X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne METODA NAPROTECHNOLOGI
Odpowiedz

METODA NAPROTECHNOLOGI

Oceń ten wątek:
  • archeolog Ekspertka
    Postów: 201 137

    Wysłany: 7 lutego 2018, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melba, mam nadzieję że nie jest za wcześnie, jajeczko miało 21 w 11dc. więc owu miałam wcześniej. Teraz jest 23dc. W 26dc. i 27 i tak jeszcze raz zrobię test płytkowy, bo muszę się upewnić że nie jestem w ciąży by odstawić progesteron. Wątpię że wyjdzie dobrze (staramy się już 7 lat i przywykłam do negatywnego testu), ale może tym razem, kto wie. Życzę Wam zdrówka kochane.

    Jeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego. <3 <3 <3 <3
    Nasz Ślub: 16.07.2011 <3 <3
    vzljvd4kntnyexx8.png
  • archeolog Ekspertka
    Postów: 201 137

    Wysłany: 7 lutego 2018, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane mam już wyniki: beta- <1.00, ft3- 5.66 (2.30-4.20), ft4- 1.76 (0.70-1.60), antyTPO- 236 (0.00-35.00), progesteron- 13.3 (19-25), prolaktyna- 11.3 (1.9-25.0), TSH- <0.004 (0.34-4.00). Będę jeszcze robić testy płytkowe, tylko się zastanawiam czemu miałam 1.00 betę zawsze miałam 00.5, może za wcześnie jeszcze, zobaczymy. Całuski dla Was

    Jeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego. <3 <3 <3 <3
    Nasz Ślub: 16.07.2011 <3 <3
    vzljvd4kntnyexx8.png
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 8 lutego 2018, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny,

    wlasnie jestem po 2giej laporoskopii, ktora zalecal moj lekarz ginekolog. Okazuje sie, ze nie mam ani endometriozy, ktora zostala rozpoznana 2 lata temu na laporo, ani nie mam zadnych zmian w macicy i jajowody drozne.
    Po roku leczenia Napro nie wiem teraz, w ktorym kierunku pojsc...
    Jakie badania proponujecie? Wlasciwie to zostaje mi tylko genetyka, immunologia (przeciwciala), bo reszta juz sprawdzona...

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • melba Autorytet
    Postów: 600 213

    Wysłany: 9 lutego 2018, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My trzymamy się napro od (już ponad) dwóch lat. Ale trudno jest mi cokolwiek doradzać. Jak zajdę w ciążę to dam Wam znać, co u nas ‚zadziałało’ :-) Ale fakt faktem, zrobiliśmy krok ku genetyce. Na kariotypy jeszcze czekamy, ale cftr wyszedł ujemny. Jeśli chodzi o kwestie immunologii to właśnie teraz intensyfikujemy działania na lekach encorton i sulfasilazin. Zobaczymy. Mąż miał rozszerzone badania nasienia, jeśli chodzi o przeciwciała i wszystko w porządku. A co dalej (za te 3-4 mies., jak się nie uda) to się zobaczy :-)

    preg.png

    XII 2015 początek naprostarań
    XI 2022 FET 12 dpt 1313, 24dpt♥️
  • archeolog Ekspertka
    Postów: 201 137

    Wysłany: 9 lutego 2018, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, nie wiem co robić dziś zrobiłam test ciążowy i wyszedł cień cienia (albo już schizuję), nie wiem czy odstawić progesteron czy jeszcze nie, jutro może zrobię kolejny test.

    Jeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego. <3 <3 <3 <3
    Nasz Ślub: 16.07.2011 <3 <3
    vzljvd4kntnyexx8.png
  • melba Autorytet
    Postów: 600 213

    Wysłany: 9 lutego 2018, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym leciała na betę. Nie odstawiałabym progesteronu.

    archeolog lubi tę wiadomość

    preg.png

    XII 2015 początek naprostarań
    XI 2022 FET 12 dpt 1313, 24dpt♥️
  • archeolog Ekspertka
    Postów: 201 137

    Wysłany: 9 lutego 2018, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję kochana, ja byłam na becie w 23dc. i wyszło <1,0, dziś jest 26dc., myślisz że coś wyjdzie. Dziękuję za odpowiedź, jutro zrobię jeszcze raz test płytkowy i w razie czego nie odstawiam lutki. Pozdrawiam

    Agafia83 lubi tę wiadomość

    Jeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego. <3 <3 <3 <3
    Nasz Ślub: 16.07.2011 <3 <3
    vzljvd4kntnyexx8.png
  • Agafia83 Ekspertka
    Postów: 161 101

