X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne METODA NAPROTECHNOLOGI
Odpowiedz

METODA NAPROTECHNOLOGI

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2014, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nietolerancja, a alergia to dwie różne rzeczy, najlepszym sposobem na znalezienie złotego środka jest właśnie tak jak napisała KMK dieta eliminacyjna, eliminujemy wszelkie produkty, i powoli je włączamy sprawdzając reakcję organizmu :D

    http://www.tlustezycie.pl/2013/04/alergia-pokarmowa-vs-nietolerancja.html

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2014, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny kiedys juz pisałam tutaj o nietolerancjach i alergii. Sama choruje i mam nietolerancje na gluten i laktoze i jeszcze wiele innych chorób.
    CHce tylko powiedziec,ze dieta eliminacyjna na gluten nie jest łatwa bo nie wystarczy miesiac czy dwa powinno sie to sprawdzic nawet rok wtedy mozna dopiero cos na ten temat powiedziec. A wyeliminowanie całkowicie glutenu nie jest łatwe bo jest on w wielu produktach i nie tylko w pszenicy ale i w życie(Pszenica (i jej dawne odmiany, np. orkisz, kamut, płaskurka), pszenżyto, jęczmień, żyto, zwykły owies (ze względu na zanieczyszczenia), mąka pszenna, żytnia, jęczmienna, płatki pszenne, jęczmienne, żytnie, owsiane, kasza manna, kuskus, kasza jęczmienna (pęczak, mazurska, perłowa), musli, kasze owsiane, kaszki błyskawiczne zbożowe i mleczno – zbożowe, makaron pszenny, makaron żytni, pierogi, pyzy, kopytka, naleśniki) ale też i wielu produktach no jest dodawany do mies,do parówek,do ketchupu,do przypraw a jak ktos nie ma duzej nietolerancji to tego nie odkryje bez badan a najlepsze są z krwi.
    Posze o glutenie bo wg badan on ma bardzo duzi wpływ na płodnosc i nie tylko.
    DObrze znów sie rozpisałam przepraszam.
    Życze Wam zdrowia i zielonosci <3 :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 19:37

    Natka098 lubi tę wiadomość

  • agaguga Koleżanka
    Postów: 36 14

    Wysłany: 7 października 2014, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie się dowiedziałam, że

    dziś w Radiu Maryja będzie audycja, której gościem będzie instruktor Napro.

    Tematem co prawda będzie: "Wolność od antykoncepcji", ale pewnie będą też tam bliższe info o Naprotechnologii.w kontekście planowania ciąży. Kto zainteresowany niech słucha. start o 21:30.

