwilą wygrzałam się w gorącej wannie i nic sie nie zapowiada ze cykl sie skonczy.
    Powodzenia wszystkim w staraniach!
    Sylwiunia, to już końcówka ciąży, ale zleciało, niedługo będziesz tuliła swoje maleństwo, super :):)

    sylwiunia lubi tę wiadomość

    <a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a>
‹‹ 138 139 140 141 142 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