METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Imari wrote:Aishha kogo możesz polecić w Lublinie? Jakiego androloga?
Mi głownie chodzi o Barcentewicza i jego lekarzy, nigdy tam nie byłam ale wiem, że męskim problemem tez się zajmują. Dziewczyny stąd pewnie będą sie orientować kogo tam mają.
-
nick nieaktualny
-
Ja bardzo polecam dr Bartencewicza. Był u niego raz na konsultacji. Okazało się ,że ma takie samo.podejscie do leczenia do dr Maksyma. Podobno konsultują się ze sobą telefonicznie. Ten koenzym Q10 to porażka.
A jakieś szczegółowe badania ,hormony, wykluczenie żylaków powróz nasiennego itd? -
Ja bardzo polecam dr Bartencewicza. Bylismy u niego raz na konsultacji. Okazało się ,że ma takie samo.podejscie do leczenia jak dr Maksym. Podobno konsultują się ze sobą telefonicznie. Ten koenzym Q10 to porażka. Też mamy i zaleconego ale jako jeden lek z wielu.
A jakieś szczegółowe badania ,hormony, wykluczenie żylaków powróz nasiennego itd?
Jeśli chodzi o dr Jankowska to podobno pracuje gdzieś w szpitalu. Nie mam pojęcia czemu są do niej takie kolejki. Nam niktnie dawał dans na ciążę.. wyniki.mojego męża na prawdę były tragiczne i już 2 razy byłam w ciąży
Wiem ,że to dzięki lekarzowi temu tam u góry ale dużo zawdzięczamy dr Maksymowi . Walczył aby wyniki się poprawiały ,sam już czasami mówił ,że nie ma pojęcia dlaczego wyniki są takie źle ale kombinował dalej ,szukał innych kombinacji leków ,wprowadzał inne dawki itd
I się udałoWiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2018, 16:37
-
nick nieaktualnyDziewczyny na kanale youtube CODE Centrum Medyczne Łódź znajdziecie materiały z konferecji dt. niepłodności. Byli na niej m.in. dr Maksym i dr Barczentewicz. Sama miałam okazję posłuchać na żywo, polecam zajrzeć, zostawiam link https://www.youtube.com/channel/UCdo5zp8N08O87coKv9d_uag
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2018, 16:47
Karoluś81 lubi tę wiadomość
-
moli5 wrote:Ja bardzo polecam dr Bartencewicza. Bylismy u niego raz na konsultacji. Okazało się ,że ma takie samo.podejscie do leczenia jak dr Maksym. Podobno konsultują się ze sobą telefonicznie. Ten koenzym Q10 to porażka. Też mamy i zaleconego ale jako jeden lek z wielu.
A jakieś szczegółowe badania ,hormony, wykluczenie żylaków powróz nasiennego itd?
Jeśli chodzi o dr Jankowska to podobno pracuje gdzieś w szpitalu. Nie mam pojęcia czemu są do niej takie kolejki. Nam niktnie dawał dans na ciążę.. wyniki.mojego męża na prawdę były tragiczne i już 2 razy byłam w ciąży
Wiem ,że to dzięki lekarzowi temu tam u góry ale dużo zawdzięczamy dr Maksymowi . Walczył aby wyniki się poprawiały ,sam już czasami mówił ,że nie ma pojęcia dlaczego wyniki są takie źle ale kombinował dalej ,szukał innych kombinacji leków ,wprowadzał inne dawki itd
I się udało
No właśnie we wtorek po usg i badaniu prostaty okaże się co tam się dzieje. Jak tak mówisz o Maksymie to zaczynam żałować że nie umowilam męża do dwóch lekarzy na ten sam dzień, mielibyśmy już jakiś obraz sytuacji. Na własną rękę dawalam mężowi dodatkowe suple ale jak Jankowska koleżance powiedziała że przy zapaleniu prostaty tylko sobie tym szkodzil to zwatpilam. Poczekamy z tym faszerowaniem się.
Ogólnie robił mąż oprócz podstawowych badań LH, FSh, Prolaktyne, estradiol, testosteron i zapomniałam mu zlecić TSH
Może mogłabyś podpowiedzieć co jeszcze tych dwóch lekarzy moze potrzebować?
-
Dla naszego lekarza bardzo ważne były posiewy z badań nasienia. Mój mąż długo był leczony antybiotykami.
Hmm ciekawa jest ta teoria dr Jankowskiej.
