METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
Wracamy z Białegostoku. TW już się śmieje z moich idealnych cykli... Owulacja była, wszystko wygląda ładnie... Zalecił laparoskopię, także dziś i na Orzeszkowej byłam i na parkowej. Czekam teraz aż (nie)przyjdzie @ i dzwonię się umówić
Aishha lubi tę wiadomość
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1
-
Dziewczyny a ja jak na złość czekam na okres powinien przyjść w poniedziałek i chciałam dzwonić się zapisać na laparoskopię i czekam cały czas, test negatywny w ogóle nie wiem po co go robiłam ... Połowa badań ważna jeszcze tydzień bo robiłam jeszcze w kwietniu i kurde lipa ... Jak na złość nigdy się nie opóźnia tylko teraz... Pewnie stres mi tak opóźnił, bo cały czas myślę tylko o laparoskopii...Starania od 2016 r.
3 laparoskopie+ histeroskopia
Stwierdzona endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty
Mąż zdrowy - 12% prawidłowych plemników
Naprotechnologia od 10.2018r.
In vitro- styczeń 2020
1 transfer- nieudany ( blastocysta 2AA)
2 transfer - ciąża biochemiczna (blastocysta 1AA)
II In vitro- wrzesień 2021 KRIOBANK
1 transfer - nieudany ( blastocysta 2CC)
brak zarodków... -
spokojnie, badaniami sie nie przejmuj bo przyjmą nawet pare dni po i bedzie ok. No stres nie pomaga w takich sytuacjach ale spróbuj podejsc do tego na luzie. Zabieg i tak się odbędzie. Mierzysz może rano temperaturę w pochwie? Mi to pomagało i wiedziałam co sie dzieje.Pilola wrote:Dziewczyny a ja jak na złość czekam na okres powinien przyjść w poniedziałek i chciałam dzwonić się zapisać na laparoskopię i czekam cały czas, test negatywny w ogóle nie wiem po co go robiłam ... Połowa badań ważna jeszcze tydzień bo robiłam jeszcze w kwietniu i kurde lipa ... Jak na złość nigdy się nie opóźnia tylko teraz... Pewnie stres mi tak opóźnił, bo cały czas myślę tylko o laparoskopii...
-
W pochwie nie normalnie w buzi i jeszcze nie spadła, codziennie jest 36,8. Myślę, że przyjmą masz rację, a wiesz okazało się że moje e coli, które wyszło w styczniu chyba samo się wyleczyło bo teraz jak robiłam posiew to nic nie było
Starania od 2016 r.
3 laparoskopie+ histeroskopia
Stwierdzona endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty
Mąż zdrowy - 12% prawidłowych plemników
Naprotechnologia od 10.2018r.
In vitro- styczeń 2020
1 transfer- nieudany ( blastocysta 2AA)
2 transfer - ciąża biochemiczna (blastocysta 1AA)
II In vitro- wrzesień 2021 KRIOBANK
1 transfer - nieudany ( blastocysta 2CC)
brak zarodków... -
Ja ostatnio mam własnie tak, że spada dosłownie w dniu okresu chwilę przed tym jak dostanę. No nic czekam cierpliwie Aishha kurde ale ten czas leci, dopiero dowiedziałaś się o ciąży, a już 14 tydzień...
Starania od 2016 r.
3 laparoskopie+ histeroskopia
Stwierdzona endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty
Mąż zdrowy - 12% prawidłowych plemników
Naprotechnologia od 10.2018r.
In vitro- styczeń 2020
1 transfer- nieudany ( blastocysta 2AA)
2 transfer - ciąża biochemiczna (blastocysta 1AA)
II In vitro- wrzesień 2021 KRIOBANK
1 transfer - nieudany ( blastocysta 2CC)
brak zarodków... -
15
no leci szybko, gorzej jak sie czeka miesiąc na wizyte i żyjesz w niepewności bo nie wiesz co się tam dzieje. Przynajmniej dopoki nie czujesz ruchów ale na to jeszcze pare tygodni trzeba poczekać.
Na szczęście drugi trymestr póki co jest spokojny, czuję się jakbym nie była w ciązy.
-
nick nieaktualny
-
Ilościowo teraz 6mln w całości. No nie bardzo jest jak pomóc (jedynie ivf, ale nie chcemy...), nie mamy pomysłów co zrobić i już nam to w sumie wisi.
A pracę ma biurową, na fotelu, przed kompem.
Trochę łazi w przerwach, ale nie wierzę żeby taki styl pracy aż tak psuł wyniki.
