Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne METODA NAPROTECHNOLOGI
Odpowiedz

METODA NAPROTECHNOLOGI

Oceń ten wątek:
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na razie zauważam przedziwną rzecz - wygląda na to, że po zaaplikowaniu sobie probiotyku już po tych 3 dniach znikają mi "czwóreczki" z obserwacji - tzn. nie ma wilgotnego błyszczącego (albo jest dużo mniej), a tylko wilgotne albo czasami całkiem suchy papier. Ciekawe, czy to się utrzyma :D

    KMK lubi tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Fuma Foch Przyjaciółka
    Postów: 77 102

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzzi-tez tak mam.Myslalam,ze to tylko moja prawidlowosc.Wlasnie niedawno nad tym myslalam.Moze to normalne?

    Niech nasza dro­ga będzie wspólna. Niech nasza mod­litwa będzie po­kor­na. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprze­ciwiać. (Jan Paweł II)

    o0eht8hid2k53nzz.png

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale co dokładnie normalne? To, że jest błyszcząca wydzielina i znika po probiotykach dopochwowych? :D

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Fuma Foch Przyjaciółka
    Postów: 77 102

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie to,ze jest.Tylko,ze znika po probiotyku-w sensie zastanawialam sie czy to jego dzialanie czy zmienila sie od czego innego.Wiesz ja dopiero zaczelam obserwacje i jeszcze to dla mnie czarna magia.Poki co mam szalencze problemy z okresleniami.Wczesniej nie zwracalam na to uwagi.

    Niech nasza dro­ga będzie wspólna. Niech nasza mod­litwa będzie po­kor­na. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprze­ciwiać. (Jan Paweł II)

    o0eht8hid2k53nzz.png

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może powinna po nim zniknąć :) Bo jej obecność się instruktorce nie podobała ;) Może to miałam od infekcji.

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanessa, Adelo bardzo trudne tematy. Ja też niestety mam mechaniczną przeszkodę w zajściu w ciąże - zrosty, ale powiedziałam sobie, że dopóki mi wszystkiego nie wytną to szansa jest.
    Pojawiają się chwile zwątpienia, ale musi być jakaś iskierka w naszym życiu, która daje nadzieję.
    A medycyna zna wiele niewyjaśnionych przypadków.
    Obyśmy nimi były :)

    Adelo lubi tę wiadomość

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • Adelo Autorytet
    Postów: 393 156

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie Yousee "obyśmy nimi były" ;)

    Zuzzi - chyba nic nie jest regułą. Przed operacją nie przypominam sobie, żebym miała po "owulacji" takie dni mokre. Jak zakończyłam kurację i wrócił okres, tylko raz miałam sucho w tamtym cyklu. Pytanie, które z tych obserwacji było normalne? Powiedziałabym, że przed operacją, bo tak zawsze miałam. A może wtedy były odchylenia, a teraz dopiero organizm funkcjonuje normalnie. Myślałam, że to ze słabego progesteronu, ale mam dobry, infekcja wyleczona i kto to wie teraz, co to jest. Nawet jakby to były jakieś nietolerancje pokarmowe to odżywiam się tak samo jak wtedy i dziś.

    "Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yousee wrote:
    (...) ale powiedziałam sobie, że dopóki mi wszystkiego nie wytną to szansa jest.
    Pojawiają się chwile zwątpienia, ale musi być jakaś iskierka w naszym życiu, która daje nadzieję.
    A medycyna zna wiele niewyjaśnionych przypadków.
    Obyśmy nimi były :)

    Całkowicie się zgadzam! A moje przyjaciółki mówią, że będą we mnie wierzyć aż mi jajnik nie siądzie - do ostatniej komórki jajowej.

    I to jest dobre podejście.

    :)


    A odnośnie "4" w karcie - to także moja zmora. Nieustannie je mam. Może też od natępnego cyklu spróbuję probiotyk. Chociaż chwileczkę... Miałam jeden ładny cykl bez czwórek. Czy to nie było wtedy gdy brałam provag (doustny)? Jejku jejku muszę to sprawdzić!