Nie znam się na tym ale na poprawę parametrów nasienia trzeba conajmniej 3 mc.a zapalenie powinno ustąpić po około miesiącu. Nie wiem w czym suplementacja mialaby zaszkodzić
Zadzwoncie do instytutu może są jeszcze miejsca do dr Maksyma on przyjmuje 4 razy e tygodniu. Ale podkreslę ,że dr mimo.tragicznych wyników skupia się w dużej mierze na mnie. Uważa ,że do zapłodnienia wystarczy 1 plemnik. Podkreślił też ,że płodność kobiety rekompensuje płodność mężczyzny i odwrotnie.
Jeśli chodzi o badania to.zlecil wszystkie co.wymienilas i jeszcze morfologię.
U nas wszystkie wyniki wychodzą idealnie ,wszystko jest niby super ale parametry nasienia tragiczne mimo wszystko
On jest też ginekologiem i w trakcję specjalizacji z endokrynologii.
Trzymam za Was kciuki:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2018, 20:25
-
Moli chodzi o to, że witaminy potęgują stany zapalne. Już o tym słyszałam na pierwszej wizycie w Białymstoku jak lekarz patrząc na wyniki nasienia powiedział, że przyczyną złych parametrów może być stan zapalny i trzeba szukać. Pytał wtedy czy bierzemy suple i że u męża może być odwrotny efekt. Nie bez przyczyny czasem dziewczyny piszą, że androvit czy inny specyfik pogorszył wyniki.
Najgorsze, że po tej wizycie nie wspomniał nic o sposobie szukania, że może trzeba zrobić "przegląd podwozia" u meża...teraz dopiero koleżanka na swoim przykładzie poleciła badanie.
Jesli wyjdzie ok to będziemy szukać dalej i już. Żylaki pare lat temu były wykluczone.
Co do Jankowskiej to ona oczywiście na stan zapalny u koleżanki męża dała antybiotyk, chyba na 2 miesiące a po wyleczeniu będzie bum z suplementami
-
Ja również od swojej napro dowiedziałam się,że witaminy stanowią pożywkę dla bakterii i jeśli jest jakiś stan zapalny to parametry mogą jeszcze spaść. I co najgorsze to nie chodzi o stan zapalny w ‚podwoziu’
Wiecie, najgorsze jest to,że szukać można w nieskończoność My wyeliminowaliśmy jeden potencjalny problem, drugi mniej więcej. Niestety ani koncentracja ani ruch się nie poprawiły. Jedyny plus, to w ostatnich 3 badaniach (niezależnie od labu) morfo zawsze 1%. A bywało 0. Więc może coś tam jest lepiej Zobaczymy czy w genach coś siedzi. W sumie wówczas d.pa.
Ale działamy. Ja prawdopodobnie będę miała kolejne cykle stymulowane. -
malami91 wrote:Dziewczyny na kanale youtube CODE Centrum Medyczne Łódź znajdziecie materiały z konferecji dt. niepłodności. Byli na niej m.in. dr Maksym i dr Barczentewicz. Sama miałam okazję posłuchać na żywo, polecam zajrzeć, zostawiam link https://www.youtube.com/channel/UCdo5zp8N08O87coKv9d_uag
Też byłam na tej konferencji i polecam materiały, osobiście zaś dr Maksyma. Nawet teraz jeśli mam jakiś problem, wątpliwości to od razu reaguje np odpisuje na maila lub smsa.
U nas wystarczyły trzy wizyty, ale problem był tylko ze mną, wyniki Męża ok.
Powodzenia Dziewczyny -
melba wrote:Ja również od swojej napro dowiedziałam się,że witaminy stanowią pożywkę dla bakterii i jeśli jest jakiś stan zapalny to parametry mogą jeszcze spaść. I co najgorsze to nie chodzi o stan zapalny w ‚podwoziu’
Wiecie, najgorsze jest to,że szukać można w nieskończoność My wyeliminowaliśmy jeden potencjalny problem, drugi mniej więcej. Niestety ani koncentracja ani ruch się nie poprawiły. Jedyny plus, to w ostatnich 3 badaniach (niezależnie od labu) morfo zawsze 1%. A bywało 0. Więc może coś tam jest lepiej Zobaczymy czy w genach coś siedzi. W sumie wówczas d.pa.
Ale działamy. Ja prawdopodobnie będę miała kolejne cykle stymulowane.
no własnie ciężko jest doszukać sie tego stanu zapalnego. CRP i OB ok ale wiem, że to nie jest wyznacznik.
Nigdy jeszcze nie miałam stymulowanej owulacji...w sumie nie wiem czemu skoro progesteron jest bardzo niski to raczej z nią jest coś nie tak.
-
Kurcze dziewczyny nie wiedziałam o tym ,że suple mogą pogarszać stan zapalny.
Mój mąż brał przez miesiac antybiotyki ( to było ponad 3 lata temu ) ale równocześnie brał także suplementy.