    Wysłany: 10 lutego 2018, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Archeolog, trzymam kciuki. Kinga1185 nie wiem, co Ci doradzić, a jak z Partnerem?
    Ja dostałam glucophage, ostatni progesteron p+7 wyniósł 18, endometrium 11,3, lekarz mówi że owu była, i jeśli wyjdą 2 kreski to nici z laparoskopii... Czekam więc do wtorku czy przyjdzie@ czy nie

    archeolog lubi tę wiadomość

    30.11.2016 Nienarodzone dzieci nie odchodzą...one tylko zmieniają datę swojego przyjścia
    na świat
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 10 lutego 2018, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a Wasi lekarze mówili coś o robieniu bety dzień po odstawieniu lutki? Albo w ostatni dzień brania. Bo u mnie był tylko temat brania przez 10dni i czekać na okres lub brak. Ale wiele dziewczyn twierdzi że tak się nie powinno robić...jak jest u Was?

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • kinga1185 Autorytet
    Postów: 1036 460

    Wysłany: 10 lutego 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agafia83, maz ma dobre wyniki i jest juz ojcem, wiec wszyscy wykluczaja, ze tu jest problem. A ja czuje, ze jestem w punkcie wyjscia. Zaluje, ze mi nie puscili tego plynu, bo na ostatnim na HSG gaz w lewym jajowodzie przechodzil a plyn nie... Wiec mysle, ze lewy jajowod nadal jest niedrozny, a czy prawy funkcjonuje prawidlowo po moich infekcjach to tez pytanie. Wiem, ze moja lekarka dopatrywala sie przyczyn wlasnie w narzadach, bo hormonalnie wszystko jest w porzadku, wiec watpie, zeby miala jakis pomysl jeszcze na mnie...
    A Tobie zycze, zeby wyszly 2 kreski ;)

    Aishha, moja lekarka tez tak mowi, zeby brac 10 dni i czekac na @, a jak nie przyjdzie, to 17dpo robic test i wtedy znow zaczac brac. Jak jest prawidlowo, to nie mam pojecia...

    Agafia83 lubi tę wiadomość

    25.02.2023 synek
    20.08.2020 córka
  • Agafia83 Ekspertka
    Postów: 161 101

    Wysłany: 10 lutego 2018, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga DZIĘKUJĘ! O właśnie większość lekarzy patrzy tylko na hormony, a u mnie dopiero trzeci po usg 4d dopatrzył się wady macicy i zalecił laparoskopięi histerii łącznie, nie wiem czy tylko mnie naciągane na koszt, czy jak...
    W każdym razie może prawda leży w tym że jeszcze 20 lat temu babki rodziły w wieku ok 20, czasy się zmieniają, kobiety później decydują się na macierzyństwo, kto wie co w środku się dzieje....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2018, 00:01

    30.11.2016 Nienarodzone dzieci nie odchodzą...one tylko zmieniają datę swojego przyjścia
    na świat
  • melba Autorytet
    Postów: 600 213

    Wysłany: 11 lutego 2018, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    Dziewczyny a Wasi lekarze mówili coś o robieniu bety dzień po odstawieniu lutki? Albo w ostatni dzień brania. Bo u mnie był tylko temat brania przez 10dni i czekać na okres lub brak. Ale wiele dziewczyn twierdzi że tak się nie powinno robić...jak jest u Was?

    No ja zawsze mam czekać do 13-14dpo, obserwować tempkę. Ale już zdarzyły mi się cykle,że dotrwałam do 18dpo, beta była ujemna, ale i tempka ‚zwyczajna’ jak po owu. Endo też mi mówił,że leków lepiej nie odstawiać do momentu aż nie mam 100% pewności. Ale i zdarzało się tak,że okres zaczynał się zanim skończyłam dupka. Więc u mnie chyba nie ma reguły. W każdym razie, moja doktor karze czekać z odstawieniem i nawet przeciąga mi czasem o dzień/dwa i testować (albo robić betę), no chyba,że @ przyłazi.