  • annabeau Koleżanka
    Postów: 32 11

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nigdy nie jest wszystko ok., to mogę stwierdzić na swoim przykładzie, 4 lata "leczenia" u ginekologa, który twierdził, że jest wszystko w porządku, robiona laparoskopia - jajowody drożne, brak jakiś ognisk zapalnych, u męża też w miarę wszystko dobrze,7 inseminacji bez powodzenia. Teraz zaczęłam wizyty u naprotechnologa i już po pierwszym miesiącu obserwacji sama widzę, że śluz jest nie taki, że druga faza cyklu tez nie przebiega prawidłowo. Szkoda tylko że poprzedni gin. nie zalecił jakiś szczegółowych badań np. poziomu hormonów, tylko na siłę kazał robić inseminację, a potem stwierdził, że tylko zostało nam in vitro. Tylko co z tego, jeśli wyjdzie,że mam np. za mały poziom progesteronu, albo nie dochodzi do zagnieżdżenia zarodka. Jestem rozczarowana podejściem poprzedniego ginekologa, widzę szansę tutaj:)
    Iownka wrote:
    Ale co taki naprotechnolog zrobi na przykład z parą, u której jest wszystko ok, a nie zachodzi w ciążę? To mnie ciekawi, jakie jest podejście w tej sytuacji.

    KMK, vanessa, Maczek lubią tę wiadomość

  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annabeau u mnie było bardzo podobnie. Diagnozy: "wszystko ok" a po wizycie u naprotechnologa juz po pierwszej zaczęłam leczyć przewlekły stan zapalny endometrium, który uniemożliwia zagnieżdżenie. Potem kolejne wizyty i na każdej coś wychodziło a niby było ok i brak przyczyn niepowodzeń. Teraz sie okazało że nawet niektórych podstawowych badań mi nie zlecono a co dopiero jakieś szczegółowe.

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KMK wrote:
    A moje przyjaciółki mówią, że będą we mnie wierzyć aż mi jajnik nie siądzie - do ostatniej komórki jajowej.
    Oj jaki doping ! :) Ja niestety takiego nie mam :( raz jak dałam komuś bliskiemu do zrozumienia że nie moge zajść to usłyszałam że to kara od Boga za grzechy... no święta nie jestem ale z tego wyszło że jestem jeszcze gorsza niz mordercy i najwięksi zbrodniaże bo tacy też maja dzieci a ja nie bo popełniłam jakiś grzech za który teraz pokutuję... Oczywiście ja tak nie uważam ale inni chyba tak myślą skoro tak mówią... i jak wyjść z kompleksów i nie uważać że sie jest gorszym w takim otoczeniu...???
    Teraz już nikomu o tym nie mówie i nie powiem bo to nic nie da jedynie co to więcej zranień...

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • Fuma Foch Przyjaciółka
    Postów: 77 102

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VANESSA-ale wrednie Ci ktos powiedzial.Nastepnym razem powiedz,ze to tak nie dziala-kare za grzechy to sie na drugim swiecie odbiera.Ja bym powiedziala tej osobie,ze jest dokladnie odwrotnie-kogo Bog szczegolnie kocha na tego zsyla cierpienia-patrz Hiob.A w ogole to niech by ta osoba spojrzala na siebie,pewnie tez ma swoje za uszami.
    Nie czuj sie gorsza,na pewno zaslugujesz na to by byc matka i nia bedziesz,tylko trzeba na to dluzej poczekac.

    A co do leczenia-nam tez mowilu,ze jestesmy zdrowi i wszystko ok.A tymczasem naprolekarz juz na pierwszej wizycie wyczail dwa problemy.Dlatego ja osobiscie nie wierze w taka sytuacje,wszystko jest dobrze a ciazy nie ma.Jak nie ma to znaczy,ze para nie zostala dobrze zdiagnozowana.

    vanessa lubi tę wiadomość

    Niech nasza dro­ga będzie wspólna. Niech nasza mod­litwa będzie po­kor­na. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprze­ciwiać. (Jan Paweł II)

    o0eht8hid2k53nzz.png

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KMK wrote:
    A odnośnie "4" w karcie - to także moja zmora. Nieustannie je mam. Może też od natępnego cyklu spróbuję probiotyk. Chociaż chwileczkę... Miałam jeden ładny cykl bez czwórek. Czy to nie było wtedy gdy brałam provag (doustny)? Jejku jejku muszę to sprawdzić!