  • Asiak Autorytet
    Postów: 377 217

    Wysłany: 9 października 2014, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, jestem tu nowa, zaciekawlo mnie forum o naprotechnologii, bo sama 2 miesiące temu zaczęłam szkolenie z instruktorem. Staramy sie z mężem o dziecko juz prawie trzy lata... Po roku nieudanych prób zaczęliśmy od kliniki nieplodnosci, gdzie w zasadzie po drugiej wizycie usłyszeliśmy ze w naszej sytuacji powinnismy zdecydować sie nad in vitro. Zbadali nasienie męża(wyszło w dolnych granicach norm, ale jednak w normie!), u mnie sprawdzonio droznosc jajowodow(drożne), sprawdzonio Amh( bardzo dobry wynik), sprawdzono kilka hormonów i wszystkie były ok. Na podstawie badania usg lekarz stwierdził endometrioze 3 st( ktora mozna stwierdzić tylko w trakcie laparoskopii). Także po tych kilku badaniach dowiedzieliśmy sie ze naturalnie nie będziemy mieć dziecka... Naszą reakcją była szybka zmiana lekarza, w ciagu tych 2 lat było ich aż 6, żaden nie potwierdził endometriozy, żaden tez nie chciał zrobic laparoskopii, czy chiciażby histeroskopii. Zaczęło sie leczenie bromergonem na prawidłowy poziom prolaktyny, testosteronem na prawidłowy jego poziom itd, dużo by opisywać. Mimo tego że każdemu z lekarzy tlumaczylam, że mam bardzo skape miesiączki, plamienia przed, bardzo mało śluzu, żaden z nich nie zainteresował sie tym tematem, dostawalam leki i cały czas czułam ze coś jest nie tak. Muszę rownież podkreślić ze nie byli to lekarze z przychodni, tylko prywatni, inkasujacy pokaźne sumki za każda wizytę. To tak w ogromnym skrócie, generalnie chce przez ta cała mija historie powiedzieć, ze kliniki nieplodnosci to fabryki nastawione tylko na kase, ja nie chciałam on in vitro i otwarcie o tym mówiłam, nikogo nie interesowało zeby mnie dobrze zdjagnozowac i zaczac leczyć. Każdy z lekarzy otwarcie mówił żebyśmy wrócili jak dojrzejemy do decyzji o in vitro.... Na szczęście w wakacje dowiedziałam sie o naprotechnologii, nie wiem jak sie skończy ta z "nią" przygoda, ale czuje ze nareszcie ktoś mnie słucha i bierze pod uwagę to co mowie i przede wszystkim chce mnie leczyc a nie spisuje na straty... Na początku listopada jedziemy do znanej pani doktor z Warszawy i mam nadzieje ze wtedy zostanie postawiona diagnoza i okaże sie czy były potrzebne te wszystkie bromergony itd... Uważam ze leczenie nieplodnosci powinno sie zaczynać właśnie od napro, bo tutaj czarno na białym widać wszelkie nieprawidłowości ( juz po 2 cyklach, widać ze mam np. problem z progesteronem, nikt nigdy tym sie nie zainteresował!). Dopiero jeśli napro nie pomoże mozna szukać innych dróg, w naszej sytuacji będzie to adopcja. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny korzystające z napro, trzeba byc cierpliwym i dać sobie te dwa lata, a jeśli sie nie uda trzeba szukać innych rozwiązań, nie wolno sie załamywać!

    KMK, Ewosińska, Ita, sylwiunia lubią tę wiadomość

  • Yuly Przyjaciółka
    Postów: 133 40

    Wysłany: 11 października 2014, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jescze u instruktora nie była ale chyba się zapiszę , bo jak i tak te zioła na Regularne Cykle pije to niech mi teraz ktos pomoże sie zająć tym porządkiem który pomału w sobie zaprowadzam

    Baś lubi tę wiadomość

    lfd8poqni64bfdt5.png
    Problemy: nieregularne cykle, rzadka owulacja
    Próbowaliśmy: naturalnie, akupunkturę, femarę, inseminację, zioła ojca sroki
    Aktualnie: zioła baby&mama med
    Nie poddajemy się!
  • Baś Autorytet
    Postów: 379 180

    Wysłany: 11 października 2014, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja się może obędę - poczekamy może sie uda niedługo samej :)

  • Ewosińska Ekspertka
    Postów: 241 103

    Wysłany: 15 października 2014, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Któraś z Was jest pod opieką lekarza napro ze Śląska? Ja muszę się zdecydować już na któregoś i mam dylemat.

    Zanim pojadę chcę zrobić test na nietolerancje-prawdopodobnie uczula mnie gluten-wiem to w zasadzie od dawna, ale ostatnimi czasy daje mi się niećle we znaki no i chuba jednak nabiał :-(

    Robiłam też badania na wit.D3-ogromny niedobór! Już łykam tabletuśki.

    " Bóg nie wysyła nas na pole bitwy bez potrzebnego nam sprzętu"
  • Ewosińska Ekspertka
    Postów: 241 103

    Wysłany: 16 października 2014, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaK- wiesz, zanim zdecydowaliśmy sie na napro, też chodziłam prywatnie.I potwierdzam,że lekarze , którym płacisz grubą kasę za leczenie-nie robią tego.czasem odnosiłam wrażenie,ze zależy im by jak najdłużej tego nie robić, zwlekać, odwlekać itp.Jeden z nich-na moje pytanie,czy moglibyśmy sprawdzić hormony-odpowiedział mi,ze na hormony przyjdzie jeszcze czas.Jaki czas-pytam się?!Mamy po 38 lat, za chwilę tego czasu mogę w ogóle nie mieć! Jednemu powiedziałam,że plamię przed miesiączką-a on na to,że to mogą być spadki progesteronu.I tyle-zero reakcji na to, zero skierowania na badania.To po co ja tam idę? 140 zł mogę na jakiś Dom Dziecka przeznaczyć-przynajmniej pożytek jakiś będzie.

