X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne METODA NAPROTECHNOLOGI
Odpowiedz

METODA NAPROTECHNOLOGI

Oceń ten wątek:
  • ara Autorytet
    Postów: 1345 1605

    Wysłany: 4 maja 2016, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelina najlepiej ustalić z instruktorem albo lekarzem jak traktować te plamienia - parę stron wcześniej była dyskusja na ten temat i tak naprawdę, mam wrażenie, nie ma spójnej zasady... ważne żebyście z lekarzem wypracowali swój system

  • JA75 Znajoma
    Postów: 17 15

    Wysłany: 4 maja 2016, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam,
    My jesteśmy, tak jak to wcześniej gdzieś pisałam ponad 2 lata z naprotechnologią. Tak jak piszesz ana90, nasz lekarz również działał według pewnego schematu leczenia. Myślę,że takie mają ustalone schematy leczenia, a jak to nie zadziała i zaczynają się schody, to już za bardzo nie wiadomo, co dalej. My trafiliśmy do lekarza napro po kilku latach starań o kolejne dziecko - czyli tzw. niepłodność wtórna. Wyniki na wejściu całkiem dobre, nawet lekarz stwierdził, że z takimi wynikami moimi i męża , to w ciążę powinnam zajść. Po pierwszej wizycie byłam pełna optymizmu i nadziei. Myślałam sobie - będzie dobrze rok - dwa leczenia i doczekamy się rodzeństwa dla naszej córki. Od początku dieta ze względu na nietolerancje pokarmowe.Podeszłam do tego bardzo zadaniowo, w piątek odebrałam wyniki w sobotę poszłam na zakupy i zaczęłam dietę. Byłam na tej diecie około 1,5 roku. Musiałam wyeliminować: mleko, jaja, gluten, kukurydzę, drożdże. To była rzeczywiście spora rewolucja i to pieczenie bez mleka, jajek mąki - to była gimnastyka w kuchni:), nawet wszystkie gotowe produkty tzw. bezglutenowe odpadały, bo tam wszędzie jest mąka kukurydziana. Ale dałam radę, nawet z czasem przyzwyczaiłam się do tych udziwnień. Ale chleb gryczany nigdy nie będzie smakował tak samo jak pachnący żytni chlebek na zakwasie:)
    Oprócz diety było też zbijanie prolaktyny(chociaż wynik mieścił się w górnej granicy normy) i TSH - miałam około 2,2 , ale miało być koło 1. Oprócz tego była femara w 6 cyklach i luteina w II fazie cyklu. Efektu oczekiwanego brak. Po roku leczenia przeszliśmy do bardziej wnikliwej diagnostyki - było HSG w XII 2014r. - jajowody drożne, tylko coś małego na ściance macicy -polip? mięśniak?, w lipcu 2015 - histeroskopia - usunięcie polipa. Mój lekarz zalecał jeszcze laparoskopię ze względu na prawdopodobna endometriozę. Konsultowałam się z innym lekarzem (profesorem od endometriozy) i on nie widział takiej potrzeby. A w moim przypadku - jestem po dwóch operacjach (wyrostek, zapalenie otrzewnej) każda następna operacja to większe ryzyko zrostów, których już teraz mi nie brakuje.
    I bądź to człowieku mądry. Co robić? A więc na ten czas zarzuciłam leczenie, myślę sobie, co ma być, to będzie. Jak to mój mąż mówi - nie ma co się kopać z koniem:) Łatwo powiedzieć, ale gdzieś tam i tak pozostaje myśl, czy zrobiłam wszystko, co mogłam zrobić. Dlatego też myślałam jeszcze nad konsultacją u innego lekarza napro, ale może oni wszyscy stosują taki sam schemat leczenia i szkoda czasu i pieniędzy.Czy jednak zdecydować się na laparoskopie i zrobić porządki ze zrostami, które mogą przeszkadzać w zajściu w ciążę. A póki co, biorę sobie kwas foliowy, vitaminkę D i castagnusa (jakby ta prolaktyna jeszcze szalała).

