METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
Vanessa też się zgodzę z Tobą, natomiast zauważyłam, że u mojej Instruktorki musi być tak jak ona mówi i to jest jedyna słuszna racja - nie ma nawet co z nią dyskutować. I od następnych spotkań nie będę poruszać z nią różnych problemów. Zapytam się po prostu lekarza, co on jeszcze o tym sądzi jak badać. I jej powtarzanie, że jedyną najlepszą metodą jest CRMS mnie trochę denerwuje. Wiem, że tak jest, że wnosi bardzo wiele, ale gadanie o tym w kółko, kiedy tylko człowiek porówna coś np. z samą temperaturą ciała jest dla mnie dziwne.. bo wszystko wtedy źle robię, a ja obserwuje się już od kilku lat i "badam swoje ciało", nie uważam, żeby było w tym coś złego."Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl
-
Hejka weszlam tu z ciekawosci bo i ja ide dzis z moim mezem na takie spotkanie czyli nauka badania sluzu..jak uslyszalam ile mamy rodzai sluzu itp to oczy mi wyszly z orbit..z tego co wiem taka obserwacja trwac ma u nas okolo 3mies.bo zeby byl czas sie nauczyc itp.a potem jak sie nieuda bierzem sie za badania moje i meza..trzymam kciukaski za was dziewczyny
-
Adelo wrote:Vanessa też się zgodzę z Tobą, natomiast zauważyłam, że u mojej Instruktorki musi być tak jak ona mówi i to jest jedyna słuszna racja - nie ma nawet co z nią dyskutować. I od następnych spotkań nie będę poruszać z nią różnych problemów. Zapytam się po prostu lekarza, co on jeszcze o tym sądzi jak badać. I jej powtarzanie, że jedyną najlepszą metodą jest CRMS mnie trochę denerwuje. Wiem, że tak jest, że wnosi bardzo wiele, ale gadanie o tym w kółko, kiedy tylko człowiek porówna coś np. z samą temperaturą ciała jest dla mnie dziwne.. bo wszystko wtedy źle robię, a ja obserwuje się już od kilku lat i "badam swoje ciało", nie uważam, żeby było w tym coś złego.
-
Doczytałam o tym estradiolu i złapałam doła.Chyba zaczynam przekwitac...no tak-w moim wieku niejednokrotnie już babki wnuki niańczą a ja biorę się za "robienie" dzieci...
Nie wiem...może kupię sobie druty, włóczkę i zajmę się babcinymi sprawami" Bóg nie wysyła nas na pole bitwy bez potrzebnego nam sprzętu" -
Teraz przed nami 4 spotkanie i potem wizyta napro z lekarzem, wiec nie ma sensu. Nic będę dyskutować w gabinecie z lekarzem
Rybka Witaj i działaj
Ewosińska - nie mów tak, ja Ci życzę jak najlepiej!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 14:19
"Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl -
Adelo wrote:Vanessa też się zgodzę z Tobą, natomiast zauważyłam, że u mojej Instruktorki musi być tak jak ona mówi i to jest jedyna słuszna racja - nie ma nawet co z nią dyskutować. I od następnych spotkań nie będę poruszać z nią różnych problemów. Zapytam się po prostu lekarza, co on jeszcze o tym sądzi jak badać. I jej powtarzanie, że jedyną najlepszą metodą jest CRMS mnie trochę denerwuje. Wiem, że tak jest, że wnosi bardzo wiele, ale gadanie o tym w kółko, kiedy tylko człowiek porówna coś np. z samą temperaturą ciała jest dla mnie dziwne.. bo wszystko wtedy źle robię, a ja obserwuje się już od kilku lat i "badam swoje ciało", nie uważam, żeby było w tym coś złego.
Hmmm... bardzo dziwne. Moja akceptuje jak najbardziej mierzenie temperatury i inne obserwacje, dopóki mi to pomaga.
vanessa wrote:To zależy jak długo sie para stara bo jeżeli zaczyna albo stara się kilka cykli to wiadomo nie od razu lekarz napro zleci tone badań ale jak przyjdzie para po kilkuletnich bezowocnych staraniach no to raczej nie ma sensu ich jeszcze zostawiać samym sobie, bo to świadczyłoby raczej o niekompetencji lekarza. To wszystko zależy od przypadku a wiadomo kazdy jest inny.
No oczywiście nie od razu jest długa lista badan do wykonania tylko po trochę dopuki nie znajdzie sie przyczyn niepowodzeń.
U nas to jest właśnie te kilka miesięcy. Piszę tylko, żeby zaznaczyć elastycznośc podejścia A także dlatego, że jakiś czas temu dziewczyny mi tu pisały, że jak już pójdziemy do napro, to będziemy musieli zrobić badanie nasienia.
Nastawiałam się trochę na to, że taki lekarz od razu zarzuci mnóstwem badań na wszystko, które będą kosztować fortunę. A wychodzi na to, że niekoniecznie, o ile nie jest to potrzebne
-
Ewosińska wrote:Doczytałam o tym estradiolu i złapałam doła.Chyba zaczynam przekwitac...no tak-w moim wieku niejednokrotnie już babki wnuki niańczą a ja biorę się za "robienie" dzieci...
Nie wiem...może kupię sobie druty, włóczkę i zajmę się babcinymi sprawami
Lepiej nie czytać a porozmawiać z lekarzem. Poszukaj naturalnych sposobów na jego poprawę np. jedz grejpfruty.