    Aishha lubi tę wiadomość

    preg.png

    XII 2015 początek naprostarań
    XI 2022 FET 12 dpt 1313, 24dpt♥️
  • archeolog Ekspertka
    Postów: 201 137

    Wysłany: 13 lutego 2018, 00:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agafia83, my staraliśmy się o dziecko w wieku 21lat, teraz mam 28 i nadal nic, myślę że to wszystko zależy od organizmu i hormonów, wiek gra tu kluczową rolę, ale w moim przypadku nadal nie wiemy jaka jest przyczyna.
    Odstawiłam lutkę i czekam na @, bo test płytkowy wyszedł negatywny. Powodzenia

    Jeżeli Bóg dopuszcza, by coś w Twoim życiu runęło, to tylko po to, by na tych ruinach zbudować coś piękniejszego. <3 <3 <3 <3
    Nasz Ślub: 16.07.2011 <3 <3
    vzljvd4kntnyexx8.png
  • moli5 Autorytet
    Postów: 476 461

    Wysłany: 13 lutego 2018, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    Dziewczyny a Wasi lekarze mówili coś o robieniu bety dzień po odstawieniu lutki? Albo w ostatni dzień brania. Bo u mnie był tylko temat brania przez 10dni i czekać na okres lub brak. Ale wiele dziewczyn twierdzi że tak się nie powinno robić...jak jest u Was?
    Mi lekarz kazał robić test albo betę i dopiero odstawiać luteinę.


    mt7wfge.png
    2nn3gzu3xr2ol32b.png
    09.2015- początek leczenia (napro)
    6.06.1016- synek, nasz cud (16 mc starań)
    3.10.2017Aniołek 8tydz.6 dz.(




  • moli5 Autorytet
    Postów: 476 461

    Wysłany: 13 lutego 2018, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga1185 wrote:
    Hej Dziewczyny,

    wlasnie jestem po 2giej laporoskopii, ktora zalecal moj lekarz ginekolog. Okazuje sie, ze nie mam ani endometriozy, ktora zostala rozpoznana 2 lata temu na laporo, ani nie mam zadnych zmian w macicy i jajowody drozne.
    Po roku leczenia Napro nie wiem teraz, w ktorym kierunku pojsc...
    Jakie badania proponujecie? Wlasciwie to zostaje mi tylko genetyka, immunologia (przeciwciala), bo reszta juz sprawdzona...
    Ja bym na Waszym mc poszla w immunologię. Jeśli hormony są w normie ,jesteś pewna ,że nie masz endometriozy to ja bym zrobiła badania immunologiczne.
    Trzymam kciuki abyście odnaleźli przyczynę.:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2018, 16:10


    mt7wfge.png
    2nn3gzu3xr2ol32b.png
    09.2015- początek leczenia (napro)
    6.06.1016- synek, nasz cud (16 mc starań)
    3.10.2017Aniołek 8tydz.6 dz.(




  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 13 lutego 2018, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moli5 wrote:
    Mi lekarz kazał robić test albo betę i dopiero odstawiać luteinę.

    Chyba w tym cyklu zrobię tak samo. Progesteron od zawsze mam za niski dlatego dziwi mnie, że lekarz mówi żeby odstawić i czekać.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Izka*** Znajoma
    Postów: 18 1

    Wysłany: 14 lutego 2018, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny, na forum jestem nowa ale jeśli chodzi o starania to już kilka lat mam za sobą. Choruje na Hashimoto i endometrioze. Mam za sobą 3 laparoskopie ze względu na niedrożne jajowody (1 jest całkowicie niedrożny ). U naprotechnologa leczymy się już chyba ponad 2 lata niestety bez oczekiwanych efektów

    archeolog lubi tę wiadomość

  • Izka*** Znajoma
    Postów: 18 1

    Wysłany: 14 lutego 2018, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i ucięło mój post

  • Izka*** Znajoma
    Postów: 18 1

    Wysłany: 14 lutego 2018, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem wdzięczna mojemu lekarzowi bo wiele nieprawidłowości u mnie wykryl. Wyleczyliśmy ureaplazme i wyregulowalismy moje cykle. Mam niski progesteron i w II fazie przyjmuje luteine. Miałam robione badanie immunologiczne i ANA1 i ANA2 wyszły mi dodatnie ale lekarz żadnego leczenia nie wprowadził ?? Stąd moje pytanie do dziewczyn w podobnej sytuacji czy dostalyscie na to jakieś leki? Dodatkowo wykonalam badanie helikopter pyroli wynik 1.9 przy normie do 0,9

  • Izka*** Znajoma
    Postów: 18 1

    Wysłany: 14 lutego 2018, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy ktoś był w podobnej sytuacji i może podzielić się swoją wiedzą na ten temat? Będę wdzięczna

‹‹ 321 322 323 324 325 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