METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja miałam laparoskopię 4 lata temu, nie było to takie straszne chociaż przed również bałam się jak nie wiem co. Jeśli chodzi o dietę u mnie nie zmieniło się absolutnie nic poza chudnięciem. Po wizycie u drugiej dietetyczki, która powiedziała mi że jej pacjent zrobił test na nietolerancję w czterech różnych laboratoriach i w każdym wynik był inny zwątpiłam...
-
melba wrote:Aż 3?! O rety... a ja tu cykorzę przed pierwszą...
PoznańStarania od 2016 r.
3 laparoskopie+ histeroskopia
Stwierdzona endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty
Mąż zdrowy - 12% prawidłowych plemników
Naprotechnologia od 10.2018r.
In vitro- styczeń 2020
1 transfer- nieudany ( blastocysta 2AA)
2 transfer - ciąża biochemiczna (blastocysta 1AB)
II In vitro- wrzesień 2021 KRIOBANK
1 transfer - nieudany ( blastocysta 2AB)
brak zarodków...
III In vitro - czerwiec 2024 BOCIAN LUBLIN
1 transfer - świeży 3 dniowy zarodek - nieudany
2 transfer - październik -blastka 3BC- nieudany -
No po mojej stronie to już tylko laparo. Bo brałam encorton i imuran (na immunologię) i nadal nic. A nasza dr ma pacjentów z podobnie słabymi wynikami nasienia i z ciążą.
Ale nie pokładam jakichś wielkich nadziei.
Ostatnio też zrobiłam w końcu test na nietolerancje i mam mega nietolerancję na mleko krowie (kazeina), mąkę pszenną i jaja tych jaj mi żal. Ale nic to. Już 2 tygodnie daję radę -
Dziewczyny, a laparo robiliście w Białymstoku na NFZ czy prywatnie?
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
nick nieaktualnyHej! Czy leczy się któraś z was w Prolife w Poznaniu? Właśnie wróciłam z wizyty u napro dr Brody. Dostałam na razie stymulację letrozolem, bo progesteron do d... cały czas. Mąż za to CLO dostał na niski testosteron. Na laparoskopię mnie na razie nie wysyła, bo jak to stwierdził mam "nieswoiste" objawy. Poza tym coś stwierdził, że od następnej wizyty będzie leczył bardziej ginekologicznie, bo te 3 wizyty były bardziej pod endokrynologię. Co o tym sądzicie? Któraś ma doświadczenie z tego typu stymulacją?
-
Calypso wrote:Hej! Czy leczy się któraś z was w Prolife w Poznaniu? Właśnie wróciłam z wizyty u napro dr Brody. Dostałam na razie stymulację letrozolem, bo progesteron do d... cały czas. Mąż za to CLO dostał na niski testosteron. Na laparoskopię mnie na razie nie wysyła, bo jak to stwierdził mam "nieswoiste" objawy. Poza tym coś stwierdził, że od następnej wizyty będzie leczył bardziej ginekologicznie, bo te 3 wizyty były bardziej pod endokrynologię. Co o tym sądzicie? Któraś ma doświadczenie z tego typu stymulacją?
My sobie odpuściliśmy dr B. Na mnie nie wywarł dobrego wrażenia, niestety zraził do siebie tekstami typu „no tak, widzę, że pan woli zostawiać nasienie pani w laboratorium niż w żonie” (serio, nie wierzyłam, że to słyszę). A mąż robił kilka badań, po różnych lekach... (co chcieliśmy doktorowi przedstawić, co kiedy było włączane i jaki był efekt (a właściwie brak..))
Myślałam, że dr B spojrzy jakoś inaczej na nasz problem, ale rozbiłam się o „muszę państwa poznać”. Przy czym zajął się tylko mną, pominę, że nie trafił z lekami. Jak pytałam o laparo to stwierdził, że nie ma sensu (po 2.5 latach starań, nie uwzględnił wyników na trombofilię, nk i innych... stwierdził tylko „sporo tego”).
Ja rozumiem, że nie zawsze dostajemy w życiu to, czego chcemy. Ale miałam wrażenie, że dr ma swój schemat, który chce na mnie sprawdzić (mimo że polazałam mu historię, że „to już przerabiałam i nic nie wniosło”). Instruktorka zaznaczała mu moje „B” na wykresie, na co nie spojrzał...
Może innym pomaga, ale my poczuliśmy się jakbyśmy dopiero co zaczynali starania, a nie mieli za sobą kupy badań
Nie chcę robić złego PR-u. Prawdopodobnie jest wiele par, którym pomógł. My (niestety?) z mężem musimy czuć „chemię” z lekarzem. Tu tej „chemii” nie było, zwłaszcza po takich chorych (w mojej skromnej opinii) tekstachCalypso lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymelba wrote:My sobie odpuściliśmy dr B. Na mnie nie wywarł dobrego wrażenia, niestety zraził do siebie tekstami typu „no tak, widzę, że pan woli zostawiać nasienie pani w laboratorium niż w żonie” (serio, nie wierzyłam, że to słyszę). A mąż robił kilka badań, po różnych lekach... (co chcieliśmy doktorowi przedstawić, co kiedy było włączane i jaki był efekt (a właściwie brak..))
