X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne METODA NAPROTECHNOLOGI
Odpowiedz

METODA NAPROTECHNOLOGI

Oceń ten wątek:
  • ara Autorytet
    Postów: 1345 1605

    Wysłany: 3 lutego 2016, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niczkka wrote:
    tak :)

    dalej jakby nie wiadomo czy to druga karta czy drugi cykl, Niczkka budzimy się ;D

    edit
    olencja wrote:
    co potwierdza maja teorie ze nietolerancje to mit

    może za krótko ta dieta a może nie zostało wszystko wyeliminowane... nawet robiąc testy nie zbadamy wszystkich produktów, na które możemy mieć nietolerancję
    tak myślę...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 10:58

  • annabeau Koleżanka
    Postów: 32 11

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:
    co potwierdza maja teorie ze nietolerancje to mit
    nie dokońca, zrobiłam testy imupro i wyszlo że mam nietolerancje na wszystkie produkty zbożowe, tak naprawdę powinnam jeść tylko krążki ryżowe, i tak tez zrobiłam przez kilka miesięcy i muszę powiedzieć, że według mnie poprawiły mi się wyniki estradiolu i progesteronu oraz ilość dni ze śluzem, potem wróciłam do tych produktów i wyniki się popsuły, teraz znowu wyeliminowałam, ale tym razem pszenicę i jest znowu lepiej

  • annabeau Koleżanka
    Postów: 32 11

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:
    :D ja mam na razie same zielone:D ciekawe ile z tego zostanie bo wizycie u instruktorki
    ale jak masz śluz niepeakowy po peaku to jak możesz naklejać zielone znaczki, wydaje mi się, że jednak wizyta u instruktora jest konieczna!:)

    olencja lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak tak dziewczynki, muszę się obudzić...
    Oczywiście chodzio o drugi cykl :) Wybaczcie, niedość że nie obudzona to jeszcze chora :)

  • ana90 Ekspertka
    Postów: 260 96

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mimo ze nie widzę znacznej poprawy to bardzo wierze w działanie diety na nasze zdrowie właściwie tu nawet nie chodzi o wiarę co o dowody naukowe To ze tyle par walczy z niepłodnością a ludzie umierają na raka nie bierze sie z powietrza wiele chorób niestety jest spowodowane tym co jemy
    Ja osobiście bardzo interesuje sie tym tematem wiele o tym czytam i jestem pewna ze to co jemy wpływa na nas
    Ja czytam skład niektórych produktów w sklepie to aż mnie ciary przechodzą a ludzie jedzą to świństwo bo nawet nie chce im sie składu czytać albo nie ma to dla nich znaczenia
    Ja teraz przy diecie małe zakupu robię godzinę bo muszę przeczytać skład wszystkiego co kupuje ale przynajmniej jestem świadoma tego co trafia do mojego żołądka :)
    A najważniejsze przy staraniach to odstawić kurczaki bo to największe zło współczesnego świata no chyba ze mamy od kogoś ze wsi albo kupujemy eko ale taki kosztuje majątek wiec ja odstawiłam całkowicie :)

    ara, Macierzanka:) lubią tę wiadomość

    starania od lutego 2011
    6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
    Czerwiec 2015 - naprotechnologia
    Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
    WALCZYMY !!
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pojde do instruktorki na pewno:)) postanowione:)) nie w tym miesiacu,pewnie blizej kwietnia

    ja w sklepie nie kupuje niczego co ma wypisany sklad, zakupy robie w 10 min- mieso, warzywa,owoce:) zadnych zbow, czasem zjem ryz, bo bez wegli tarczyca mi szaleje
    jem orzechy i olej kokosowy:) oczywiscie w ciaze od tego nie zaszlam, wrecz pogorszyly mi sie wyniki,no ale coz, robie to dla zdrowia...


    to prawda ze kurczaki sa najgorsze, ale ja znowu nie moge czerwonego miesa ze wzgl na chore jelita:/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 11:34

    majeczka87 lubi tę wiadomość


    u5cvp2.png
  • Lili87 Autorytet
    Postów: 616 193

    Wysłany: 3 lutego 2016, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane dziękuję za tak szybkie odpowiedzi i porady :)

    Olencja co do przeciwciał to ja nigdy nie byłam u naprotechnologa, kontaktowałam się tylko mailowo i za każdym razem słyszałam, że oni nie są w stanie nam pomóc. Wiem, że u nas tylko in vitro, ale na razie jeszcze jestem na etapie błagania o cud... Dajemy sobie rok, a jak do tego czasu nie zajdę to będziemy podchodzić do in vitro.

