METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja na razie zauważam przedziwną rzecz - wygląda na to, że po zaaplikowaniu sobie probiotyku już po tych 3 dniach znikają mi "czwóreczki" z obserwacji - tzn. nie ma wilgotnego błyszczącego (albo jest dużo mniej), a tylko wilgotne albo czasami całkiem suchy papier. Ciekawe, czy to się utrzyma
KMK lubi tę wiadomość
-
Zuzzi-tez tak mam.Myslalam,ze to tylko moja prawidlowosc.Wlasnie niedawno nad tym myslalam.Moze to normalne?Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. (Jan Paweł II)
-
Nie to,ze jest.Tylko,ze znika po probiotyku-w sensie zastanawialam sie czy to jego dzialanie czy zmienila sie od czego innego.Wiesz ja dopiero zaczelam obserwacje i jeszcze to dla mnie czarna magia.Poki co mam szalencze problemy z okresleniami.Wczesniej nie zwracalam na to uwagi.Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. (Jan Paweł II)
-
Vanessa, Adelo bardzo trudne tematy. Ja też niestety mam mechaniczną przeszkodę w zajściu w ciąże - zrosty, ale powiedziałam sobie, że dopóki mi wszystkiego nie wytną to szansa jest.
Pojawiają się chwile zwątpienia, ale musi być jakaś iskierka w naszym życiu, która daje nadzieję.
A medycyna zna wiele niewyjaśnionych przypadków.
Obyśmy nimi byłyAdelo lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Dokładnie Yousee "obyśmy nimi były"
Zuzzi - chyba nic nie jest regułą. Przed operacją nie przypominam sobie, żebym miała po "owulacji" takie dni mokre. Jak zakończyłam kurację i wrócił okres, tylko raz miałam sucho w tamtym cyklu. Pytanie, które z tych obserwacji było normalne? Powiedziałabym, że przed operacją, bo tak zawsze miałam. A może wtedy były odchylenia, a teraz dopiero organizm funkcjonuje normalnie. Myślałam, że to ze słabego progesteronu, ale mam dobry, infekcja wyleczona i kto to wie teraz, co to jest. Nawet jakby to były jakieś nietolerancje pokarmowe to odżywiam się tak samo jak wtedy i dziś."Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl -
nick nieaktualnyYousee wrote:(...) ale powiedziałam sobie, że dopóki mi wszystkiego nie wytną to szansa jest.
Pojawiają się chwile zwątpienia, ale musi być jakaś iskierka w naszym życiu, która daje nadzieję.
A medycyna zna wiele niewyjaśnionych przypadków.
Obyśmy nimi były
Całkowicie się zgadzam! A moje przyjaciółki mówią, że będą we mnie wierzyć aż mi jajnik nie siądzie - do ostatniej komórki jajowej.
I to jest dobre podejście.
A odnośnie "4" w karcie - to także moja zmora. Nieustannie je mam. Może też od natępnego cyklu spróbuję probiotyk. Chociaż chwileczkę... Miałam jeden ładny cykl bez czwórek. Czy to nie było wtedy gdy brałam provag (doustny)? Jejku jejku muszę to sprawdzić!
-
nigdy nie jest wszystko ok., to mogę stwierdzić na swoim przykładzie, 4 lata "leczenia" u ginekologa, który twierdził, że jest wszystko w porządku, robiona laparoskopia - jajowody drożne, brak jakiś ognisk zapalnych, u męża też w miarę wszystko dobrze,7 inseminacji bez powodzenia. Teraz zaczęłam wizyty u naprotechnologa i już po pierwszym miesiącu obserwacji sama widzę, że śluz jest nie taki, że druga faza cyklu tez nie przebiega prawidłowo. Szkoda tylko że poprzedni gin. nie zalecił jakiś szczegółowych badań np. poziomu hormonów, tylko na siłę kazał robić inseminację, a potem stwierdził, że tylko zostało nam in vitro. Tylko co z tego, jeśli wyjdzie,że mam np. za mały poziom progesteronu, albo nie dochodzi do zagnieżdżenia zarodka. Jestem rozczarowana podejściem poprzedniego ginekologa, widzę szansę tutaj:)Iownka wrote:Ale co taki naprotechnolog zrobi na przykład z parą, u której jest wszystko ok, a nie zachodzi w ciążę? To mnie ciekawi, jakie jest podejście w tej sytuacji.
KMK, vanessa, Maczek lubią tę wiadomość
-
annabeau u mnie było bardzo podobnie. Diagnozy: "wszystko ok" a po wizycie u naprotechnologa juz po pierwszej zaczęłam leczyć przewlekły stan zapalny endometrium, który uniemożliwia zagnieżdżenie. Potem kolejne wizyty i na każdej coś wychodziło a niby było ok i brak przyczyn niepowodzeń. Teraz sie okazało że nawet niektórych podstawowych badań mi nie zlecono a co dopiero jakieś szczegółowe.
-
KMK wrote:A moje przyjaciółki mówią, że będą we mnie wierzyć aż mi jajnik nie siądzie - do ostatniej komórki jajowej.
