METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
Renia34 wrote:Ja sobie robię sama. Mąż prędzej by zemdlał niż zrobił mi zastrzyk. To nie jest takie straszne.
Zaufaj TW. Zaufanie do lekarza w procesie leczenia jest bardzo ważne.
Niby tak,ale wczoraj miałam usg i TW nie wie czy była owulacja. Był jakiś pęcherzyk ale wyglądał jak spłaszczona piłka..
A powiedźcie mi jakich igieł używacie? Ile mm? Bo nie wiedziałam, które dokupić.
I rozumiem, że najpierw wykonuje 4 obroty, wstrzykuje i czekam jakiś czas czy od razu wyjmuje igłę?2018- zaczynam przygodę z napro -PCOS, Hashimoto, helicobacter, nietolerancje pokarmowe
2019-06 - luteina + Etruzil przez 3 cykle, glucophage XR
2019-09 - Etruzil przez 3 cykle, duphaston od P+3, dostinex, wit D, wapno, glucophage XR
2019-12 - Etruzil i Ovitrelle przez dwa cykle, Glucophage XR, Dostinex, witaminy, dieta
2020-01 skierowanie na laparoskopię. 2020-03 laparoskopia i histeroskopia- niedrożne jajowody i zrosty w macicy -
Chwilę musisz poczekać. Ja mam igły 0,3x8mm8 lat starań
1 poronienie - 8 t.c. Marysia 💔
endometrioza Ist (ogniska usunięte 28.11.2019r.)
nietolerancje - nabiał wszelki, drożdże
MTHFR C6777T homozygota
kom NK 21% ; niska IL 10
H.pylori i Ureoplasma wyleczone
stosuje: metylowana B12, metylowany kw. foliowy, 5-P-5, wit. D, kwasy Omega 3
dodatkowo w ciąży: Acard, Clexane, Luteina, Encorton -
Renia34 wrote:Ja sobie robię sama. Mąż prędzej by zemdlał niż zrobił mi zastrzyk. To nie jest takie straszne.
Zaufaj TW. Zaufanie do lekarza w procesie leczenia jest bardzo ważne.
Renia tu do końca się nie zgodzę bo ja np nie miałam żadnych wskazań do laparoskopii i ani TW ani Szymańska - u której obecnie jesteśmy - nie chcieli mnie wysłać na laparoskopię. Ja cały czas czułam że muszę to sprawdzić, plus już z miesiąca na miesiąc z roku na rok byłam bardziej zmęczona leczeniem i w ogóle stylem leczenia paro. Na mnie akurat ten kalendarzyk działał destrukcyjnie, intymność w małżeństwie .... masakra, teraz próbujemy ją odbudować i żyć normalnie.
Mieliśmy zleconą drogą kurację u M i lekarka chciała na laparoskopię wysłać mnie "jak się nie uda po tej kuracji" lecz ja się wręcz uparłam że nie ja muszę to sprawdzić teraz najwyżej się upewnię że jest wszystko ok to i tak będę miała świadomość że kasa na kurację M nie poszła w błoto. No i to było najlepsze co mogłam zrobić. Bo okazało się że mój piękny lewy jajowód był niedrożny. I przyznam że jak sobie przypomnę stymulację, zastrzyki i monitoring, krwawienie owulacyjne i potwierdzenie owulacji z lewego jajnika a to wszystko psu w budę to szlak mnie trafia.
Akurat ja też zachęcam do słuchania siebie i swojej intuicji. Lekarze też mają tylko chwilę aby ocenić przypadek i są też ludźmi niejednokrotnie przepracowanymi lecz to my musimy trzymać rękę na pulsie.
Ja miałam zrobioną laparo po 2 latach napro.Krąsi lubi tę wiadomość
starania od 2016
Oligaasthenozoospermia & PCOS
-
Hej dziewczyny. Dużo tutaj wiadomości, a ja jestem nowa na forum. Z mężem od stycznia zaczynamy naprotechnologie. Może ktoś mi napisać czy jemu się udało? Pisałam z taką dziewczyna na fb i u niej 4 lata nic, a napro jej pomogło i 9 msc ciąża. Mojej mamy koleżanka poroniła 2 razy, lekarze mówili, że wszystko ok, a tam się okazało, że ma nierolernacje na nabiał i jak zachodzi to organizm odrzuca płód.