    Macierzanka - bardzo mnie pocieszyłaś z tym śluzem, chociaż jedna pozytywna informacja od tak wielu miesięcy ;)

    Wszystkiego dobrego dziewczyny, trzymam kciuki za Was! :)

    Macierzanka:) lubi tę wiadomość

    25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej



  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 3 lutego 2016, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie da sie nic z tym zrobic? jakies szczepienia?

    a wogole co was podkusilo zrobic przeciwciala? bo ja sie caly czas waham czy warto je robic, robiliscie z krwi u obojga?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 12:39


    u5cvp2.png
  • annabeau Koleżanka
    Postów: 32 11

    Wysłany: 3 lutego 2016, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:
    pojde do instruktorki na pewno:)) postanowione:)) nie w tym miesiacu,pewnie blizej kwietnia

    ja w sklepie nie kupuje niczego co ma wypisany sklad, zakupy robie w 10 min- mieso, warzywa,owoce:) zadnych zbow, czasem zjem ryz, bo bez wegli tarczyca mi szaleje
    jem orzechy i olej kokosowy:) oczywiscie w ciaze od tego nie zaszlam, wrecz pogorszyly mi sie wyniki,no ale coz, robie to dla zdrowia...


    to prawda ze kurczaki sa najgorsze, ale ja znowu nie moge czerwonego miesa ze wzgl na chore jelita:/
    wiesz, to jest ciekawe co piszesz, bo eliminujesz te najgorsze produkty zbożowe i jednocześnie piszesz, że masz gorsze wyniki, no coś tam w Twojej diecie jest nie tak, ja się na tym nie znam
    hmm... no warto to wszystko powiedzieć doktorkowi napro, musi się pochylić nad Twoim całym zdrowiem i stanem organizmu, bo coś tam szwankuje... no ciekawe, mam nadzieję, że trafisz na doktora z prawdziwego zdarzenia

  • annabeau Koleżanka
    Postów: 32 11

    Wysłany: 3 lutego 2016, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a propo orzechów, no niby są zdrowe, a mi wyszła nietolerancja na nerkowce i o dziwo także na ananasa

  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 3 lutego 2016, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trochę poczytałam i wracam :)


    Zwracam się do nowych dziewczyn, nie bójcie się tego miesiąca wstrzemięźliwości przy pierwszym cyklu obserwacji. Zleci szybko.
    U nas już praktycznie od ponad pół roku (już nawet nie liczę) albo wstrzemięźliwość, albo zabezpieczenie, no i ten pierwszy cykl przy tym to pikuś :)


    Widzę, że temat instruktorek nadal na topie.
    Ja już się wypowiadałam i zdanie podtrzymuję, instruktor jest potrzebny, bo cykle się zmieniają, nawet te najbardziej książkowe i mogą wprawić w zakłopotanie w najmniej spodziewanym momencie i wtedy trzeba wiedzieć jak ten temat ugryźć. No najtańsze to nie jest... ale dzięki poprawnym wpisom lekarz wie, jak leczyć.
    Chociaż ze dwa spotkania. Fakt, ja mam już taką wiedzę, że spokojnie mogłabym nauczać :) ale to duża odpowiedzialność.
    Sama czasem główkuję, a leży przede mną nowiuteńka, czwarta karta :)

    Jokaa, jak się czujesz? Jak tam to Twoje leczenie?
    Śluz przy VL, lub L w trakcie @ zapisuje się w zależności od rozciągliwości np. 6 K/L, czyli mało rozciągliwy zabarwiony krwią. Tak byłam uczona. Od góry pisałam na przykład VL, a pod spodem stopień rozciągliwości.