    JA75
  • sylwiunia Autorytet
    Postów: 893 319

    Wysłany: 4 maja 2016, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W czasie laparoskopii lekarz napro zastosował u mnie żel antyzrostowy, więc o zrosty nie musisz się przejmować bo można tmu przeciwdziałać. Miałam dokładnie taką samą nietolerancje pokarmową jak ty, byłam na diecie eliminacyjnej pół roku i zaszłam w ciążę w drugim cyklu po hsg, a 2 miesiące przed kolejną zaplanowaną laparoskopią ze względu na endometriozę, ale obyło się. Dziś moja córcia ma prawie pół roku, urodziła się w 36 tygodniu, rozwija się prawidłowo i jest naszym długooczekiwanym szczęściem, w sumie staraliśmy się 4,5 roku a z napro niecałe dwa lata

    majeczka87 lubi tę wiadomość

    "Nadzieja za­wiera w so­bie światło moc­niej­sze od ciem­ności, ja­kie pa­nują w naszych sercach".Jan Paweł II

    6es3onyx9001zu66.png
  • JA75 Znajoma
    Postów: 17 15

    Wysłany: 4 maja 2016, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję Sylwunia upragnionego maleństwa:)
    Może ja też powinnam zapisać się na laparo - i oby się obyło bez niej:)JA po HSG i histero miałam dużo nadziei, wiele osób tak mówi,że po nich coś drgnęło. U mnie niestety bez zmian. Rozważam laparoskopię, ale nie chciałabym robić jej tam, gdzie robiłam HSG i histeroskopię. Opieka taka sobie i zero informacji zwrotnej dla pacjenta po zabiegu. Nie tego oczekiwałam. A Ty Sylwunia, gdzie miałaś laparo?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2016, 12:49

    sylwiunia lubi tę wiadomość

    JA75
  • Nimia Koleżanka
    Postów: 76 13

    Wysłany: 4 maja 2016, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przez tą majówkę muszę się gimnastykować z badaniem poziomu progesteronu i estradiolu i w związku z tym mam pytanie:

    Czy któryś lekarz zaznaczył Wam, że badanie ma być powtarzane ok. tej samej godziny?

    Dzisiaj żeby wypocząć po podróży zrobiłam dopiero o 11, no ale następne dni to bym poszła już koło 9:00

    Jakie macie w tym względzie doświadczenia?

    niedoczynność Hashimoto, PCOS, IO
    '85, starania od września 2011...
    d600a17edc96a58a32fbf409cc727b21.png
  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 4 maja 2016, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ara wrote:
    ewelina najlepiej ustalić z instruktorem albo lekarzem jak traktować te plamienia - parę stron wcześniej była dyskusja na ten temat i tak naprawdę, mam wrażenie, nie ma spójnej zasady... ważne żebyście z lekarzem wypracowali swój system
    ara dzięki, no w tamtej dyskusji też brałam udział, ale u lekarza nie byłam jeszcze i nie wiem jak teraz mam karte poprowadzić - czy te plamienia przenieść do nowego cyklu czy w starym zostawić, choć to tylko dwa dni były. Moja instruktorka uważa, że powino się to wpisać w nowy cykl jak dwa dni, tak mówiła, przy jednym z takich cykli, ale z jednodniowym plamieniem, i nie wiem, jak am to teraz zapisać - chyba bedę musiała do niej napisać albo gdzieś na brudno kartę uzupełniać i na spotkaniu za kilku dni uzupełnić.

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 4 maja 2016, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nimia wrote:
    Przez tą majówkę muszę się gimnastykować z badaniem poziomu progesteronu i estradiolu i w związku z tym mam pytanie:

    Czy któryś lekarz zaznaczył Wam, że badanie ma być powtarzane ok. tej samej godziny?

    Dzisiaj żeby wypocząć po podróży zrobiłam dopiero o 11, no ale następne dni to bym poszła już koło 9:00

    Jakie macie w tym względzie doświadczenia?
    Myślę, że te dwie godziny nie robią az tak dużej różnicy

    Nimia lubi tę wiadomość

  • ana90 Ekspertka
    Postów: 260 96

    Wysłany: 5 maja 2016, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja75 mam dokładnie takie same nietolerancję tylko na szczęście mam jedynie nietolerancję na zwykłą pszenicę inne odmiany mogę jeść.
    Podziwiam Cię bo faktycznie wszystkie produkty bezglutenowe mają kukurydzę. Ja do tego staram się nie jeść mięsa po prostu mi nie smakuje i boli mnie po nim żołądek więc prawie,że stałam się weganką prawie bo jem ryby :)

    My jesteśmy na diecie 5 miesięcy i jakoś nie widzę jakiś efektów ok nie ukrywam, że czuje się ogólnie lepiej ale jest ciężko bo trzeba się nieźle nagimnastykować żeby coś ugotować oczywiście knajpy odpadają ( w moim mieście jest tylko jedna wegańska i to słaba)

