METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
Niczkka wrote:tak
dalej jakby nie wiadomo czy to druga karta czy drugi cykl, Niczkka budzimy się
editolencja wrote:co potwierdza maja teorie ze nietolerancje to mit
może za krótko ta dieta a może nie zostało wszystko wyeliminowane... nawet robiąc testy nie zbadamy wszystkich produktów, na które możemy mieć nietolerancję
tak myślę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 10:58
-
olencja wrote:co potwierdza maja teorie ze nietolerancje to mit
-
olencja wrote:
ja mam na razie same zielone:D ciekawe ile z tego zostanie bo wizycie u instruktorki
olencja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja mimo ze nie widzę znacznej poprawy to bardzo wierze w działanie diety na nasze zdrowie właściwie tu nawet nie chodzi o wiarę co o dowody naukowe To ze tyle par walczy z niepłodnością a ludzie umierają na raka nie bierze sie z powietrza wiele chorób niestety jest spowodowane tym co jemy
Ja osobiście bardzo interesuje sie tym tematem wiele o tym czytam i jestem pewna ze to co jemy wpływa na nas
Ja czytam skład niektórych produktów w sklepie to aż mnie ciary przechodzą a ludzie jedzą to świństwo bo nawet nie chce im sie składu czytać albo nie ma to dla nich znaczenia
Ja teraz przy diecie małe zakupu robię godzinę bo muszę przeczytać skład wszystkiego co kupuje ale przynajmniej jestem świadoma tego co trafia do mojego żołądka
A najważniejsze przy staraniach to odstawić kurczaki bo to największe zło współczesnego świata no chyba ze mamy od kogoś ze wsi albo kupujemy eko ale taki kosztuje majątek wiec ja odstawiłam całkowicieara, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
starania od lutego 2011
6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
Czerwiec 2015 - naprotechnologia
Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
WALCZYMY !! -
pojde do instruktorki na pewno:)) postanowione:)) nie w tym miesiacu,pewnie blizej kwietnia
ja w sklepie nie kupuje niczego co ma wypisany sklad, zakupy robie w 10 min- mieso, warzywa,owoce:) zadnych zbow, czasem zjem ryz, bo bez wegli tarczyca mi szaleje
jem orzechy i olej kokosowy:) oczywiscie w ciaze od tego nie zaszlam, wrecz pogorszyly mi sie wyniki,no ale coz, robie to dla zdrowia...
to prawda ze kurczaki sa najgorsze, ale ja znowu nie moge czerwonego miesa ze wzgl na chore jelita:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 11:34
majeczka87 lubi tę wiadomość
-
Kochane dziękuję za tak szybkie odpowiedzi i porady
Olencja co do przeciwciał to ja nigdy nie byłam u naprotechnologa, kontaktowałam się tylko mailowo i za każdym razem słyszałam, że oni nie są w stanie nam pomóc. Wiem, że u nas tylko in vitro, ale na razie jeszcze jestem na etapie błagania o cud... Dajemy sobie rok, a jak do tego czasu nie zajdę to będziemy podchodzić do in vitro.
Macierzanka - bardzo mnie pocieszyłaś z tym śluzem, chociaż jedna pozytywna informacja od tak wielu miesięcy
Wszystkiego dobrego dziewczyny, trzymam kciuki za Was!Macierzanka:) lubi tę wiadomość
25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej
-
olencja wrote:pojde do instruktorki na pewno:)) postanowione:)) nie w tym miesiacu,pewnie blizej kwietnia
ja w sklepie nie kupuje niczego co ma wypisany sklad, zakupy robie w 10 min- mieso, warzywa,owoce:) zadnych zbow, czasem zjem ryz, bo bez wegli tarczyca mi szaleje
jem orzechy i olej kokosowy:) oczywiscie w ciaze od tego nie zaszlam, wrecz pogorszyly mi sie wyniki,no ale coz, robie to dla zdrowia...
to prawda ze kurczaki sa najgorsze, ale ja znowu nie moge czerwonego miesa ze wzgl na chore jelita:/
hmm... no warto to wszystko powiedzieć doktorkowi napro, musi się pochylić nad Twoim całym zdrowiem i stanem organizmu, bo coś tam szwankuje... no ciekawe, mam nadzieję, że trafisz na doktora z prawdziwego zdarzenia -
Trochę poczytałam i wracam
Zwracam się do nowych dziewczyn, nie bójcie się tego miesiąca wstrzemięźliwości przy pierwszym cyklu obserwacji. Zleci szybko.