    " Bóg nie wysyła nas na pole bitwy bez potrzebnego nam sprzętu"
  • Asiak Autorytet
    Postów: 377 217

    Wysłany: 16 października 2014, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewosińska - a czy wybraliscie juz lekarza naprotechnologa? My w przyszłym tyg mamy pierwszą wizytę, zdecydowaliśmy się na dr Wasilewskiego, choć na wizyty trzeba będzie dojeżdżać 340 km w jedną stronę. Gdy powiedziałam o naszym wyborze lekarza naszej instruktorce, bardzo sie ucieszyła i stwierdziła że jest doskonały i każda para "wraca od niego z dzieckiem":-) czas pokaże oby miała racje... 23 paź pierwsza wizyta mamy już część badań, resztę zrobią nam tam na miejscu i mam nadzieje że nareszcie zostanie postawiona diagnoza i wdrożone leczenie, bo przecież chyba musi być jakaś przyczyna... Przeraża mnie trochę ta odległość i koszty, no ale czego sie nie robi...

  • Ewosińska Ekspertka
    Postów: 241 103

    Wysłany: 16 października 2014, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, zdecydowaliśmy sie ostatecznie na s.Augustynę Milej z Rydułtów.My jesteśmy spod Opola, więc na Śląsk nam bliżej.Ponoć też ma dobre wyniki.Ostatecznie wybraliśmy ją po obejrzeniu filmiku w necie.Tylko dodzwonić się nie mogłam-wysłałam jej maila.Ile będziecie płacic za wizytę-wiesz już?

    " Bóg nie wysyła nas na pole bitwy bez potrzebnego nam sprzętu"
  • Ewosińska Ekspertka
    Postów: 241 103

    Wysłany: 16 października 2014, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiak-napisz potem jak Wam poszło.Robiłaś testy na nietolerancję pokarmowe/ Niektórzy mówią o FoodDetective a to taka drożyzna.Wiem,że nie możemy liczyć tych pieniedzy, bo chodzi nam o to aby mieć takiego małego człowieczka,ale może da się coś taniej zrobić?
    W końcu trzeba zbierać na wyprawkę ;-)

    " Bóg nie wysyła nas na pole bitwy bez potrzebnego nam sprzętu"
  • Asiak Autorytet
    Postów: 377 217

    Wysłany: 16 października 2014, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwsza wizyta kosztuje 250 zł i składa sie z dwóch czesci. Rano spotykamy sie z lekarzem, przeprowadza z nami wywiad i zleca potrzebne jego zdaniem badania hormonów (po 35 zł za hormon). Pobieraja krew do badań...Następnie kupujemy specjalna osłonę - prezerwatywe(70zl) wracamy do pokoju i w trakcie aktu pobierane jest nasienie męża do badania:-)(koszt badania nasienia 140zl) Wracamy do kliniki za trzy godziny i maja byc juz gotowe wszystkie wyniki, wtedy jest dalszy ciąg wizyty u lekarza ktory stawia diagnozę i zaczyna nas leczyc. Kolejne wizyty kosztują juz po 160 zł, pewnie tez trzeba będzie przygotować kolejne badania np na nietolerancje pokarmową i Bóg wie co jeszcze. Generalnie trzeba sie przygotować na wysokie koszty ale fajne jest w tej klinice to że w ciagu tego jednego dnia są w stanie dużo stwierdzić, ograniczają sie do minimum jeśli chodzi o wizyty, kolejne badania mozna robic w swoim mieście. Jak dokładnie będzie to wyglądać napisze za tydzień, pokladam w tej klinice ogromne nadzieje, oni traktują ludzi bardzo podmiotowo, sam fakt pobierania nasienia od mężczyzny mówi juz sam za siebie

  • Asiak Autorytet
    Postów: 377 217

    Wysłany: 16 października 2014, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewosińska a jak koszty lekarza naprotechnologa u Ciebie? Nie robiliśmy jeszcze testów na nietolerancje poczekamy co za tydzień powie lekarz...