U mnie owulacja jest, pecherzyk pęka, ale jest PCOS i od 3,5 roku ciazy nie ma
-
Moja instruktorka nawet kazała mi mierzyć temp. kilka cykli i sprawdzała je. Nie twierdziła że mierzenie jest "be". Nawet wskazówki na karcie z tyłu maja zaznaczona opcję mierzenie temp w punkcie N "Inne... PTC".
-
Asiak wrote:U mnie owulacja jest, pecherzyk pęka, ale jest PCOS i od 3,5 roku ciazy nie ma
-
vanessa wrote:Czyli co powoduje problem przy pcos jeżeli pecherzyki są prawidłowe i pękają?
No właśnie tego jeszcze nie wiemy. Lekarz dał nam 2 miesiące z dodatkowa stymulacją i jak sie nie uda to w marcu robimy laparoskopie. Wydaje mi sie ze u mnie największym problemem jest moja głowa ale na to nie ma lekarstwa -
Czyli nie jestem jakaś dziwna.. Ona też kiedyś badała temperaturę i śluz inną metodą, ale ta jest najlepsza i nie ma czego podważać Pytała się jakim termometrem mierzę, a ja że microllife. A że on jest kiepski itd, a ja że u mnie się sprawdza i to nawet z pomiarem w ustach, dlatego nie zmieniam go od kilku lat.
Jeszcze na lekarza mojego "wyjechała". Bo ostatnio na wizycie w 10dc dr widział już dość konkretny pęcherzyk, a ja na to, że z moich obserwacji, to tak 12,13 dc jestem już po, a on mi powiedział, że to by się zgadzało, patrząc na rozmiar pęcherzyka. Wspominam o tym na spotkaniu, a Instruktorka - że lekarz tak nie może mówić kiedy pęknie, bo tego nikt nie wie i lekarz nie może określić dnia owulacji i że będzie musiała z nim pogadać.
Paranoja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 15:41
"Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl -
Asiak wrote:Wydaje mi sie ze u mnie największym problemem jest moja głowa ale na to nie ma lekarstwa
-
vanessa wrote:Czyli co??? wiesz z tego co wiem dopiero chyba zaczynasz leczenie napro więc jeszcze po dalszych badaniach różności moga wyjść. Mój lekarz jak znalazł u mnie 3-4 przyczyny to powiedział że nadal trzeba szukać bo to nie znaczy że nie ma tez innych problemów.
wydaje mi się że jakaś blokada, a może kara, nie wiem... Zawsze bardzo lubiłam dzieci, ale nigdy nie wyobrażałam sobie siebie w roli matki, dopiero po slubie poczułam że bardzo chce mieć dziecko i im dłużej na nie czekamy, tym bardziej chce, ciąge o tym mysle...może za bardzo chce? nie wiem
dopiero zaczynam leczenie napro, ale generalnie po lekarzach chodzę od 2012 i mam juz tego dość. Dzieki napro wiem że mam "lekkie" PCOS, ale raczej dobre wyniki hormonów, mąż dobre nasienie, juz nie mam pojęcia o co chodzi, może ta laparo przyniesie jaką odpowiedz
a najdziwniejsze jest to że zawsze podświadomie czułam, że nie będe mogła mieć własnych dzieci.... -
Zuzzi już nie będę kombinować, bo do wizyty u lekarza niedaleko, jedynie, że na ostatnie spotkania w tym roku może zmienimy Instruktora, ale będę otwarta w stosunku do lekarza i powiem mu, że miałam "problemy" z pewnymi objaśnieniami na spotkaniach i co mi nie pasowało."Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl
-
Adelo wrote:Witajcie
pytałam się Instruktorki kiedy i jak zawracać uwagę na objaw C/K. Powiedziała mi, że pierwsze rozciągamy na ile się da śluz i w kolejnym etapie sprawdzamy czy na jakiejś długości występuje jakieś "K". Może być to oczywiście tylko 1/10 na całej długości.
Nie wiem już sama jak to ma być, bo kiedyś jak się pytałam tutaj, to niby , że badamy przezroczystość/nieprzezroczystość gdzieś do 1 cm (może 2) a potem rozciągamy i badamy cm.
I jak to jest dziewczyny?
może Ci to pomoże zobacz filmik od 13:31
https://www.youtube.com/watch?v=U3inM6kAHqYWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 17:59
starania od 2005r.; 6 IUI; 3 IVF
od IX.2014 naprotechnologia
lata lecą -
Asiak wrote:Dobry Progesteron w P+7 wg napro powinien wynosić min 20, Moj lekarz mówi ze taki prog świadczy o tym ze była owulacja(chociaz mnie dodatkiwo z progesteronem zleca badanie estriadolu) Twój uważam ze jest dobry.
Ja też razem z progesteronem badam estradiol
Po stymulacji luteiną 1x1
Estradiol 133,91 pg/ml
Progesteron 13,58 ng/ml
Po luteinie 2x2 wynik mi wyszedł taki
Estradiol 180,09 pg/ml
Progesteron 21,18 ng/ml
Czy któraś z was bierze wit C i wit DWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 18:06
starania od 2005r.; 6 IUI; 3 IVF
od IX.2014 naprotechnologia
lata lecą