    Niczkka, nie wymieniaj modelu ;)
    Te nasze modele tez to na swój sposób przeżywają, próbują być twardzi lub nie widzieć problemu (bo wtedy się wydaje, że go nie ma).
    Może jeżeli ma dobre wyniki nasienia, to nie naciskaj żeby coś rzucał.
    Może zbyt wiele zmian na raz go przerasta i trzeba powoli...

    Majeczka, współczuję diagnozy. Trzymam kciuki za to, aby lekarze dobrze o Ciebie, o Was zadbali!

    Ana, a jak długo trwał u Ciebie zabieg laparoskopii? Pytam bo zbieram informacje na przyszłość, choć wiem, że u każdej moż być inaczej.

    Riri, już dawno pytałaś o to, ale z tymi piersiami i lutką ja miałam tak, że po lutce właśnie mnie przestały boleć, teraz czasem zakłują, ale bardzo rzadko.
    A jaką masz dawkę?

    Amryta, za wiele Ci nie doradzę, ale ciągłe stany zapalne mogą też świadczyć o chorobach ze strony układu pokarmowego. No ale mówisz, że dieta nie pomogła.
    A co Ci powychodziło w wymazach? Jakie bakterie?

    Archeolog, no dość wysoką masz tę prolaktynę. Ale spojojnie lekarz Ci coś na nią da i się wyrówna.

    Ewelinka, w poprzednim cyklu pierwszy raz w życiu miałam plamienia owulacyjne. To zupełnie normalny objaw. Było tylko w jednym dniu i widziane tylko raz. Od uszkodzonego naskórka wygląda inaczej i da się rozróżnić.
    Co do naklejek ja w pierwszym cyklu obserwacji każdy śluz łącznie z PC miałam biały dzidziuś, a w kolejnych żółty, a potem na zielony. Co cykl instruktorka dawała mi kolejne instrukcje, które i Ty będziesz dostawać

    Aneczko, gratulacje! :) Ja bym zapewne próbowała wbić się na wizytę wcześniej.

    Lili, nie ma za co, ale naprawdę spróbuj jeszcze. Bardzo dobrym napro od facetów jest napro z Krakowa i z Lublina.

    Miłego dnia wszystkim :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 12:18

    ewelinka2210, majeczka87, ara, archeolog lubią tę wiadomość

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2016, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanka:) wrote:
    Niczkka, nie wymieniaj modelu ;)
    Te nasze modele tez to na swój sposób przeżywają, próbują być twardzi lub nie widzieć problemu (bo wtedy się wydaje, że go nie ma).
    Może jeżeli ma dobre wyniki nasienia, to nie naciskaj żeby coś rzucał.
    Może zbyt wiele zmian na raz go przerasta i trzeba powoli...
    Co do śluzu, jeden dzień śluzu peakowego to może być tzw łata śluzowa. Mnie się tak czasem zdarza. Wtedy zaczynam odliczanie jak po peak, i zazwyczaj znowu się pojawia śluz peaokwy i normalny peak, ale nie jest to peak podwójny. To trochę cos innego.

    Macierzanka dziękuje za słowa otuchy, ale ten Mój model jest strasznie skomplikowany i czasem mi po prostu brakuje do niego cierpliwości, teraz wymyślił że nie będziemy się starać do póki nie będziemy jego zdaniem odpowiednio zabezpieczeni, i jak na złość w tym miesiącu dokładnie wiedział kiedy mam jajeczkowanie i kiedy unikać serduszkowania...
    Co do śluzu to tak jak już niejednokrotnie pisałam, ja mam tylko jeden dzień śluzu rozciągliwego, przezroczystego, potem sucho jak na sacharze,potem nie ma żadnych wydzielin... Obserwuje się dość dokładnie już drugi cykl i mnie się stamtąd nic nie wydostaje. Zgodnie z zasadami obserwuje tylko to co mam na papierze :) a tam nic nie ma....