    Ja też mam wrażenie że w napro wiedzą co robić do pewnego momentu czyli do tego w którym działają szablonowo gdy przerobisz te etapy to niestety ale stajesz w miejscu z drugiej strony są pary które chodzą tam 3-4 lata i zachodzą w ciąże ale ja bardziej bym stawiała na przypadek albo wręcz na cud. My na początku dawaliśmy sobie rok który właśnie mija ale dopiero teraz skończyliśmy wszystkie etapy które zakłada napro jeśli chodzi o diagnostykę czekam do wtorku i jestem ciekawa jaki plan ma na nas doktor

    starania od lutego 2011
    6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
    Czerwiec 2015 - naprotechnologia
    Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
    WALCZYMY !!
  • Stelka_mis Przyjaciółka
    Postów: 79 20

    Wysłany: 6 maja 2016, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!
    Mam pytanie do tych, które już dłużej się obserwują. Dzisiaj obok śluz rozciągliwego zauważyłam czerwoną kropelkę (bardzo małą) - prawdopodobnie krew. Nasz instruktor mnie uczulał, żeby na takie rzeczy zwracać uwagę. Powiedzcie - co to może oznaczać? Spotkanie mam dopiero za 2 tygodnie...

    04.2016 Napro
    3xIUI 2016 :(:(:(
    HSG - jeden jajowód niedrożny
    niepłodność idiopatyczna
    starania od początku 2014
  • archeolog Ekspertka
    Postów: 201 137

    Wysłany: 6 maja 2016, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana to może znaczyć, że masz krwawienie/plamienie owulacyjne i prawdopodobnie teraz możesz zacząć starania o dzidzię. Trzymam kciuki <3

    majeczka87, Stelka_mis lubią tę wiadomość

    Jeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego. <3 <3 <3 <3
    Nasz Ślub: 16.07.2011 <3 <3
    vzljvd4kntnyexx8.png
  • majeczka87 Autorytet
    Postów: 1812 2961

    Wysłany: 7 maja 2016, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wielkie uściski od napro mamusi :* Dołaczajcie prędko do grona brzuchatych - tego Wam życzę z całego serca. Szczególnie tym naszym wspaniałym Weterankom :* Duuużo nadziei i szybkiego zaciążenia;) A Tym co się nad napro wachają to niech porzucą wachania bo często to jedyna i najlepsza droga;) <wielki kopniak od małego A. > :)

    sylwiunia, żonaAnia, archeolog, Asiak, Zajączek, Vesper lubią tę wiadomość

    f2wlanlihx9vcryh.png
    Adaś skarbuś ;) 56 cm szczęścia 3580 g miłości <3
    Urodziłem się 12 lipca 2016
  • sylwiunia Autorytet
    Postów: 893 319

    Wysłany: 7 maja 2016, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Owocy naprotechnologi jest coraz więcej gratuluję

    archeolog, majeczka87 lubią tę wiadomość

    "Nadzieja za­wiera w so­bie światło moc­niej­sze od ciem­ności, ja­kie pa­nują w naszych sercach".Jan Paweł II

    6es3onyx9001zu66.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2016, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pomóżcie, bo nie bardzo wiem co robić. Byłam ostatnio u swojego lekarza który zaproponować mi stymulacje hormonalna, nie zaproponował mi jeszcze żadnego leku ale powiedział że może warto rozważyć to podejście? Kompletnie nie wiem co mam robić, owulacje mam regularną raczej w stały czasie cyklu, czasem mam trzy dojrzałe jajeczka, nie miałam monitoringu żeby potwierdzić że pękają, lekarz mówi że jak będę brała leki to będzie pewność że pęcherzyki pękają
    Miała któraś z was podobna sytuację? Nie wie czy brać te leki czy nadal walczyć bez leków?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2016, 15:05

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2016, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niczkka, ja miałam stymulowaną owulację, kilka cykli i w końcu się udało ;)
    też zawsze miałam regularne cykle, owulacje też a jednak ciągle się nie udawało, w końcu zaczęłam brać leki na "podkręcenie" owulacji, pierwsze dwa cykle brałam clostilbegyt ale mocno upośledza śluz, tzn sluz zanikał, było go bardzo mało, więc doktor zmienił na aromek (=letrozolum) który już nie wpływal tak na śluz,
    więc może warto spróbować? ja nie żałuję ;)
    nie wiem gdzie się leczysz ale u mojego naprodoktora to normalne że używa się leków, naprotechnologia to nie tylko obserwacje i liczenie dni płodnych, ale również leczenie lekami co ma doprowadzić do naturalnego poczęcia.