Ja co prawda dopiero zaczęłam z mężem się starać, ale niestety już pojawiły się komplikacje, bo ja nie mam krzepliwosci krwi i brałam 11 lat tabletki, bo u mnie poprzez pęknięcie pęcherza grafa tworzyła się torbiel, bo sporo podczas owulacji krwawie. Teraz znowu mam torbiel i ogólnie duży stan zapalny w organizmie. Wyszły mi nawet leukocyty obniżone, bo mój organizm stałe walczy... Torbiel pojawiła się 2 Msc temu, na szczęście nie jest to endometrioza, bo miałam badania robione.
Do tego u męża także stan zapalny i przez to obniżone trochę parametry nasienia...
Zdecydowalismy się na napro
Dajcie proszę znać jak było u Was ❤️"Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩
5cs 🤰
26.04 II kreski
03.06 👶2,46 cm
17.06 wizyta kontrolna
24.06 prenatalne
Progesterone Besins 2x1
-
aniołkowa_mama wrote:Renia, coś czuję że niedługo będziesz się chwaliła pozytywnym testem
ja na poprzedniej wizycie też miałam wrażenie, że TW jest pewny że się uda
Kochana, a Ty leczylas się w napro??"Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩
5cs 🤰
26.04 II kreski
03.06 👶2,46 cm
17.06 wizyta kontrolna
24.06 prenatalne
Progesterone Besins 2x1
-
Dzik wrote:Renia tu do końca się nie zgodzę bo ja np nie miałam żadnych wskazań do laparoskopii i ani TW ani Szymańska - u której obecnie jesteśmy - nie chcieli mnie wysłać na laparoskopię. Ja cały czas czułam że muszę to sprawdzić, plus już z miesiąca na miesiąc z roku na rok byłam bardziej zmęczona leczeniem i w ogóle stylem leczenia paro. Na mnie akurat ten kalendarzyk działał destrukcyjnie, intymność w małżeństwie .... masakra, teraz próbujemy ją odbudować i żyć normalnie.
Mieliśmy zleconą drogą kurację u M i lekarka chciała na laparoskopię wysłać mnie "jak się nie uda po tej kuracji" lecz ja się wręcz uparłam że nie ja muszę to sprawdzić teraz najwyżej się upewnię że jest wszystko ok to i tak będę miała świadomość że kasa na kurację M nie poszła w błoto. No i to było najlepsze co mogłam zrobić. Bo okazało się że mój piękny lewy jajowód był niedrożny. I przyznam że jak sobie przypomnę stymulację, zastrzyki i monitoring, krwawienie owulacyjne i potwierdzenie owulacji z lewego jajnika a to wszystko psu w budę to szlak mnie trafia.
Akurat ja też zachęcam do słuchania siebie i swojej intuicji. Lekarze też mają tylko chwilę aby ocenić przypadek i są też ludźmi niejednokrotnie przepracowanymi lecz to my musimy trzymać rękę na pulsie.
Ja miałam zrobioną laparo po 2 latach napro.2018- zaczynam przygodę z napro -PCOS, Hashimoto, helicobacter, nietolerancje pokarmowe
2019-06 - luteina + Etruzil przez 3 cykle, glucophage XR
2019-09 - Etruzil przez 3 cykle, duphaston od P+3, dostinex, wit D, wapno, glucophage XR
2019-12 - Etruzil i Ovitrelle przez dwa cykle, Glucophage XR, Dostinex, witaminy, dieta
2020-01 skierowanie na laparoskopię. 2020-03 laparoskopia i histeroskopia- niedrożne jajowody i zrosty w macicy -
Natisz mi się udało po pół roku leczenia napro,ale niestety poroniłam. Rok po poronieniu byłam znów w ciąży i mam wspaniałego synka 😀 Ogólnie o maleństwo staraliśmy się 5 lat w tym 1,5 roku w napro. Trochę czasu trwa to leczenie,ale zdecydowanie warto. Jest tu na forum więcej dziewczyn, które zaszły w ciążę po leczeniu u naprotechnologa 😀♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Ja mam dobrych znajomych, którzy po 5 latach starań pojechali do TW (naprotechnologia) i po roku doczekali się ciąży a teraz mają już rocznego synka. Oni mnie namówili żebym tam się udała. A ich wcześniej namówili inni znajomi którzy też po wielu nieudanych próbach leczenia dopiero dzieki napro doczekali sie dziecka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2019, 17:17
8 lat starań
1 poronienie - 8 t.c. Marysia 💔
endometrioza Ist (ogniska usunięte 28.11.2019r.)
