METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, Maczku dzięki za posta. Oczywiście, nasze organizmy nie są precyzyjne i na podstawie obserwacji ustalamy zaledwie prawdopodobny czas owu. U mnie zwykle skok temp pokrywa się z peakiem (najbardziej płodnym dniem) i raz zostało to potwierdzona na monicie u napro, a raz u zwykłego gina. Ale wiem, że bywa inaczej
Raczej miałam na myśli, że chyba nie można założyć na sztywno, że owu jest P+2, a to zrozumiałam z postu Aneczkistaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Dziewczyny a mam pytanie o wspomagacze śluzu. Bo instruktorka mi pozwoliła stosować jak będą starania, skończył mi się wiesiołek, więc piję siemię. Ale jak to jest z tym śluzem - bo jeżeli np. cały cykl bym jadła siemię/wiesołka to będę mieć jakby cały czas zwiększoną produkcję śluzu? No i jak to będzie się mieć do śluzu peakowego itd.? Dziś zaczęłam siemię, wczoraj 10 dc ledwo 8C, choć wydaje mi się, że był z lubrykacją, ale ja jej nigdy nie odczuwałam do tej pory, więc nie wiem czy to jednak tylko gładkość nie była i sama nie wiem jak to zapisać i zinterpretować. Zakładać, że bardziej płodny i 8LC zapisać? Czy lepiej założyć, że gorszej jakości jak pewna nie jestem? Dziś 10C, takie słabe bo na 3 cm (no i znowu się zastanwiam czy to przypadkiem jednak nie jest źle usunięty płyn nasienny), choć wcześniej mi sie go poprawnie udawało usuwać i mam wrażenie, że jedak inaczej wygląda nasienie. No albo właśnie po siemieniu się już poprawił? Czy gdyby był to płyn nasienny, to bym go raczej od rana obserwowała? Bo ten na 10 pojawił się dopiero niedawno. Pytam, bo widzę, że ten mój śluz nie jest za dobrej jakości, od razu po miesiączce mi się poajwiły P, 6P, ale wprowadzać będziemy żółte znaczki przed peakiem, więc to nie był jeszcze ten śluz, no a ten właściwie płodny, to dopiero od wczoraj i wolałabym zakładać, że jest gorszy niż właśnie fałszywie lepszy. Tak teoretycznie pytam, bo wiadomo, że muszę założyć, że to bardziej płodny jest
-
nick nieaktualnyDziewczynki
po obserwacji tej mojej wydzieliny to uważam że to jest śluz owulacyjny, w tym cyklu zaczęłam brać olej z wiesiołka i chyba zaczął działać.... zalewa mnie taka ilością śluzu jakiego nigdy nie miałam....Maczek, ewelinka2210 lubią tę wiadomość
-
Niczkka wrote:Dziewczynki
po obserwacji tej mojej wydzieliny to uważam że to jest śluz owulacyjny, w tym cyklu zaczęłam brać olej z wiesiołka i chyba zaczął działać.... zalewa mnie taka ilością śluzu jakiego nigdy nie miałam.... -
nick nieaktualny
-
Aneczka80 wrote:Cześć ja jestem z Rzeszowa jak mogę Ci pomóc?
Aneczka80, na początek chciałabym wiedzieć, jak cenowo mniej więcej takie leczenie wygląda. Później jak wymyślę więcej pytań to Cię jeszcze pomęczę -
Zajączek wrote:Aneczka80, na początek chciałabym wiedzieć, jak cenowo mniej więcej takie leczenie wygląda. Później jak wymyślę więcej pytań to Cię jeszcze pomęczę
Koszty badań są różne w zależności od tego, co będziesz miała zlecone. Ja na razie wydałam ok 400 zł, ale czekają mnie kolejne: krzywe po obiciążeniu glukozą, marker CA-125, przeciwciała, AMH.
A co do cen za spotkania z instruktorami to Aneczka80 się wypowie, bo ja nie korzystam.Zajączek lubi tę wiadomość
-
Zajączek u nas program składał się z 9 spotkań z instruktorką w tym 5 było zrefundowanych przez program a za 4 płaciliśmy po 150zł. Wizyty u lekarza tak jak pisała Eva82 - pierwsza wizyta 300zł, kolejne 210zł, monitoring 60zł
Zajączek lubi tę wiadomość
Aneczka80