Teraz już nikomu o tym nie mówie i nie powiem bo to nic nie da jedynie co to więcej zranień... -
VANESSA-ale wrednie Ci ktos powiedzial.Nastepnym razem powiedz,ze to tak nie dziala-kare za grzechy to sie na drugim swiecie odbiera.Ja bym powiedziala tej osobie,ze jest dokladnie odwrotnie-kogo Bog szczegolnie kocha na tego zsyla cierpienia-patrz Hiob.A w ogole to niech by ta osoba spojrzala na siebie,pewnie tez ma swoje za uszami.
Nie czuj sie gorsza,na pewno zaslugujesz na to by byc matka i nia bedziesz,tylko trzeba na to dluzej poczekac.
A co do leczenia-nam tez mowilu,ze jestesmy zdrowi i wszystko ok.A tymczasem naprolekarz juz na pierwszej wizycie wyczail dwa problemy.Dlatego ja osobiscie nie wierze w taka sytuacje,wszystko jest dobrze a ciazy nie ma.Jak nie ma to znaczy,ze para nie zostala dobrze zdiagnozowana.vanessa lubi tę wiadomość
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. (Jan Paweł II)
-
KMK wrote:A odnośnie "4" w karcie - to także moja zmora. Nieustannie je mam. Może też od natępnego cyklu spróbuję probiotyk. Chociaż chwileczkę... Miałam jeden ładny cykl bez czwórek. Czy to nie było wtedy gdy brałam provag (doustny)? Jejku jejku muszę to sprawdzić!
No sprawdź!
Ja mam 4 i przed i po owu. Jeszcze do tego dużo papek. Nigdy 0. A tu się zapowiada, że może jakieś pierwsze od 6 cykli 0AD wpadnie mi w kartę. Ale by były jaja
Na razie biorę Lactovaginal dopochwowo, ale jak zacznę mieć dni płodne, to właśnie przeskoczę sobie na ProVag doustny
-
witajcie
My od roku obserwujemy Modelem Creightona. Ale dopiero 2 cykl możemy się starać o trzecie maleństwo. Rok temu straciliśmy urodzonego w 25tc synka. Córcia 3 letnia właśnie siedzi mi na kolanach
Po śmierci synka, po przedwczesnym porodzie lekarze stwierdzili: No cóż. Przykro nam. Następnym razem może będzie lepiej. Proszę przyjść za rok, jak będziecie mogli myśleć o staraniach.
Napro dało nam wiele informacji. Bóg uleczył to, czego nawet napro nie umiało. W grudniu dostaliśmy zielone światło na starania.
No i trafiłam tutajvanessa, Adelo, sylwiunia, Asiak lubią tę wiadomość
"Zamienię pustynię na pojezierze,
a wyschniętą ziemię na wodotryski." Iz 41,18
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny mam prośbę... czy mogłybyście wejść do działu "pytań do eksperta-diagnostyka i leczenie" i wrzucić "lika" Lili w zapytaniu "Przeciwciała"
https://ovufriend.pl/forum/pytania-do-eksperta-diagnostyka-i-leczenie-nieplodnosci/przeciwciala,6045.html
Znam sytuacje tej dziewczyny (i pewnie nie tylko ja) i tak samo jak my leczy sie u naprotechnologa. Sama jestem ciekawa odpowiedzi bo problem może i mnie dotyczyć ale im więcej Like-ów tym większa szansa na odpowiedź.
Będziemy obie wdzięczne mam nadzieje że nas podczytuje jeżeli tak to pozdrawiamysylwiunia, Adelo, Lili lubią tę wiadomość
-
KMK,
Bezpośrednim powodem porodu było zakażenie.
Ale cała ciąża z Młodym była trudna. Braki progesteronu źle leczone.
Teraz jeszcze jakieś masakryczne wyniki estradiolu w f. lutealnej mi wychodzą...
Ale nic to! Oby się maluszek pojawił, bo cała nasza domowa trójka czeka z utęsknieniem
Dzięki za ciepłe przyjęcie"Zamienię pustynię na pojezierze,
a wyschniętą ziemię na wodotryski." Iz 41,18
-
nick nieaktualnyGianna spokojnie witaj w klubie staraczek z rozjechanym estradiolem. Ja właśnie biorę estrofem w I fazie cyklu bo też miałam jakąś masakrę w ubiegłym miesiącu. Na ulotce leku napisali, że to hormon dla kobiet po menopauzie. O losie! ja mam 27 lat Czego się nie robi dla kropka!
Miłego dnia Kochane Naprostaraczki :* (mam dziś dobry humor więc nim zarażam. Prognozuję dół za jakiś tydzień - wtedy będę tu Wam jęczeć )
Fuma Foch, Adelo, Gianna lubią tę wiadomość
-
Kmk z tego co wiem 4 moze swiadczyc o nietolerancjach pokarmowych ktore moga byc przeszkoda. Pelen pakiet w Poznaniu to 2tys zlotych. Mnie to czeka w maju o ile w piatek albo na weekendzie nie wyjda 2 krechy. Sama owulka byla owocna a teraz klucia i skurcze oraz dziwne pobolewania. Wczesnie bo to dopiero 6dpo no ale...
KMK lubi tę wiadomość