nietolerancje - nabiał wszelki, drożdże
MTHFR C6777T homozygota
kom NK 21% ; niska IL 10
H.pylori i Ureoplasma wyleczone
stosuje: metylowana B12, metylowany kw. foliowy, 5-P-5, wit. D, kwasy Omega 3
dodatkowo w ciąży: Acard, Clexane, Luteina, Encorton -
marlenqa31 wrote:No właśnie ja czuję że muszę mieć laparoskopie.. 29 stycznia mam kolejną wizytę u TW. Wtedy już nie dam się zbyć. Ja w napro jestem od października 2018. Wcześniej w wakacje miałam tylko spotkania z instruktorka więc tego nie liczę. Jeśli TW robił mi USG i słyszę że chyba jest po owulacji to coś nie halo. On sam nie jest pewien nawet czy ona była;/ a ja oczywiście zero objawów bolącego brzucha czy kłucia w jajnikach. Ewidentnie jest jakiś problem i ja czuję że nie jest mały. W ogóle tak sobie myślę że ten 2019 rok był u mnie beznadziejny.. jeśli chodzi o leczenie zero postępów, wypadek samochodowy i wiele nerwów z tym związanych.. choroby w rodzinie ( nowotwór złośliwy u mego teścia). To nie był dobry rok:( mam nadzieję że jakoś to u nas wszystkich się poukłada kochane a jak robicie zastrzyk to sobie czymś przemywacie miejsce gdzie będziecie kłuć? Spirytus?
Nie wiem dlaczego tak u Ciebie ociąga się z tą decyzją... Mi zaproponował na pierwszej wizycie... więc nie ma zasady że nie chce aby to robić tylko u jednych widzi sens od razu robić u innych nie
Ale oczywiście intuicja pacjenta też jest bardzo ważna
8 lat starań
1 poronienie - 8 t.c. Marysia 💔
endometrioza Ist (ogniska usunięte 28.11.2019r.)
nietolerancje - nabiał wszelki, drożdże
MTHFR C6777T homozygota
kom NK 21% ; niska IL 10
H.pylori i Ureoplasma wyleczone
stosuje: metylowana B12, metylowany kw. foliowy, 5-P-5, wit. D, kwasy Omega 3
dodatkowo w ciąży: Acard, Clexane, Luteina, Encorton -
Natisz wrote:Kochana, a Ty leczylas się w napro??
właśnie zaczęliśmy 7tc
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
Zyje po zastrzyku Ovitrelle mąż się spisał nic nie bolało;)
Renia34, aniołkowa_mama lubią tę wiadomość
2018- zaczynam przygodę z napro -PCOS, Hashimoto, helicobacter, nietolerancje pokarmowe
2019-06 - luteina + Etruzil przez 3 cykle, glucophage XR
2019-09 - Etruzil przez 3 cykle, duphaston od P+3, dostinex, wit D, wapno, glucophage XR
2019-12 - Etruzil i Ovitrelle przez dwa cykle, Glucophage XR, Dostinex, witaminy, dieta
2020-01 skierowanie na laparoskopię. 2020-03 laparoskopia i histeroskopia- niedrożne jajowody i zrosty w macicy -
aniołkowa_mama wrote:tak, od września 2018
właśnie zaczęliśmy 7tc
Mam nadzieję, że i nam się uda!
A gdzie jeździłas? My jedziemy do Gliwic dr BinkiewiczAnet.kaa lubi tę wiadomość
"Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩
5cs 🤰
26.04 II kreski
03.06 👶2,46 cm
17.06 wizyta kontrolna
24.06 prenatalne
Progesterone Besins 2x1
-
Natisz wrote:A co u Ciebie wykryli?
Mam nadzieję, że i nam się uda!
A gdzie jeździłas? My jedziemy do Gliwic dr Binkiewicz
udroznili mi jajowody, usunęli zrosty z macicy, zdiagnozowali helikobakter, nietolerancje i w sumie tyle
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
aniołkowa_mama wrote:do Białegostoku do TW
udroznili mi jajowody, usunęli zrosty z macicy, zdiagnozowali helikobakter, nietolerancje i w sumie tyle"Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩
5cs 🤰
26.04 II kreski
03.06 👶2,46 cm
17.06 wizyta kontrolna
24.06 prenatalne
Progesterone Besins 2x1
-
Zośka wrote:Dziewczyny odebrałam dzisiaj wyniki estradiolu i się przeraziłam wynik w pik+9 39.00, progesteron w normie. Co to może oznaczać? Czy metformina może być przyczyną?Mama Mai lat 11 oraz Aniołka 19.06.2019
-
myślę że warto napisać do lekarza. Bo ja nie wiedząc że taki estradiol to lipa to brałam przez 3 miesiące aromek i dopiero po wizycie kontrolnej dowiedziałam się że to wszystko na marne było. Jak przeszłam na lamette to wszystko ok jeststarania od 2016
Oligaasthenozoospermia & PCOS