Krąsi wrote:Calypso - odpoczywaj, baw się, zwiedzaj, dosłoneczniaj i łap witaminę D3
Melba, a ile macie ilościowo? Bo napro mówi o tym, że wystarczy 1 plemnik, ok, tylko one są takimi towarzyskimi stworzeniami i ostatnio usłyszałam, że jednak potrzeba około 1 miliona wokół jajeczka, żeby razem rozpuściły osłonkę i pozwoliły przedrzeć się temu Wybrańcowi.
Poza tym cuda też się zdarzają, wcale nie przeczę, tylko czasem cudom trzeba pomóc
XII 2015 początek naprostarań
XI 2022 FET 12 dpt 1313, 24dpt♥️ -
a próbowaliście z macą? ponoć bardzo poprawia wynikimelba wrote:Ilościowo teraz 6mln w całości. No nie bardzo jest jak pomóc (jedynie ivf, ale nie chcemy...), nie mamy pomysłów co zrobić i już nam to w sumie wisi.
A pracę ma biurową, na fotelu, przed kompem.
Trochę łazi w przerwach, ale nie wierzę żeby taki styl pracy aż tak psuł wyniki.
u nas pomógł extrasperm i wit. D z 1% do 16 % skoczyło, koncentracja z 9 do 12,5 mln (w tej chwili "tylko" ilość i koncentracja jest poza normą
Katleya lubi tę wiadomość
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
melba wrote:Ilościowo teraz 6mln w całości.
My mamy podobną ilość (4,95 miliona w całości). W najbliższy piątek mamy kolejne badanie.
Na pewno sama praca nie obniżyłaby do tego stopnia parametrów (poza wyjątkiem, np. panem spawaczem bez fartucha), ale przy takiej pracy, muszą być inne czynniki. U nas do tej pory było łącznie 9 czy nawet 10 czynników wpływających negatywnie na jakość nasienia. Nie wiem, czy Twój Mąż łyka Prosperm - ma działanie antyestrogenne i to raczej jest dość nowe na rynku.
A w zakresie macy i innych supli - wierzę, że mają znacznie, jak tylko wyniki były delikatnie obniżone (np. przez nieodpowiednią dietę albo brak sportu albo papierosy) i przy odbudowie, ale przy rozwalonym układzie hormonalnym albo genetyce, przy p/c przeciwplemnikowych, to mają mniejsze znaczenie - na około 20% w mojej ocenie.ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
nick nieaktualny
-
Przyszła dziś... z 4 dniowym opóźnieniem Laparoskopia wyznaczona na 28 maja
Starania od 2016 r.
3 laparoskopie+ histeroskopia
Stwierdzona endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty
Mąż zdrowy - 12% prawidłowych plemników
Naprotechnologia od 10.2018r.
In vitro- styczeń 2020
1 transfer- nieudany ( blastocysta 2AA)
2 transfer - ciąża biochemiczna (blastocysta 1AA)
II In vitro- wrzesień 2021 KRIOBANK
1 transfer - nieudany ( blastocysta 2CC)
brak zarodków... -
Ja w ciążę przed laparoskopia nie wierzyłam, wręcz czekałam na ten okres... No niestety to ostatni krok do przodu bo w sumie nic więcej nie wymyśla... No ale zoabczymy. 😉Aishha wrote:Wolałabym żebyś napisała że są dwie kreski ale mimo to bardzo się cieszę, ważne że idziecie krok do przodu.Starania od 2016 r.
3 laparoskopie+ histeroskopia
Stwierdzona endometrioza 4 stopnia, liczne zrosty
Mąż zdrowy - 12% prawidłowych plemników
Naprotechnologia od 10.2018r.
In vitro- styczeń 2020
1 transfer- nieudany ( blastocysta 2AA)
2 transfer - ciąża biochemiczna (blastocysta 1AA)
II In vitro- wrzesień 2021 KRIOBANK
1 transfer - nieudany ( blastocysta 2CC)
brak zarodków... -
Kciuki mocnePilola wrote:Przyszła dziś... z 4 dniowym opóźnieniem Laparoskopia wyznaczona na 28 maja
Pilola lubi tę wiadomość
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
Dziewczyny, maca super pomaga na ilość. My mamy taką w proszku, cholerstwo niedobre, ale ilość podskoczyła 3x. Mąż zażywał jeszcze buzdyganek, może on też coś pomógł. W każdym razie polecam, tylko trzeba być regularnym. Na pewno zaszkodzi spróbować, poza tym, efekt uboczny tych dwóch specyfików jest taki, że wzrasta libido. Także polecam podwójnie 😂