    majeczka87, Vesper lubią tę wiadomość

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 9 maja 2016, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też miałam być stymulowana, mimo własnej owulacji.
    Tylko akurat nie zdążyłam ;)

    majeczka87, żonaAnia, Vesper lubią tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Aneczka80 Ekspertka
    Postów: 168 57

    Wysłany: 11 maja 2016, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niczkka ja też miała stymulację. Kilka miesięcy Lametta (po niej było 2-3 pęcherzyki) a teraz drugi cykl brałam Tamoxifen po którym miałam tylko 1 pęcherzyk i z obserwacji śluzu i temperatury wynika, że nie miałam owulacji. Dodatkowo co sie pierwszy raz zdarzyło śluz płodny miałam do 16 dnia cyklu, 2 ostatnie dni (16,17 dc) śluz nierozciągliwy o konzystencji gęstego kremu. Zawsze jak się kończył śluz płodny miałam sucho a teraz jakieś anomalie. Już mi się nie chce. Dodatkowo mój lekarz stwierdził ostatnie, że ani metoda obserwacji śluzu ani temperatury nie da jednoznacznego wyniku - tylko monitoring...

    Aneczka80

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 maja 2016, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama nie wiem co zrobić, na razie i tak przez najbliższe dwa miesiące nie będziemy działać w temacie dzidzi, więc ewentualnie do tematu z lekarzem wrócimy w lipcu a może dopiero w sierpniu... Już mi ręce opadają na te starania, niby wszystko, ok a ciągle się nie udaje. Pytałam o laparo, wiec powiedział mi że jeśli stymulacja nie pomoże to wtedy kolejnym krokiem będzie zapewne laparo, ale to pewnie dopiero pod koniec roku a może nawet w kolejnym :( powoli zaczynam się przyzwyczajać do myśli że nie będzie mi dane być matką :( może opatrzność ma dla mnie inne zadanie....


    miłego dnia dziewczynki :)

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 12 maja 2016, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niczkka wrote:
    Sama nie wiem co zrobić, na razie i tak przez najbliższe dwa miesiące nie będziemy działać w temacie dzidzi, więc ewentualnie do tematu z lekarzem wrócimy w lipcu a może dopiero w sierpniu... Już mi ręce opadają na te starania, niby wszystko, ok a ciągle się nie udaje. Pytałam o laparo, wiec powiedział mi że jeśli stymulacja nie pomoże to wtedy kolejnym krokiem będzie zapewne laparo, ale to pewnie dopiero pod koniec roku a może nawet w kolejnym :( powoli zaczynam się przyzwyczajać do myśli że nie będzie mi dane być matką :( może opatrzność ma dla mnie inne zadanie....


    miłego dnia dziewczynki :)
    Niczkka :* Podejdź do stymulacji - a może właśnie to Wam pomoże? wiem, że to trudne wszystko...

  • Zajączek Koleżanka
    Postów: 33 9

    Wysłany: 12 maja 2016, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Mam pytanie do tych obeznanych w środowisku lekarskim;-) Którego lekarza naprotechnologa polecacie? Mam do wyboru dr Ulmana z Rzeszowa, dr Barczentewicza z Lublina i dr Lachowicza z Krakowa. Najbliżej mam do Ulmana. Poradzcie coś:-)

    dqprh371sk5fqglu.png
    Niepłodność idiopatyczna
    1 IUI nieudana
    2 IUI nieudana
    Naprotechnologia-kwiecień 2016
    Endometrioza
    Hiperprolaktynemia
  • Aneczka80 Ekspertka
    Postów: 168 57

    Wysłany: 12 maja 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zajączek wrote:
    Hej. Mam pytanie do tych obeznanych w środowisku lekarskim;-) Którego lekarza naprotechnologa polecacie? Mam do wyboru dr Ulmana z Rzeszowa, dr Barczentewicza z Lublina i dr Lachowicza z Krakowa. Najbliżej mam do Ulmana. Poradzcie coś:-)
    W Rzeszowie tylko Ulman zajmuje się napro. Ja Chodze do niego od grudnia 2014r.

    Aneczka80

‹‹ 236 237 238 239 240 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