U nas już praktycznie od ponad pół roku (już nawet nie liczę) albo wstrzemięźliwość, albo zabezpieczenie, no i ten pierwszy cykl przy tym to pikuś
Widzę, że temat instruktorek nadal na topie.
Ja już się wypowiadałam i zdanie podtrzymuję, instruktor jest potrzebny, bo cykle się zmieniają, nawet te najbardziej książkowe i mogą wprawić w zakłopotanie w najmniej spodziewanym momencie i wtedy trzeba wiedzieć jak ten temat ugryźć. No najtańsze to nie jest... ale dzięki poprawnym wpisom lekarz wie, jak leczyć.
Chociaż ze dwa spotkania. Fakt, ja mam już taką wiedzę, że spokojnie mogłabym nauczaćale to duża odpowiedzialność.
Sama czasem główkuję, a leży przede mną nowiuteńka, czwarta karta
Jokaa, jak się czujesz? Jak tam to Twoje leczenie?
Śluz przy VL, lub L w trakcie @ zapisuje się w zależności od rozciągliwości np. 6 K/L, czyli mało rozciągliwy zabarwiony krwią. Tak byłam uczona. Od góry pisałam na przykład VL, a pod spodem stopień rozciągliwości.
Niczkka, nie wymieniaj modelu
Te nasze modele tez to na swój sposób przeżywają, próbują być twardzi lub nie widzieć problemu (bo wtedy się wydaje, że go nie ma).
Może jeżeli ma dobre wyniki nasienia, to nie naciskaj żeby coś rzucał.
Może zbyt wiele zmian na raz go przerasta i trzeba powoli...
Majeczka, współczuję diagnozy. Trzymam kciuki za to, aby lekarze dobrze o Ciebie, o Was zadbali!
Ana, a jak długo trwał u Ciebie zabieg laparoskopii? Pytam bo zbieram informacje na przyszłość, choć wiem, że u każdej moż być inaczej.
Riri, już dawno pytałaś o to, ale z tymi piersiami i lutką ja miałam tak, że po lutce właśnie mnie przestały boleć, teraz czasem zakłują, ale bardzo rzadko.
A jaką masz dawkę?
Amryta, za wiele Ci nie doradzę, ale ciągłe stany zapalne mogą też świadczyć o chorobach ze strony układu pokarmowego. No ale mówisz, że dieta nie pomogła.
A co Ci powychodziło w wymazach? Jakie bakterie?
Archeolog, no dość wysoką masz tę prolaktynę. Ale spojojnie lekarz Ci coś na nią da i się wyrówna.
Ewelinka, w poprzednim cyklu pierwszy raz w życiu miałam plamienia owulacyjne. To zupełnie normalny objaw. Było tylko w jednym dniu i widziane tylko raz. Od uszkodzonego naskórka wygląda inaczej i da się rozróżnić.
Co do naklejek ja w pierwszym cyklu obserwacji każdy śluz łącznie z PC miałam biały dzidziuś, a w kolejnych żółty, a potem na zielony. Co cykl instruktorka dawała mi kolejne instrukcje, które i Ty będziesz dostawać
Aneczko, gratulacje!Ja bym zapewne próbowała wbić się na wizytę wcześniej.
Lili, nie ma za co, ale naprawdę spróbuj jeszcze. Bardzo dobrym napro od facetów jest napro z Krakowa i z Lublina.
Miłego dnia wszystkimWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 12:18
ewelinka2210, majeczka87, ara, archeolog lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMacierzanka:) wrote:Niczkka, nie wymieniaj modelu
Te nasze modele tez to na swój sposób przeżywają, próbują być twardzi lub nie widzieć problemu (bo wtedy się wydaje, że go nie ma).