    No sprawdź! :D
    Ja mam 4 i przed i po owu. Jeszcze do tego dużo papek. Nigdy 0. A tu się zapowiada, że może jakieś pierwsze od 6 cykli 0AD wpadnie mi w kartę. Ale by były jaja :D

    Na razie biorę Lactovaginal dopochwowo, ale jak zacznę mieć dni płodne, to właśnie przeskoczę sobie na ProVag doustny ;)

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Gianna Autorytet
    Postów: 253 263

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie :)

    My od roku obserwujemy Modelem Creightona. Ale dopiero 2 cykl możemy się starać o trzecie maleństwo. Rok temu straciliśmy urodzonego w 25tc synka. Córcia 3 letnia właśnie siedzi mi na kolanach :)

    Po śmierci synka, po przedwczesnym porodzie lekarze stwierdzili: No cóż. Przykro nam. Następnym razem może będzie lepiej. Proszę przyjść za rok, jak będziecie mogli myśleć o staraniach.

    Napro dało nam wiele informacji. Bóg uleczył to, czego nawet napro nie umiało. W grudniu dostaliśmy zielone światło na starania.

    No i trafiłam tutaj :)

    vanessa, Adelo, sylwiunia, Asiak lubią tę wiadomość

    "Zamienię pustynię na pojezierze,
    a wyschniętą ziemię na wodotryski." Iz 41,18
    dqpr3e5ecs7r4rjb.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj :)

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Gianna ! Cudownie że masz już jednego Maluszka. Fantastycznie że się leczysz i że do nas trafiłaś. Czy znany jest powód tak wczesnego porodu? :(

    vanessa lubi tę wiadomość

  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam prośbę... czy mogłybyście wejść do działu "pytań do eksperta-diagnostyka i leczenie" i wrzucić "lika" Lili w zapytaniu "Przeciwciała"
    https://ovufriend.pl/forum/pytania-do-eksperta-diagnostyka-i-leczenie-nieplodnosci/przeciwciala,6045.html

    Znam sytuacje tej dziewczyny (i pewnie nie tylko ja) i tak samo jak my leczy sie u naprotechnologa. Sama jestem ciekawa odpowiedzi bo problem może i mnie dotyczyć ale im więcej Like-ów tym większa szansa na odpowiedź.
    Będziemy obie wdzięczne :) mam nadzieje że nas podczytuje jeżeli tak to pozdrawiamy witaj2.gif

    sylwiunia, Adelo, Lili lubią tę wiadomość

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • Gianna Autorytet
    Postów: 253 263

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KMK,
    Bezpośrednim powodem porodu było zakażenie.
    Ale cała ciąża z Młodym była trudna. Braki progesteronu źle leczone.

    Teraz jeszcze jakieś masakryczne wyniki estradiolu w f. lutealnej mi wychodzą...
    Ale nic to! Oby się maluszek pojawił, bo cała nasza domowa trójka czeka z utęsknieniem ;)

    Dzięki za ciepłe przyjęcie :)

    "Zamienię pustynię na pojezierze,
    a wyschniętą ziemię na wodotryski." Iz 41,18
    dqpr3e5ecs7r4rjb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gianna spokojnie :) witaj w klubie staraczek z rozjechanym estradiolem. Ja właśnie biorę estrofem w I fazie cyklu bo też miałam jakąś masakrę w ubiegłym miesiącu. Na ulotce leku napisali, że to hormon dla kobiet po menopauzie. O losie! ja mam 27 lat :D Czego się nie robi dla kropka!


    Miłego dnia Kochane Naprostaraczki :* (mam dziś dobry humor więc nim zarażam. Prognozuję dół za jakiś tydzień - wtedy będę tu Wam jęczeć :D )

    Fuma Foch, Adelo, Gianna lubią tę wiadomość

  • Alicja92 Autorytet
    Postów: 897 596

    Wysłany: 21 stycznia 2015, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kmk z tego co wiem 4 moze swiadczyc o nietolerancjach pokarmowych ktore moga byc przeszkoda. Pelen pakiet w Poznaniu to 2tys zlotych. Mnie to czeka w maju o ile w piatek albo na weekendzie nie wyjda 2 krechy. Sama owulka byla owocna a teraz klucia i skurcze oraz dziwne pobolewania. Wczesnie bo to dopiero 6dpo no ale...

    KMK lubi tę wiadomość

‹‹ 46 47 48 49 50 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