  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 3 lutego 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annabeau wrote:
    wiesz, to jest ciekawe co piszesz, bo eliminujesz te najgorsze produkty zbożowe i jednocześnie piszesz, że masz gorsze wyniki, no coś tam w Twojej diecie jest nie tak, ja się na tym nie znam
    hmm... no warto to wszystko powiedzieć doktorkowi napro, musi się pochylić nad Twoim całym zdrowiem i stanem organizmu, bo coś tam szwankuje... no ciekawe, mam nadzieję, że trafisz na doktora z prawdziwego zdarzenia

    im zdrowiej jem tym gorzej sie czuje i gorzej wygladam:/

    nie wiem wlasnie kogo w wawie wybrac:/ za 3,4 miesiace chcialabym juz isc do lekarza


    u5cvp2.png
  • annabeau Koleżanka
    Postów: 32 11

    Wysłany: 3 lutego 2016, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olencja wrote:
    im zdrowiej jem tym gorzej sie czuje i gorzej wygladam:/

    nie wiem wlasnie kogo w wawie wybrac:/ za 3,4 miesiace chcialabym juz isc do lekarza
    ale to według Ciebie jesz zdrowiej, ale czy jesz to co Twój organizm przyswaja i co toleruje? może właśnie nie

  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 3 lutego 2016, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annabeau wrote:
    ale to według Ciebie jesz zdrowiej, ale czy jesz to co Twój organizm przyswaja i co toleruje? może właśnie nie
    hmm jak jeszcze cos powykluczam to dopiero nabawie sie niedoborow... a testow na nietolerancje robic niestety nie bede


    u5cvp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2016, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola a może jednak przekonasz się do testów? ??

  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 3 lutego 2016, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie e:) nie maja zadnej wartosci diagnostycznej:) i nie mam 2 tys zl do wywalenia

    i wogole czy nietolerancje pokarmowe moga miec wplyw np na spadek prog po owu? nie sadze, raczej wlasnie nieodkryte niedobory ktore prowadza do obnizenia wydajnosci gruczolow hormonalnych. Niewiele nietolerancji powoduje uposledzenie ich działania, glownymi sa gluten i laktoza - u mnie szczesliwie daaaawno wyeliminowane

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 17:34


    u5cvp2.png
  • majeczka87 Autorytet
    Postów: 1812 2961

    Wysłany: 3 lutego 2016, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kolezana probuje sie dozwonic do wasilewskiej zeby testy zrobic ale albo nie odbiera albo odbiera mowi cze oddzwoni i nie oddzwania i tak ponad tydzien.. nie wiecie czy zawsze ona tak?

    f2wlanlihx9vcryh.png
    Adaś skarbuś ;) 56 cm szczęścia 3580 g miłości <3
    Urodziłem się 12 lipca 2016
  • ana90 Ekspertka
    Postów: 260 96

    Wysłany: 3 lutego 2016, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majeczka ja nie miałam aż takiego problemu z dodzwonieniem sie do niej chociaż nie powiem łatwo nie było nie licz ze oddzwoni ma tylu pacjentów ze nie ma co sie dziwić ze nie pamięta musisz próbować do bólu nie wiem czy nie najłatwiej około 12 sie do niej dodzwonić
    Niczka u mnie laparoskopia trwała ponad godzinę ale było co robić
    Olencja no to faktycznie dziwnie u Ciebie z ta dieta ja za testy płaciłam 600 zł a nie 2 tys ale tez dużo

    starania od lutego 2011
    6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
    Czerwiec 2015 - naprotechnologia
    Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
    WALCZYMY !!
  • olencja Autorytet
    Postów: 4757 1570

    Wysłany: 3 lutego 2016, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ana, te testy sa w roznej cenie,zalezy ile skladnikow badasz, ten pakiet obejmujacy wszystko to koszt ok 2 tys, te na mniej skladnikow sa tansze


    u5cvp2.png
‹‹ 191 192 193 194 195 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