Może jeżeli ma dobre wyniki nasienia, to nie naciskaj żeby coś rzucał.
Może zbyt wiele zmian na raz go przerasta i trzeba powoli...
Co do śluzu, jeden dzień śluzu peakowego to może być tzw łata śluzowa. Mnie się tak czasem zdarza. Wtedy zaczynam odliczanie jak po peak, i zazwyczaj znowu się pojawia śluz peaokwy i normalny peak, ale nie jest to peak podwójny. To trochę cos innego.
Macierzanka dziękuje za słowa otuchy, ale ten Mój model jest strasznie skomplikowany i czasem mi po prostu brakuje do niego cierpliwości, teraz wymyślił że nie będziemy się starać do póki nie będziemy jego zdaniem odpowiednio zabezpieczeni, i jak na złość w tym miesiącu dokładnie wiedział kiedy mam jajeczkowanie i kiedy unikać serduszkowania...
Co do śluzu to tak jak już niejednokrotnie pisałam, ja mam tylko jeden dzień śluzu rozciągliwego, przezroczystego, potem sucho jak na sacharze,potem nie ma żadnych wydzielin... Obserwuje się dość dokładnie już drugi cykl i mnie się stamtąd nic nie wydostaje. Zgodnie z zasadami obserwuje tylko to co mam na papierzea tam nic nie ma....
-
annabeau wrote:wiesz, to jest ciekawe co piszesz, bo eliminujesz te najgorsze produkty zbożowe i jednocześnie piszesz, że masz gorsze wyniki, no coś tam w Twojej diecie jest nie tak, ja się na tym nie znam
hmm... no warto to wszystko powiedzieć doktorkowi napro, musi się pochylić nad Twoim całym zdrowiem i stanem organizmu, bo coś tam szwankuje... no ciekawe, mam nadzieję, że trafisz na doktora z prawdziwego zdarzenia
im zdrowiej jem tym gorzej sie czuje i gorzej wygladam:/
nie wiem wlasnie kogo w wawie wybrac:/ za 3,4 miesiace chcialabym juz isc do lekarza -
olencja wrote:im zdrowiej jem tym gorzej sie czuje i gorzej wygladam:/
nie wiem wlasnie kogo w wawie wybrac:/ za 3,4 miesiace chcialabym juz isc do lekarza -
nick nieaktualny
-
nie e:) nie maja zadnej wartosci diagnostycznej:) i nie mam 2 tys zl do wywalenia
i wogole czy nietolerancje pokarmowe moga miec wplyw np na spadek prog po owu? nie sadze, raczej wlasnie nieodkryte niedobory ktore prowadza do obnizenia wydajnosci gruczolow hormonalnych. Niewiele nietolerancji powoduje uposledzenie ich działania, glownymi sa gluten i laktoza - u mnie szczesliwie daaaawno wyeliminowaneWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 17:34
-
kolezana probuje sie dozwonic do wasilewskiej zeby testy zrobic ale albo nie odbiera albo odbiera mowi cze oddzwoni i nie oddzwania i tak ponad tydzien.. nie wiecie czy zawsze ona tak?
Adaś skarbuś56 cm szczęścia 3580 g miłości
Urodziłem się 12 lipca 2016
-
Majeczka ja nie miałam aż takiego problemu z dodzwonieniem sie do niej chociaż nie powiem łatwo nie było nie licz ze oddzwoni ma tylu pacjentów ze nie ma co sie dziwić ze nie pamięta musisz próbować do bólu nie wiem czy nie najłatwiej około 12 sie do niej dodzwonić
Niczka u mnie laparoskopia trwała ponad godzinę ale było co robić
Olencja no to faktycznie dziwnie u Ciebie z ta dieta ja za testy płaciłam 600 zł a nie 2 tys ale tez dużostarania od lutego 2011
6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
Czerwiec 2015 - naprotechnologia
Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
WALCZYMY !!