Myślałam, że dr B spojrzy jakoś inaczej na nasz problem, ale rozbiłam się o „muszę państwa poznać”. Przy czym zajął się tylko mną, pominę, że nie trafił z lekami. Jak pytałam o laparo to stwierdził, że nie ma sensu (po 2.5 latach starań, nie uwzględnił wyników na trombofilię, nk i innych... stwierdził tylko „sporo tego”).
Ja rozumiem, że nie zawsze dostajemy w życiu to, czego chcemy. Ale miałam wrażenie, że dr ma swój schemat, który chce na mnie sprawdzić (mimo że polazałam mu historię, że „to już przerabiałam i nic nie wniosło”). Instruktorka zaznaczała mu moje „B” na wykresie, na co nie spojrzał...
Może innym pomaga, ale my poczuliśmy się jakbyśmy dopiero co zaczynali starania, a nie mieli za sobą kupy badań
Nie chcę robić złego PR-u. Prawdopodobnie jest wiele par, którym pomógł. My (niestety?) z mężem musimy czuć „chemię” z lekarzem. Tu tej „chemii” nie było, zwłaszcza po takich chorych (w mojej skromnej opinii) tekstach -
Aishha wrote:Ja w Białymstoku prywatnie u Tomaszewskiego. Świetny specjalista.
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
Aishha wrote:No właśnie nie dodałam ze to cena z histeroskopia która warto zrobić za jednym razemStarania od 2016 r.
3 laparoskopie+ histeroskopia
Stwierdzona endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty
Mąż zdrowy - 12% prawidłowych plemników
Naprotechnologia od 10.2018r.
In vitro- styczeń 2020
1 transfer- nieudany ( blastocysta 2AA)
2 transfer - ciąża biochemiczna (blastocysta 1AB)
II In vitro- wrzesień 2021 KRIOBANK
1 transfer - nieudany ( blastocysta 2AB)
brak zarodków...
III In vitro - czerwiec 2024 BOCIAN LUBLIN
1 transfer - świeży 3 dniowy zarodek - nieudany
2 transfer - październik -blastka 3BC- nieudany -
Pilola wrote:Wlasnie jak dzwoniłam się zapisać do kliniki Tomaszewskiego to recepcjonistka powiedziała mi że cene zabiegu ustala Tomaszewski bo to zależy ile będzie miał pracy. W ogóle to w Warszawie patrzyłam to ceny od 12 tysięcy a we Wrocławiu to nawet 20 tysi... Już się boję ile on mi tam zaśpiewa. Aishha ale powiedział Ci już na wizycie jak się zapisywalas ile będzie kosztowało czy dopiero po zabiegu?
Pilola lubi tę wiadomość
-
Aishha wrote:4 tysiące laparo, plus badania, dojazd, antybiotyki...5 wydaliśmy.
Ale nie żałuję!
w listopadzie 2017 miałam robioną histeroskopię, w grudniu laparo z drożnością i jeden jajowód był drożny, oczywiście ten, który nie ma jajnika... drugi udrożnił się dopiero po czasie... zastanawiam się jak to teraz u mnie wygląda
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
nick nieaktualnyKurczę, dziewczyny, nawet sobie nie zdawałam sprawy, że takie ceny są za laparoskopię prywatnie... Pewnie dużo zależy od miasta i lekarza. Melba, a u kogo robiłaś w Poznaniu laparoskopię z histero? Ja byłam poprzednio na samej histeroskopii u poprzedniej ginki, ale udało się na NFZ w Raszei.
-
Ja leczyłam się w Lublinie i na nfz miałam laparoskopię. Bardzo dobrze zrobiona (usunięte ogniska endometriozy i zrosty). Pół roku po laparoskopii zaszłam w ciążę.♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
niutek87 wrote:Ja leczyłam się w Lublinie i na nfz miałam laparoskopię. Bardzo dobrze zrobiona (usunięte ogniska endometriozy i zrosty). Pół roku po laparoskopii zaszłam w ciążę.
Ja tez miałam laparoskopię w Lublinie 2 lata temu i ciąży jak nie było tak nie ma, a obecny lekarz powiedział, że mogli narobic mi więcej złego niż dobrego. Niby żadnych zrostów nie było, tylko 2 torbiele a czego jedna endometrialna a druga czynnościowa, jajowody 3 miesiące później sprawdzane i oczywiście drożne a w ciąży nadal nie jestem. A w którym szpitalu miałaś robioną laparoskopię ?Starania od 2016 r.
3 laparoskopie+ histeroskopia
Stwierdzona endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty
Mąż zdrowy - 12% prawidłowych plemników
Naprotechnologia od 10.2018r.
In vitro- styczeń 2020
1 transfer- nieudany ( blastocysta 2AA)
2 transfer - ciąża biochemiczna (blastocysta 1AB)
II In vitro- wrzesień 2021 KRIOBANK
1 transfer - nieudany ( blastocysta 2AB)
brak zarodków...
III In vitro - czerwiec 2024 BOCIAN LUBLIN
1 transfer - świeży 3 dniowy zarodek - nieudany
2 transfer - październik -blastka 3BC- nieudany