METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie Dziewczyny co mi się przypaletalo... Mam za duży poziom cukru i tsh... Jutro lekarz i lek na tarczyce euro coś tam i diabetologa,obciążenie glukoza...30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia) -
Riri + Ktosik wielkie gratulacje. Dajecie nadzieje dziewczynki
Pytanie do walczących: biorę teraz luteine doustną 4x1 od P+3 przez 10 dni (ostatni monitoring potwierdził ze była owulacja)- mam dylemat czy test zrobić w ostatnim dniu brania lutki czy czekać na ewentualne opóźnienie okresu? Jestem po poronieniu biochemicznym o którym się dowiedziałam bo za wcześnie zrobilam test i nie chciałabym znowu tego przechodzić. Kolejni znajomi doczekali się dziecka więc morale spadło
Nadzieja Pauli lubi tę wiadomość
Aneczka80
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAneczka80 wrote:Riri + Ktosik wielkie gratulacje. Dajecie nadzieje dziewczynki
Pytanie do walczących: biorę teraz luteine doustną 4x1 od P+3 przez 10 dni (ostatni monitoring potwierdził ze była owulacja)- mam dylemat czy test zrobić w ostatnim dniu brania lutki czy czekać na ewentualne opóźnienie okresu? Jestem po poronieniu biochemicznym o którym się dowiedziałam bo za wcześnie zrobilam test i nie chciałabym znowu tego przechodzić. Kolejni znajomi doczekali się dziecka więc morale spadło
Aneczko te dwa-trzy dni mozesz spokojnie poczekac bez testowania. Ja biore progesteron do P+12 a @ zawsze przychodzi P+14 wiec u mnie testowanie tuz po odstawieniu leku tez jest bez sensu. W klinice mi powiedzieli nawet, ze jak nie chce testowac wczesnie to moge nawet poczekac do P+17, ale az tyle to bym pewnie nie wytrzymala
Dopytaj sie swojego lekarza, jak masz watpliwosci. -
Dzis 25 dc odstawiony progesteron zobaczymy co przyniosą najbliższe dni czy @ czy miła niespodziankę .... Choć już sama nie wiem w tym cyklu śluz ładny ale jak będzie wola Nieba. Pozdrawiam wszystkich cioelo. Powiem Wam ze to oczekiwanie na @ z kolejnym miesiącem nie dobija a rownocześnie dzis na pięknym słonecznym dniu kiedy widziała wszystkie ciezaroweczki i mamy z małymi dziećmi , smutek i przygnębienie mnie ogarnia , który chce na sile z glowy wyrzucić. .... ✨⭐️Po Laparoskopi
Po Histeroskopia
9.2015 przygoda z Napro
3.2016 pierwsza wizyta u lekarza Napro -
Hej dziewczyny dawno nie pisałam, ale zaglądam czasami poczytać co u Was
Zaglądam a tu takie wiadomości super Ktosik i Riri ogromne gratulacje.
Ktosik ja w tym cyklu również zaczynam serie tych zastrzyków z choragonu, może i u mnie zakończy się szczęśliwie jak możesz to napisz który to był u Ciebie cykl z choragonem (pamiętam jak miałaś jeszcze konto - Ktosik, miałaś już te zastrzyki w P+3, P+6, P+9, ciekawa jestem za którym razem się udało).
Mocno trzymam kciuki za dzisiejsze badania
-
Ktosik-gratukuję z całego serducha! Weszłam po mega długiej przerwie a tu taki news! Super, dajesz nadzieję.
Też mnie interesuje, w którym cyklu udało się z choragonem.Ja zaliczyłam 3 cykl z Pregnylem P+3 +6 +9
" Bóg nie wysyła nas na pole bitwy bez potrzebnego nam sprzętu" -
Riri, Euthyrox Będziesz go pewnie zażywać całą ciążę.
Daj znać jak wyniki krzywej.
Ana, rozumiem. Oczywiście, że każda z nas da sobie tyle czasu ile będzie w stanie.
U nas mój się suplementował zanim poszedł się prawdziwie leczyć. Był prenatal pro baby, beparent, fertilmen,potem selen i cynk plus maca, l-karnityna i co tam jeszcze się udało. Wyniki były coraz gorsze...
No ale jak niektóre składniki suplementów wręcz dokarmiały niechcianych mieszkańców układu moczowego.
Daj znać 10 maja.
żonaAnia, która zawsze będzie dla mnie ktosikiem fajnie Cię widzieć.
A Twoje wiadomości jeszcze fajniejsze - Moje szczere GRATULACJE!
Oby nas było więcej.
Aneczka i co tam po monitoringu? Jakieś wiadomości?