  • Ewosińska Ekspertka
    Postów: 241 103

    Wysłany: 16 października 2014, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak uda mi się skontaktować z lekarką to ostatecznie będę wiedzieć,ale prawdopodobnie trochę taniej.Też napiszę jak tylko się dowiem

    " Bóg nie wysyła nas na pole bitwy bez potrzebnego nam sprzętu"
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 16 października 2014, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jak na razi chodzimy do instruktorki Creighton i dopiero wybieramy się do lekarza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 15:34

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Asiak Autorytet
    Postów: 377 217

    Wysłany: 16 października 2014, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojejjj to czemu te terminy tak odległe? My jesteśmy z centrum a wybieramy sie do Białegostoku, fakt ze tez musieliśmy poczekać na swoja kolej ale na szczęście tylko dwa tygodnie.

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 16 października 2014, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo tłumy do niego walą drzwiami i oknami... :D A nie ma zbyt wielu godzin w tygodniu przeznaczanych na wizyty prywatne. Ma się coś zmieniać w tej kwestii...

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Ewosińska Ekspertka
    Postów: 241 103

    Wysłany: 17 października 2014, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko, jakbyśmy długo musieli czekać to zdecydujemy się na dr Binkiewicza.
    Czytałam o dr Kuźniku, ma świetną opinie.

    " Bóg nie wysyła nas na pole bitwy bez potrzebnego nam sprzętu"
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 17 października 2014, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dopiero drugi miesiąc starań, nie spieszy nam się tak bardzo, możemy poczekać ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 14:59

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2014, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa wrote:
    Dziewczyny kiedys juz pisałam tutaj o nietolerancjach i alergii. Sama choruje i mam nietolerancje na gluten i laktoze i jeszcze wiele innych chorób.
    CHce tylko powiedziec,ze dieta eliminacyjna na gluten nie jest łatwa bo nie wystarczy miesiac czy dwa powinno sie to sprawdzic nawet rok wtedy mozna dopiero cos na ten temat powiedziec. A wyeliminowanie całkowicie glutenu nie jest łatwe bo jest on w wielu produktach i nie tylko w pszenicy ale i w życie(Pszenica (i jej dawne odmiany, np. orkisz, kamut, płaskurka), pszenżyto, jęczmień, żyto, zwykły owies (ze względu na zanieczyszczenia), mąka pszenna, żytnia, jęczmienna, płatki pszenne, jęczmienne, żytnie, owsiane, kasza manna, kuskus, kasza jęczmienna (pęczak, mazurska, perłowa), musli, kasze owsiane, kaszki błyskawiczne zbożowe i mleczno – zbożowe, makaron pszenny, makaron żytni, pierogi, pyzy, kopytka, naleśniki) ale też i wielu produktach no jest dodawany do mies,do parówek,do ketchupu,do przypraw a jak ktos nie ma duzej nietolerancji to tego nie odkryje bez badan a najlepsze są z krwi.
    Posze o glutenie bo wg badan on ma bardzo duzi wpływ na płodnosc i nie tylko.
    DObrze znów sie rozpisałam przepraszam.
    Życze Wam zdrowia i zielonosci <3 :)
    Hej coś o tym wiem..mój mąż jest bezglutenowcem...trzeba zawsze myśleć na przód niestety pizzy na wynos już się nie zmówi...piekę też dla niego ciasta by miał w pacy coś zamiast drożdzowek..po trzech latach diety czuje ii wygląda o wiele lepiej :)

‹‹ 19 20 21 22 23 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