Poruszę te kwestie z dr Maksymem na nastepnej wizycie.
My bardzo dawno nie robiliśmy żadnych badań nasienia. Po pierwszej ciąży ta druga po prostu tak wyszla. Ale teraz zaczynamy działa i pewnie za 3 mc zrobimy badania.
Dzisiaj odebraliśmy całe zamówienie suplementów dla meza. No nic niech na razie przyjmuje, ja za mc sobie zrobię różne wymazy bo jak ja coś mam to mąż pewnie też.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2018, 20:39
-
W czwartek byłam na wizycie, wszystko dobrze. Tylko tsh mi skoczylo na 5,56 więc po konsultacji z dr Maksymem zwiększyłam dawkę i mam nadzieję że w tym tygodniu jak zbadam to już będzie na przyzwoitym poziomie.
Pozdrawiam serdeczniemoli5 lubi tę wiadomość
-
dziewczyny, chyba mamy odpowiedź dlaczego mamy słabe nasienie...mąz jest już po tych badaniach (usg, trus - pakiet transrektalny) w Warszawie (dr Szerstobitow), żylaków na szczescie nie ma, zadnych stanow zapalnych też nie, wszystko wygląda jak u młodzika, (36 lat), jądra, prostata, wątroba, trzustka itd ok, ale w jądrach są jakieś widoczne mikrozwapnienia, które są przeważnie nastepstwem nawet dawno przebytego stanu zapalnego, świnki itp itd i to one odpowiadają za słabe nasienie...kazała za rok wrócić i powtórzyć badanie bo jak wyczytałam te mikrozwapnienia są często przy nowotworach jądra ale nic nie mówiła o biopsji, widocznie nie ma tego duzo, tym bardziej że wyniki LH, FSH i testosteron są ok - a są powiązane z tym badaniem.
Pani doktor widzi tylko i wyłącznie szansę przez branie supli i prowadzenie zdrowej diety, oczywiscie prosiła o konsultację z andro lub urlogiem.
Z jednej strony cieszę się, że nie ma tam nic takiego a z drugiej jestem podłamana...wiem, że leczyć się tych mikrozwapnien nie daWiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2018, 12:51
-
Aisha głowa do góry! Uważam ,że do dobrze ,że przyczyna została odkryta.Jesli pani dr widzi szansę w suplementach to niech Twój mąż je bierze!Ja bym się najpierw skonsultowała z andrologiem Może te mikrozwapienia to wcale nie taki duży problem. A robiliście posiewy z nasienia? Po stosunku polecam nogi a w zasadzie biodra do góry ( wiem,że to niby mit ale dwa razy w życiu leżałam z biodrami do góry i od razu w ten sposób zaszłam w ciążę) . Niech Twój mąż przed stosunkiem wypije ACC 600 ( poprawia ruchliwość plemników)
Myślę ,że najważniejsze to pozytywne nastawienia i wiara ,że się uda!
Trzymam mocno kciuki.
My na prawdę mieliśmy dużo gorsze wyniki!
-
Aishha, mojemu mężowi też wyszło jakieś małe zwapnienie, poszedł drugi raz na USG i nic mu nie wyszło, lekarz powiedział, że to pewnie dla tego że badał nasienie w tym samym dniu, więc może to nic groźnego.
Po długiej przerwie i zebraniu się po śmierci moich rodziców, jestem gotowa na walkę o dziecko. Wizyta w Skoczowie jest na marzec, więc zaczynam przygodę z napro. Trzymam kciuki za WasJeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego.
Nasz Ślub: 16.07.2011
-
archeolog wrote:Aishha, mojemu mężowi też wyszło jakieś małe zwapnienie, poszedł drugi raz na USG i nic mu nie wyszło, lekarz powiedział, że to pewnie dla tego że badał nasienie w tym samym dniu, więc może to nic groźnego.
Po długiej przerwie i zebraniu się po śmierci moich rodziców, jestem gotowa na walkę o dziecko. Wizyta w Skoczowie jest na marzec, więc zaczynam przygodę z napro. Trzymam kciuki za Was
na opisie są liczne mikrozwapnienia. Obyś miała racje, niestety nasienie badane od 2008 jest zawsze słabe, możliwe że to jest przyczyną.
Za Ciebie też trzymamy kciuki, do dzieła!archeolog lubi tę wiadomość
-
Aisha, a Ty miałaś stymulowane cykle? Typu clo, lamette? Mi napro powiedziała,że trzeba zagwarantować jak najlepsze warunki z mojej strony (czyt. ‚dobra owulacja’ ). My przez 3-4 kolejne cs będziemy działać bardziej zaawansowanie (czyt. leki). No i zobaczymy