Nadzieja Pauli trzymaj się. Ciężarne tak jakoś same rzucają się w oczy jak człowiek sam chce być w ciąży.
Irma trzymam kciuki! -
nick nieaktualnydzięki dziewczyny że o mnie pamiętacie ;* ale mówcie juz moze do mnie ania co by nowym osobom nie mieszac w glowie
miałam taki moment w zyciu ze musialam troche wyluzowac, same starania mocno mnie stresowały i w koncu za namową męża zrezygnowałam z forum, musiałam usunąc konto bo inaczej nie przestałabym czytać, i chyba te lekkie wyluzowanie pomogło, no i bardzo duzo sie modliłam, trafilam na extra rekolekcje wielkopostne, ktore duzo mi pomogly
co do choragonu to jakis czas temu mialam 2 cykle pod rzad z zastrzykami, potem 4 chyba cykle bez zastrzyków bo pojawiły sie plamienia i musialam wrocic do luteiny, wiec bram przez dwa cykle clostilbegyt przez 5 dni w pierwszych dniach cyklu a potem od p+3 luteine 10 dni, a w dwóch kolejnych cyklach zamiast clo bralam aromka i luteine. w tym ostatnim cyklu doktor przepisal mi nowy lek -nalterkson, tylko nie wiem jaka dawka, codziennie na noc, w 5 dniu cyklu wzielam 5 aromków naraz (akurat w 5dc mialam wizyte) no i zastrzyki w p+3 p+6 i p+9 no i kurcze w koncu zaskoczylo
tak wiec to moj trzeci cykl z choragonem
a z tymi ciężarnymi to tak jest, najwiecej widza je staraczki ;/ no coz, sama przez to przechodzilam
wiecie, jestem szczesliwa ze sie udało, z pomocą Bożą, ale za kazdym razem jak ide do toalety to boje sie ze zobacze plamienia, to jest samiutki początek i roznie moze byc, chociaz wierze ze bedzie dobrze jakos tak czuje i kochane nie poddawajcie sie, nigdy nic nie wiadomo
wiem są przypadki tzw beznadziejne ale dla kazdej z nas Bóg ma specjalny plan, tylko my czasem myslimy ze wiemy lepiej
mąż mi wczoraj powiedzial ze on juz myslal ze sie nie uda, bardzo mocno to ukrywał bo za kazdym razem mnie pocieszal i nawet przez mysl mi nie przeszlo ze on juz tracil nadzieje, tak wiec dbajmy tez o naszych mężusiów bo nie tylko my potrzebujemy pocieszenia i słów otuchyWiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 23:52
Asiak, archeolog, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Kochane dziele się z Wami moja radością przyszły nam wyniki mlr po szczepieniach z męża wzrosło do 30,2 od zera a z dawcy 54,4 więc moglibyśmy się starać o bejbisia z tymże on już mam nadzieję jest
archeolog, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
30.12.2014-poronienie 6 tydz.
11.05.2015-poronienie 10 tydz.
15.06.2015-podjęcie leczenia (naprotechnologia) -
Macierzanka,
W sumie żadne Na poprzednim stwierdził, że niby owulacja była, a dzisiaj niestety miał gorszy dzień i był jakiś rozkojarzony. Powiedział, że z 2 pęcherzyków 1 pękł (mimo, że ostatnio też tak mówił). Kazał brać Tamoxifen w kolejnym cyklu i od P+3 przez 10 dni Duphaston. Na moje pytanie co gdyby sie udalo odpowiedział że sie będziemy cieszyć no i mam brać Duphaston. Wyszłam zła bo kasa poszła się bujać, a ja się niczego nowego nie dowiedziałamAneczka80
-
nick nieaktualny
-
Anulkaa kojarzę, że norma jest do 25ng/ml w moim labie, u mnie przy 15 było ok, potem przy 42 włączyli mi bromka, po drodze miałam jeszcze 28 i w dalszym ciągu miałam brać bromka
nie wiem tylko w jaki sposób ta podwyższona prolaktyna u mnie działa, bo owu wg monitoringu zawsze wzorcowa -
nick nieaktualnyDzieki Ara.
U mnie wyszlo 35.76 przy normie 26.72 i tak sie zastanawialam czy lekarze napro maja jakis zakres od ktorego wlaczaja wlasnie bromka np, bo moj nic z ta prolaktyna nie zrobil. Tylko pogadal, ze za wysoka.
Badanie bylo we wrzesniu, a w pazdzierniku mialam monitoring i owulacje jak trzeba, wiec moze rzeczywiscie nie ma potrzeby leczyc.
Sama nie wiem, czy mam drazyc ten temat